Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłączenie kozy do komina


rafal9

Recommended Posts

Z kozy wychodzi rura o określonej średnicy (pewnie ok. 120-150mm) i taką średnicę włóż w komin. Wypadałoby połączenie trochę uszczelnić, prowizorka powinna wystarczyć. Ale obserwuj czy spaliny nie wpadają do środka pomieszczenia, bo wtedy czeka Cię poważniejsza zabawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

To była najtańsza rura spalinowa (do kozy) z hipermarketu. Do tego jeszcze było kolanko 90st przy kozie i kolanko 45st z krótkim odcinkiem rury, który wchodził w shiedla.

Taka rura ma tą wadę, że po sezonei nadaje się do wyrzucenia (z cynku niewiele zostaje, jak ją tak do czerwoności kilkanaście razy przegrzejesz), ale zaletą jest stosunkowo mały koszt.

U mnie ten zestaw (tj. najtańsza koza z szamotem z hipermarketu + rurki) wysuszył zeszłej zimy tynki i wylewki w domu, i naprawdę było cieplutko.

Koza miała niby max 4.5kW, ale sądzę, że kotłowałem ją dużo bardziej - pod koniec to już sypałem węgiel kamienny: wtedy dopiero dawała ;) Inna sprawa, że tylna ścianka któregoś razu... popłynęła nieco i się pofałdowała (bo czerwona to była prawie non stop) ;)

Teraz ta koza z rurkami służy koledze - do tego samego celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie całą zeszłą zimę przegrzałem kozą z rurą cynkowaną

 

Co to za rura była dokładnie.

Sądziłem, ze nadają sie tylko takie czarne żaroodporne.

 

Zaroodporne są drogie jak byk i stosuje sie je w obudowach kominków na zasadzie raz na 20 lat i wystarczy.

Moja koza połączona była zestawem rur ocynkowanych o średnicy 125mm. do komina 180mm. Połączenie uszczelnione było wełną mineralną i nic się nie działo.

Podpowiem jeszcze że koza będzie mocniej grzała jeśli rura pomiędzy kozą a kominem będzie jak najdłuższa. Moja miał jakieś 3-4 meterki z dwoma zawijasami i jak tylko zastartowała to ta rura nagrzewała się do czerwoności :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 years później...

Witam wszystkich na forum. Nie będę zakładał nowego tematu więc trochę odkopię istniejący ;).

 

Otóż chciałem zapytać o optymalny sposób podłączenia kozy do komina. Kozą chce ogrzewać garaż ok. 50m2. Ale z strzeżeniem, że bardziej mi zależy na tym, żeby po prostu przepalić parę godzin, niż starać się tam utrzymać jakaś wysoką temperaturę. Dodatkowo przez ścianę obok wspomnianego warsztatu jest jeszcze jedno pomieszczenie, które przy okazji chciałbym również nieco dogrzać. To drugie pomieszczenie jest raczej niewielkie, ok. 15 m2.

 

Wymyśliłem to tak, że koza zostanie postawiona w garażu (co prawda w kątku, ale koza jest z nadmuchem, więc część ciepła rozprowadzę rurami spiro), rurą spalinową od kozy przejdę przez ścianę i to drugie pomieszczenie będzie dogrzewane samą rurą (planuję zakupić taka z radiatorem). Niestety na drodze mojego szczęścia jest okno ;), które muszę jakoś minąć tą rurą spalinową. Do wyboru jest opcja górą albo dołem. I teraz pytanie jak będzie lepiej.

 

Do przebycia jest odcinek ok. 3 metrów plus pewnie 1 metr przez ścianę na zewnątrz budynku do komina. Komin będzie stalowy, dwuścienny, zawieszony na zewnętrznej ścianie budynku.

 

Jeśli puszczę rurę spalinową pod oknem, to od kozy od razu bezpośrednio będę musiał dać kolano , następnie 3m rury, i wyjście na zewnątrz. Przy takiej konfiguracji spadek między wylotem spalin z kozy, a wejściem do komina to będzie ok. 30 stopni. Komin zewnętrzny będzie miał ok. 4,5m.

 

Jeśli puszczę rurę górą nad oknem, to od kozy od razu będę musiał dać pionową rurę do góry, myślę około metra, następnie te 3 metry do wejścia do komina. W tym przypadku spadek to będzie max. 15 stopni jeśli nie mniej. Przy takiej konfiguracji komin zewnętrzny będzie już dość krótki, bo ok. 3,5 m.

 

Pytanie która opcja jest lepsza, jeśli w ogóle któraś jest dobra. Tzn. pierwsza opcja wydaje się sensowniejsza, bo dłuższy komin i większy spadek rury spalinowej więc nie będę musiał co drugi dzień czyścić sadzy ;). Jednak z pewnych względów opcja druga jest korzystniejsza pod względem ustawienia kozy w tym większym pomieszczeniu. Będę wtedy mógł ustawić ją bardziej na środku, więc nie będzie grzać tylko kątka. Tylko czy przy tak niedużym spadku rury spalinowej i krótkim kominie będzie to w ogóle zdatne do użytku. Widziałem w internetach jak ludzie te rury dają w jakiś karkołomny sposób i jakoś to działa dlatego biorę taki wariant też pod uwagę.

 

Koza ma niby moc 15kw (wg danych producenta) ale wygląda na 10kw max ;). Rura od spalin ma średnicę 120mm więc do największych nie należy.

 

Prosiłbym o ewentualną radę jak ten temat rozegrać. Instalacja jest raczej nie tymczasowa i wolałbym to zrobić raz i nie poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...