cyla 05.03.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2006 am00 Dzięki piękne za odzew My przestawiliśmy kominek w projekcie na tą krótką ścianę właśnie naprzeciwko tarasu Chińskie przesądy nas chyba nie dopadną Co do Twoich kominowych pomysłów to przedyskutujemy je z naszą panią architekt. Te dwa pokoje na dole planujemy rozdzilić rozsuwanymi drzwiami coby mieć awaryjnie większy salon. Najbardziej nam się jednak podoba pomysł z Chatką Baby Jagi na kurzej stópce Pozdrawiamy cyla i mąż cyli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 06.03.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 am00 Jeśli nie przeginam to mam jeszcze jedno pytanie dotyczące ściany kolankowej. U nas w projekcie jest wys 86cm ale zastanawiamy się czy nie podwyższyć o jeden pustak. Co Ty o tym myślisz??? A kochane oszołomy to usły,wyjechały czy co się z Wami stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 06.03.2006 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 ja np kaszle... i zła ejsetm bo pan strażak miał podpisac paireki dotyczące uzgodnień p/poż w sob a zrobił to mam nadizeję dziś wieczorkiem co skutecznie mi uniemożliwiło oddanie dziś projektu do starostwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 06.03.2006 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Witam oszołomów. Pomyliłem adresy i umieściłem tego posta na wątku "Tanio zbudować dom". Za dużo na raz otwarte... A poniżej treść, może się komuś przyda. Dorzucę i ja trzy grosze, szczególnie, że mamy tu osoby pragnące budować na kredyt, na piękne oczy, bez ładu i wkładu . Dzisiaj właśnie odbyłem wstępne spotkanie z panią z Open Finance, w celu zbadania swojej zdolności kredytowej pod kątem budowy domu. Przy okazji dowiedziałem się paru rzeczy, o których na razie nie znalazłem na forach ni tyciej wzmianeczki, a które doprowadziły mnie do stanu lekkiego pomięszania. Na krótko, ale pani finansistka miała zapewne ubaw patrząc, jak staram się zachować swobodną postawę typu "co to dla mnie milion". Cóż, dotychczas cały mój kontakt z kredytami to zakup lodówki na raty... Napiszę tu o nich, może się komu przyda. Po pierwsze primo: Jakiekolwiek dyskusje o kredycie możliwe są dopiero po uzyskaniu POZWOLENIA NA BUDOWĘ (mowa oczywiście o kredycie na budowę domu, nie na kupno działki, tego nie badałem póki co, taka sytuacja). Do tego musi być dołączona sterta papierów, w tym harmonogram budowy (na razie dla mnie abstrakcja) na druku firmowym banku. Zatem mamy niecały rok na zdobycie kredytu po pozwoleniu na budowę, które ważne jest trzy lata. Po drugie primo: Budowa w kredycie nie może potrwać dłużej niż 2 (słownie: DWA) LATA od wypłacenia pierwszej transzy do dokumentu odbioru. Po trzecie dobra wiadomość: Do odbioru wystarczy wykończyć łazienkę z kiblem, kuchnię i jeden pokój. Czyli mieszkanie. Nie wchodząc w szczegóły. Nie jest to co prawda dom marzeń, ale pozwala przeżyć. Po czwarte: Banki różnie podchodzą do dokumentacji budowy. Wspomniany tutaj wyżej BPH chce 60% faktur na 40% dokumentacji zdjęciowej. Innym wystarczą zdjęcia (GE, MBank), ale większość chce jakieś faktury. Do tego na budowie może nas odwiedzić bankowy inspektor, za co z reguły sami zapłacimy (ok. 200PLN). Po piąte: Aby dostać kredyt, musi zostać na polecenie banku wykonany tzw. operat szacunkowy, w którym ktoś coś czaruje