jurand79 12.06.2006 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 Ja się przypomnę na pewno . Chyba, że do tego czasu u nas też zacznie się coś dziać w tym kierunku. Ale wtedy również podzielę się fotkami. A pochwal się Jurandzie, czy będziesz GWC komponował własnym przemysłem, czy też masz profesjonalny projekt i wykonawstwo? Robię sam - nie stać mnie na projekty i wykonawstwa. Sam jeszcze conieco potrafię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 21.06.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Czesc Wszystkim Ktos kiedys pisal o takim dziwnym GWC - woda-powietrze - mam duzo podmoklego terenu 10m nizej i jakies 30-40 metrow od domu - co o tym myslicie, macie jakies ciekawe przemyslenia; jaka bedzie sprawnosc tego, jaka rurke zakopac i ile, jakiej mocy pompa to napedzac, jaka dac chlodnice- wymiennik i co wlac do srodka. O ile wzrosna opory przed reku i czy je uwzfledniac... planuje zamontowac centrale Bartosza Pozdrawiam Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.06.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Podobno przy bartoszu możesz sobie to odpuścić. Podobno on to załatwia.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 22.06.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Tak jest ponoc niezniszczalny i nie za,marza.... myslalem o zwiekszeniu sprawnosci ukladu gdy na polku jest -20 - a jak bede mial wezownice osadzona w "bagienku" to potem jakas sprezarke i skraplacz moge do tego podlaczyc i bedzie energia za free Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.06.2006 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Witaj artur11Bardzo jestem teraz ugrzebany. Jak się odrobię (ze 2 dni), to opiszę Ci ze szczegółami o co idzie z tą wężownicą dla GWC.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 23.06.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Adam_mk - wielkie dzieki - to o czym mysle jest bardzo niestandartowym rozwiazaniem wiec za wszelakie pomysly i uwagi bede wdzieczny Pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta S. 23.06.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Bardzo jestem teraz ugrzebany.. Witaj, Adamie. Czy dotarł do Ciebie mój MAIL Z PYTANIAMI? Wysłałam go już dwa razy. Czy mogę liczyć na to, że kiedy się już "odgrzebiesz" odpowiesz mi? Bardzo mi na tym zależy, choć zdaję sobie sprawę z tego, że moje pytania mogą być atrakcyjne,a odpowiedzi na nie może są oczywiste, choć niestety nie dla mnie... Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam, Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 23.06.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Podobno przy bartoszu możesz sobie to odpuścić. Podobno on to załatwia. Pozdrawiam Adam M. owszem bartosz podobno nie zamarza, ale latem można korzystać z bypass'u i cieszyć się chłodniejszym powietrzem "z gruntu" mając gwc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 23.06.2006 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 No i tu mam problem nie mam jak posadowic gwc zwirowego a rurowy jakos mnie nie przekonuje... Natomiast mam podmokly teren i chce go wykorzystac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 26.06.2006 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Fakro ma w swojej ofercie okna dachowe polaciowe U<0,8 wstawiaja inna szybe 0,7 i inna ramke - maja tez specjalne kolnierze docieplajace, a od slonca to markizy zewnetrzne - zewnetrzne = najlepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.06.2006 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Witaj artur11 Tak, jak obiecałem, spróbuję przybliżyć problem "tego innego GWC". GWC to Gruntowy Wymiennik