Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gwc rurowy czy żwirowy


michal_mmm

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 364
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dziękuję za pomoc!

Jeżeli jednak wierzyć badaniom cytowanym przez taniaklima.pl żwirowy byłby również pdo tym względem niezły. O ile dobrze zrozumiałem oni argumentują, że ten "syf" jest tylko na początku wymiennika, a że nie ma dobrych warunków nie rozpszestrzenia się on i na wyjściu jest lepiej niż na początku. hmmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Bzdury o GWC żwirowym rozpowszechniają ludzie "od kabli, betonu i śrubek", którzy o biologii ostatni raz, to w szkole slyszeli. Znakomita większość pozornie oczywistych zjawisk przenoszona jest do warunków dalekich od tych, w których je obserwujemy. Bez odpowiednich warunków: światła, wody, temperatury nic nie urośnie.( to rośliny). A jak nie urosło, to co mają rozkładać te roztocza znane z zagnitej szklanki po kawie pozostawionej odłogiem w kącie? SIEBIE? :o

Wewnąatrz żwirowca stale panują warunki dalekie od normalnych i sprzyjających tym ciągle wzywanym żyjątkom.

A o tym, że krowy tracą mleko jak nad pastwiskiem wiszą kable sieci WN też słyszeliście? Znam jednego, co tak ma! Od lat jest tego pewny! Nikt mu głupot wmawiać nie będzie WIE I JUŻ!

Pozdrawiam Adam M.

 

P.S. Komórka też mu szkodziła! Gołe sąsiadki mu się śniły! Wyrzucił (podobno)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam_mk:

więc wg. Ciebie żwirowy jest lepszy ? Masz jakieś zastrzeżenia do rurowego ?

Wydaje mi się że rurowy może być droższy ze względu na duży głęboki wykop i dużą ilość rur fi 200. No i filtracja na kamyczkach wydaje się byc atrakcyjna w związku z czym ja przychylam się do żwirowego. Ale nie jestem pewien ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wlasnie: zabobony. Nikt nie sprawdzil co sie dzieje i co sie wylęga w takim żwirze. A w rurze bądż co bądż warunki są do pewnego stopnia kontrolowane budową i powłoką antybekteryjną. W czym mianowicie szczelna rura jest gorsza od nieszczelnego żwiru? - Tak pytanie należy zadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Lepszy - kiedy, w jakich warunkach, dla kogo, za ile?

Czasem lepszy jest rower niż Mercedes.

Żwirowiec jest sprawniejszy i tańszy oraz BEZPIECZNY, jeżeli są dla niego odpowiednie warunki. W porównaniu z rurowym - malutki.

Pomyślcie. Chodzi o wymianę ciepła.

Po jednej stronie mamy powietrze, a po drugiej kamienie. Co ma większą masę właściwą? Bilans cieplny! m1c1t1 + m2c2t2 = MCw Tw

Czy 10 tonami głazów zagrzeję/schłodzę 100kg powietrza? W jakim tempie?

A jak jest w rurce? - MNIEJ SPRAWNIE!!! Taka jest różnica. Porównywalny powierzchniowo ze żwirowym rurowy GWC musiałby mieć przepotężną długość. Z konieczności budowane są kilku (rozpacz!) lub kilkunastometrowe namiastki. Jeżeli woda jest płytko, to można przeżyć. Transport ciepła od wody do powietrza przez ściankę rury jest akceptowalny (w sensie wymiarów konstrukcji). Układanie rury w suchym gruncie to paranoja, nieznajomość przedmiotu rozważań i dywersja wobec własnej kieszeni.

Rurowy wymiennik jest przeponowym wymiennikiem ciepła. Co wpadnie, to już zostanie do końca świata (deszcz , śnieg). Wyciąganie tego jest trudne i nigdy kompletne. W żwirowcu woda ucieka grawitacyjnie i podchodzi kapilarnie. Rurowy nie wystabilizuje wilgotności. Będzie próbował, ale skąd ma brać ją zimą przy szczelnych ścianach? Dolewać jej? Ile?

 

Ktoś dowcipny sugerował, abym sobie ziemiankę zbudował, bo ma zalety, a nie takie wymyślne cuda jakie planuję. Ja po prostu zapraszam do mojego domu wszystkie możliwe zalety ziemianki, studni i innych znanych przecież urządzeń pozostawiając ich wady poza domem.

