holusio 16.01.2006 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 no to calkiem zmienia postac rzeczy xena.w takim razie to tak na styk te 300 tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Franek Dolas 17.01.2006 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Ja chyba naleze do nurtu optymistow. Moim zdanie 300 tys wystarczy spokojnie na domek 135m2. i jeszcze zostanie na samochod . Sam buduje domek podobny (bedzie cos okolo 145m2) i chyba nie wydam wiecej niz 220 tys. Zblizam sie juz ku koncowi i wiem co mowie. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B.Budowniczy 17.01.2006 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Myślę że ci braknie , ja bym myślał zacząć budowę mając min 20 mln. OStatnio ię orientowałem i łóżkow z drzewa hebanowego kosztuje około 85000 zł + a baldachim na to łóżko z włokna ręcznie tkanego haftowanego sprawoadzanego z wysp wieilkanocnych wycenili na 134 000 zł. Do tego dochodzi materac na patencie NASA około 45 000 zł . I to masz koszty samego łóżka a gdzie reszta ??? ha, złośliwie ale jakże bardzo trafnie ujęty problem, oczywiście zgadzam się z jinxem, bowiem można przecież kupić glazurę w praktikerze po 15 a nie zaraz z tubądzina lub opoczna (w całym domu jednak trzeba dać taką samą (kuchnia wc, łazienka wsio!), kominki są po 800 złotych, ocieplać na razie nie trzeba (niektórzy to nawet sobie tynkują od razu, debile), armatura - tu moze byc problem bo przecież używanej nie wypada, na własnoręcznie zrobionej wylewce można na razie dać wykładzinę sprzedawaną w kawałkach (bo w całości jednak jest już bardzo droga), w salonie to można nawet zaszaleć i dać panele bardzo już ładne od 18 zł, mogę polecić stolarza który własnoręcznie i tanio robi wszelką stolarkę i dodaje od razu akryl w kolorze sosny do zatykania szpar ale na razie bez drzwi można pożyć, także bez szaleństw i wodotrysków i złotych klamek ale na wyższym średnim poziomie (coby mieć satysfakcję że ładny domek) to za 200tyś można spokojnie moim zdaniem się zmieścić razem ze stanem surowym, z oknami, z meblami, kuchnią, wykończeniem kominka, instalacjami , kotłownią, alarmem (tylko jednak prostym) ogrodzeniem, bramą, wszystkimi mediami, grzejnikami, wykończeniem schodów, płytami k/g, strychem, tynkami wewnętrznymi, farbami, wełną, klejami, akrylami, cementem, gwoździami, kostką, anteną .................................firankami, .......................klamkami, ........drzwiami zewnętrznymi (jednak trzeba wiem z doświadczenia takie mieć), oświtleniem zewnętrznym i wewnętrznym, cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.01.2006 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 ocieplać na razie nie trzeba (niektórzy to nawet sobie tynkują od razu, debile) Trzeba później tylko uważać, coby się nie potknąć się o te kawałki wykładziny przyklejone akrylem w kolorze sosny Skoro nie ma drzwi, nie ma też klamek, nawet tych po 6 PLN nie trzeba kupować Zamiast kominka można rozplić ognisko w salonie (w tym miejscu można nie dawać wykładziny ani paneli za 18 ) Ciekawe, co z takimi zrobiłyby w ciągu miesiąca dzieciaki (aż strach się zastanawiać...) Tak, z takim "wykończeniem" zmieści się człowiek w 200 000. I będzie wykańczał przez 15 lat, chwaląc się znajomym, jak tanio postawił dom pod klucz P.s. pozdrawia debilka tynkująca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 17.01.2006 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Ja post B.Budowniczy odebrałem jako sarkazm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.01.2006 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Ja post B.Budowniczy odebrałem jako sarkazm. Ja w pierwszym czytaniu też... Mam nadzieję, że to sarkazm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anowi 17.01.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Mam 165 m2 i wydałem 320 kpln. Fakt, okolica tania w ziemię i siłę roboczą. W Wawie moze być kłopot. Cypek, wybawco podaj jakieś namiary na tą tanią, bo ja plajtuję - w tych samych okolicach pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
