sebo8877 15.02.2006 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Jakże ja chciałbym miec takie pieniądze Dlatego że ich nie mam zasuwam sam - i tanio na tym wychodze Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 15.02.2006 14:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 sebo jest fajny Tak uważa cyla i mąż cyli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 15.02.2006 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Zuza35 Miło nam ,że się wtrącasz Ten koszt wg Muratora był pewnie z deczka nieświeży bo oni raczej teraz nie podają już kosztów za taki metraż ponizej 200 tysPLN Ale Twoje konto jest imponujące więc sobie na pewno poradzisz,gorzej z nami kredytobiorcami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 15.02.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Fakt, 170 tys. to był koszt netto... Projekt nr C41. Jak dorzucić do tego VAT to będzie 200 tys. jak obszył Jeżeli chodzi o pieniądze to prawda, że miałam szczęście, bo mieszkanie od rodziców, które sprzedałam, ale wcale tak mi różowo nie jest, bo kredyt to ja może dostanę, ale co się naganiam przy tym!!! Mam tzw. wolny zawód, rozliczany głównie umowami o dzieło. Żeby kredyt dostać muszę przynieść tyle papierów, że się zastanawiam kiedy zażądają prześwietlenia płuc mojego śp. taty... Więc aby nie zwariować musze się zmieścić w tych 250. Ale jak to zrobić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 15.02.2006 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 No dasz radę podszkolisz się trochę na forum i już Naprawde wielu z nas chciałoby mieć taki kłopot jak Ty Ty już masz chociaż pogląd jak to wygląda w praniu bo niektórzy z nas (np-ja)budujemy narazie wirtualnie.A plany mamy, że ho!ho!ho! Ale się nie dajemy ! Nie chłopaki idziewczyny?! Życze osiągnięcia zamierzonych cylów cyla i jej równie miły mąż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 15.02.2006 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Kurcze, jak ja lubię takich ludzi jak Wy:-) Znaczy optymistów z dużą wiarą Ja nie mogę spać, bo mam 600 problemów. Czy mi starczy kasy czy mi się wykonawca nie wymiga czy nie okaże się, że np. moja działka została sprzedana dwa razy:-) Martwię się co będzie z moją kocicą - czy jej się coś złego na tej wsi nie stanie. A na dodatek między opuszczeniem mieszkania i wykończeniem domu zostanie mi dwa miesiące. Co ja ze sobą zrobię!!?? Do znajomych? Z dwoma psami i kotem, jaaaasne:-) Na działkę letniskową? W kwietniu mrozy mogą być jeszcze. Sami widzicie, chodzące ze mnie nieszczęście:-) Ale tak naprawdę nie chciałam tu narzekać, tylko po prostu podzielić się tym, ze w czasie budowy wychodzi 1001 drobiazgów, o których nie pomyśleliśmy, a które jednak kosztują. A drobiazgi są najdroższe. O czym ja zapomniałam i nie wliczyłam w planowanie kosztów... Pomyślmy tak na szybko: o cyklinowaniu podłóg i lakierowaniu (1500), o oświetleniu w sensie żyrandoli i innych plafonów (1000), alarmie (1000), wyłożeniu tarasu (duży dość) i podjazdu (1000), o drzwiach do garażu (zdolna jestem, nie? ) - (2000). Razem wychodzi 6500. A to nie było wszystko:evil: Więcej grzechów nie pamiętam:-) A aż się boję pomyśleć o duperelach, które mi wyjdą w praniu:-) Dochodzi jeszcze poczucie luksusu:-) Skoro mam pomieszczenie, gabinet, wielkości 45 m, to by się chciało mieć np. świetny sprzęt nagłaśniający, nie? Ale Wam życzę wszystkiego najlepszego, trzymam kciuki i wierzę, że się Wam uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaloosa 16.02.