Grupa "OSZOŁOMÓW"- budowa bez wkładu,na kredyt ;)

[altra]

Brzydlak - spryciarze - przynajmniej nie bedziecie sie bujac z szukaniem kredytu dwa razy. Dzieki za szczegolowe objasnienia! Przyznam, ze dopiero poruszylismy temat kasy i nie uzgodnilismy jeszcze czy to brutto czy netto, ale sadze ze brutto

 

Milego dnia wszystkim! Ja przez te dzialke spac nie moge

[altra]

A tak w ogole czy ktos z Was moglby mi przeslac na maila wzor umowy przedwstepnej na dzialke (o ile mieliscie cos takiego). Bylabym bardzo wdzieczna!

[asiaf1]

"Cyla- byłam w naszym miejscowym Millenium w Jastrzębiu Zdroju i tak mi powiedziano....mam nadzieję że nie zmieniają zdania zależnie od humoru kierownika . W pko za dużo zachodu- w kilku do "

 

 

Witajcie, a czy nikt nie zastanawia sie nad kredytem w złotówkach, a co jesli kurs bedzie kiepski i transze okażą sie duzo nizsze niż myśleliście? Wiem że raty we frankach będą niższe ale kasa na budowę też może się okazać za mała. My planujemy kupić dziłkę z oszczędności, w marcu może uzbiera się okrągła sumka, a na dom może 270tys (na kradyt oczywiście) wystarczy (???). Planujemy nie więcej niż 115 m kw, parterowy (na poddaszu pod skosami mam klaustrofobię ).

Pozdrawiamy wszystkich Oszołomów

[emil_d]

Witajcie, a czy nikt nie zastanawia sie nad kredytem w złotówkach, a co jesli kurs bedzie kiepski i transze okażą sie duzo nizsze niż myśleliście?

 

Mój znajomy zawsze mówił, że należy brać kredyt w walucie w której się zarabia, ostatnio kurs franka wahał się w granicach 10 gr. o czym bankowcy nie mówią. Warto wziąć pod uwagę fakt, że rata zwykle jest trochę niższa, ale wysokość kredytu wzrasta lub maleje wraz ze zmianą kursu franka.

 

Ja dość długo analizowałem ofertę banków i zdecydowałem się na Lukasa i kredyt złotówkowy - dostałem następujące warunki WIBOR6M + 1% (pierwszy rok tylko WIBOR6M), 0 zł opłat za rozpatrzenie wniosku, 0% prowizji od wcześniejszych spłat, itp. Po dokładnym podliczeniu okazało się, że w dłuższym terminie (15 lat) różnica pomiędzy kredytem we frankach i złotówkach wyniesie 4500 zł (nie biorąc pod uwagę ryzyka kursowego).

[andziag78]

Dzięki za słowa otuchy ja też wierzę, że się uda, zaraz dzwonię na podane namiary, no w końcu coś muszę znaleźć

a co do dachu... ja laik kompletny, mąż też, domek nam się spodobał, pasował do wymogów... a teraz co chwilę słyszymy, że dach skomplikowany, będzie drożej itd tak to jest jak się człowiek nie zna:)

Kredyt na działkę i dom wzięliśmy w PKO BP, bo nigdzie indziej nie chcieli nam dać (jestem nauczycielem) mamy we frankach, bo gdybyśmy wzięli w złotówkach to nie stać by nas raczej było na ratę, bo jest o wiele większa.

A jeśli chodzi o miejsce to "budujemy" 15 km od Gdańska w stronę Kartuz, miejscowość Niestępowo

Jak będę miała chwilę to przejrzę Wasze projekty, a teraz lecę dalej szukać ekipy

[brzydlak]

nie wiem skad takie wyliczenia.przed zmiana zasad wyliczania zdolnosci kredytowej widzialam obliczenia roznicy w kredycie na 30 lat w programie na TVP1 tego malego sympatycznego ludzika z goscmi.co slychac w gospodartce czy cos tam- nie pamietam.w kazdym razie roznica jest ok 60 tys a dla mnie to mnostwo siana.

 

powiem dla przykladu ze gdy mielismy kupic dom w stanie surowym z dzialka za 320 tys,chcielismy wziac kredyt 460 tys na 30 lat.we frankach rata wynosila wtedy ok 1500-1700,na 40 lat ok 1200, natomiast w zlotowach zamiast 1500 to bylo od 2000-2200.roznica co miesiac wielka.w skali roku sredni 6 tys.ja uwazam ze to duzo

 

nawet nie mysle o kredycie w zlotowkach nie tylko dlatego ze jest drozszy.co to za przeliczanie zeby brac kredyt w tym w czym sie zarabia.kredyt biore na 30 lat a najpozniej za 5 lat polska ma wejsc do strefy euro wiec zlotowka i tak zniknie.to co mam pozniej brac w euro?