i banku z tego wynika - dać kredyt czy nie dać, a jak dać, to ile i na ile. Zatem może się pojawić kwadratura koła - patrz punkt pierwszy. Za operat w większości wypadków płaci się od 700 do 2500PLN z własnej kieszeni. Millenium jednak nie żąda za to kasy. Po szóste: Jeżeli kredytem finansujemy tylko część kosztów budowy, to i tak najpierw sami musimy wyskoczyć z całej naszej (świetnie udokumentowanej na potrzeby banku) kaski, a jak już zbankrutujemy, bank uruchomi wypłaty. Zapytywałem o to, jak się kształtuje moja (żona na razie pełni obowiązki matki, więc nie zarabia) zdolność kredytowa. Kierując się postami z powyżej poprosiłem o scenariusz 1000PLN raty miesięcznej na 30 lat. Okazało się, że w niektórych bankach daliby mi kredyt na zbudowanie mniej więcej całego wymarzonego domku. Ale pokazała mi też ciekawostkę: Jeżeli w tym samym czasie zainwestuję 30% miesięcznej raty kredytu (tj. 1000PLN do banku, 300PLN na inwestycje) w np. fundusze inwestycyjne, to osiągając 6% skuteczność, mam szansę uzbierać po 15 latach pieniądze potrzebne na spłatę reszty kredytu! To brzmiało już jak bajka, więc w przyszły wtorek mam kolejne spotkanie z tą samą miłą panią, pogadamy o szczegółach. Może to nie na temat? O nie! Cytuję z kalkulatora PKO-BP: 230.000 kwota kredytu na 30 lat, to ok. 640.000 SUMA RAT!!! Mowa tu o kredycie w PLN, nie w CHF. W CHF dla tego samego kredytu suma rat równych wynosi 380.000. Wolę nie pokazywać tych liczb żonie, wystarczy, że mnie drżą kolana... Zatem wydaje się niezwykle chwalebne znaleźć jakąś możliwość ulżenia sobie w bólu finansowym. I tym optymistycznym akcentem życzę Wam miłego wieczoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 06.03.2006 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 [ie nie może potrwać dłużej niż 2 (słownie: DWA) LATA od wypłacenia pierwszej transzy do dokumentu odbioru. To chyba żaden kłopot I tak od początku zaczyna się spłata odsetek od wybranych już pieniędzy(transz) A jak się już ma pieniądze do dyspozycji to na co czekać??? Ale reszta wieści faktycznie porażająca Miły wieczór na przemyślenia mam jak w BANKU Pozdrawiam cyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 06.03.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Hmm... I tak od początku zaczyna się spłata odsetek od wybranych już pieniędzy(transz) A jak się już ma pieniądze do dyspozycji to na co czekać??? Niedokładnie. Ze spłatą odsetek sprawa ma się płynnie (do pewnego stopnia negocjowalne) i może w momencie brania kredytu, kiedy już wiesz jaki i od kogo, dasz radę policzyć, czy te odsetki są ekstra, czy dadzą się wliczyć w kwotę wyliczoną na starcie. Tak czy owak, kredyt wyklucza większą część przedsięwzięcia z tzw. budowy gospodarczej, czyli łupania własnymi ręcami. O to głównie mi chodziło. Albowiem samemu w dwa lata to może się i ktoś wyrobi, ale kto w tym czasie zarobi na spłaty tych odsetek ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 06.03.2006 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Ja się poddaję, może samo jakoś wszystko wyjdzie Optymizm godny Oszołoma My póki co chcemy sami podziemia czyli piwnice "pobudować" a potem myśleć o kredycie cyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 06.03.2006 23:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Hehe no troszeczki pustawo bylo, ael widzę, że