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 To i ja sie dolanczam, bo mam ten sam problem czyli :czy wystarczy .My bedziemy miec projekt indywidualny, ma byc nieduzy jezeli chodzi o wymiary i niedrogi jesli chodzi o koszty. Niestety z niektorych pomyslow nie chcemy rezygnowac np. lukarna i wykusz choc zapewne do tanich nie beda one nalezec. No tak, wiele by sie chcialo ale co ostatecznie wyjdze zobaczymy. W tym tygodniu mam dostac kilka propozycji od architekta-i juz sie nie moge doczekac:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 16.02.2006 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Witaj kaloosa Pytanie : czy wystarczy gnębi chyba każdego budującego z wyjatkiem tych co stawiają pałace i mja kosmiczne dochody choć i oni mają może dylematy typu : czy 1 basen czy może jeszcze drugi dla gości Co do niechęci do rezygnacji z niektórych pomysłow to Cię doskonale rozumiem. Ja szukałam domów tylko z wykuszem-to mój osobisty bzik i za żadne skarby nie zrezygnuję Zapraszamy do wymiany doświadczeń. W kupie zawsze raźniej Życzę powodzenia w wyborze najlepszego dla Was projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 17.02.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 sebo jest fajny Tak uważa cyla i mąż cyli Dzieny Cyla i męzowi tez dziekuje Co do tego czy wystarczy Zuza35 lecisz do firmy która wypożycza cyklinarki - 80 zł dzień - bierzesz taka cyklinarke do swego domu - zakładasz ubiór roboczy maska na dziobek ustawiasz grubośc zdzieru parkietu i heja zasuwasz. - 1 doba i parkiety gortowe - tak więc 1400 zł w kieszeni to 1 przykład jak zaoszczędzic. 1 i jedyna zasada na zaoszczędzenie wydatków poniesionych na budowę brzmi SWÓJ WKŁAD FIZYCZNY, CIĘŻKA PRACA BOMBLE NA DŁONIACH I WŁASNA KRWAWICA to jedyna recepta jaka znam na obiżenie kosztów własnej budowy. 2-gi aspekt to satysfakcja - wiecei jaka jest kiedy popatrzy się na swoje dzieło - sufity, elektryka, schody, wylewki, panele, płytki, malowanie, tynkowanie - to wszystko mozna zrobić samemu - trochę chęci + forum + przychylni fachowcy podpowiadajacy co i jak (tez od czasu do czasu ich podpowiedź jest potrzebna) to daje naprawdę spore osczędności - W moim skromnym przypadku na te roboty które wykonałem do tej pory wychodzi mi jakieś 10 000 zł - fajnie co nie ??? Sebo8877 P.S. Trochę wiary we własne siły - przecierz fachowcy to tez tylko ludzie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 17.02.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Żeby nie było, że mam kompleks księżniczki na ziarnku grochu Cztery lata temu sama z przyjacielem remontowałam swoje mieszkanie (70 m), to był remont generalny. Glazura w kuchni (siama kładłam) nazywa się "o matko boska" Cyklinować próbowałam, ale rechot panów wezwanych mnie zniechęcił Jak lakier położyliśmy to nie dość, że, przepraszam za wyrażenie, miotałam jak kot wnętrznościami przez 3 dni, mimo maseczki, to teraz po lakierze w przedpokoju i pod biurkiem śladu nie zostało. Bateria w łazience się giba od początku Pomijając już to, że wtedy miałam czasu skolko ugodno, a teraz pracuję nawet 12-13 godzin na dobę (teraz jestem chora to się nudzę ) Czyli sprawdzeni fachowcy mi zostają, ale teraz się zastanawiam, że mam różnych znajomych... Odwalić cyrk w postaci, o ja biedna nieszczęśliwa, to może pozgrzytają zębami, ale za młotki się wezmą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 17.02.2006 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Prawdziwych przyjaciól poznaje się w biedzie - niech to będzie puenta Twojego ostatniego zadnia Taka opcja może być latwa, przyjemna i przedewszystkim tania sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joama 17.02.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 hej witam wszystkich z moją żonką mamy dylemat budowac czy nie, ale gdy czytam wasze opinie to coraz bardziej jedteśmy za. nie mamy działki (jeszcze) ale mamy mieszkanie warte 100 000 i po waszych wypowiedziach widze że chyba warto spróbować (kredyt). Ja sam mam firme remontowa wiec duzo pracy móglbym wykonac sam (tylko kiedy). ale czytając was jestesmy coraz bliżej podjecia decyzji o tym o czym marzymy pozdrawiam i powodzenia zyczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 17.02.2006 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Budować i tyle Ja tu trochę defetyzmu posiałam, ale ja się nie znam na budowie, więc nie umiem oszczędzać. Ale skoro masz firmę budowlaną to wiesz co i jak. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 17.02.2006 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 hej witam wszystkich z moją żonką mamy dylemat budowac czy nie, ale gdy czytam wasze opinie to coraz bardziej jedteśmy za. nie mamy działki (jeszcze) ale mamy mieszkanie warte 100 000 i po waszych wypowiedziach widze że chyba warto spróbować (kredyt). Ja sam mam firme remontowa wiec duzo pracy móglbym wykonac sam (tylko kiedy). ale czytając was jestesmy coraz bliżej podjecia decyzji o tym o czym marzymy pozdrawiam i powodzenia zyczę Witajcie! No jak tu trafiliście to znaczy,że się budujecie - no poprostu innego wyjścia nie ma! Wasza sytuacja wyjściowa jest naprawdę zachęcająca 100 000 i fach w ręku to dobry początek na dalsze plany budowlane i ktredytowe. Teraz tylko działeczka ,fajny projekcik i do dzieła. Powodzenia w realizacji najśmielszych nawet planów i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 23.02.2006 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Ojej, myslalam że Cyla tylko odemnei z wątku poszła, ale widze, ze tu też trochę cisza ostatnio... Ludzie co z Wami więcej optymizmu, Sebo ma rację A budowac czy nie/. Jasne że budować, tylko ...zgłową policzyc na co nas stać i wtwdy cze starczy czy kredyt jaki czy damy rade i co zrobić zebysmy dali radę A z ta piwnica to u nas tęż mogłaś powiedzieć albo na wątku taniego budowania, oni pewnei przerabiali te klocki i beda wiedziec tanio ile cie to wyniesie;)znaczy Was: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scs 23.02.2006 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Ja mam to samo.Dach jeszcze chce w tym roku przykryc blachodachówka,elewację zrobic,ogrodzenie.Dobrze że mam wykonawce w miare o rozsadnych cenach,ale i tak musze wszystko rozkladac na raty.Sama rekawów nie zakasze i nie wezme się za to,a rodzina tez nie pomoże,samo kobitki:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 23.02.2006 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Witajcie! Trochę mnie nie było , ale powody swe miałam, kabelek od internetu trzeba było odłączyć , komputerek wynieść bo się za odświeżanie mieszkanka wzięliśmy sebo---ręcami własnemi to uczynilimśmy Niezła wprawka przed prawdziwym budowaniem Pozdrawiam cyla z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rabarb77 28.02.2006 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 wiec ja tez sie wtrace. Troszke wiecej optymizmu,my postawilismy pod Warszawa dom 200 mkw w stanie surowym za 100 tys.W tym jest koszt doprowadzenia wody,pradu, dach z pelnym deskowaniem,ekipa budowlana.Mysle,ze to nie duzo.A Wy jak myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 28.02.2006 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Myślę, że za taki duzy dom to nieduzo i podnośi na duchu na pewno;) Ja chciałam za 130 000 postawić prosty domek na planie prostokąta z dachem dwuspadowym o powierzchni parteru 65 m/k i poddaszem nieużytkowym ale z możliwościa adaptacji na pozniej... acha, ta kwota z instalacjami kominkiem itd, ale bez wykonczenia wewnętrznego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 28.02.2006 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 wiec ja tez sie wtrace. Troszke wiecej optymizmu,my postawilismy pod Warszawa dom 200 mkw w stanie surowym za 100 tys.W tym jest koszt doprowadzenia wody,pradu, dach z pelnym deskowaniem,ekipa budowlana. Mysle,ze to nie duzo.A Wy jak myslicie? No prosze pierwszy post na forum a jaki ważny i potrzebny Dziękujemy za słowa optymizmu. Wiedziałam,że to może się udać Pozdrawiam i zapraszam do czestego zaglądania do nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.