Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa "OSZOŁOMÓW"- budowa bez wkładu,na kredyt ;)


Aida77

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam ponownie... przywitałam się parę stron wcześniej, ale nie zaglądam tu często, bo póki co nic się nie zmienia - czekamy na uruchomienie kredytu i zakup działki.

 

 

Witam was oszolomki :)

mam do was prosbe-czy ktos moglby podac mi przyklady kredytow ktore teraz oferuja banki?Chodzi mi o to jaka jest wysokosc raty przy kredycie na 30-25 lat biorac np 300 tys kredytu?

Nie mam teraz mozliwosci chodzic po bankach i osobiscie pytac o wszelkie szczegoly ale chcialam sie zorientowac jak to wychodzi finansowo .Maz napisal do jednego goscia ktory zajmuje sie kredytami o symulacje i szczeze powiedziawszy wcielo mnie jak zobaczylam odpowiedz bo gosc wyliczyl nam ze przy kwocie 300 tys na 30 lat rata wychodzi 1700 zl.Nie wiem moze ja jakas naiwna jestem ale myslalam sobie o kredycie gdzie rata wyjdzie maksymalnie 800-1000 zl-moze za duza kwote chce wziasc?Prosze o wszelkie podpowiedzi jak to u was wygladalo bo mimo ze myslalam ze jestem oszolomem i moge wziasc kredyt to na 1700 zl na 30 lat jakos nie mam odwagi :(

Kakusek niestety tak wychodzi jak z wyliczeń tego gościa. Pamiętaj, że jak bierzesz kredyt mieszkaniowy, oddajesz bankowi dwa razy tyle. Czyli bierzesz 300 tys. oddajesz ok. 600 tys. (w dużym uproszczeniu).

My póki co bierzemy na działkę 100 tys. na 30 lat i kredyt 500-600 zł (sama działka!).

Ech, też się boję, czy damy radę kiedyś postawić mury i tam zamieszkać. Ale trudno. Jak nie damy rady, to po prostu za kilka lat sprzedamy i tyle.

Pozdrawiam wszystkie oszołomki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tosia dacie rady nawet o sprzedazy nie mysl.

jak juz sie cos zacznie i wlozy w to serce to jakbys kawalek siebie sprzedawala wiec musi sie udac :)

Faktycznie z tymi kredytami to nie jest zbyt ciekawie -wniosek ze musze sie ograniczyc do mniejszej sumy-zawsze po splacie mozna wziasc kolejny kredycik :D

Teraz juz sie tak tym nie martwie-bardziej sfrustrowana jestem poszukiwaniem dzialki bo nic konkretnego nie moge znalesc-albo cena za wysoka albo jakas kiszka.Mam o tyle nieciekawa sytuacje ze nie ma mnie w Krakowie i szukam tylko przez neta.Moze jak bede na wakacjach z dziecmi przez 4 tyg uda mi sie cos fajnego wykukac-zobaczymy :D

Ciesze sie ze mimo rosnacych cen nadal jest wiele osob ktore decyduja sie na spelnienie wlasnych marzen-tak trzymac i nie dajmy sie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha. my w sumie planujemy sie zakredycic na 350tys na 30 lat, niestety, na razie nie chcemy sprzedawac mieszkania bo rosnie w cenie niemilosiernie, a jak wynajmiemy to pomoze nam przez kilka lat splacac kredyt, za kilka lat sprzedamy, wtedy czesc kredytu sie splaci. Takie plany, a jak zycie pokaze, zobaczymy. Innego wyjscia nie widzimy a u as w Gdansku mieszkania 80metrowe sa w tej chwili po 350tys netto w stanie surowym, wolimy dom kilkanascie km za Gdanskiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

to i ja się dopisze. Zmieniliśy koncepcje i budujemy jednak Południową. Dawno tu nie zaglądaąłm, ale przez ten czas udało się pozałatwiać papierzyska i pozwolenie na budowe już mamy. W przyszłym tygodniu ruszamy po kredyt. Z uwagi na delikatnie mówiąc "niewysoką" zdolnośc kredytowa sprawdzamy który bank w ogóle da nam kredyt. Ja tez jestem na wychowawczym i pracuje tylko mąż, ale juz za półtorej roku powinno się to zmienić bo młodzsze diablę do przedszkola pójdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey,

Szykuje mi sie dzialka do kupienia wiec musze sie rozejrzec za kredytem.