jednka się cos pojawiło;) Flamenco, słuszne rzeczy napisałeś apropo kredytów, święta prawda, i wsume moze nie do końca dla wszystkich oczywista. Ja przyznam, że o tym słyszałam...chyba ne do końca miałąm gdzieś zebrane ale musiało się ot przewijać gdzieś na wątkach bo nic mnie nei zszokowała aniz nówg nie zwaliło;) Ba awet z tgym oszczędzaniem że można tak kombinowac, bodajże Mbanka ma taką możliwoś i nie wiem czy nie TYLKO on . A on skolei wymaga wkładu wlasneigo więc dla nas niestety odpada:( Z tymi faktukami to troszeczę lipa...że tyle tego trzeba z drugiej strony, może będzie wtedy bardziej wszyskto pod kontrolą... pocieszające ejst to co pisałeś z wykonczeniem do odbioru części...ja zyłam w przeswiadczeniu , że trzeba mieć gotowe wszystko to, na co się kredyt brało... A co do mojego wymarzonego domku..to ciut zmieniły mi się pomysły... Postawiłąm sobie pstrzejsze wymaganioa co do projektu....Jeśli by sie to udało na pewno byłoby dla nas fajnie;) Są idealne ..tylko nei wiem czy do zrealizowania co ciekawe jeszcze nie potrafię sobie wyorazic tego rzutu.... Gdyby ktoś gdzieś widział podobny projekt, to proszę o namiar:) 1. Na parterze jednak 2 pokoje plus salon ..Skoro to jednak maja byc takie wyrzeczenai finansowe itd, to niech będzie wygodnie przez kilak lat.W dwoch pokojach to spokojnie pociągniemy jak dizeci będą niezaduże..Czyli nawet przez 8, 9 lat.... 2. Jeden pokoim moze być niezaduży tak koło 9 m , drugi musi byc wiekszy kolo 11-12. 3. Kuchnia w formie aneksu podobie jak wcześniej najlepiej albo jeden ciąg na 3,60 długości albo na 3 metry i kuchenka w jednym kominie z kominkiem centralnym - no i puytanie czy od zwyklej kuchenki musi isc komin czy niekoniecznie? 4. Kominek centralny.. 5. Koło ku7chni jedno pmieszczenie gospodarcze zamaist jak wczsniej spiazark ai kotlownia oddzielnie. Dzwi harmonijkowe z kuchni. 6. Obok pomieszczenia gospodarczego łazenka. 7. Kuchnia, łazienka i pomiedzczenie gospodarcze wszystko bok siebie żeby było taniej - wiem że pisałam wcześniej i że bedzie to obok już wynikało :0) Ale to tak, żeby nie umknęło gdzieś. 8. Idąc dalej to w poblizu tej łazenki są te 2 pokoiki...Z tym, że ten mniejszy jest w miejscu dowolnym a ten wiekszy jest tak usytuowany, żeby po adaptacji poddasza można było wyburzyć jakąs lekka ścanke i powiekszyc salon 9. schodki moga pojsc w miejsce części pokoiku albo jakoś tak Mniej więcej tak;) hmm i jeszcze może to, że salon docelowy ma mieć minimum 30 m.... Ewentualnei można probować znaleść domek z jednym pokoikiem z mo.zliwościa daptacji i takim saonem gdzie można wydzielić mniejszy pokoik Oczywiście prostota totalna;) No i całość parteru nei powinna przekroczyc 70 m Ehh no i jeszcze powinnam sprawdzic czy nie mam w założeniach jakis sprzeczności, typu suma powiezchni jest wieksza od załozonych 70 m itd... Oczywiście ta idealność to jak dla nas;) Najlepiej, żeby był projekt samego parteru z oiddaszem do adaptacji na potem, albo do etapowania budowy ... No i jak najmniej scianek działwych, dzwi okien itd;) Oczywiście w granicach rozsądku;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_kwirynow 07.03.2006 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Witam wszystkich Wczoraj walsnei udlao mi sie podpisac umowe kredytowa w BPH. Uffff. Teraz mozemy budowac. Ze spostrzezen na goraco. Wmanewrowali nas w