Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa "OSZOŁOMÓW"- budowa bez wkładu,na kredyt ;)


Aida77

Recommended Posts

A ja mam do Was takie pytanie. To chyba najważniejsza kwestia w przypadku planów budowy domu - jesli jest się typowym oszołomem :) .

 

Jaki lepiej brać kredyt, na 30 lat i spłacać po 800-1000 zł miesięcznie czy lepiej spłacić go szybciej np w 10 lat - spąłcając (nie wiem jeszcze jak :) ) po 2000 miesięcznie. Wydaje się rozsądniej to drugie wykonać, ale .... jak to jest u Was?

 

I jeszcze drugie pytanie. Obliczając to czy będzie nas stać na budowę liczymy tak:

Miesięczne wydatki oczywście bardzo z grubsza

teraz utrzymanie mieszkania 500 zł (max)

przedszkole 500 zł

dojazdy 300 zł

utrzymanie samochodu 300 zł

rachunki pozostałe 100 zł

na życie 1000-1500 zł

 

razem jakieś 3200 (z grubym marginesem błędu - bo trochę tak bez przemyślenia te kwoty wpisałam... :lol: ale chyba za mało nie powinno być?)

 

Ile według was będą wynosić opłaty miesięczne za dom? Łacznie z ogrzewaniem itp.? Bo to jest dla mnie największa niewiadoma, w muratorze czytałam kiedyś że ludzie za domy pow. ok 120 m płacą średnio 600 zł miesięcznie - ale czy to możliwe???

 

I w końcu - czy przy takich miesięcznych wydatkach, trzeba liczyć, że minimalne zarobki to 4200 - 5200 na rękę (w zależności od raty :) ) ???

 

Podzielcie się jak to jest w waszym przypadku :D

 

PS. Aida gratuluję zakupu! Nam udało się w zeszłym roku kupić grata :wink: po urodzeniu się drugiego dziecka - więc jesteś lepsza :D

Też zastanawialiśmy się nad vectrą ale w przypadku dwójki dzieci lepsza jest wersja KOMBI - dlatego stanęło na starej beemce ... która pali teraz jak smok (a kredyt za nią spłacimy za dwa lata :D :D :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Juni !

Co do kosztów utrzymania domu, to wszystko zależy od jego wielkości, ocieplenia, uzbrojenia działki, rodzaju ogrzewania. Niestety 80 % wydatków to właśnie ogrzewanie domu i na etapie projektu trzeba o tym myśleć.

Ja wybieram opcję mniejsze raty dłużej ale normalne życie. !

Nie chcę całej "młodości" "podgryzać tynki", zero wakacji z dziećmi itp, a do tego by się sprowadzało szybsze spłacanie.

Co do beemki to od czterech lat jeździmy siódemką z 87 roku i nie chcę innego samochodu !!!

Tylko że przerobiliśmy na gaz zaraz po sprowadzeniu i nie bolą kolejne kilometry !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomi którzy mieszkają w domkach mówią, że opłaty są mniejsze w domku niż w mieszkaniu o podobnym metrażu, tak jak zopafisa napisała 80% kosztów to ogrzewanie i dlatego nad jego właściwym doborem, zgodnym z własnym portfelem trzeba się dobrze zastanowić.

 

My też wybieramy opcję mniejszych rat, ale rozłożonych bardziej w czasie, jak stopa życiowa mi się podniesie to nadmiar gotówki zawsze można zainwestować w coś innego lub szybciej spłacić.

Ja ratę kredytu mam zamiar traktować jak czynsz za mieszkanie, który w bloku też trzeba by było płacić, będzie on tylko trochę wyższy, ale też standard życia w bloku, a w domku jest raczej nieporównywalny.