 

GWC na wysoką wodę gruntową omówiliśmy ze szczegółami w jednym z wątków. Zdaje się że Jabko będzie to realizował, bo ma takie właśnie wodne warunki. Powinno być bardzo skuteczne i wygodne.

 

Pozdrawiam Adam M.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcz raz ja, ale na inny temat.

 

Kiedy żwirowy? - jak są dla niego warunki.

 

Poziom wód gruntowych stale powinien być niski (ze 3-4m). Okoliczna gleba nie powinna być gliniasta czy ilasta (jak jest, to i tak kałuże stoją).

Żwir KONIECZNIE płukany i muszą to być OTOCZAKI!!! Stosowanie łomu z różnych źródeł to nieporozumienie.

Dla niewtajemniczonych!!! Skały z kamieniołomów często powinny być jak najdalej od nas i przykryte grubą warstwą asfaltu! Wydobyte z głębi ziemi i polane wodą, często kwaśnym dzszczem, mogą uwalniać takie zestawy elektrolitów, że łojej! Cała tablica Mendelejewa w postaci półpłynnej i aktywnej. Jest to znany problem hałd i składowisk nadkladu przy odkrywkach.

Żwir rzeczny ma w niezmienionej postaci przynajmniej kilkaset tysięcy lat i to częstego polewania, lub leżenia w wodzie. Wszystko, co mogło, to już przereagowało i popłynęło. Najdalej w trzeciorzędzie. Płukany żwir jest i będzie (czy to się komu podoba, czy nie) jałowy i praktycznie obojętny chemicznie. Forma otoczaka tworzy przestrzenne sito o wielkiej powierzchni praktycznie nie stawiające oporów dla przepływającego w nim majestatycznie powietrza. Opory pojawiają się ze wzrostem prędkości strugi powietrza, ale taki stan (szybki przepływ powietrza) zabija samą ideę tego pomysłu. Jałowy z natury i leżący w zupełnej ciemności w temperaturze ok 7-10 stC nie jest i nie będzie stanowił dogodnego miejsca do rozwoju roślin. Obumarłe szczątki roślin mogą być i są pożywieniem organizmów beztlenowych, ale w takim złożu ich nie będzie, bo skąd. Większe stworzenia przemieszczają się w poszukiwaniu pożywienia. Do żwirowca nie polezą, bo po co i jak? Nic atrakcyjnego tam nie znajdą a nachodzić by się trzeba że hej!.

Żwirowiec przed zamuleniem choćby przez piasek niesiony wodami roztopowymi chroniony jest przez warstwę włukniny. Nawet zalany osusza się grawitacyjnie nic nie tracąc z posiadanych właściwości. Powinien nawet mieć wbudowany system zraszania dla szybkiej regeneracji złoża. W pustych przestrzeniach pomiędzy ziarnami żwiru powietrze ma praktycznie stałą wilgotność. Niedobory wilgoci uzupełniane są kapilarnie z otoczenia.

Należy zachować rozsądne proporcje pomiędzy grubością złoża a polem powierzchni jego podstawy. Przez podstawę przepływa strumień ciepła od/do złoża. Grubość złoża ma wplyw na opory przepływu (nie są duże, ale da się to spieprzyć). Pole podstawy x grubość złoża = objętość. Objętość x gęstość = masa złoża. (potrzebne do bilansu cieplnego, szacowania wielkości potrzebnej żwirowca) Przeciętnie ok 12m2 o grubosci 1m to tyle, ile potrzeba dla domu 120m pow. użytkowej (grubo szacowane).

 

Kiedy GWC rurowy i jak?

 

Jak teren jest gliniasty, ilasty, z wodą podskórną, to można potraktować go identycznie jak dolne źródlo PC. Zakopujemy jak najgłębiej rurkę alupex o średnicy ok. 20mm ułożoną w meander. Sprzedawana jest w kręgach 200m. Taka ilość wystarczy. Jest specjalizowana do podłogowego i tania przy swojej trwałości. Wypełniamy ją płynem niezamarzającym typu prodiol czy borygo. Pompką przetłaczamy płyn ogrzany/schłodzony w ziemi przez nagrzewnicę w kanale wlotowym wentylacji. Całość działa jak CO.