ramach tzw. promocji kredytowej w obowiazek roczngo korzystania (min 12 transakcji) z karty kredytwoej - w umowie tego nie bylo, pojawilo sie dopierow jakims tam 50 zalaczniku - marze mamy 0,95,a el jak nie wykonamy tychze transakcji to marza wzrosnie o 1/4. Poza tym martwi mnie fakt iz bank kazdorazowo po wykozrystaniu okresu karencji ( 3 razy po 6 miesiecy w ciagu calego okresu kredytowania) bada od nowa zdolnosc kredytowa i jesli ta nie jest spelniona to moze rozwiazac umowe i zarzadac splaty kredytu - fajna pulapka prawda:))) Po pierwsze primo: Jakiekolwiek dyskusje o kredycie możliwe są dopiero po uzyskaniu POZWOLENIA NA BUDOWĘ (mowa oczywiście o kredycie na budowę domu, nie na kupno działki, tego nie badałem póki co, taka sytuacja). Do tego musi być dołączona sterta papierów, w tym harmonogram budowy (na razie dla mnie abstrakcja) na druku firmowym banku. Zatem mamy niecały rok na zdobycie kredytu po pozwoleniu na budowę, które ważne jest trzy lata. . A przypadkiem nie dwa lata? - ja mam pozowlenie i tam jest jak byk 2 lata - ale moze sie co zmienilo nie wiem Po drugie primo: Budowa w kredycie nie może potrwać dłużej niż 2 (słownie: DWA) LATA od wypłacenia pierwszej transzy do dokumentu odbioru . - czy oby napewno?...a nie jest tak ze to ty decydujesz w swoim harmonogramie/kosztorysie iel bedziesz czasu budowal ?. Inna sprawa ze jak sie juz ma kredyt to sie oplaca jak najszybciej wybudowac zeby zamieszkac w domu. Bo inaczej placi sie za nic. . Po trzecie dobra wiadomość: Do odbioru wystarczy wykończyć łazienkę z kiblem, kuchnię i jeden pokój. Czyli mieszkanie. Nie wchodząc w szczegóły. Nie jest to co prawda dom marzeń, ale pozwala przeżyć.. - dobra wiadomosc - a wiec moge to wykonczyc zeby dokonac odbioru chaty w starostwie? . Po czwarte: Banki różnie podchodzą do dokumentacji budowy. Wspomniany tutaj wyżej BPH chce 60% faktur na 40% dokumentacji zdjęciowej. Innym wystarczą zdjęcia (GE, MBank), ale większość chce jakieś faktury. Do tego na budowie może nas odwiedzić bankowy inspektor, za co z reguły sami zapłacimy (ok. 200PLN). - zgadza sie co do 60 %, ale mysle ze z tym nie bedzie wiekszego problemu. Niestety materialow nie da sie kupic bez faktury, a i zaden wykonawca nie zaryzykuje budowy bez faktury VAT za pomoca zakupionych przez siebie materialow. Co do zdjec to mnie zmartwiles. Z umowy, regulaminow i innych zalacznikow nie wynika zebym dostarczaj jakes zdjecia. W umowie zobowiazlaemsie tylko do przeznaczenia pieniedzy na budowe domu i dostarczenia faktur na 60% ( aha nie zaliczaj telewizorow i inncyh zbytkow ))) . Po piąte: Aby dostać kredyt, musi zostać na polecenie banku wykonany tzw. operat szacunkowy, w którym ktoś coś czaruje i banku z tego wynika - dać kredyt czy nie dać, a jak dać, to ile i na ile. Zatem może się pojawić kwadratura koła - patrz punkt pierwszy. Za operat w większości wypadków płaci się od 700 do 2500PLN z własnej kieszeni. Millenium jednak nie żąda za to kasy.. - no wlasnei z tym operatem to smieszna rzecz. Moj dom zsotal przez rzeczoznawce wyceniony na ok. 700 tys (kwota wynikala z usrednienia kilkunastu transakcji kupna-sprzedazy i nijak nie byla zgodna z faktycznymi kosztami budowy - dla przypomnienia inwestycja w Warszawie koszt dzialki z domem szacuje na 450-500 tys - uwzglednia to juz duzy zapas). Spece z mbanku powiedzieli ze