PAWPIO 08.07.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Witam.W niedalekiej przyszłości planuję instalacje GWC, jako że jestem na etapie ław, pod ławą umieściłem rurę fi 200 kanalizacyjną, tak jak mi doradził przedstawiciel z jednej z firm tym się zajmujących. Znalazłem dzisiaj chwilkę czasu i staram się zgłębić temat dobrodziejstwa jakim jest GWC, nasuwa mi się jedno pytanie, czy czasem ta rura która wstawiłem pod ławą nie jest zbyt małej średnicy, i czy czasem nie powinna to być jednak specjalna rura np. przeciwbakteryjna? Dodam że dom będzie miał około 280 m2 pow. użytkowej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 09.07.2006 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 ze względu na potrzeby podlewania ogrodu buduję na działce studnię z kręgów (aby miec zbiornik z zapasem wody do podlewania). Przewiduję w domu (240m2 pow mieszkalnej, ok 750m3) rekuperator współpracujący z DGP kominka. Bardzo interesuje mnie skorzystanie z dobrodziejstwa GWC i kusi mnie wykonanie wersji rurowej w ten sposób aby powietrze jakies 5m zaraz za czerpnią przepuszczac przez wnetrze studni (spodziewana pojemnosć powietrza w zamkniętej od góry studni to ok 1,5..2,0m3) i dalej rurowym GWC o długości skutecznej ok 50m doprowadzic do domu. Po drodze odpływ skroplin. Czy ktos ma doświadczenia z takim układem? Czy to dobry pomysł? Realizacja juz za tydzień lub dwa więc będe zobowiązany za wszelkie uwagi/pomysły/konstruktywna krytykę z góry dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.07.2006 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Witam Można. Nawet ciekawie wyjdzie. Studnia zamknięta , bo dzieciaki ? A czerpni z niej nie zrobisz? Można ją zamknąć ale nie hermetyzować. Temperaturowo, czerpnia jakieś 5m dalej nic nie zmieni. Na lato byłby patent. Widziałeś chłodnię kominową? Wiesz jak działa? Mała pompka zanurzona w wodzie mogłaby pompować ją do kilku sitek prysznicowych umieszczonych pod pokrywą. Wywołując intensywny deszcz wewnątrz tej studni bardzo skutecznie ochładzasz (ogrzewasz) olbrzymie ilości powietrza zapewniając jednocześnie absolutnie stałą jego wilgotność (niewielką, bo i temperatura niewielka - studzienna), no i naprawdę bardzo skuteczny filtr przeciwalergiczny. Coś kompletnie nieosiągalnego w klasycznym rurowym GWC. Spad rury powinien być od domu w kierunku studni. Zimą byłoby skuteczne nawilżanie i bardzo skuteczne dogrzewanie (też do studziennej temperatury). Długość rury (która kosztuje) można by wtedy znacznie zmniejszyć. Jak taka rura byłaby krótka, to wyłączając pompkę, gdy na dworze jest temperatura kilkanaście stopni, eliminujesz konieczność budowania czerpni naściennej. W krótkiej rurze nie zbijesz temperatury z 14stC do 8stC przy potrzebnych przepływach. Szum pluszczącej wody może być moczopędny przy pracach ogrodowych. Nie będzie daleko słyszalny. Co o tym myślisz? Pozdrwiam Adam M. Spróbuję dopisać jak to ma działać, bo pomysł wydaje się realny w wielu lokalizacjach. Bilans cieplny wyraźnie mówi że m1T1+ m2T2= (m1+m2)deltaT To oznacza, że mała masa(nie objętość!) powietrza bardzo skutecznie wymieni ciepło z wielką (w porównaniu) masą rozpylonej wody. Rozdział mediów nastąpi grawitacyjnie i "w dalszą drogę" uda się tylko mała masa powietrza po procesie wymiany energii. Skuteczność kolosalna w porównaniu z wielometrowym odcinkiem zakopanej bardzo drogiej rury (a ludzie mają jeszcze jakieś antybakteryjne pomysły, nie wiadomo po co). Eliminujemy koszt rury, wykopków kilkudziesięciometrowych i to dość głębokich budując naprawdę sprawny