Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Rozmawialam z ciesla w sprawie dachu.Na projekt zerkna,podumal i pyta:koniecznie chce pani dachowke?

-no tak,dlaczego nie?zla?

Wie pani,ciagna dalej,na uzytkowe poddasze to sie daje folie i welne a tam nabije sniegu,zeby nie wiem co,nabije-bo snieg sie wbije wszedzie.

-no to co wtedy?

No wie pani,dawniej nie bylo welny,snieg wpadl ,stopnial i wyschlo a teraz?Troche sie zsunie,troche nie a ta folia to kto wie ile tak naprawde wytrzyma?A wie pani,mokra welna to smierdzi. Ja to bym dzisiaj dachowki nie kladl..

Sluchajcie,czy ktos sie z tym spotkal?! :o Nawet nie wiem,jak szukac takiej informacji na forum :-? Ciesla ten,to czlowiek starszy,doswiadczony fachowiec i w tym czy poloze dachowke czy blache zadnego interesu nie ma.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/
Udostępnij na innych stronach

Czesc.

No nie ma interesu,bo on tej blachy kladl nie bedzie a za robote przy grubszych krokwiach to sobie policzy -bierze pod uwage to przy wycenie.

Wiesz ,sama nie wiem co o tym myslec-technologie technologiami a doswiadczenie swoja droga.sama nie wiem...

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-962984
Udostępnij na innych stronach

ja mam dachowke,sasiad blache,rok temu dokladnie 5 stycznia niezle wialo,jemu wyrwalo 2 arkusze,mi 4 dachowki,jak myslisz kto na tym lepiej wyszedl?,bylem u niego jeszcze jak wialo(pomagalem mu wynosic rzeczy) to balismy sie aby dachu nie wyrwalotak dudnil,snieg jak wpadnie to i wypadnie,dzisiejsze folie sa mocne,prawidlowo tylko rozmiescic poszczegolne warstwy,dachowka,pustka,folia,pustka( pustka Na mysli mam szczeline),welna i jest wszystko ok,fakt ze taki dach jest drozszy niz z blachy,ale dachowka wiecej ci wytrzyma niz blacha,jak cos sie stanie bna blasze to musisz wymieniac caly arkusz,a dachowke mozesz pojedynczo,nibyblacha ma gwarancje na iles lat,tylko nie zapomnij ze ja sie wierci a malo kto zabezpiecza te miejsca,sa sruby do mocowania z "uszczelka" ,to fakt ale czy zabezpiecza to przed wilgocia?,i jeszcze jedno,idz do domu latem gdzie jest blacha polozona na folii,mazna sie ugotowac.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-962996
Udostępnij na innych stronach

ja mam deskowanie i pape,zalezy jak masz w projekcie(obciazenia ) czy mozesz deskowac i miec dachowke ,troszke wiecej to wazy,tym bardziej jak jeszcze ma byc dochowka.Powiem jeszcze jedno,nie ma to jak dachowka,blache mozna miec na samochodzie :wink: Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963005
Udostępnij na innych stronach

i jeszce jedno,nie rozmawiaj o robocie-zleceniu tylko z jednym fachowcem,porozmawiaj z innym ,najlepiej jak masz znajomych co budowali dom i moga polecic dobrego ciesle,i folia ma i wady i zalety,tak jak i deskowanie,ja deskowalem bo zostalo mi pelno desek z szalunkow,wiec je wykorzystalem na dach
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963012
Udostępnij na innych stronach

A mnie moi dekarze przekonali (doskonała ekpia). Co prawda nie do blachy, ale do lepszej dachówki. Poprostu wysłali mnie na osiedle domków do ludzi, gdzie kładli dach BRASS dwa lata temu i kazali popytać.

Okazało się, że bardzo właœciciele narzekajš. Po całym osiedlu chodzš i patrzš komu bardziej ta folia w zimie trzeszczy. Jak mocnej nawiaje to chodzš i stršcajš z folii œnieg, zwłaszcza jak jest mokry.