musze wziasc dokladnie tyle kredytu ile jest w operacie - wyglada to tak jakby bank troche za mnie decydowal ze mam w domu miec zlote klamki zamiast srebrnych. Nie intersuej ich to ze potrafie zbudowac dom taniej. W operacie jest tyle i tyle mam wziasc a jak nie wykorzystam to juz inna sprawa. Oczywiscie nie mialem tyl zdolnosci kredytowej i sprawa upadla. W bph skolei operat szcunkowy potrzeby byl zeby okreslic gorna kwote kredytu ktora mgoe wziasc pod zastaw:))) wcale nei wnikali ile che tego kredutu. Okreslili moja zdolnosc, kredytowa, we niosku wpisalem jakas tam kwote ktora wedlug mnie wystarczy na wybudowanie domu, harmonogram pisany przeze mnie tez nikogo za bardzo nie interesowal - i jak widzicie kredyt juz jest:))) . Po szóste: Jeżeli kredytem finansujemy tylko część kosztów budowy, to i tak najpierw sami musimy wyskoczyć z całej naszej (świetnie udokumentowanej na potrzeby banku) kaski, a jak już zbankrutujemy, bank uruchomi wypłaty.. tutaj niestey nie wiem jak sie sprawa ma. ale zawsze mozna czesciowo wykonczyc dom:))) . Może to nie na temat? O nie! Cytuję z kalkulatora PKO-BP: 230.000 kwota kredytu na 30 lat, to ok. 640.000 SUMA RAT!!! Mowa tu o kredycie w PLN, nie w CHF. W CHF dla tego samego kredytu suma rat równych wynosi 380.000. Wolę nie pokazywać tych liczb żonie, wystarczy, że mnie drżą kolana.... - i wlasnei dlatego wzialem kredyt we frankach szwajcarskich. Jak mowi moj znajomy jeden z najwiekszych bankow polskich (PEKAO SA) ma nadmiar zlotowek w swoich skarbcahc i robi straszna nagonke medialna na kredyty zlotowkowe. Oczywiscie troszke w nieuczicwy sposob - bo zmaista przyciagac do siebie tanimi kredytami zlotowkowymi, straszy tylko kredytami frankowymi. - nie sadzicie ze troche w tym racji jest?. Tak jak w "wolnej" telewizji". Njalepiej waidomosci ogladac przez pryzmat "co chca osiagnac poprzez pokazanie czegos" a nie "co pokazuja" -ale to tylko moja opinia:)))))) Pozdrawiam Pawel N Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zopafisa 07.03.2006 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Zobaczyłam wczoraj ten projekt i pomyślałam o Tobie. "Wielką zaletą projektu domu Z12 jest możliwość etapowania inwestycji i opcja zagospodarowania poddasza w przyszłości. Prosta konstrukcja budynku oparta jest na ścianach zewnętrznych, dzięki temu możliwe jest dowolne kształtowanie wnętrza. Jest to dom tani i szybki w budowie ze względu na prostą bryłę"Tu masz linkahttp://www.z500.pl/index.php?projekt=12&ogolne=1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 07.03.2006 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Poza tym martwi mnie fakt iz bank kazdorazowo po wykozrystaniu okresu karencji ( 3 razy po 6 miesiecy w ciagu calego okresu kredytowania) bada od nowa zdolnosc kredytowa i jesli ta nie jest spelniona to moze rozwiazac umowe i zarzadac splaty kredytu - fajna pulapka prawda:))) pawel_kwirynow hmmm, tego nie brałam pod uwagę..chociaż ja raczej zakladam , że nasza zdolność będzie rosła, o jednak nie można wykluczyć, ze będzie inaczej...Po juakim okresie karencji? No ale wtedy zawsze można spróbować wziąśc kredyt w innym banku na spłate tamtego...zwykloe banki oferują wtedy preferencyjne warunki w ramach walki z konkurencją Oczywiście gratuluje kredytu !!. A z tym opertem szacunkowym o jest chore prseciez...jak w krakowie