Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

w piatek i sobote mialem dosyc meczacy wyjazd sluzbowy do cieszyna

gdzie sie mocno wymarzlem bo obydwa dni spedzilem w sniezycach na dworze

wiec nie mialem sily myslec o nartach w niedziele, ale za to najblizszy

weekend pewnie bedzie juz nasz :)

czesi juz pewnie zaczeli szykowac trasy biegowe wiec czemu nie :)

 

 

a tu na swiezo dokonania naszych majstrow od wykonczeniowki po jednym

dniu walki z zywiolem :)

 

http://images33.fotosik.pl/412/6c6165190bbe7737m.jpg http://images48.fotosik.pl/34/31ea58adc75af04fm.jpg http://images24.fotosik.pl/299/4f2ff572b36b8d4bm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no ale tutaj się nowych zdjęć namnożyło...wreszczie widać efekty...wreszczie można sobie wyobrażać jak wygląda Niewielki od środka :) U nas to najwcześniej za dwa latka takie widoki ale dobrze że jest takie forum gdzie można podejrzeć prawie swój dom w przyszłości :)

Bardzo idziecie do przodu Aladin07 z tą budową, już niedługo będzie wszystko zrobione i Święta pierwsze w nowym domku...oj tylko pozazdrościć można...

Jeżeli chodzi o narty to też bardzo lubimy sobie pośmigać :) już nie mogę się doczekać...oby w tym roku warunki były...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, Sylwiap, ani się nie obejrzymy a będziemy już na tym etapie co Aladin. :D :D :wink: Czas tak szybko płynie...

...no jasne Mróweczko tylko jak ja widzę te ładne wnętrza to chciałabym już swoje urządzać (kominki oglądam i wyobrażam sobie takie u siebie) a tutaj nawet fundamentów nie ma :) baa nawet nie wiemy do końca jakich materiałów użyć na ściany, co na dach :)...ale jakoś to wszystko po kolei i powoli trzeba zorganizować...nic na warita...

pozdrawiam ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwiap, moja reakcja na fotki pozostałych forumowiczów z wybudowanego już Niewielkiego jest dokładnie taka sama jak Twoja. Też chciałabym już upiększać swój domek. Niestety musimy trochę jeszcze poczekać. Przyjdzie i na nas czas a wtedy pojawią się na naszym wątku nowe osoby, które będą na takim etapie jak my teraz :p

Co do materiału, z jakiego będą stawiane ściany; my wybraliśmy ytong 44. Moja druga połowa twierdzi, że w zupełności wystarczy no i nie trzeba będzie ocieplac. Jest co prawda chyba trochę droższy od ceramiki ale, co tam. Zależy nam przede wszystkim na ciepłym i ekonomicznym domku. Zresztą mamy już wybraną ekipę, która z tego materiału stawia domy. I muszę powiedzieć, że bez jakiegokolwiek zarzutu.

 

 

 

W danej chwili siedzę w domku bo moje maleństwo dopadło choróbsko. Czując już blisko moment przygotowań do moich ulubionych Świąt Bożego Narodzenia, tak sobie rozmyślam jak to będzie, gdy i ja jako gospodyni :lol: :lol: zacznę przygotowywać najważniejsze dla mnie święta pierwszy raz w naszym nowym, wymarzonym domku :p

Niestety, jestem zodiakalną rybką, czyli marzycielką,hehehehehe

 

Pozdrawiam

Mróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no marzenia marzeniami a za dwa latka bedziecie na swoim :)

 

mysmy tez w 2006 tak czytali to forum i zazdroscili juz tym co sa na swoim

a tu cyk pyk i marzenia sie spelniaja :)

takze glowa do gory i zaczynac budowac - jak sie juz zacznie to czas jakos

duzo szybciej leci baaaa wtedy nawet nie ma czasu na nic innego

tylko decyzja za decyzja i nagle okazuje sie ze czas wprowadzki hehe

oby tylko wszystkim finansow starczylo na dokonczenie wszystkiego

na szczescie kochany franiu ze szwajcarii bedzie teraz tanszy jesli

chodzi o wartosc oprocentowania i moze sie jeszcze oslabi do naszej

zlotoweczki i bedzie lala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kredyt to chyba największy zgryz budowy :( My planujemy zacząć z tego co mamy (oszczędności) a później tez kredyt i zastanawiamy się nad franusiem a kredytem w złotówkach ale z dopłatami od państwa (bo w sumie warunki spełniamy)...bo po tym co ostanio działo sie z frankiem to strach mnie obleciał...takie nieprzewidywalne to jest.

Mróweczko jeżeli mielibyście gdzie miszkać to sprzedać mieszkani i rozpocząć budowę za swoje jest dobrym pomysłem a nie od razu na kredyt...wtedy zrobicie jakąś część budowy i będziecie mniej więcej wiedzieli ile trzeba jeszcze kredytu brać na dokończenie...ale z drugiej strony trudniej już teraz mieszkanie sprzedać w bardzo dobrej cenie w porównaniu z zeszłym rokiem...ale jest to warte rozważenia.

Zyczę zdrówka dla chorego synka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sprzedaży mieszkania to mamy dwa warianty; sprzedać i wynająć od sprzedającego lub też sprzedać i wyprowadzić się do mieszkania, które na czas budowy zaprononował nam nasz dobry kolega oczywiście na zasadach wynajmu. Ale jak sobie pomyślę o przeprowadzce :evil: to włos jeży mi się na głowie :o . Zarówno jeden i drugi wariant jest do zrobienia. W naszym rejonie jest cały czas popyt na mieszkania i to w dobrej cenie do sprzedaży. No może nie w tekiej jak wcześniej. U nas, zresztą chyba jak wszędzie ożywiła się sprzedaż mieszkań pod wynajem. Ci ludzie, którzy posiadają gotówkę lokują ją w zakup mieszkań, by później je wynająć tym, którzy niestety na chwilę obecną nie łapią się jako potencjalni przyszli kredytobiorcy. A jeszcze parę miesięcy temu dostaliby kredyt na 120% mieszkania.

