Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ten dom jest funcjonalny dla 3-osobowej rodziny?  

4 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy ten dom jest funcjonalny dla 3-osobowej rodziny?



Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich codziennych obywateli

Czy mogę się podpiąć (z żoną i 2 córkami :D) pod ten temat ?

Chcemy również budować codziennego ale zdecydowaliśmy się po wielomiesięcznych poszukiwaniach na ostatnią nowość z muratora, projekt C117b (lustro) Codzienny.

Będziemy budować się w Koninie, mamy już działkę i jesteśmy na etapie zastanawiania się nad zmianami i adaptacjami jakie moglibyśmy w projekcie zamieścić (jeszcze go nie kupiliśmy, ale jesteśmy zdecydowani praktycznie na 100%)

 

http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=428&IdKolekcji=

 

Praktycznie w 95% procentach spełnia nasze oczekiwania (po wielomiesięcznych kolejnych zniżek oczekiwań i wymagań ). Jest prosty jak drut a jednocześnie wnętrze zaprojektowane z głową. Chciałbym poczytać opinie bardziej doświadczonych forumowiczów na temat tego projektu, oraz opinie dotyczące planowanych przez nas zmian.

Wnętrze - praktycznie idealne, zmiany kosmetyczne:

Parter

- likwidacja maleńkiej łazienki (9) zamiana na pomieszczenie gospodarcze

- likwidacja drzwi do korytarzyka (7)

- zoraganizować jakieś wyjście na ogród z kotłowni (10), z której strony ?

Poddasze

- bez zmian

 

Zewnątrz

Ponieważ dom wygląda jak stodoła () postanowiliśmy:

- wydłużyć daszek nad wejściem o ok 0,5 m (podparcie filarkami)

- okna połaciowe z przodu zastąpić lukarnami

- balkon wydłużyć (wyrównać z tarasem ?) i podeprzeć kolumienkami

- z tyłu 2 (3 ?) połaciowe zastąpić lukarnami (mamy ochotę zostawić połaciowe w łazience)

 

Co sądzicie o tym projekcie > Dla nas jest wprost idealny, prosiłbym o jakieś rady lub komentarze do zmian, dziękuję i pozdrawiam

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 920
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ano do czwartku [jeżeli dożyję].

Wszystko udało się zgrać za wyjątkiem koparki - za krótki termin! Acha no i garażu nie dowieźli. Ale nic to próbuję dalej może znajdę kopacza, a jak nie to budowa ruszy 7 maja i też będzie ok.

 

 

Brak garażu można przeboleć. Szukaj kopaczy ręcznych. Gdzieś są.

 

Kupiłam dzisiaj kabel i przewód podstawowy na cały dom (mam nadzieję).Powód-podwyżka 10%.

Ceny zbliżone jak na allegro.

kupiłam 300 m 3x2,5

400m 3x1,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlyniu

Ponieważ dom wygląda jak stodoła () postanowiliśmy:

 

- okna połaciowe z przodu zastąpić lukarnami

- balkon wydłużyć (wyrównać z tarasem ?)

- z tyłu 2 (3 ?) połaciowe zastąpić lukarnami (mamy ochotę zostawić połaciowe

 

witaj

 

Moim zdaniem "stodołowaty" wygląd domu to właśnie jego zaleta.

 

Może wyjdzie i Twój bardzo ładnie, ale szczerze- nie widzę tego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarny to pomysł żony, jej podobają się dworki lub domy z bajerami, więc padł pomysł zamiany tych okien, poza tym po lekturze tematów na tym forum dotyczących zalet/wad okien połaciowych i lukarn tym bardziej utwierdziliśmy się w przekonaniu, że decyzja będzie słuszna. Aktualnie jestem na etapie rozmów z architektem (Biryło) i jestem ciekaw co on na to, na pewno zostawiamy środkowe połaciowe z tyłu domu. Dzisiaj dostałem rzuty i przekroje no i wyszło nam, że fajnie by było powiększyć jeszcze pomieszczenie gospodarcze w garażu (sam garaż ma prawie 7 m długości) no i schody zrobić ze spoczynkiem. Wadą (albo zaletą, zależy co kto lubi) jest to, że schody są nad wiatrołapem i będzie tam trochę kombinacji z szafkami wieszakami itp, dlatego też decyzja o spoczynku, może będzie go można zrobić trochę wyżej co da nam parę centymetrów w wiatrołapie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I został mi darowany dzień życia! Mistrzowie sztuki budowlanej przyjadą w piątek - więc od rana odkręcam to co uzgodniłem na czwartek i przekładam na piątek. Jutro będę wiedział czy koparkowy ma termin piątkowy wolny. Garaż przyjechał spod N.Sącza lekko "zawiany" [ekipa miała kilka garaży w okol. Krakowa do zmontowania a nasz był ostatni - swoją drogą myślałem, że te czasy minęły].