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle chyba nie napisałam, że dojechał projekt, dzisiaj na pewno będę go analizować dokładnie, musimy szybko podjąć decyzje jakie chcemy zmiany, aby architekt adaptująca go mogła zrobić to sprawnie. Liczymy, że przy dobrych wiatrach pozwolenie na budowę będzie za 2 m-ce, czyli późną wiosną można byłoby ruszać z budową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle chyba nie napisałam, że dojechał projekt, dzisiaj na pewno będę go analizować dokładnie, musimy szybko podjąć decyzje jakie chcemy zmiany, aby architekt adaptująca go mogła zrobić to sprawnie. Liczymy, że przy dobrych wiatrach pozwolenie na budowę będzie za 2 m-ce, czyli późną wiosną można byłoby ruszać z budową.

 

Super:) My odebraliśmy nasz projekt już jakiś czas temu, ale to był piątek, a już w sobotę rano jechaliśmy do projektanta aby zrobił adaptację. Czyli w sumie to jeszcze nawet nie było kiedy wgłębić sie w niego... Czekamy teraz na pozwolenie na budowę, a wtedy to już nasz egzemplarz projektu bedzie miał swoje honorowe miejsce na półce :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę no nic konkretnego nie napisaliście :cry:

 

Olasa, z tym czynszem, co by go płacić za dom a nie za mieszkanie to chyba lekka przesada? Za 70 m mieszkanie płacisz np 600 zł z opłatami, no to trochę mniej niż rata kredytu + opłaty za ogrzewanie.

 

Czy nie liczyliście ile konkretnie będzie was kosztować to ogrzewanie (tak ważne przecież) ?

 

A co do beemki, to nawet po przerobieniu na gaz ta cholera pali conajmniej 12 litrów ( w porywach do 17-tu :evil: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juni wszystko zależy jak duzy chcesz wziąć kredyt, my myślimy o ok 100 tyś max 120, rata na poziomie ok 600- 700 zł. więc podobnie jak czynsz, do tego utrzymanie domu prąd ogrzewanie, gaz wychodzi w większości przyp. w granicach 6000 zł. rocznie, (jest gdzieś wątek tutaj na forum i ludzie to potwierdzają), w przyp. grzania paliwem stałym, (my tak mamy zamiar zrobić) może być jeszcze mniej i te 6000 tyś. jest w przyp. domków najczęściej powyżej 100 m, w naszym przypadku powierzchnia do ogrzania będzie niewielka bo ok. 80 m, kubatura 402, czyli niewiele. Sumując to wszystko wychodzi z górką 1200 zł. Kupując mieszkanie też z kredytem 100 tyś wydatki miałabym na takim samym poziomie i mieszkanie nie miałoby 80 m plus strych i ogród, a góra 60 m i to w płycie, bo na nowe w cegle to musiałabym wziąć większy kredyt, bo koszt bez niczego, nawet białego montażu to ok 200 tyś.

 

Takie są przynajmniej moje analizy, dlatego zdecydowaliśmy się na taki mały dom, który nam wystarczy, gdybym miała więcej pieniędzy na pewno zdecydowałabym się na większy, ale nie chce brać bardzo dużego kredytu, budować coś na co mnie nie stać, co dodatkowo generuje większe koszty np. za ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beti ja tez czekam na pozwolenie.. ale budowy w tym roku nie zacznę (wszystko na to wskazuje, no chyba ze sie cos zmieni i np zrobie fundamenty w wakacje a reszte na wiosne 2007) na razie jesteśmy na etapie wyboru ogrzewania- gaz z butli lub prąd+kominek :roll:

 

My będziemy ogrzewać kominek z rozprowadzeniem + piec na miał, ekogoszek. Gazu nie chcemy, bo drogi jak diabli :evil:

Czytałam na forum, ze dziewczyna za ogrzewanie gazem z butli zapłaciła za poprzedni m-c 1800zł, a m-c wcześniej 1300 :roll: Jak dla mnie tragedia. No chyba, ze jest gazociąg, ale to tez juz tak tanio jak kiedys nie wychodzi :cry: A jej dom wcale nie jest ogromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wysokości raty kredytu, to należy się faktycznie mocno zastanowić, gdyż kredyt hipoteczny jest jak dotąd najtańszym sposobem uzyskania kapitału.

