Lee 10.01.2006 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Witam wszystkich Dzisiaj byłem zamowic wiezbe na tartaku, wszystko policzone zamowienie złozone i tu nastepny cylemat. Chodzi o impregnacje zanurzeniowa,rozmawiałem z ciesla,ten mi powiedział sze to szkoda kasy,bo tylko zatoplaja,byle zielone i płac im pieniadze.Mowe zeby impregnowac jak wiezba bedzie gotowa. Cos mi zdaje ze ciesla poprostu niechce miec zielonych dłoni przy pracy,dla niego lepiej jak dzrzewo jest surowe,bo czsty jest. Tylko zastanawia mnie jedno czy aby w tartaku nie zrobia tak jak mowi. Ale chociazby tylko zamaczali na godzine czy to nie lepiej niz tylko pomalowac wiezbe gotowa. Ja uwazam ze tak. Niech sie wypowiedza ci co mieli wiezbe impregnowana,czy warto było? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 10.01.2006 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Ja wziąłem z tartaku drewno nieimpregnowane, ale cieśla i tak "pobrudził sobie ręcę", bo ekipa impregnowała zanurzeniowo na budowie (przynajmniej wiadomo było jak długo), a potem jeszcze opędzlowali gotową konstrukcję. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961162 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 10.01.2006 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Mój znajomy leśniczy do którego się zwróciłem o radę kategorycznie stwierdził że szkoda kasy. Tylko ciśnieniowa ma sens. Zanurzeniowo lepiej zrobić sobie samemu rowek na działce. Z innych rad drewno musi być suche i sezonowane - niestety u nas to nierealne. Brałem ciśnieniową impregnację. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961178 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 10.01.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 pamiętaj jednak że ciśnieniowa impregnacja ma sens tylko wtedy gdy drewno jest suche. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961407 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 10.01.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 pamiętaj jednak że ciśnieniowa impregnacja ma sens tylko wtedy gdy drewno jest suche. na pewno lepiej ale o suche drewno ciężko - wiem że są specjalne programy w autoklawie do impregnacji drewna świeżego - ja tak miałem bo się specjalnie dowiadywałem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961424 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 10.01.2006 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 najlepiej impregnowac cisnieniowo drewno czterostronnie strugane i komorowo szuszone impregnacja zanurzeniowa oczywiscie ma sens. A czy robic to w tartaku czy na dzialce ... ? zalezy, co Ci sie bardziej oplaca, czy mas zzcas. ale napewno nie malowac gotowej wiezby, juz po zlozeniu ... to najgorsza impregnacja, drewno zostaje pomalowane niechlujnie, a zlacza sa wogule niezaimpregnowane !! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 10.01.2006 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 impregnacja zanurzeniowa oczywiscie ma sens. A czy robic to w tartaku czy na dzialce ... ? zalezy, co Ci sie bardziej oplaca, czy mas zzcas. ale napewno nie malowac gotowej wiezby, juz po zlozeniu ... to najgorsza impregnacja, drewno zostaje pomalowane niechlujnie, a zlacza sa wogule niezaimpregnowane !! z drugim sie zgadzam z pierwszym jest tak że jak zrobisz sam to bedzie pewnie zaimpregnowane a z drugim to musisz tartakowi uwierzyc na slowo ze kolor to nie tylko farba ale i bezbarwny z reguly impregnat no i ze leżało w nim dość długo a nie tylko żeby złapało kolor bo klient się Muratora naczytał i marudził Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961508 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rammzes1 10.01.2006 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Troszku informacji o impregnowaniu drewna: "Impregnacja drewna ma na celu uodpornienie drewna na oddziaływanie szkodliwych czynników zewnętrznych oraz biologicznych. Preparaty impregnacyjne powinny więc chronić przed ogniem (trudnozapalność), owadami (korniki), grzybami czy pleśniami. Najlepiej wybrać do impregnacji preparaty solne, które zabezpieczają przed tymi 4-roma zagrożeniami, a jednocześnie mają atest do stosowania w budynkach mieszkalnych. Z preparatów solnych dostępnych na rynku mogę polecić Deimos lub Fobos. Skuteczność impregnacji zależy w głównej mierze od głębokości przesycenia drewna impregnatem. Ona z kolei zależy od:- właściwości środka impregnacyjnego- metody impregnacji, temperatury i czasu nasycenia- wilgotności drewna, nie powinna być wyższa niż 18-20%- rodzaju drewna Do najważniejszych czynników poza wilgotnością należy rodzaj zastosowanej metody impregnacji. Najprostsze, ale i najmniej skuteczne, nasycające warstwę drewna do 5mm, jest malowanie, natrysk oraz krótkotrwałe moczenie. Jeśli malujemy impregnatem konstrukcje drewniane musimy powtórzyć tę czynność kilkakrotnie (4-5 razy), aby metoda ta była skuteczna. Jedną z metod głębokiej impregnacji jest zimna kąpiel długotrwała. Wtedy moczenie drewna trwa kilka dni. Najskuteczniejsza jednak metoda to impregnacja w autoklawach pod działaniem ciśnienia i wysokiej temperatury. Często zdarza się, że tartaki oferują sprzedaż elementów drewnianych, zaimpregnowanych najczęściej przez długotrwałą zimną kąpiel. Warto kupić elementy już zabezpieczone, bo na placu budowy poprzez malowanie lub natrysk nigdy nie uzyskamy takich efektów jak metodami profesjonalnymi.Jeżeli natomiast sami impregnujemy konstrukcję na placu budowy to warto już po wykonaniu pokrycia dachu dodatkowo zabezpieczyć drewno poprzez natrysk. Deszcz już nam nie wypłucze impregnatu, a dodatkowo zabezpieczymy wszystkie wręby, zaciosy i złącza, które powstały w trakcie robót ciesielskich. Do natryskiwania możemy wykorzystać przenośny zbiornik z pompką stosowany do opryskiwania drzew owocowych." Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961529 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 10.01.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 idealem to jest malowac wszelkie zaciecia, wyczecia, przed zlozeniem. Aby kazda powierchnia drewna byla zaimpregnowana Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961539 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lee 10.01.2006 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 invx meslisz ze ciesla bedzie zadowolony z tego ze mu z pedzlem lub pąpka latasz pod nosem,by zaimpregnowac naciecia chyba nie Mysle ze tartak tylko barwnika tam nie sypie,wkoncy biora za to kase wiec lepiej stracic kase na srodek impre. niz klientow.Bo jeden sie kapnie a wiesci sie roznosza. Dzisiaj niema lekko na naszym rynku,konkurencja robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961671 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 10.01.2006 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 nie mówię że tam nie ma nic poza farbą - tylko jest tam tego niewiele )oszczędności) za to farby dużo bo klient lubi jak jest zielono / niebiesko do wyboru bo wtedy porządnie zaimpregnowane widać musi być. Niestety impregnaty solne są bezbarwne z tego co wiem. A w dodatku z każdym deszczem roztwór się rozcieńcza bo tam gdzie ja byłem wanna była na zewnątrz. Osłona leżała zakurzona za nią bo to szkoda zakładać.... Smutna rzeczywistość mam nadzieję nie wszystkich tartaków Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961676 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 10.01.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 invx meslisz ze ciesla bedzie zadowolony z tego ze mu z pedzlem lub pąpka latasz pod nosem,by zaimpregnowac naciecia chyba nie to ciesla ma obok pily i dlutka miec wiadereczko i pedzelek a inaczej to o dupe rozbic innego ciesle Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961715 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lee 10.01.2006 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 jakbys miał namiary an takiego szpeca to da/ Moze go sciagne do siebie na dach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga KN 11.01.2006 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 My zdecydowaliśmy się jednak na samodzielną impregnację , nasz ciśla równiez radził samodzielną pracę. Niestety często impregnaty są rozcieńczane w tartakach. Do drzewa impregnowanego ciśnieniowo nie mamy dostępu. Radził pomalować raz drzewo przed ułożeniem na dachu a później drugi raz po skończeniu konstrukcji więźby w przerwie np. na wymurowanie kominów. Tak też zrobimy. pozdrawiam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sollers 11.01.2006 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Serdecznie witamPrzepraszam, że w tym temacie ale dotyczt to impregnacji drewna. Kupiłem sztachety z drewna surowego i chciałbym je teraz zaimpregnować. jakie środki polecacie. Chciałbym to zrobić sam bo mam czas i ochotę, nie chcę zlecać tego firmom. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961921 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 11.01.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Ja kupołem dom z roku 1965 - w tych czasach mało kto słyszał o impregnacji. Zaimpregnowałem konstrukcję juz wykonaną - jak - opryskiwaczem rolniczym. Daje fajną mgiełke więźba była such gorace lato tak więc piła jak wodę - 3krotny taki oprysk pozwiloł na pozbycię sie szkodników. Trup ścielił się gęsto. Wycinałem kawałki krokwi - penetracja środka imprgnującego nastąpiła o dziwo 3cm w głąb - dzieki bogu przewymiarowana jest ta konstrukcja prawie 3-krotnie tak więc szkodniki niezbyt duzo zdzialałay i w niewielu miejscach. Dzis wszystko wygląda pieknie - minęło pół roku Pozdrawiam sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961952 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga KN 11.01.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Solleres, nasz cieśla poleca do samodzilnej impregnacji preparat borochron. pozd. Aga Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-961970 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 11.01.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Jeśli zanurzeniowa to tylko samemu - chyba, że mamy zaufanego w tartaku robiącym więźbę. Znam producenta więźby który jako główny impragnat stosuje bejcę lub pigment do farb. Kurcze jakie on ma kolory na tej więźbie. A ludzie jacy zadowoleni. Nawet teraz zimą moczy w takiej kaszy lodowej - drewno z placu na piłę taśmową czyli zamarznięte, potem na kilka kodzin do tej kaszy lodowej. Teraz kolor wychodzi trochę gorszy niż przy temperaturach dodatnich... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-962013 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 12.01.2006 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Ja również impregnowałem więźbę sam i polecam do tego opryskiwacz ogrodowy - znacznie ułatwia pracę. malowałem 3 razy i impregnat wniknął w drewno na ok. 1cm. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-964524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sceptyk 12.01.2006 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 dominik chyba żartujesz, 1 cm w głąb przy opryskaniu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46310-impregnacja-zanurzeniowaczy-ma-sens/#findComment-964627 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.