filtr zamiast enigmatycznej mikronowej warstewki farby pokrywającej wnętrze takiej rury, która, diabli wiedzą - czy coś zadziała. Można te pieniądze włożyć w wykonanie takiej kręgowej studni. Wyjdzie znacznie bogatsza, nawet jak utopimy tam dwie oddzielne pompy (jedna do podlewania ogrodu). Wszelkie okablowanie można poprowadzić tą samą rurą, która prowadzi powietrze do domu. Tylko kabelki muszą być odpowiednio lepszej jakości. Można też sobie wyobrazić wstawioną rurę wodną do takiej rury powietrznej, tuż obok biegnących kabli, która prowadzi wodę techniczną do spłukiwania kibelka i mycia autka. Jeżeli to tylko woda techniczna, to można takiego "kręgowca" zatrudnić jako zbiornik chłonny deszczówki, z którą i tak coś musimy zrobić. Powstaje 4 w jednym - Wash - and - go! I naprawdę tanio! Dodatkowo - pełna serwisowalność układu w prosty sposób, bo wszelkie elementy łatwo dostępne. No i co tak właściwie ma się tam psuć? Sitko? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 09.07.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 No to oprócz GWC żwirowego i rurowego mamy trzeci patent.GWC studniowy. Adamie-mk, jesteś wielki! Trzeba by tylko jeszcze znaleźć rozwiazanie teoretyczne kilku kwestii.Np. jak usytuować wlot i wylot powietrza ze studni? No i sprawdzić tą teorię w praktyce.A z tym bywa różnie o czym przekonałem sie juz w dzieciństwie, kiedy chołdując teorii mojej mamy iż nie należy bić słabszych - porwałem sie na silniejszego. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.07.2006 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Cóż, pozory mylą, jak powiedział pewien mądry jeż schodząc ze szczotki!Jednak ja nadal dowierzam prawom fizyki. Jakoś tak się składa, że ich rozumienie nie sprawia mi trudności. Mnie się sprawdzają. Wylot powinien być zakopany w gruncie tak z metr poniżej poziomu terenu w ściane tej studni. Jak się da, to nawet z półtora, bo łatwiej wtedy wykonać zdecydowany spad. Wylot okratowałbym, żeby mi się jaka żabcia w wentylator nie wkręciła (bardzo mało prawdopodobne, ale już widziałem żabę w studni na wsi).Wlot - klasyczna czerpnia tak z 1.5m ponad terenem. Może być to jakiś murowany komin czy coś podobnego. Siatka przeciw owadom i tyle.Powinno zadziałać bez problemów. Prosta konstrukcja. W praktyce sprawdzana od lat w wielu zakładach przemysłowych i elektrowniach. Nazywa się chłodnia kominowa. Tam buduje się wieże i wstawia do środka ten prysznic. Tu postuluję dodatkowe wykorzystanie i tak budowanego wielkogabarytowego pojemnika, jakim jest komora studni kopanej w gruncie.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch ziemi 09.07.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Jeśli to ma być studnia niepitna, to może być płytka i zimą będzie zamarzać. Miałem kiedyś pod domem studnię na kilka kręgów ( nie pamiętam ile do kładnie ), w której lustro pokrywało się zimą lodem. Prysznic przyspieszy proces wychładzania.Krzysztof. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.07.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Tak. Wiem. Wszystko można spier...... Tą robotę też! Policz, do cholery, bilans mas! Załóż, że dysponujesz kilkoma tonami (metrami sześciennymi) wody! Przypomnij sobie anomalię termiczno-gęstościową tejże wody w okolicy 4stC! Policz sobie powierzchnię wymiany ciepła wody z gruntem! ZAPOMNIJ O TYM , CO DZIEJE SIĘ ZIMĄ NA POWIERZCHNI! Działasz wewnątrz stale dogrzewanego do 10stC zbiornika! Opadające krople będą się bardzo ochładzały. Fakt! ZASYSANE POWIETRZE BĘDZIE SIĘ BARDZO OGRZEWAŁO!!! TO TEŻ FAKT!!! Malkontent się trafił? Pozdrawiam Adam M.