 

zreszta przewalutowanie z waluty obcej na zlotowe nic nie kosztuje a odwrotnie tak.

 

kredyt biore z duzym zapasem tzn taki zeby w razie zmiany kursu walut moc placic nawet 2 razy wieksza rate.

 

jesli kredyty bardzo podrozeja to wezme nastepny na splate tego ale na pewno nie w zadnym banku w polsce tylko niemieckim specjalizujacym sie w kredytach mieszkaniowych ale w niemieckim oddziale albo innym.amerykanskim,szwedzkim,dunskim.obojetne.jak trzeba bedzie to poszukam.nie martwie sie na zapas bo po co sobie zycie zatruwac.bede sie martwic jak przyjdzie na to pora.w kazdym razie w sprawie kredytu jestem optymistka

[brzydlak]

pierwsza transze mozesz sama ustalic kiedy wezmiesz,czyli mozesz wyczekac kiedy kurs franka bedzie taki jaki ci odpowiada

[Olasa]

Cyla- byłam w naszym miejscowym Millenium w Jastrzębiu Zdroju i tak mi powiedziano....mam nadzieję że nie zmieniają zdania zależnie od humoru kierownika . W pko za dużo zachodu- w kilku do kilkunastu transzach wypłata kredytu, trzeba mieć faktury na 80% inwestycji....porażka....papiery, papiery i biurokracja.

Może ktoś jeszcze ma jakieś wiadomości jak to w innych bankach wygląda?

 

Te 80 % to chyba w PKO SA, bo w PKO BP, żadnych faktur nie trzeba, wiem, bo mam tam kredyt, w Millenium też nie słyszałam o żadnych fakturach.

[daggulka]

Olasa-byłam w Pko zapytać o kredyt na budowę domu.

Pani powiedziała nam, że kredyt 150000zł wypłacony byłby w kilku transzach , przed każdą transzą musimy okazać się fakturami na 70-80% inwestycji lub pisać jakieś oświadczenia że nie mamy faktur, bo np. murarz był z rodziny a dekarz znajomy i zrobili w ramach znajomości(porażka). Przed wypłatą każdej transzy przychodzi rzeczoznawca pooglądać czy budowa idzie zgodnie z założeniami. Wybaczcie, ale dla nas to za dużo......

Ja rozumię dwie transze i rzeczoznawcę bez jakichś faktur , bo wiadomo że więkdszośc ludzi buduje systemem gospodarczym i biorą materiały bez faktur żeby było taniej.

[sylvia1]

a ja mam kredyt w mBanku na decyzje czekałam ok. 2 tygodni za to teraz czekam na II transze dzis powinna przyjść. Na millenium bardzo duzo osób narzeka. a MBank zaproponował mi najkorzystniejsża oferte... bez faktur jedynie dziennik i zdjęcia. coś za coś. dodatkowo okazało sie że mam 17 % wkłądu własnego po wycenie przez rzeczoznawcę (rzeczoznawca mój a nie bankowy) więc nie jest tak źle...

 

 

dopisano: przyszła zgodnie z oczekiwaniami... :D

[cyla]

Witajcie, a czy nikt nie zastanawia sie nad kredytem w złotówkach, a co jesli kurs bedzie kiepski i transze okażą sie duzo nizsze niż myśleliście?

Ja bym chętnie wzięła w zetach , ale nikt mi nie da. A we frankach zdolność wyszła idealnie Też sie boje różnic kursowych ,ale cóż poszły konie po betonie

Pozdrawiam cyla

[emil_d]

powiem dla przykladu ze gdy mielismy kupic dom w stanie surowym z dzialka za 320 tys,chcielismy wziac kredyt 460 tys na 30 lat.we frankach rata wynosila wtedy ok 1500-1700,na 40 lat ok 1200, natomiast w zlotowach zamiast 1500 to bylo od 2000-2200.roznica co miesiac wielka.w skali roku sredni 6 tys.ja uwazam ze to duzo

 

Wyliczenia niezwykle proste:

1. LIBOR=1,73 - marża banku ok. 1,5% (np. Nordea) - razem 3,23

2. WIBOR=4,27 - marża banku 1% - razem 5,27 (przyjąłem założenie, że przez pierwsze 12 m-cy oprocentowanie to 4,27)

3. W dniu obliczania 1CHF=2,510 (sprzedaż) - sprzedaż 1CHF=2,553 (czyli w tej cenie bank będzie przeliczał złotówkę na franka)

4. Opłaty (przyznanie kredytu, itp.)

 

Po wklepaniu do Excela wyszła mi różnica. Tak jak napisałem nie brałem pod uwagę ryzyka.