wezmą ceny domów pod uwagę to tez porażka bo oscyluja w granicach 350 - 600 takie w miare normalne standardowo...My sie byudujemy pod krakowem ale bliskie okooloice też sie wysoko cenią... Tylko, że my to też raczej uderzamy do BPH.... dobrze, ze powiuedziałes o tej pułapce z kartajmi..maz jest na to taki cienty ze pewni wyszedlby w poowie rozmowy a tak to moze go jakoś nastawię przed To Ty już masz pozwolenie i wszystko? Fajnie Ci... Zopafisa Projekcik trafiony;oczywiście nie w 100, ale jest on wsrod ych paru neilicznych którym blisko do teo naszego Dzieki A ja ...mam znowu dylematy... Zeby sobe jakos tam fajnie i wygodnie życ przez te pare latek przy etapowaniu, to przydałoby ze dwa pokoiki plus salon na dole...no a wtedy to juz tak to 70m to jest raczej minimum bo trudno znaleść mneij w projektach...oczywiście ja się chce w tym zmieścic;) No i potem gora na potem..a gdyby jednak znalesc cos mniejszego ale docelowego i do konca wykoczyc, moe sie przez gupote okazac ze wyjdzie podobnieno bo jednak fundamenty, wszystko mni8ejsze no i9 generalnei wtedy ten docelowy domek byłby mniejszy niz w tej wersji do rozbudiowy... No chyba ze załozyc wykonczenie gory szbko w ciagu roku, dwoch, wtedy tyle można się przemęczyć na mniejszej prrstrzeni, która może wydawać nam się super po blokowych klitkach;) No i wtedy by leciała wersja jednak jednopokojowa plus salon...Tylko że wtedy jeszcze trudniej znaleść skomasowane instalacje..Ale czy to ejst aż taka róznica? A u nas na placu boju, jedna rzecz ruszyła:) Kupujemy autko:) W ten weekend prawdopodobjnie, no w kazdym razie akcja sciagania zaleglosci finansowych i oszczednych wyplay przez 2 miechy zaowocowala srodkami na koncie, więc bedziemny mogli kupic autko, nasze pierwsze no a potem w poszukiwania dzialki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 07.03.2006 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 [A u nas na placu boju, jedna rzecz ruszyła:) Kupujemy autko:) W ten weekend prawdopodobjnie, no w kazdym razie akcja sciagania zaleglosci finansowych i oszczednych wyplay przez 2 miechy zaowocowala srodkami na koncie, więc bedziemny mogli kupic autko, nasze pierwsze no a potem w poszukiwania dzialki;)[/color] Aida, super:) Będzie to już coś "namacalnego" do realizacji marzeń Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 07.03.2006 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Zatem mamy niecały rok na zdobycie kredytu po pozwoleniu na budowę, które ważne jest trzy lata. . A przypadkiem nie dwa lata? - ja mam pozowlenie i tam jest jak byk 2 lata - ale moze sie co zmienilo nie wiem Nie dam głowy. Twoje pozwolenie jest świeższe . Moje informacje o terminie ważności PnB pochodzą z lata - ustnie od doświadczonego budowlańca - z rozmowy ogólnej natury. (słownie: DWA) LATA od wypłacenia pierwszej transzy do dokumentu odbioru[/b] . - czy oby napewno?...a nie jest tak ze to ty decydujesz w swoim harmonogramie/kosztorysie iel bedziesz czasu budowal ?. Inna sprawa ze jak sie juz ma kredyt to sie oplaca jak najszybciej wybudowac zeby zamieszkac w domu. Bo inaczej placi sie za nic. Taką informację otrzymałem od tej sympatycznej pani o smacznym nazwisku . Do operatu - a zatem i kredytu załącza się kosztorys i harmonogram prac. Może to kwestia bardziej indywidualna, może te dokumenty nie są obowiązkowe, ale pomagają