holusio 18.01.2006 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 NO TO TERAZ WIEM GDZIE MOJE MIEJSCE JADE DO DOMU ZOBACZE CZY DZIECInie pozabijaly sie o wykladzine jak zyja to rozpale ognisko i usmaze im kielbaski no moze uda sie jeszcze wykapac w balii na dworze poki nie ma az tak duzego mrozu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 NO TO TERAZ WIEM GDZIE MOJE MIEJSCE JADE DO DOMU ZOBACZE CZY DZIECInie pozabijaly sie o wykladzine jak zyja to rozpale ognisko i usmaze im kielbaski no moze uda sie jeszcze wykapac w balii na dworze poki nie ma az tak duzego mrozu Holusio - napisałam przyznam uszczypliwie, bo mnie lekko zirytował tekst o "debilach co tynkują". Mam nadzieję, że artysta miał na myśli napisanie ironicznego tekstu, a nie mówił poważnie. Jeśli Cię uraziłam, bardzo przepraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 18.01.2006 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 to ja tez wychodzę 320 KPLN za 160m Tak samo jak holusio ide sprawdzic czy pali się ognisko , wykapie sie w balii i położe na slomie Szkoda sie przyznawac ale ja tez buduje - raczej remontuję. Dla porównania sasiad wykonywał drenaż swojego budynku 60mb (robiony przez firme) z ociepleniem fundamentów - zapłacił 4300 PLN ja robiłem 70 mb z ociepleniem fundamentów (materaił rura perforowana fi 110 made in castorama, geowłoknina made in castorama, Izolbet S, styropian ekstrudowany 3cm na ściany fundamentowe - robiłem sam - wyszło 2500. Dalej wymieniac Wam nie zamierzam - ale powiem jedno jeżeli walczysz na własnej budowie sam masz 50% kwoty własnej inwestycji w kieszeni. To moje zdanie i możecie wierzyć albo nie. Jeżeli kogos stac na firme od A-Z wtedy kwota ta obraca sie w porządne kwoty Z drugiej strony popatrzcie troche po swoich rodzinach - wujkowie, kuzyni, ciotki , babcie i dziadki - zarzekam się że ktos ma elektryka, ktos instalatora ktośtam jeszcze cieśle i dekarza - zdecydowałem sie na remont zakupionego domu po naradzie z fachowcami w rodzince - i to im dziekuję ze mnie wspieraja. Poweim jedno można taniej ale zawsze coś za coś kasa kosztem włsnych nieprzespanych nocy, obolałych miesni, krwawicy itd, itp. Realna cena dla budynku budowanego systemem gospodarczym to 1200 - 1500 za m2 na gotowo - przy założeniu że meble do kuchi robnie sobie sam a meble do sypialni mam juz na stanie, mam tez telewizor kolorowy, koputer o w miare sensownych parametrach, akwarium z rybkami 300l i jeszcze pare innych drobiazgów. Pozdrawiam wszystkich którzy robia dużo sami Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
holusio 18.01.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 przede wszystkim nalezy wybrac dom odporny na glupote wykonawcow a duzo rzeczy mozna zrobic samemu i to lepiej jak niejeden fachowiec ktory leci akordem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 18.01.2006 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 holusio świete słowa robisz samemu - wiesz że dla siebie - robisz 3x dłuzej ale masz zrobione na 102. Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 18.01.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 ... jeżeli walczysz na własnej budowie sam masz 50% kwoty własnej inwestycji w kieszeni... Mam nadzieje sebo8877, nawet nie wiesz jak wielka pokładam w tym nadzieję. Po stanie surowym otwartym ja jako biedny inwestor-instalator-płytkarz-grabarz-akrobata przejmuję znaczną większość robót na swoje wątłe i jakze spracowane barki Mam nadzieję że dzieki temu będę miał dom. Bo jakbym napisał jakie mam zarobki to by tu 99% forumowiczów napisało że za to nie da sie przeżyć 15 dni a co dopiero budować. pozdrawiam jabko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2006 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Qrczę, też bym chciała sama (oczywiście z mężem ), ale brak czasu i umiejętnosci . Co ciekawe "nasi" budowlańcy sami są na etapie budowy domów i... do niektórych prac wynajmowali ekipy, bo pracowali m.in u nas. Takie czasy - albo pracujesz u siebie i nie zarabiasz, albo zarabiasz i dajesz zarobic innemu . Można w soboty, niedziele, dni wolne, tzw urlop - ale ile by ta nasza budowa trwała Z nasyzm "doswiadczeniem" - oj, długo Coś tam na pewno uda się zrobić samodzielnie, ale "grube" i specjalistyczne rzeczy raczej zrobią fachowcy. Mamy na szczęście kilku w rodzinie Pozdrawiam złote rączki i zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregory28 18.01.2006 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 ja także sam zamierzam zrobić wiele prac chociarz prowadzenie działalności zajmuje mi dużo czasua zarobki teznie sa aż takie duże aby wynajmować do wszystkich prac ekipy.narazie chce przeznaczyć na budowe około 180 tyśiecyzobaczymy do jakiego stanu uda mi się doprowadzić dom.dom około 130 m z częsciowym podpiwniczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