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 09.07.2006 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 adam_mk: duże dzięki za wsparcie i twórcze rozwinięcie pomysłu. No to rozwijając poszczególne watki: studnia zamknieta - bo mojej żonie nie podoba się koncepcja studni z kołowrotem a dodatkowo tylko tak mozna zapanowac nad wlotem powietrza do takiej studni tzn aby nie zachodziła niekontrolowana wymiana powietrza przez górny otwór studni. czerpnia - studnia jest planowana obok piwniczki ziemnej (takiej małej na same dobre rzeczy ) i czerpnia będzie na tylnej ściance piwniczki co zapewni swobodne wyniesienie nad grunt bez naruszania estetyki ogrodu chłodnia kominowa - moja młodośc przypadła w czasach budowy Huty Katowice i podobnych stąd widziałem kilka takich chłodni . Poczatkowo przemysliwałem o zastosowaniu rozwiązania opartego na kapilarnym podciaganiu wody do góry w czymś na kształt maty zawieszonej w obrębie studni ale rzeczywiście zastosowanie prostego zestawu prysznicowego z małą pompką może dac duzo lepsze wyniki i znacząco wyższą wydajność. Rozumiem, że niezle by było aby wielkośc kropeł była na tyle mała aby spora była powierzchnia wymiany a na tyle duza aby niezbyt wiele tych kropeł zabierało się z powietrzem w droge do domu. Choc w tej sprawie rozwiązaniem może być szerszy wylot powietrza ze studni, skierowany do dołu (najlepszy byłby separator typu cyklon odśrodkowego ale taki może silnie pogorszyc opory przepływu). Wazne tez jest zachowanie spadku do studni aby wykraplająca się woda sama wracała tam skąd pochodzi. Sądzę, że prysznic to taki tryb turbo takiego GWC możliwy do stosowania w miare potrzeb. W trybie naturalnym powinno wsytarczyć skierowanie strumienia powietrza z czerpni stycznie po ściankach studni i podobnie ustawienie wylotu tak aby uzyskac intensywane naturalne mieszanie powierza w całej objętości nad woda. Mniejsza wydajność wymiany ciepła ale ciszej i bez prysznica. To może byc tzw tryb nocny szum wody - pokrywa betonowa na studni ma cąłkiem niezłe właściwości tłumienia drgań z racji dużej wagi. Pogłos może być bardziej przenoszony przez strumień powietrza w kierunku rekuperatora ale tam i tak cos hałasuje. oczyszczanie powietrza - tak, prysznic będzie rzeczywiście skutecznie doczyszczać. Jesli do tego wykorzystywac bedziemy studnie do podlewania to rozwiąze sie w ten sposób niebezpieczeństwo stopniowego powiekszania zabrudzenia wody tym co wyłapie się z powietrza. okablowanie - jesli kopiemy rów na doprowadzenie powietrza do studni to spokojnie możemy w nim zakopać kabel do pompy. Jakoś bardziej mnie przekonuje czyste wnetrze rur wentylacyjnych choćby tylko w celu łatwiejszego okresowego ich przemycia wężem cisnieniowym (no, moze strumień wody wystarczy ) woda techniczna - analogicznie taką wode mozna poprowadzić obok rur wentylacyjnych: nie dośc, ze nie mamy kłopotów z myciem rur to jeszce łatwiej zorganizowac wyjście tych dodatkowych rur z wnetrza rury wentylacyjnej - juz w obrębie domu. powierzchnia antybakteryjna - pomińmy milczeniem ten bajer. Poczytałem dokładnie co o tym pisze producent i tak naprawde najwazniejsze jest dokładne prowadzenie rur ze spadkiem aby nie tworzyły sie miejsca zastoin wykraplającej się wody. Jesli nie będzie takich miejsc to nie będzie miejsc gdzie moga rozwijac sie bakterie. A zamist takiej specjalnej wykładziny pewnie lepiej jest 2x w roku przepłukac wnetrze rury wentylacyjneh strumieniem czystej wody. Tańsze i pewnie skuteczniejsze. kierunki spadków