uzyskać kredyt, dlatego OpenFinance pomaga je wypełniać... Dowiem się w praniu, jak nadejdzie pora. W przyszły wtorek mam z panią kolejne spotkanie, pytania sobie wynotuję. . Po trzecie dobra wiadomość: Do odbioru wystarczy wykończyć łazienkę z kiblem, kuchnię i jeden pokój. Czyli mieszkanie. Nie wchodząc w szczegóły. Nie jest to co prawda dom marzeń, ale pozwala przeżyć.. - dobra wiadomosc - a wiec moge to wykonczyc zeby dokonac odbioru chaty w starostwie? Z tego wynika, że do pewnego stopnia można sobie niektóre etapy budowy przełożyć "na potem", jeżeli inaczej się nie da. Moj ojciec, który pracuje teraz jako specjalista od oceny projektów podpowiedział mi takie dokumenty: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURYz dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. http://pracownia3.com.pl/krzysio/DOM/Rozp_MIR-warunki_tech_budynki_i_usytuowanie.pdf ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych. http://pracownia3.com.pl/krzysio/DOM/Rozp_MSWiA-warun_tech_uzytkowania_budynkow_mieszk.pdf Udostępniam powyższe linki do pdfów tych dokumentów. Ale nie będę kłamał, że je czytałem. Przejrzałem. Generalnie wynika z nich, że jak COŚ spełnia te warunki, to może zostać odebrane i przekazane do używania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zopafisa 07.03.2006 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Chciałam się pochwalić, właśnie odebrałam pozwolenie na budowę . Na decyzję czekałam 8 dni Czy ktoś wie kiedy będzie wiosna ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 07.03.2006 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 flamenco108 azpisałam sobie na dysku te warunki, przejzalam tez tylko, nie chciało mi sie czytąc , ale wydaje mi się, ze one sa pod kontem ogólnych waunków a moze banki dorzucają jszcze swoje..Moze nei obchodzi ich że formalnei domek nadaje sie do uzytku mając tylko parter jesli załozylo się wykończenie całosci.... Zopafisa jej ogromne gratu;lacje!! chciałąbym być na tym etapie :_) Przejzalam dziś chyba wszystkie projekty kilku pracowni...i ciagle dalej te najciekawsze jak dla nas to ewentualnie te z z500...wsrod tych co ogolądałam to nic..Ewentualnie cos nam pasuje z tych muratorowych ale to wszytko tak na zasadzie duzych ustepstw. no nic szukam dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 07.03.2006 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Generalnie cieżko jest znalezć projekt z 3 pokojami na dole (pokój dzienny + 2 pokoje) + poddasze użytkowe. Też szukam takiego projektu.Ale Twoje wymagania są chyba "nie do znalezienia" w katalogu. Będziesz musiała sama zaaranżować wnętrze.Ale rzuć okiem na "Alinka" z http://www.domdlaciebie.com.pl oraz Apollo II z http://www.domus.wroc.pl.Nie wiem, czy to jest to, czego szukasz, ale może...Ja nie wiem, czy się nie zdecyduje na projekt indywidualny na bazie właśnie tych dwóch projektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agutek 07.03.2006 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Podczytuje Was od dluższego czasu, ale jakoś nie miałam odwagi, aby się ujawnić Również jesteśmy oszołomami, tylko już na dośc zaawansowanym etapie Działke kupiliśmy przez przypadek, bo była w bardzo przyzwoitej cenie, niestety ma jeden feler, a mianowicie słup średniego napięcia na samym środku, ale udało nam się i to obejśc W