Ciepła. Pozornie wszyscy o tym wiedzą. Niestety, chyba tylko pozornie, bo oprócz normalnych, zrozumiałych, wątpliwości ludziska często wypisują takie brednie, że ziemia (Grunt!) jęczy! Zadaniem takiego wymiennika jest pozyskanie zimą i dostarczenie w "przyjaznej" postaci strumienia ciepła magazynowanego przez nasze słoneczko w gruncie latem, lub oddanie do tegoż gruntu strumienia ciepła w szczególnie upalne dni. Wymienniki dzielą się na: przeponowe - gdzie jeden czynnik (powietrze) jest oddzielony od drugiego czynnika (gruntu) ścianką (przeponą). Tu przykładem może być rurowiec. bezprzeponowe - gdzie jeden czynnik nie jest oddzielony od drugiego czynnika wymiany ciepła żadną przeponą. Separacja czynników na wylocie urządzenia najczęściej jest grawitacyjna, wynikająca z różnic gęstości tychże czynników (chłodnie kominowe, żwirowiec). Grunt jako źródło ciepła: Przez całe lato kąt padania promieni słonecznych jest taki, że znaczna część ich energii nie jest odbijana i rozprasza się w gruncie w postaci ciepła. Po prostu ziemia się nagrzewa. Dodatkowo, deszczyk opadający na tenże grunt przynosi strumień ciepła i ułatwia mu wnikanie do głębszych warstw (unoszenie - tu wsiąkanie). W efekcie, po uśrednieniu, pod ziemią niezależnie od pory dnia, panuje prawie wyrównana temperatura około 10stC (temperatura studzienna). Im bardziej wilgotny grunt (ohydna glina lub wysoki poziom wód gruntowych) tym więcej tego ciepełka przypada na jednostkę masy gruntu. Woda jest bardzo dziwna. Jest tam pod ziemią i ma największe ciepło właściwe w przyrodzie. Grunty suche, piaszczyste magazynują znacznie mniej ciepła. Wielokrotnie wykazano praktycznie, że zdolność do przewodzenia termicznego gruntu jest mała i wynosi około 2,5 - 3,5 W/m2. Ale przecież jest! Z tego wynika, że korzystając z sporej powierzchni gruntu można "wydłubać" spory strumień ciepła. Byle nie zbyt dynamicznie, bo czas regeneracji jest uzależniony zdolnością do jego przewodzenia z dalszych warstw, a ta jest niewielka. Wniosek jest taki: Gruntowe wymienniki należy przewymiarowywać! Ograniczeniem zwykle jest wielkość działki i zasobność portfela inwestora. Wszelkie "przepisy na obliczanie" to jawne brednie. To tylko empiryczno - obliczeniowe minimum, gdzie przedsięwzięcie zaczyna mieć sens ekonomiczny przy minimalnych kosztach wykonania wymiennika. RUROWY: 5mb rury zakopanej w ziemi ma określoną powierzchnię, i chłonie z gruntu ciepło poprzez ściankę, niezbyt sprawnie oddając je do powietrza wewnątrz rury. 50mb rury j/w robi to lepiej i już można z tym żyć. 500mb rury robi to naprawdę dobrze, ale jak to sfinansować? ŻWIROWY: 1m3 żwiru po przedmuchaniu go strugą powietrza "da" skokiem sporo ciepła a potem "stanie" z powodu wychłodzenia i trzeba regenerować (czekać aż "naciągnie") 10m3 żwiru rozwiązuje problem dla 100m2 domku na 8 godzin, potem przerwa. 30-50m3 rozwiązuje ten problem naprawdę skutecznie i przy pracy na 1/2 możliwości pozwala na "pracę ciągłą" WODNY: Jeżeli są wysokie wody gruntowe, to tylko się cieszyć! Potrzebne ciepło pobieramy tak, jak robi się to do klasycznej pompy ciepła "glikolowej". Układa się w gruncie węża fi32 napełnionego borygiem ( w kręgach o średnicy około 1m). Należy przyjąć moc takiego źródła ciepła na 20W/mb (niedoszacowane) lub 25W/mb (optymalne) i ułożyć go tyle, aby czerpać około 5 kW w trybie ciągłym. Praktycznie oznacza to 150 - 250mb zakopanego węża. Wcale nie musi być w jednym kawałku. pętle można przecież równoleglić! (np.2 x 100mb). Przy cenie rury ok. 3zł/mb to koszt poniżej tysiąca złotych, tylko nakopać się trzeba, no chyba, że znajoma koparka za 40zł/godz. to w długi dzień się obskoczy. NIECH MI KTOŚ UDOWODNI ŻE