 

I tak, mogąc sobie pozwolić na ratę 2000 lepiej jest przeznaczać 1000 na spłatę kredytu a drugi 1000 inwestować np. w fundusze albo w giełdę, jak kto lubi trochę pohazardzić - daje nam to zysk rzędu kilku procent rocznie (dla funduszy "bezpiecznych" czyli opartych głównie na obligacjach i innych wierzytelnościach ten zysk jest stały od kilku lat, bawiąc się na giełdzie kiedyś w ciągu roku osiągnąłem 100% zysk, czyli włożyłem tysiąca a wyjąłem 2 ;) ) co znacznie zmniejsza, albo wręcz niweluje straty związane z obsługą kredytu, pozostawiając przy tym pewną płynność finansową (wyjazdy, przypadki losowe, nagłe ruchy kursów walut dla kredytów walutowych, utrata pracy itd).

 

Kiedyś myśleliśmy, coby sprzedać mieszkanko i całość przeznaczyć na spłatę kredytu - dziś już tak nie myślimy, spłacimy tyle, żeby z nas nie zdarli po raz drugi za 3 lata za "ubezpieczenie brakującego wkładu" a resztę zainwestujemy w jakieś papiery.

 

Autko b. fajne, my teraz szukamy kombiaka, najchętniej volvo 8) Może ktoś kupi Nexię? Tanio... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze względem ogrzewania - u nas będzie kominek plus elektryka (piec akumulacyjny, podłogówka tu i ówdzie oraz konwektory w sypialniach).

 

Dlaczego?

 

Wbrew pozorom wychodzi najtaniej ze źródeł "bezobsługowych", i to zarówno na poziomie inwestycji (piec ok. 3-4 tys, konwektory po 300 zł wypasione z elektroniką i radiatorami aluminiowymi, maty grzewcze 150-200 zł/m2) jak i użytkowania (brak kosztownych serwisów, nic nie wybucha, nie brudzi się, nie trzeba dokładać co 3 dni...).

 

Jeśli planujecie piec na paliwo stałe (jakiekolwiek) to jednocześnie skazujecie się na siedzenie murem w domu przez całą zimę - albo wynajęcie/poproszenie palacza na ten czas. Od prądu (w taryfie nocnej ok. 21 gr/kWh) tańszy jest tylko węgiel (miał, ekogroszek) i drewno (jeszcze), nawet upragniony gaz ziemny nie wychodzi tak tanio, zwłaszcza jeśli mamy ten zaazotowany.

 

Instalację elektryczną mozna zostawić babciom i dziadkom pod opieką i wyjechać na 2 tygodnie nie martwiąc się, że nam ktoś dostanie szału (albo zawału) przy ładowaniu ekogroszku. Przeglądnijcie sobie wątki na "wymianie doświadczeń" ile płacą za ogrzewanie "prądowcy" a ile "gazowcy" czy też "olejowcy".

 

Niestety, paliwa kopalne w dłuższej perspektywie będą drożeć (kurczące się złoża, ciągłe konflikty na Bliskim Wschodzie, niepewna sytuacja z Ruskiem - vide Ukraina) a prąd w II taryfie jako produkt uboczny powinien przynajmniej nie iść w górę, a niektórzy twierdzą, że może potanieć.

 

Propan, olej - to było dobre 5-10 lat temu kiedy litr gazu kosztował 50 gr, teraz są zupełnie inne relacje cenowe. No i podniosły się standardy ocieplania domów, kiedyś 8 cm styro to było hoho, teraz jak jest każdy wie.

