zp 22.01.2003 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2003 Wszystko fajnie tylko spróbuj go zmusić. Sprawa sądowa? to będzie trwało latami. A może wiecie jak się fachowo nazywa takie uporczywe niczym nieuzasadnione utrudnianie życia sąsiadom. Kiedyś w jakiejś gazecie znalazłem takie określenie, ale w żaden sposób nie mogę sobie przypomnieć jak to brzmiało i gdzie to było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Octavian 23.01.2003 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2003 Zp:Czyli masz służebność drogi koniecznej - służebność gruntową czyli "przypisaną" do działki (terenu) a nie osoby.Jeżeli gościu jest taki to zmusić go może tylko sąd - niestety.Jeśli chodzi o to słowo (słowa) to może "naruszenie zasad współżycia społecznego" - czyli art 5 kc. Na logice usłyszałem, że ten artykuł to ostatnia deska ratunku - jak już nic nie zostało - zawsze się można na niego powołać i długo mówić.Spróbuj wykorzystać przepisy o służebności i art. 5 w sposób oficjalny (pisma), z powiadomieniem gminy itp. Może to coś da.Czeka cię jednak ciężka przeprawa - powodzenia.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.