SIĘ NIE DA, TO GO POŚLĘ DO PIERWSZEGO Z BRZEGU URZYTKOWNIKA POMPY CIEPŁA!!! Zakopuje się toto na granicy przemarzania (1.2 do 0.8m jak gdzie!). Końce należy dołączyć do odpowiednio dobranego lamelkowego (takiego jak chłodnica samochodowa) wymiennika ciepła woda-powietrze umieszczonego w otworze czerpni naściennej. Całość uzupełniamy pompą obiegową. Czujniki temperatury odpowiednio załączają i wyłączają pompę zapewniając dogrzewanie zimą i ochładzanie latem powietrza wpuszczanego "na salony". Wykonalne i wcale nie astronomicznie drogie. Pytałem producenta nagrzewnic i rozpoznawałem sprawę pod kontem wykonywania . Porównywalne z kosztem przyzwoitego żwirowca. Jak się chce i rozumie po co to wszystko, to zawsze można! Woda wysoka może dopomóc i wcale nie przeszkadza. Nie zawsze jest możliwość postawienia żwirowca, bo jemu wysoka woda przeszkadza. W budowie urządzenia ekologicznie pozyskującego potrzebne nam zimą ciepełko - nie! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 26.06.2006 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 chciałbym przedyskutować pomysł ogrzewania podjazdu do garażu w podobny sposób jak powyżej opisano. dane - podjazd z chodnikiem ok. 80 m2. Chciałbym zakopać określoną ilość rur np. fi32 ( właśnie ile ? ) na głębokości 120-150 cm w jednej części działki i rozprowadzić pod podjazdem. W rurach np. borygo.Po drodze pompa i jakaś prosta automatyka ( jaka ? ). Takie ustrojstwo nie załatwi może całkiem sprawy odśnieżania, ale znacznie mogłoby ułatwić jednak życie.Może jakiś trójniczek w instalacji i latem dałoby się wykorzystać taki układ do chłodzenia ? Nie jest to mój pomysł, kiedyś widziałem stronę z publikowanymi w trybie rzeczywistym danymi z eksperymentalnej takiej instalacji. Stronę wklepałem do ulubionych, ale po zmianie kompa nie mam już adresu i nie mogę jej odnaleźć. Może macie uwagi, pomysły ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 27.06.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Adamie jestes WIELKI !! Zastanawiam sie jak dobrac chlodniczke lamelowa po stronie domowej - tak zeby w lecie realizowac z tego wydajne chlodzenie przez instalacje nawiewno-wywiewna. Max wydajnosc mojej centrali reku to 650m3/h kubatura budynku 538m3 i 200m2 po podlogach. Natomiast zapotrzebowanie na cieplo bedzie sie wachalo miedzy 10,5 a 14 kWh/m2a (to wychodzi z wyliczen) Jakie beda straty cisnienia na chlodniczce i jak ja dobrac - czy mozna zastosowac skraplacze z zamrazarek spiete szeregowo ?. Samochodowka jest przystosowana do duzych predkosci przeplywu powietrza i znacznych roznic temp a tu roznica bedzie niewielka 10-20stopni. Zastanawialem sie tez nad takim wymiennikiem rurowym woda-powietrze znacznych rozmiarow. Mam piwnice a w niej sporo miejsca wiec wielkosc sie nie liczy tylko sprawnosc Jak mozesz dac namiary na producenta tych chlodniczek(wymiennikow) ktore kiedys zamiesciles, ja nie moge odnalezc tego postu. Pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.06.2006 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 WitajTemat ten poruszył forumowicz jabko. Długo dyskutowaliśmy i powstał nawet szkic konstrukcji , która rozwiązuje problem sterowania, skroplin, itp.To urządzenie jak wiele innych. Proste, ale "z marszu" i bez przygotowania, adaptacji do "tu i teraz" może nie spełnić oczekiwań.Co "to" ma robić?Być kompletnym GWC?To:nie powinno rdzewieć i brudzić elewacji.działać samoczynnie (prosta automatyka)być serwisowalne (mycie i filtry) nawet przez starsze dziecko OCZYWIŚCIE - DZIAŁAĆ JAK GWC dając strumień ciepła lub chłodu kiedy trzeba. "Juwent" w Rykach policzył na moje zapytanie taką nagrzewnicę. 