rur - mam sytuacje gdzie od domu do studni mam conajmniej 40m a poziom wody w studni moze podejśc wysoko (do 150cm od powierzchni ziemi). Aby to obejśc mysle o zrobieni spadków tak aby najnizszy punkt występował gdzieś tak w połowie długości rur wentylacyjnych. Tam mała studzienka z rozsączaniem kondensatu lub z pompką do rozsączania. Zaleta takiego kierunku spadku (od studni) jest to, że woda z kropelek porwanych pędem powietrza jest pędzona w dół spadku prądem przepływającego powietrza co powinno pomóc transportowac nawet jej niewielkie ilości wprost do studzienki na kondensat. A woda z płukania instalacji nie leci do studni a do studzienki kondensatu i dalej do rozsączania. Dodatkową zaleta jest brak kłopotów z władzami wodnymi bo nie sądze, aby cieszyły się z faktu, że woda z zanieczyszceniami wracała bezpośrednio do studni. eskimos: sprawdzenie w praktyce nastapi już zaraz - do końca sierpnia powinno wszystko: reku+gwc zadziałać w komplecie. Studnia jest kopana od wtorku pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.07.2006 01:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 WitamCieszę się, że pomogłem. Daj fotki z realizacji tego dzieła. Z pewnością będziesz je robił. Dobrze byłoby wstawić tu i uwdzie jakiś termometr. Nawet taki prosty za 10zł. Bardzo jestem ciekawy pomiarów temperatur. Wydaje mi się, że dysponowane moce (praca z wodą) cieplne będą naprawdę spore.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 10.07.2006 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 eskimos: sprawdzenie w praktyce nastapi już zaraz - do końca sierpnia powinno wszystko: reku+gwc zadziałać w komplecie. Studnia jest kopana od wtorku WojtkuSz - bedziesz pionierem. A ja zamierzam bezczelnie żerować na Twoich doswiadczeniach. Jezeli oczywiscie zechcesz sie dzielić szczegółami budowy instalacji i jej wynikami ! Jakoś ani żwirowy ani rurowy GWC mnie nie przekonywał. A ten patent adama_mk - owszem. M.in. z racji mozliwości łatwej modyfikacji instalacji, jesli zajdzie taka potrzeba. Życzę powodzenia, również z pożytkiem dla mnie i innych zainteresowanych forumowiczów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 10.07.2006 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Hej wszystkim - przygladam sie wszystkim wynalazka i niektore sa calkiem niezle - ja planuje GWC woda - powietrze, ale jak sie urodza inne realizacje to moze tez cos "zażeruje" Wszyscy jakis czas temu pytali ile pary wodnej sie wykrapla w takich instalacjach - podam dane doswiadczalne - roche inna instalacja ale zasada dzialania ta sama: klimatyzator "pokojowy" moc 2700W (chłodnicza) pracuje 24 godziny na dobe od 2-tygodni Srednia ilosc skroplin to okolo !!!!!! 10litrow na dobe Jak jest suche powietrze to okolo 5-6 jak jest tak jak dzisiaj to ponad 10 Temperatura na wlocie to 24-30stopni temp na wylocie to 15-21 stopni Zakres realizowanych temperatur jest podobna do GWC wiec mysle ze ilosc skroplonej wody powinna byc podobna. A w wiaderku do ktorego kapie woda (caly czas - kap, kap...) po 2-tygodniach zrobil sie na dnie taki galaretowaty szlam grubosci 1-2mm przezroczysty i zaczely sie pojawiac zielone male kropki. Poczekam jeszcze i zobacze co tam wyrosnie. To powstaje w wodzie na dnie wiaderka na sciankach nic nie ma w rorce tez nic nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 10.07.2006 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 ...kusi mnie wykonanie wersji rurowej w ten sposób aby powietrze jakies 5m zaraz za czerpnią przepuszczac przez wnetrze studni (spodziewana