tej chwili mamy pozwolenie na budowe domu, pomimo tego nieszczęsnego słupa (spełniamy wszystkie warunki. Docelowo jednak ten słup przestawimy albo na droge, albo w linie ogrodzenia. Wracajac do tematu działki, to oczywiście nie mieliśmy pieniędzy, więc pożyczaliśmy od kogo się dało i kupiliśmy Było to 1,5 roku temu. Do tej pory spłacamy Teraz mamy już wszystko gotowe-pozwolenie na budowe do odebrania w starostwie, ale mamy nieciekawa sytuacje finansowa i nie wiem, jak to bedzie z kredytem Reasumujac jestesmy oszolomami pelną para, bez zadnych oszczędności z pozwoleniem na budowę w ręce, ale najprawdopodobniej bez możliwości wzięcia kredytu w tej chwili. Ale myślimy intensywnie co z tym fantem zrobic! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siłaczka 07.03.2006 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Podczytuje Was od dluższego czasu, ale jakoś nie miałam odwagi, aby się ujawnić Również jesteśmy oszołomami, tylko już na dośc zaawansowanym etapie No to zupełnie tak samo jest u nas. Z tym że my mamy tylko zdolność kredytową i nic więcej (i jeszcze trochę długów do spłacenia). Kredyt już mamy - nie obyło się bez problemów, więc coś na ten temat wiem. Wybraliśmy PKO BP w CHF. Po pierwsze: to my ustalaliśmy, jak długo będziemy budować - zadeklarowaliśmy 1,5 roku, żeby nie przedłużać, bo to przecież kosztuje. Po drugie: bank nie chciał żadnego operatu. Po trzecie: kosztorys robiliśmy sami (podpisał KB) stosownie do swoich zamierzeń i tak, żeby się w "zdolności kredytowej" zmieścić. Zapytano nas tylko, czy za tę kwotę dom będzie "do zamieszkania" i to wystarczyło. Po czwarte: transze rozliczać mamy na podstawie kosztorysu i wizyty przedstawiciela banku (jedna wizyta - 80 zł, bo z dojazdem). Jeśli coś nie jest na stałe "wmurowane" można rozliczyć fakturą. Można oczywiście całą transzę rozliczyć fakturami. Ale generalnie nie ma żadnego wymogu co do % udziału faktur. Po piąte: złożyliśmy wniosek o kredyt przed uzyskaniem pozwolenia na budowę i dostaliśmy decyzję z adnotacją, że kredyt zostanie uruchomiony w momencie dostarczenia PnB. Mamy za sobą wypłatę pierwszej transzy i zapłacone pierwsze odsetki, zrobiliśmy pierwsze zakupy. Czekamy na wiosnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 07.03.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 am00 Jeśli nie przeginam to mam jeszcze jedno pytanie dotyczące ściany kolankowej. U nas w projekcie jest wys 86cm ale zastanawiamy się czy nie podwyższyć o jeden pustak. Co Ty o tym myślisz??? Będzie wygodniejszy, ale straci proporcje. Chyba bym nie podwyższał, a jeśli się zdecydujesz, to radzę wydłużyć okapy i pamiętać o obniżeniu jętek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blinkey 07.03.2006 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Generalnie cieżko jest znalezć projekt z 3 pokojami na dole (pokój dzienny + 2 pokoje) + poddasze użytkowe. Też szukam takiego projektu. No u mnie właśnie tak jest. Nawet jest jeden pokój więcej na dole. Polecam przejrzeć projekt. Poddasze można zrobić użytkowe tak jak u mnie na stropie Terriva. Wrzuciłbym kilka fotek takiego poddasza ale to nie moje tylko sąsiadki więc chyba raczej mi nie wolno. Jest tam nawet miejsce na łazienkę. http://www.archipelag.pl/domek-rzuty.php?KatID=3990500&ProjID=40 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.