Ktos ostatnio bral kredyt rzedu 60tys?

Pewnie kwota za mala zeby dostac dobre warunki w bankach.

Historie poczytalem i bede szukal w Nordea, Millenium, KB, jaki jeszcze warto brac pod uwage?

Zastanawiam sie czy CHH czy PLN, w Nordea PL jest oprocentowany 4,61 i rata jest 30 zl wieksza niz w CHF u nich wiec moze warto wziasc teraz zlotowke, choc jak nasze stopy w koncu rusza do gory.

 

Za wszelkie uwagi dzieki,

rafus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tosia dacie rady nawet o sprzedazy nie mysl.

jak juz sie cos zacznie i wlozy w to serce to jakbys kawalek siebie sprzedawala wiec musi sie udac :)

Faktycznie z tymi kredytami to nie jest zbyt ciekawie -wniosek ze musze sie ograniczyc do mniejszej sumy-zawsze po splacie mozna wziasc kolejny kredycik :D

Teraz juz sie tak tym nie martwie-bardziej sfrustrowana jestem poszukiwaniem dzialki bo nic konkretnego nie moge znalesc-albo cena za wysoka albo jakas kiszka.Mam o tyle nieciekawa sytuacje ze nie ma mnie w Krakowie i szukam tylko przez neta.Moze jak bede na wakacjach z dziecmi przez 4 tyg uda mi sie cos fajnego wykukac-zobaczymy :D

Ciesze sie ze mimo rosnacych cen nadal jest wiele osob ktore decyduja sie na spelnienie wlasnych marzen-tak trzymac i nie dajmy sie :D

 

My działkę mamy zaklepaną, ale płakać mi się chce, jak widzę, w jakim tempie rosną ceny. Niedługo to kredytu na sam stan surowy nie dostaniemy.

Trzeba będzie wtedy szukać gliniastego podłoża i zacząć kopać glinę, a potem robić cegły i suszyć na słonku. Jakiś mech potem do obtykania chałupy i wzorem dawnych Słowian może lepiankę postawić ;-) :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem. przez zime tak podrozaly materialy na budowe ze w pierwszysch 2 transzach nie zmieszcze s na 100%. Ogolnie zabraknie mi jakies 50 tys w porownaniu do tego co bylo wyliczone latem ubieglego roku ! czy ktos z Was ma podobna sytuacje? nie wiem jak na to spojrzy bank. Chcialabym moc s rozliczyc z bankiem z budowy za rok od wziecia ostatniej transzy. Z bankiem nie bylo jeszcze rozmow bo dopiero zaczelismy budowe , ale moze ktos z Was ma jakies pojecie o tym. Bede wdzieczna za kazda pomoc

 

Aida, jak ma s brzuszek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzydlak nie wiem jak będą rozpatrywać Twój wniosek, ten kosztorys to chyba aż tak dokładny być nie musi. My braliśmy kredyt w lipcu ubiegłego roku, na szczęście stan surowy już stoi, ale i tak wzrost cen spowodował, że nie starczy nam kredytu, tym bardziej, że sporo kasy stracimy na różnicy kursowej. Już się martwię, bo mamy teraz inną sytuację kredytową, czyli zarobki nie mniejsze, ale namieszane jest w umowach i nie bardzo możemy złożyć wniosek o zwiększenie kwoty kredytu i teraz strasznie żąłuję, żę wzięliśmy kredytu "na styk" :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transze brałam od jesieni do stycznia, chyba z 3, bo cały czas liczyłam, że frank wzrośnie, a tu nic :evil: , tylko ja umowę kredytową podpisywałam, jak frank stał przyzwoicie w lipcu ubiegłego roku, no nic to się nazywa ryzyko kursowe, nic już na to nie poradzę, została mi jeszcze jedna transza i mam nadzieję, że jak będę podejmować te pieniądze to chociaż na krótko frank podskoczy, a kredyt mam w PKO BP.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...