Witamy mlyniu. Miło, że nasze grono się powiększa. Ja również podchodzę sceptycznie do aż takich dużych zmian. Ciekawe co na to p. Biryło, ale wychodzi na to, że stworzycie Codzienny wariant X. Może warto jeszcze poprzeglądać katalogi z projektami?

Pozdrawiam. Krzysiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również podchodzę sceptycznie do aż takich dużych zmian. Ciekawe co na to p. Biryło, ale wychodzi na to, że stworzycie Codzienny wariant X. Może warto jeszcze poprzeglądać katalogi z projektami?

Pozdrawiam. Krzysiek.

 

Ja już nawet nie pamiętam od kiedy szukamy projektu odpowiedniego dla nas szkoda, że nie zajrzałem na to forum kilka miesięcy wcześniej z innym projektem - ilością przez nas wprowadzonych zmian można było wybudować dwa inne domy :D. Obecne zmiany to dla nas właściwie kosmetyka

 

Moim zdaniem powinniscie sie jeszcze zastanowic nad wyborem projekt "Codzienny" nie jest domkiem w stylu dworkowym

 

Źle się wyraziłem, nie szukaliśmy dworku, Codzienny bardzo nam odpowiada, jednak po lekturze forum a'propos okien połaciowych postanowiliśmy połączyć miłe z pożytecznym, czyli powiększyć troszkę za pomocą lukarn pokoje na poddaszu i ozdobić sam dom z zewnątrz. Oczywiście sam w sobie jest ładny nawet bez lukarn, jednak wydaje się trochę płaski, może zbyt prosty. My na prawdę obejrzeliśmy setki, jeśli nie tysiące projektów i już wydawało by się, że to dobry wybór, ale gdy zaczynaliśmy wymyślać co w nim zmienić, to wychodziło na to, że lepiej narysować go od nowa. W Codziennym wprowadzamy tylko zmiany funkcjonalne, przecież będziemy tam mieszkać dłuuuuugo i nie chciałbym później czegoś żałować.

Tak jak napisałem, jesteśmy na etapie rozmów z architektem i czekamy co on powie na nasze lukarny (bo to jest właściwie największa ingerencja) reszta to drobiazgi, może ilość roboty przy nich zmusi nas do rezygnacji ale na pewno nie będziemy z tego powodu płakać, domek jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Pozdrawiamy wszystkich "starych" i "nowych".

Mam pytanko.

Jak już kiedyś pisałam zamówiliśmy bloczki Prefabet w pewnej hurtowni. Została wystawiona faktura pro forma. Czy sprzedawca może nagle podwyższyć cenę o 10%, bo tak zażyczył sobie Prefabet? Wydaje mi się, ze umowa między nami a ww hurtownią to jedna sprawa, a między hurtownią a Prefabetem- zupełnie inna.

Czy można w ten sposób działać? Ręce mi opadają, jak sobie ten polski rynek obserwuję.

Czy znów ktoś chce nas naciągnąć?

Bardzo proszę o komentarze.

 

Młyniu- twój domek jest śliczny. A że jestem przeciwnikiem zmian- trudno jest mi Cię do nich zaczęcać. Te lukarny- jakoś nie mogę sobie tego domku z lukarnami wyobrazić. Ale wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po małej przerwie

Przerwa była konieczna ze względu na burzę mózgów. No więc jak usiedliśmy do codziennego jeszcze raz z żoną, to okazało się, że znów za dużo tych zmian, no i te lukarny, tak jak mówiliście, ładny jest bez nich, zrobiłem sobie symulację, domalowałem mu te lukarny no i nie wyglądał faktycznie za ciekawie. Wniosek jest jeden - projekty gotowe są ładne dlatego, że są już gotowe :D. Postanowiliśmy zmienić ... projekt :) Już zamówiony - Gutek z Atrium - bez zmian, a nie wierzyłem, że to możliwe.

 

http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-168,186,61,opis.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim.