holusio 19.01.2006 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 babo witaj po przerwie na sen z tym zarabianiem jest tak ze jestem chyba w lepszej sytuacji od jabka ale jak mi jedna ekipa walnela 13 000 za postawienie murow i zalanie law to stwierdzilem ze zamkne interes i sam to zrobie bo musi byc naprawde dobry miesiac zebym wyciagnal tyle na czysto dla porownania inna ekipa chce za to samo 4,5 tys i wiedza czym to sie je widzialem ich robote do tego moga zrobic kompleksowo chalupe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 19.01.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 jabko jak dobrze byłoby miec średnia krajową 2789,50 brutto - prawda (dzisiejsze ndane GUS) ??!! Mi do tej kwoty brakuje jeszcze troszeczke - wieksza troszeczkę - zastanawia mnie fakt jak fajnie by mi sie budowąlo gdybym mial takie zarobki Powiem krótko zazdrosze wszystkim tym którzy zarabiaja powyżej średniej krajowej holusio jak widzisz ekipa ekipie nie dorównuje tak więc proste dla nas którzy obracaja każda złotówkę po 3-5 kroc liczy sie przedewszystkim ROZSĄDEK !!! Pozdrawiam Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
holusio 19.01.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 pewnie jest lzej to sie zgadza ale w tym miesiacu np mam plecy takze wszedzie dobrze gdzie nas nie ma ale na pewno jak masz mozliwosc robienia czegos w trakcie budowy z wolnych pieniedzy jest duzo lzej ja ma kase na poczatek a do tego biore 150 kpln kreski bo i tak mi sie to bardziej oplaca niz mieszkanie w bloku na 60 m2 a niedluga dzidzia bedzie wiec dom i ogrod w sam raz sie przyda ja jestem optymista ale chyle czola jesli ktos jedzie wszystko z kredytumialem farta bo np baba budowniczy wydala na same przylacza 15 000 moja dzialka ma 900 m2 i dalem za nia 13000 a przylacza to koszt 1800 kamaliza i 1200 energa gazu z rurki nie mam a woda jest juz z zaworkiem na dzialce do tego mapki i adaptacja jakies 1500-2000 max oby wszystkim nam sie udalo spelnic nasze chyba najwieksze marzenie-WLASNY DACH NAD GLOWA NO TO SIE ROZKLEILEM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 19.01.2006 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 Nie martw sie holusio bedzie pieknie ja tegoroczne boże narodzenie chce i bede miał juz na swoim i do tego tymi ręcami zrobione Niestety troszke mniej snu i z pracy do pracy - dla coponiektórych tak tez mozna Wracamz pracy o 15:30 szybki obiadek i budowa - tam do 24:00 czasami do 1:00 kłade sie spac 1:00 czy 2:00 i jakoś żyje Pracę zaczynam o 7:00 jakby się ktos pytał i z tego co wiem robie sporo dobrego i nie zdarzyło mi sie spać na stanowisku pracy - (papierki-tyle dobrze - to regeneruje siły fizyczne) pozdrawiam sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.01.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 Nie martw sie holusio bedzie pieknie ja tegoroczne boże narodzenie chce i bede miał juz na swoim i do tego tymi ręcami zrobione Niestety troszke mniej snu i z pracy do pracy - dla coponiektórych tak tez mozna Wracamz pracy o 15:30 szybki obiadek i budowa - tam do 24:00 czasami do 1:00 kłade sie spac 1:00 czy 2:00 i jakoś żyje Pracę zaczynam o 7:00 jakby się ktos pytał i z tego co wiem robie sporo dobrego i nie zdarzyło mi sie spać na stanowisku pracy - (papierki-tyle dobrze - to regeneruje siły fizyczne) pozdrawiam sebo8877 W naszym (i podejrzewam, że nie tylko) przypadku ciężko by było się odmeldować o 15:30 A od 19 do 24 nie poszalejesz nawet jakeś cyborg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.