Jest to dokładnie i ze szkicami opisane w jakimś wątku.

 

Kiedy GWC rurowy z rur fi 200?

 

Jak nam wyjdzie, że tak trzeba, że tak chcemy i że inaczej się nie da.

 

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ukłony dla wtajemniczonych. A koci ogon ignorantom.

Adam - byłeś u mnie, widziałeś, jakl wygląd teren. Wodę mam na głebokości 75 -95 cm. działkę małą i już wcisnąłem tam POŚ z drenażem. Da radę wcisnąć tam jeszcze Twoje, z całym szacunkiem, wynalazki?

Pozdrawiam!

Ł.

PS. Zrobiłem w końcu fotki wnętrza swojego sztrucla. Niestety nie mam czasu na zrzucenie ich z aparatu i puszczenie w net. Ale obiecuję poprawę!

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Czekam na fotki. Jak znajdziesz miejsce na tego pexa, to możesz mieć sporo dobrego ciepełka gratis. A jakby tak taką specjalną lodóweczkę na tego siurka? Z poręczną szafeczką na lodowe klocuszki? Podłogówka jak nic!

Nawet do niej ci prąd nie potrzebny, bo wałek Ci się kręci sam z siebie. Tylko sprężarka od klimy z jakiegoś MANa czy innej ciężarówy.

TY TO MASZ WARUNKI!!!

Tylko kleić to , czego i tak okolica nie załapie! (czytaj włościanie okoliczni)

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

pilnie śledzę ten wątek i pokrewne, bo temat mnie żywo interesuje. Niestety, mam tylko okazjonalny dostęp do Internetu :(

 

Mam pytanie do adama_mk:

Buduję na piaskach, ale mam wodę gruntową na głębokości 1,80 a chwilami i wyżej. Czy w takich warunkach można zbudować żwirowy GWC? Jeśli tak (co by mnie b. ucieszyło) to jakie powinien mieć wymiary (dom będzie miał135 m2 powierzchni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Żwirowiec w takich warunkach bez problemu, ale...

Ale będziesz musiał nad nim usypać misterny kurchanik. Powinien być gdzieś na dwuch metrach w dół. Ty masz 1.5m . Te brakujące 0.5 m można nadsypać. Nie zapomnij o geowłukninie, żeby Ci go nie zamuliło.

Pytasz o wielkość. Temat jest złożony.

Czego oczekujesz? GWC na zimę? Klimatyzacji na lato? Czy złoże będzie miało czas "odpocząć"?

Można to liczyć, tylko po co? Za wiele zmiennych.

Oszacujmy.

Na maksymalnych parametrach wydajność powinna być w granicach 400 - 500m3/godz. Ten stan będzie sporadyczny (impreza, spalony garnek). Najczęściej system będzie pracował przy ok.200 - 250m3 (przy domu pełnym ludzi. (chyba, że rodzina 2 osobowa, to nawet o połowę mniej).

Zadziwiające jest, że zapewnienie wyczuwalnego komfortu latem (chłodzenie) wymaga nieco większej powierzchni GWC niż eksploatacja zimą.

Wszyscy wtajemniczeni na różnych stronach w necie sugerują wielkość powierzchni złoża równą 0.1 powierzchni użytkowej. Tak licząć byłoby ok. 13m2. Ja bym to powiększył o kilka procent do jakichś 16m2. Grubość złoża - ok. 1m. Z tego widać, że żwiru wychodzi ok. 16m3. Bardzo dobry wynik. 3 x 5 o grubości 1. Żwir płukany (koniecznie otoczaki) kosztował latem ok. 46zł. /m3. Te 16m3 to koszt ok.750zł. Nie tragedia, tylko ta dziura i robota. Ale wszystko jest dla ludzi. Wiele można koparką.

Myślę, że taki byłby optymalny i latem i zimą.

Pozdrawiam Adam M.

 

Jeżeli tę wodę masz STALE na 1.80m, to złoże będzie mocno sprzęgnięte termicznie z tą wodą. Wtedy powierzchni zwiększać nie trzeba. 12m2 wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...