Zgłaszam się po chwili milczenia. Te kilka dni okupione stresem, zmęczeniem i Bóg wie czym jeszcze.

Udało się wszystko zorganizować na piątek. Drewno przyjechało o 6.00, o 7.30 przyjechała koparka, po 8 zjawili się mistrzowie ceremoni czyli ekipa Górali, beton zamówiony i potwierdzony, stal dotarła z 1,5 godzinnym opóźnieniem ale jest! Teren splantowany, humus zdjęty, operator zabiera się za ławice [fundamenty idą bez szalunku w ziemię]. Zadzwonił telefon: wyświetliła sie betoniarnia KRAK BET- myślałem, że chcą ponownie potwierdzić dostawę a tu info: BETONU NIE BĘDZIE Podobno awaria. Teraz wiem jak wygląda stan przedzawałowy! Zatrzymałem koparkę i zacząłem negocjację z innymi betoniarniami. Bez szans - trzeba zamawiać 7 dni wcześniej! Jeden miły gość powiedział, że załatwi na 50%. Po ponad 2 godz. bezskutecznych starań zrezygnowany oddałem telefon żonie [a Górale w tym czasie zaczęli się zwijać]. Ale gdzie diabeł nie może.... Koleżanka małżonka z 50% wytargowała 100% i beton przyjechał. Wes Creven mógłby nakręcić niezły horror.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postępy w budowie?

Jesteśmy na tyn samym etapie co Marta. Fotki wrzucę jak znajdę więcej czasu. Przez te wszystkie perypetie z betonem pdjęliśmy złą decyzję co do wysokości fundamentów.Teraz zastanawiamy się w jaki sposób podnieść je o min. 30 cm. Przez to wszystko dominuje u nas frustracja zamiast radości: podobno najtrudniej wyjść z budową z ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez te wszystkie perypetie z betonem pdjęliśmy złą decyzję co do wysokości fundamentów.Teraz zastanawiamy się w jaki sposób podnieść je o min. 30 cm.

Może nadmurować 3 warstwy bloczków betonowych?

Ja mam fundament lany w ziemię (30m3 b20) i 4 lub 5 warstw bloczków.

 

Problemy z betonem to teraz norma.

Najważniejsze jest to , że masz fundament.

pozdrawiam

Edytowane przez celtorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie wrocilismy z urlopu nabralismy angielskiego spokoju i zaczynamy walczyc.

walka sie zaczela juz na etapie kredytu w banku a mianowicie wyjezdzajac poszedlem do banku zapytac czy z naszym kredytem juz wszystko ok i czy data 2 maja jest data tylko i wylaczne podpisania kredytu czy jeszcze cos trzeba dostarczyc cos zalatwic bo jedziemy na urlop zagranice i bedziemy mieli zwiazane rece. odpowiedz pani: wszystko zalatwione podpisujemy umowe 2 maja. otoz co sie dzieje: 2 dnia urlopu sms z banku panie robercie trzeba bedzie zrobic wpis do hipoteki (mialo tego nie byc bo kredyt w kwocie jaka bralismy nie wymagal ale jednak jakis analityk chcial i dupa, my natomiast nie chcielismy koszty dla nas a nie banku, no to dawaj telefony sie rozdzwonily :)) mowie jak bank chce hipoteki to na swoj koszt:)) no to oni nie to ja nie to ja zamykam konto w banku i odchodze to oni weksel podpiszecie panstwo i bedzie ok to my ok ale oni jeszcze zyrant rodzice mysle sobie ale oni mieszkaja gdzies indziej to oni zalatwimy gdzie panstwo chcecie my ok rodzice zalatwili ale cos wspominali ze sie nie podobalo (bede wiedzial sdzis bo sie spotykamy napisze pozniej jesli bedzie to godne uwagi) na dzien dzisiejszy mamy podpisana umowe czekamy na akt notarialny i 7 maja gleba pod nasz domek bedzie nasza!!!!!!!!!!!!! hura hura.