 

Polecam dokładną analizę wszystkich ZA i PRZECIW, najlepiej na etapie projektowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kropi wiem czytałam te wszystkie wątki dlatego bedize na 99,99 % prąd + kominek z rozprowadzeniem ciepła ale grawitacyjnym... tylko nei ma kto mi pomóc w oszacowaniu potrzebnych mocy grzejników walcze z programem ozc.

na doel dwa małe akumulacyjne + maty na górze konwektory noirot (najabardziej chwalone) jeszcze nei wiem co z wodą czy dwa zasobniki osobno czy jeden duży i jakie w tej chwili mam wodę z bojlera electtroluxa 50 l i na nas 4 wystarczy troche problemów jest przy gościach ale tez sie wyrabia tyle, ze grzeje w obu taryfach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kropi wiem czytałam te wszystkie wątki dlatego bedize na 99,99 % prąd + kominek z rozprowadzeniem ciepła ale grawitacyjnym... tylko nei ma kto mi pomóc w oszacowaniu potrzebnych mocy grzejników walcze z programem ozc.

Też próbowałem powalczyć wczoraj ale sąsiad zaprosił mnie na whisky... i walkę sromotnie przgrałem :lol:

na doel dwa małe akumulacyjne + maty na górze konwektory noirot (najabardziej chwalone) jeszcze nei wiem co z wodą czy dwa zasobniki osobno czy jeden duży i jakie w tej chwili mam wodę z bojlera electtroluxa 50 l i na nas 4 wystarczy troche problemów jest przy gościach ale tez sie wyrabia tyle, ze grzeje w obu taryfach.

 

Ogrzewanie identyko, co do kotłów - zastanawiam się nad jednym 150 litrów (aż mi się nie chce wierzyć, że 50 wam wystarcza na 4 osoby :o - u Rodziców jest 80 l i czasem nie starczy) grzanym tylko w II taryfie.

A, podłogówkę chciałbym tez w łazience - ale to już z rozpusty a nie z rozsądku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kropi mozę reszte uwag wymienimy a gg bo tu chyba troszke zaśmiecamy?

starcza anm 50 litrów na 2+2 z tym, ze my prysznic a dzieci niedużo wody w wannie ( tzn tak max 1/2) kwestia przywyczajnia ze jak sie dizeci wykąpia to trzeba odczekac z 2 godiznki zeby sie znowu woda nagrzała.. no i nas nie tylko w II taryfie chodzi ten bojler a moj gg: 9027766

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 50 litrów to chyba rzeczywiscie mało - w poprzednim mieszkaniu mieliśmy właśnie taki bojler elektroluxa i na nas dwoje starczało, ale już na cztery - to nie byłoby szans..

 

Ja bym się jednak bała ogrzewania elektr. - mieliśmy takie w 18 m mieszkaniu. Nie nadążaliśmy płacić rachunków i w końcu nawet zadłużyliśmy się na kilkaset złotych... - choć była II taryfa, jeden piec akumulacyjny i wspomniany bojler. Kuchnia była na butlę.

 

Nie mogę sobie jakoś wyobrazić, że dom (o ile większy od naszej kawalerki) choć będzie 100 razy lepiej ocieplony itd, będzie oszczędny i nie będziemy płacić grubej kasy STOENowi... :)

 

Teraz mamy piec gazowy Buderusa i własne centralne, jak na razie jestem bardzo zadowolona, bo rachunki nie przyprawiają mnie o zawał serca, tak jak to było w przypadku prądu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juni to poczytaj opinie tych kórzy grzeją prądem podstawa to dobre ocieplenie a jak poczytałam ile ludzie płaca za ogrzeanie gazem to mi sie włos na głowie zjeżył.. noi u nas będize nei sam prąd tylko kominek +prąd dokładnie w tej kolejności

 

co do bojlera to wszytko jest kwestia przyzwyczajeń i tu tez trzeba szuakc oszczednosci nam spokojeni wystarcza 50 l bojler na 2+2 a zapewniam ze brudni nie chodizmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...