jędrzej 14.01.2006 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2006 Może ktoś mieł podobny problem? Od kilku tygodni stuka mi w kominie. Nie wytrzymam tego dłużej... chyba wyłączę piec, albo sprzedam dom!Najpierw myślałem, że to któraś rura od CO, ale stukanie słychać nawet gdy grzana jest woda CCW.Dokładnie to jest tak:- jak w piecu zapala się płomień, to po kilku minutach zaczyna być słychać regularne stuknięcia (co jakieś 10-15 sekund)- po ok. 2 minutach ustają- jak płomień zgaśnie, powtarza się to samo- na poddaszu z uwagi na akustykę słychać to tak jakby ktoś walił młotkiem w ścianę- w kotłowni dzwięk ma wyraźnie metaliczny charakter, jakby ktoś uderzał śrubokrętem w blachę.- dzwięk zdaje się dobiegać z wnętrza komina Wiem, że opisuję to tak, że jasno widać, że to wkład kominowy (rury nierdzewne) się rozszerza i kurczy, ale może ktoś ma inną koncepcję, więc dlatego piszę dokładnie. JAK MOŻNA TO WYELIMINOWAĆ??? Czy to może minąć samorzutnie, czy można jakoś to naprawić bez rozbierania komina? Pomóżcie... na górze chciałem zrobić sypialnię, a to najbardziej słychać nocą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonAn 15.01.2006 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Ciężka sprawa, bez egzorcysty się pewnie nie obędzie. A tak na serio to prawdopodbnie postawiłeś prawidłową diagnozę.Gdybyś miał wkład ocieplony wełną, to zapewne nie byłoby takiego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 15.01.2006 00:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Też tak myślę. Tym bardziej, że przypominam sobie, jak wykonawca murował ten komin na bieżąco wkładając kawałki rury. mówił przy tym, że jak go tak fest zamuruje to nie będzie skrzypiał. No i nie skrzypi, tylko stuka, łupie...WALI! ... To jak mam teraz tą wełnę tam wcisnąć? A może zalać szczeliny między rurą a cegłami jakąś masą cementową albo plastyczną? (oczywiście dopiero na wiosnę, bo teraz nijak wejść na dach). Czy kominiarz może coś tu pomóc, czy to nie ich działka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.01.2006 00:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Jedrzej poprobuj moze z pianka montazowa , jest wersja o podwyzszonej odpornosci na temperature . Milo Cie widziec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonAn 15.01.2006 00:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Jędrzeju trochę pokpiłeś sprawę.Myślałem, że ten wkład wkładałeś w stary komin.Żeby stawiać nowy komin dając w niego wkład i go nie ocieplić to jest poważny błąd.Ja osobiście jestem zwolennikiem wkładów ceramicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.01.2006 00:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 KonAn teraz trzeba cos zaradzic , bledy wszyscy popelniaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 15.01.2006 00:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Znaczy nadal w wolnym świecie mieszkasz, skoro o tej porze na forum.Pozdrowionka.(a widać mnie, bo mi tepsa neostradę łaskawie zainstalowała). Z tą pianką to już myślałem, ale jest parę problemów:- komin ma 9 metrów- jak pianka się za bardzo rozpręży to może zgnieść rury- jak nie pomoże, to kapota, bo proces jest nieodwracalny, a operacja musi się udać za pierwszym razem. W każdym razie dzięki za dobre słowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 15.01.2006 00:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 KonAn Teraz też widzę (a raczej słyszę), że to błąd - ale to był mój pierwszy komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonAn 15.01.2006 01:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Oczywiście, że wszyscy popełniamy błędy, ja również zrobiłem ich sporo.Jeśli chodzi komin to ja kilka lat temu postawiłem komin bez wkładu.Oczywiście trafił go szlag i musiałem go rozebrać.Wstawiłem wkład ceramiczny, ale bez ocieplenia, na szczęście nie stuka, mimo, że jest obmurowany na ścisk.Teraz, gdy buduję nowy dom(poprzedni tylko remontowałem) to daję wkład i go ocieplam.Jeśli chodzi o późną porę to mam w tej chwili nocną zmianę.Pozdrawiam Nocnych Marków! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.01.2006 02:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 polej rure olejem transformatorowym ... zanim podejmiesz kosztowniejsze działania p.s. znam kogoś kto z podobnym "tematem" dom sprzedał ... u niego rura która znalazła sie w kominie przypadkiem ... wydawała niesamowite odgłosy (swist i rezonans) podczas powiewu wiatru ... Pozdrawiam Nocnych Marków! pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.