Taka jest nasza polityka niestety

Sylwiap, wiellkie dzięki za życzenia zdrówka dla mojego bączka. Myślę, że powoli dochodzi do siebie bo zaczyna broić, łobuziak mój mały.

 

Mróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images48.fotosik.pl/34/9291e1afdaa87376.jpg

 

To nasze zmiany:

przesunięta ściana salonu (kosztem łazienki)

wywalona ścianka na którą sie wchodziło do salonu

zmniejszona łazienka (170x250)

powiększone okno przy stole jadalnym

w malutkim pokoju tez drzwi balkonowe -bez okna -tego nie ma na rysunku)

 

Cały czas myślimy....

A mury... rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam o kilku innych zmianach.

 

w kuchni jedno okno

zlikwidowana scianka ograniczająca kuchnię przy oknie (ze stołem)

niestety część pomieszczenia gospodarczego zlikwidowana (z przodu)-chodzi o ustawienie budynku na lini z innymi domami. Nasi sąsiedzi postawili domy 8 m. od drogi (mieli rozmach!!!)i tym sposobem, my też musimy. A z tyłu mało ogrodu. Gdybyśmy postawili po bożemu, na 8 m. byłaby ta przybudówka, a cały dom jeszcze 2 metry głębiej. Dalismy sobie spokój. A na taki wysunięty daszek mamy pozwolenie.

Kiedyś coś z tym zrobimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Marzenko :wink:

Rzeczywiście, takie same pomysły co do zmian w projekcie jak i u mnie :D :D

Tyle tylko, że u Ciebie jest Niewielki w lustrzanym odbiciu

 

U mnie w kuchni będą jednak dwa okna, natomiast zastanawiam się jeszcze nad powiększeniem okna w szerokości i może wysokości z prawej strony pokoju dziennego. U Ciebie wyjdzie po lewej :p

 

Pozdrawiam serdecznie

Mróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aladin, mam do Ciebie pytanko;

Na poddaszu w każdej sypialni jest po jednym oknie dachowym.

Mając na uwadze fakt, że Ty już mieszkasz w swoim nowo wybudowanym domku nie uważasz, że jest w tych pokojach zbyt ciemno?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo ze zdjęć niestety nic nie wynika.

 

Pozdrawiam

Mróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety część pomieszczenia gospodarczego zlikwidowana (z przodu)

 

Witam wszystkich!

duma

Że tak zapytam, to JAK zrobisz dach wg projektu??? Na czy go podeprzesz?

Widzę że zmiany robisz trochę "bo mi się tak podoba" a nie bo tak można. Ze ścianą w salonie na której są kominy też może być problem... W środkowym pokoju na górze komin "wyląduje" na środku pokoju.

A nawiasem mówiąc zmniejszasz łazienkę która i tak jest mała.

 

Do wszystkich planujących!

Przenoście drzwi garaż/przedpokój do kotłowni - na garaż/kotłownia. Obecnie nie wyobrażam sobie abym z garażu wchodził do przedpokoju. Smród spalin, zimno "garażowe" - to wszystko chcecie mieć w sercu domu???

 

Pozdrawiam,

Pedzelito

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mróweczka74

no wiec z tymi oknami to tez nie rozumiem?:) przynajmniej w M05 (bez a)

takim jak nasz w projekcie sa dwa okna w sypialniach i jest ok choc

moze w pochmurne dni nieco ponuro - tylko w salonie wtedy jest

dosyc wystarczajaco swiatla :) no ale to normalne

takze jakis ewentualny pomysl z pojedynczymi oknami odpada i bron Boże ich

nie zmniejszac

te co sa w projekcie sa w sam raz

 

a co do kredytu to tez sugerowalbym budowanie z dostepnych srodkow a pozniej

branie kredytu na reszte - poza faktami ktore juz dostalas na tacy

stwierdzam ze banki lepiej oceniaja zdolnosc kredytowa na podstawie czego co

sie juz wybudowalo i daja lepsze warunki

druga sprawa ze za wycene nieruchomosci trzeba wtedy zaplacic ale patrzac na calosc

kredytu to nawet 1000zl za to sie oplaca

mysmy mieli pewnego pana do wyceny ktory nam zawyzyl wartsosc nieruchomosci

w stosunku do potrzebnych do ukonczenia srodkow i dzieki temu zyskalismy

0,5% marzy banku takze warto sie zastanowic

trzecia strona medalu ze teraz te kredyty frankowe podrozaly

jak patrze ze my od stycznia bedziemy mieli oprocentowanie wraz z marza

na poziomie okolo 1,8% a teraz w naszym banku nowe kredyty

udzielaja dopiero od 6,5% to zgroza

takze sytuacja moze sie ustabilizuje w ciagu paru miesiecy

powiem ze taka roznica w oprocentowaniu daje blisko 45% roznice w wysokosci

raty takze masakra - po prostu banku ciagna z klienta straszna kase za to

ze im dadz kredyt we frankach

 

wiec lepiej buduj z tego co masz i wez kredyt juz po surowym - mysmy tak zrobili

i sadze ze wygralismy na tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...