6 rzędów rurek bardzo wymyślnie połączonych tak, że widać, że zadziała. Oczywiście lamelki, oczywiście liczone DO TAKIEJ PRACY jaką tu rozważamy i warunków: powietrze -20stC na wlocieglikol +8stC na dopływieok. 5m/sek to przepływ dla ok. 500m3/godz. w tym rozwiązaniu.powietrze na wylocie ok.+5.5 do +6.5 stC Zacenili to na około 1600zł netto. Samą nagrzewnicę. Jeżeli ma sprawnie działać, to powinna być dobrze zrobiona. Ja umiem i mogę, choć nie potrzebuję, bo mam idealne warunki dla żwirowca i taki będę stawiał u siebie.Inni (w tym Ty) chyba muszą podjąć decyzję, czy taka cena jest do przyjęcia.Dodatkowo jeszcze trzeba to obudować, dołożyć pompę, termowyłączniki, filtr i parę drobiazgów."Mercedes " full profesjonal kosztowałby około 6500zł. netto na gotowo. Bez montażu. "Malucha" można wyklepać w warsztacie z byle czego za jakieś 3000zł. Jednym słowem - ceny obiegowe. Nie odbiegają od średniej za taką funkcję dla domu. Znowu się zaczną dyskusje - kiedy to się spłaci? i - to się nie opłaca, bo grawitacyjne jest lepsze i zawsze działa. A jeszcze rura, wykopki... Nie chcę ich powtarzać.Po prostu. Można takim sposobem. Jak ma sens - to robić! (lub nie). Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobpl 30.06.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Witam, ja zdecydowałem się na rurowy GWC. Czy ktoś z Was robił takie GWC samodzielnie. Szukam schematu jak samemu wykonać czerpnię powietrza i odprowadzenie kondensatu. Dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 03.07.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Jakoś nie mogę znaleźć chętnych do wykonania GWC żwirowego . Będziemy musieli wykonać go sami (oczywiście rencami ekipy budowlanej). Bardzo dużo już wiem, ale ciągle boję się, że coś wyjdzie nie tak. Zadam jeszcze kilka pytań z serii śmieszne (ale tylko dla tych, co się na tym znają), dobrze ? Czy ten żwir w złożu trzeba jakoś zagęszczać? Robię GWC pomiędzy ścianami fundamentowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.07.2006 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 WitajJeżeli wiesz już gdzie i jak go zrobić, to:Można go "uklepać" jakąś potrząsarką, ale tak, żeby sobie nie zaślepić otworów w kanale rozprowadzającym powietrze.Nad "moim" żwirowcem zrobili parking. Ubijali. Dużo nie osiada. Znacznie bardziej "usiadł" nadkład nad żwirowcem kładziony pod kostkę.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 04.07.2006 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Adamie, Ty jesteś nieoceniony!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch ziemi 08.07.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Witam.Powiedzcie mi, czy robiąc GWC woda-powietrze na nagrzewnicy, rurę ( PEX ? )należy ułożyć w rowie i zasypać, czy trzeba zrobić to jakoś specjalnie, z podsypką itp. Czy przy zakopywaniu może sie ona uszkodzić? Krzysztof. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.07.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 WitamTemat pobierania mocy (cieplnej) z gruntu był rozważany wszechstronnie.CZYM RÓŻNI SIĘ GLIKOLOWY GWC OD DOLNEGO ŹRÓDŁA POMPY CIEPŁA?!!!Przecież to jest dokładnie TO SAMO i wykorzystywane TAK SAMO.I zbudować to trzeba TAK SAMO.Tania, niebieska rura PE fi 32 zakopana w poziomych kręgach na głębokości przemarzania, najlepiej - pod poziomem wód gruntowych.Tak! Można ją przy tej okazji skrzywdzić. Jeżeli nie ułoży się jej na odrobinie piasku, to się pozagniata (zmniejszy prześwit). Piasku tyle, co nic. Na grubość dwuch takich rur (ok 6cm).Moc liczymy dla rury zatopionej w wodzie gruntowej przyjmując 25W/mb rury zakopanej. Jest nieco więcej, ale tyle - to zawsze.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.