dobrze ze na urlopie bylismy w anglii i przesiaknelismy ich lordowskim spokojem :)) bo jakbym byl na miejscu to bym sie delikatnie mowiac zdenerwowal a tak to po kossciach:))

a mam jeszcze pytanko do wybudowanych juz czy moze ktos z was budowal w kujawsko pomorskiem?? my budujemy w grudziadzu ale bysmy jeszcze chcieli zobaczyc domek chociaz z zewnatrz jak sie prezentuje widzialem jeden jest w szczyrku a wlasnie z nart wrocilismy w marcu ale jeszcze wtedy nie bylo konsensusu rodzinnego jaki budujemy:))

pozdrawiam GUSTAFF

wlasnie sie dowiedzialem o co poszlo w banku:

przyjecie w banku bardzo mile wszystko zgodnie z planem na czas ale otoz po 2 dniach wizyta pana z banku w pracy u ojca - ok sprawdzaja czy nie lewe zaswiadczenie, ale!!!! nastepnego dnia telefon do mamy (rencistka) ze chcemy sie spotkac ale tylko u pani w domu ok mama nic nie mowi bylo ok ale nastepnego dnia drugi telefon chcemy znowu do domu i tzw przegladanie katow to juz mamuske ponioslo i pyta pana czy ma mu pokazac jakie majtki dzis zalozyla i jakie ojcu na jutro przygotowala ale byla na mnie zla ze takie ceregiele im zafundowalem.

a nas tez przeswietlili odwiedziny w naszym mieszkaniu tez byly prawie musialem zalatwic nawet akt urodzenia chomika i zgonu psa :)))))) nie wspominajac o rachunkach jakie ponosimy na karmienie rybek

a teraza najlepsze kwota kredytu jaki potrzebowalismy to 29 500 PLN!!!!!!!. nasze zarobki wspolne wynosza tyle ze w ok 6 rat splacamy kredyt zarobki ojca tyle ze w 5 rat sam by splacil kredyt niezla jazda co i jeszcze jedno konto nam prowadza od 7 lat!!!!!!! i jakis bezmuzgi analityk takich zabezpieczen potrzebuje SKANDAL nie uwazacie my bylismy zdegustowani i nawet na 90% podjelismy decyzje o zamknieciu konta w tym banku i szukania innego moze beda lepsi no chyba ze zaproponuja rekompensate jakas.

dodam jeszcze tylko ze obsluga w samym banku podczas zalatwiania mila pomocna i kompetentna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie tez nie dokonca rozumiem :roll:

Fundamnet macie wkopany w ziemi i zalany?? tak??

I za plytko zostal wykopany??

Powyzej strefy przemarzania??

 

Czy w tym caly problem??

 

Pozdrawiam,

Marta

 

Nie w tym problem. Fundament wykopany na przepisowe 1,2 m, wyciągnięty ponad grunt ponad 30 cm - i to jest po prostu zdecydowanie za mało! Chcemy teraz domurować dwie warstwy bloczków fendamentowych. Fundament będzie więc sięgał ponad grunt ok 70 cm. Jest to konieczne ponieważ inaczej z salonu wychodzilibyśmy prosto na skarpę.Nie przewidzieliśmy, że nasza działka ma tak dużą różnicę poziomów [wyglądała na prawie równą].

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieściłem kilka ujęć z budowy. Jeżeli się zdecyduję otworzyć dziennik budowy to je przeniosę aby nie zaśmiecać forum. Na forum pt."Tani dom do 200 tys czy to mozliwe? C117; M03 i Słoneczko..." ujawnił się niejaki fiołek, który kończy już budowę C117. Warto by go pociągnąć za język :lol:

Pozdrawiam, Krzysiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uf w końcu udało sie zalogowac. Mam zamiar budować sie w przyszłym roku na wiosnę, oczywiście domek c117. Śledze forum od miesiąca i mam te same dylematy co wy na poczatku budowy czyli mały garaż i podwyższenie ścianki kolankowej. przyglądjąc sie przekrojowi poprzecznemu budynku, który dostałem od Marty wydaje mi sie,że 70cm to nie taka tragedia mozna przecież zbudować sztuczną ściankę pomniejszając pokój po podłodze, powiedzmy o 0.5m

pozdrawiam wszystkich i życzę szybkiego zamieszkania w codziennym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego z echce budować sie na wiosn eza ron zastanawiam sie czy nie warto kupic troche materiału budowlanego np bloczki lub pustaki. podobno zazwyczaj na jesień ceny takich materiałów spadają, ale w dzisiejszym bumie budowlanym wątpię. Zastanawiam sie czy ceny pustaków beda jeszcze rosły.

Mam pytanie czy pustaki możma kupowac bezpośrednio u producenta czy trzeba to robić w składach budowlanych. aktualna cena pustaka u producenta SOLBET solec kujawski to 9.30 za sztukę 24x24x59 a w hurtowni 14zł lekka różnica

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...