pojemnosć powietrza w zamkniętej od góry studni to ok 1,5..2,0m3) i dalej rurowym GWC o długości skutecznej ok 50m doprowadzic do domu. Po drodze odpływ skroplin. Czy ktos ma doświadczenia z takim układem?... Kilka lat temu (ok.4), kiedy GWC "raczkowalo" na tym FORUM byl opisywany zastosowany praktycznie pomysl takiego rozwiazania, moze wykorzystac opcje "Szukaj", aby skontaktowac sie z wykonawca tego pomyslu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 10.07.2006 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 eskimos: oczywiście zapraszam do udziału w zabawie - jak tylko będe miał jakies obrazki lub wyniki to sie zaraz z wami podzielę ryszard1: ja sam o podobnym rozwiązaniu usłyszałem od swojej pani architekt, której jeden z klientów korzystał z podobnego rozwiązania. Tyle, że tylko słyszałem a tutaj jak zawsze jest sporo problemów do rozwiązania. Adam_mk dodatkowo podrzucił kilka analogii ze świata dużej technologii i ciekawe rozwiązanie robi sie jeszcze ciekawsze - przyznam ze ponieważ planuje dom z inteligentnymi rozwiązaniami to przewiduję zainstalowanie kilkunastu czujników temperatury i wilgotnosci a w tym pewnie nie mozna zapomnieć o danych na wejściu i wyjściu z GWC aby miec dane do sterowania działaniem prysznica no i czego tam jeszce będzie potrzeba. No i w ten sposób rozwiązania dodne mojego dziadka staje sie rozwiązaniem godnym mojego tytułu inżyniera pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.07.2006 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 WitamCieszę się, że idea się przyjmuje.Tak o rekuperacji dwa słowa.Wywalenie z wnętrza domu 5 litrów wody dziennie w postaci pary zawartej w powietrzu usuwanym to wywalenie 150 litrów wody niosącej energię miesięcznie. Takie ilości pokazuje ten klimatyzator. Ciepło parowania wody to 2257000 J/kg lub inaczej 2 257 kJ/kg. Ponieważ 1 litr to praktycznie 1 kg dla wody, więc miesięcznie wywalamy na własne życzenie około 338 550 kJ energii, która uprzednio została zapłacona (gaz, prąd, węgiel, ropa, gaz z butli itd).Czy dalej znajdą się tacy, co twierdzą, że rekuperacja się nie opłaca?Wiem. Pary wodnej w powietrzu nie widać, to może i problemu by nie było. tylko ja wiem, że tyle tylko na samej wodzie wyganianej z domu można zaoszczędzić. A jest jeszcze to powietrze wywalane w temperaturze 20stC lub wyższej (bo spod samego sufitu).Co do samego pomysłu - Oczywiście, można go wzbogacić o nawet złożoną automatykę i pomiar. Dla niektórych - miła i pożyteczna zabawa!Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 12.07.2006 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 ... A jest jeszcze to powietrze wywalane w temperaturze 20stC lub wyższej (bo spod samego sufitu)... wlasnie o wykorzystaniu tego ciepla pisalem tu : http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=65587&highlight= Na koniec zimy (oj , juz nie pamietam kiedy bylo zimno) sprawdzilem to praktycznie, mocujac po prostu wentylatorek pod sufitem ktory kierowal cieple powietrze w dol. Efekt byl niesamowity, poniewaz w malym pomieszczeniu ogrzewanym promienikiem podczerwieni mocowanym na scianie temperatura wzrosla o kilka stopni, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrea_l 17.07.2006 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Witam! adamie_mk proszę o odpowiedź Planujemy wykonać gwc żwirowy dla domu o powierzni 170 m kw, tzn. ja bardzo planuję, a mój mąż robi wrażenie kogoś , kto już wie o co w tym chodzi, no a ja nie chciałabym, żeby to było tylko wrażenie, ale do rzeczy. Piszesz wcześniej ,że