Problem prawdopodobnie leży w zamkach - trzeba wybierać naprawdę sprawdzone firmy. Jakoœć płytek jest porównywalna. To zamki muszš być suuuper!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963034
Udostępnij na innych stronach

A mnie moi dekarze przekonali (doskonała ekpia). Co prawda nie do blachy, ale do lepszej dachówki. Poprostu wysłali mnie na osiedle domków do ludzi, gdzie kładli dach BRASS dwa lata temu i kazali popytać.

Okazało się, że bardzo wła�ciciele narzekajš. Po całym osiedlu chodzš i patrzš komu bardziej ta folia w zimie trzeszczy. Jak mocnej nawiaje to chodzš i stršcajš z folii �nieg, zwłaszcza jak jest mokry.

Problem prawdopodobnie leży w zamkach - trzeba wybierać naprawdę sprawdzone firmy. Jako�ć płytek jest porównywalna. To zamki muszš być suuuper!

wiec co polecasz? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963040
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozomiem :oops: .jak stracaja snieg z foli pod dachowka?

A jeszcze chce dodac,moja intencja nie jest wszczynanie kolejnej dyskusji o wyzszosci jednego nad drugim.Zdecydowanie jestem ZA dachowka ,tylko ta teoria o sniegu mi nie daje spokoju.Nie spotkalam sie z tym problemem wczesniej,wiec prosze o opinie. Widze juz jak gdzies przez jakas nadszarpnieta niezauwazalnie dziure w foli powolutku,kropla po kropli wsiaka posniegowa woda,coraz wiecej i wiecej i wiecej...

No wlasnie,Monika,co polecaja Twoi dekarze?

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963083
Udostępnij na innych stronach

Farida nie panikuj . Mam dom w stanie surowym.Dach pokryty syriuszem Ruppa ,pod tym membrana tyvek . Po staro/nowo rocznych opadach śniegu wlazłem sobie na poddasze żeby sprawdzic czy gdzieś nie nabiło śniegu.Chodziło mi głównie o kosze . Okazało się ,że kliny gąbczaste bardzo ładnie zatrzymują śnieg i dalej nie włazi. Jedyne miejsce gdzie nawiało to okolice dachówki przelotowej do komina . Moja wina bo jej nie zabezpieczyłem.Potrząsnołem lekko folią i wszystko zsunęło się do rynny.

W innych miejscach nie zauważyłem coby nawiało ....................... no trochę do pokojów na górze bo jeszcze nie ma okien :D :D

Kładź dachówkę , byle fachowiec był dobry i zrobił zgodnie ze sztuką.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963116
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną szpar w ułożonych dachówkach na ogół nie są krzywe zamki w dachówkach, lecz zwichrowanie płaszczyzn łat na których te dachówki spoczywają.

Przez te szpary nawiewa śniegu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963134
Udostępnij na innych stronach

Wilgoć pewnie wejdzie pod dachówki i pod każde pokrycie - kwestia jest zawsze jak WYJDZIE. Mozna chyba założyć że jest to kwestia niewielkich szczelin i krótkotrwałych zawilgoceń. W moim obecnym domu widziełem kilkakroć śnieg na folii pod dachówkami (mam częśc strychu nieocieploną) i bez problemu znikało po ociepleniu pogody. Po 6 latach wełna nie śmierdzi...

Jeśli pokrycie jest dobrze położone na folii to nawet jeśli coś przecieka to raczej niewielkie ilości i wcześniej czy póxniej wilgoc wraca do Matki Natury :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963678
Udostępnij na innych stronach

Dużo zalezy chyba od samej dachóki. U mnie po osuwaniu się śniegu z dachu zjechałą jakimś sposoben jedna dachówka. Nikt nie wiem czemu - dodam, że była to dachówka przy kalenicy więc może faktycznie jakoś śle jej się leżało. Ta dachówka doprowadziłą mnie zimą na dach gdzie popatrzyłem sobie pod niektóre dachówki. Mimo grubej warstwy śniegu na dachu pod dachówkami nie było śladu wilgoci - kurz leżał sobie spokojnie. Czyli mimo "sprzyjających" warunków jakoś nie nawiało istotnych ilości śniegu. Powiem więcej - moim zdaniem nie nawiało go wcale.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46385-%C5%9Bnieg-nawiewaj%C4%85cy-pod-dachowke/#findComment-963747
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...