wymiennik należy przewymiarować, więc taki na 7 m długi i 3 m szeroki o grubości złoża ok. 1 m byłby wystraczający? W innym wątku są fotki gwc i rur do niego użytych, jakie duże otwory należy wywiercić w tych rurach i w jakich odstępach (rura fi 250). Działkę mamy piaszczystą, w lasku, a tu widac ten piach http://www.monsat.dolsat.pl/6,06,2006/PIC00087.JPG Wprawdzie nie szukałam wcześniej geowłókniny, ale spojrzałam dziś na allegro i najszersza ma 2 m - zatem należy ją układać na zakładkę, czy jakoś zczepić, a może jest w sprzedaży szersza. Budujemy dom z gotowego projektu, otrzymaliśmy od pracowni również projekt wentylacji mechanicznej z odzyskiem, chcielibyśmy ja połączyć z wymiennikiem gruntowym, żeby to wszystko sprawnie i prawidłowo działalo. Z projektu wynika,że nawiew i wywiew jest zrównoważony w ilości 420 m3/h. Ilości te zapewniają co najmniej 1 wymianę powietrza na godzinę w pokojach. W domu będzie mieszkać 5 osób. pozdrawiam andrea_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrea_l 22.07.2006 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Ludziki, powiedzcie mi proszę ile może kosztować rura fi 250, może tak np. ok. 350 zł za 3 m. To chyba trochę za dużo. Chcieliśmy dziś kupić taką rurę do gwc, ale ta cena.... Sprzedawca tłumaczył, że ścianka ma grubość 7 mm. Być może tu jest pies pogrzebany. Kupując w takiej cenie, dla gwc o długości powiedzmy 7 m, koszt rur będzie wysoki, grubo ponad tysiąc złotych, nawet koło dwóch, bo pewnie należy doliczyc jakieś kolanka i tego typu rzeczy. Jaka zatem powinna być grubość ścianek takiej rury, czy ma to jakieś znaczenie?pozdrawiamandrea_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 23.07.2006 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Agnieszko: rura powinna być wytrzymała na zasypanie piaskiem (a więc mocna) a jednoczesnie miec jak najwyższą przewodnośc cieplną (a więc jak najcieńsza lub z materiału o dużej przewodności cieplnej). W praktyce najczęsciej stosuje sie rury kanalizacyjne z PCW typ L lekki. W ofercie Gamrat masz ruru fi250 o grubości 4,9mm, 6,2mm i 7,3mm. Ich koszt za mb to odpowiednio: 48,05; 59,5; 69,1 (cennik dostępny pod http://www.gamrat.pl/gfx/gamrat/files/gamratadm/cenniki/rury/4.pdf). Pomijając trudne konstrukcyjnie przypadki GWC płytko pod drogami jak najbardziej wystarczy rura typ lekki. A cena tez jest wówczas lepsza pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.07.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 WitajWojtekSz poddał jak poradzić sobie ze sporym kosztem tych rur. Te ze ścianką 5mm wystarczą. Wentylację dobrano bardzo dobrze przyjmując 1 wymianę/godz. Geowłuknina ma różne szerokości. Ja stosowałem 6 metrową na zakładkę. Tak ,żeby można ją było zawinąć z boków na wierzch po zasypaniu złoża żwirowego. Te otwory powinny być takie, żeby ich nie zmknąć wsypującym się żwirem. Dlatego rury okłada się warstwą znacznie większych kamieni i dopiero na nie ten drobniejszy żwir.Ze względu na podział długości rur zastosowałbym wymiar 7.5 x 3 m. To jest rura 6 + 1/2 rury 3m. Jeżeli się da, to może 7.5m x 4m x 0.7m grubość złoża.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrea_l 23.07.2006 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Zaraz się zdenerwuję, ciągle mnie wylogowuje A ja tylko chciałam serdecznie podziękować panowie za pomoc. Zamierzam umieszczać zdjęcia z realizacji w swoim dzienniku budowy, póki co położymy rurę pod fundamentem, bo zamierzamy wylewać chudziaki. pozdrawiam andrea_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.