[brzydlak]

he he

 

ja nic sama nie wyliczam bo od tego sa specjalisci.rata we frankach wychodzi mi o 1/3 mniejsza niz w zetach i to jest wyliczenie banku nie moje i to mnie przekonuje.wolete 5setek miesiecznie wydac na cos innego,np uzbierac na opal.poza tym ja sie ryzyka nie boje.kto nie ryzykuje ten nie je.a 1 transze wezme wtedy kiedy kurs bedzie korzystny.na szczescie jestem jeszce na tyle mloda ze juz mnie mentalnosc łolaboga kredytowa nie dopadla i z kredytami bawimy sie juz dlugo.nawet jak pisalam na otworzenie sobie miejsca pracy.kredyt tez duzy i tez mi w rodzinie zalamywali rece, babbcie i inni,ale oplacilo mi sie.niech sobie kazdy rozporzadza swoimi pieniedzmi jak uwaza

 

 

pozdrawiam wszystkich Bobow budowniczych

[brzydlak]

o to byl program Mosza.bez obrazy, wierze ze sobie to tak policzyles ale ekonomisci wyliczyli ze w kredycie na 30 lat roznica w splacie to jest az 60 tys (nie poamietam dla jakiej kwoty kredytu ale sporej,zblizonej do naszej) i ja im wierze.zreszta szwajcarzy tez chca sie podlaczyc do euro wiec w przyszlosci moze i tak trzeba bedzie sie na euro przewalutowac.ale poki co skorzystam z dobrodziejstw franka

[pineska]

Wyliczenia niezwykle proste:

1. LIBOR=1,73 - marża banku ok. 1,5% (np. Nordea) - razem 3,23

2. WIBOR=4,27 - marża banku 1% - razem 5,27 (przyjąłem założenie, że przez pierwsze 12 m-cy oprocentowanie to 4,27)

3. W dniu obliczania 1CHF=2,510 (sprzedaż) - sprzedaż 1CHF=2,553 (czyli w tej cenie bank będzie przeliczał złotówkę na franka)

4. Opłaty (przyznanie kredytu, itp.)

 

Po wklepaniu do Excela wyszła mi różnica. Tak jak napisałem nie brałem pod uwagę ryzyka.

 

proponuję przeliczyc ci to jeszcze raz, bo właœnie również wrzuciłam sobie do exela te twoje założenia, i zgodnie z tym, co podałeœ, przy kredyicie 200000 zł to różnica po 15 latach wyniesie nie 4500 zł ale ok 32000 zł.

Ale to też błędne założenia, bo kredyt we frankach na poziomie 3,23 to przesada. ja np mam kredyt na 2,5% (juz po ostatnich podwyżkach), i nie jest to kredyt na jakis super warunkach, powiedziałabym, że raczej standardowy. Zatem zmieniajšc oprocentowanie na 2,5% to różnica wyjdzie już nie 32000 ale 45000 zł. No i zrobiłam jeszcze jednš kalkulację. Mianowicie aby rata kredytu w CHF zrównała się z ratš kredytu w PLN, kurs sprzedaży franka musiałby przy takich założeniach wzrosnšć do 3,03.

[emil_d]

proponuję przeliczyc ci to jeszcze raz, bo wła�nie również wrzuciłam sobie do exela te twoje założenia, i zgodnie z tym, co podałe�, przy kredyicie 200000 zł to różnica po 15 latach wyniesie nie 4500 zł ale ok 32000 zł.

Ale to też błędne założenia, bo kredyt we frankach na poziomie 3,23 to przesada. ja np mam kredyt na 2,5% (juz po ostatnich podwyżkach), i nie jest to kredyt na jakis super warunkach, powiedziałabym, że raczej standardowy. Zatem zmieniajšc oprocentowanie na 2,5% to różnica wyjdzie już nie 32000 ale 45000 zł. No i zrobiłam jeszcze jednš kalkulację. Mianowicie aby rata kredytu w CHF zrównała się z ratš kredytu w PLN, kurs sprzedaży franka musiałby przy takich założeniach wzrosnšć do 3,03.

 

 

Ja mam trochę mniejszy kredyt (100k) - stąd pewnie różnica, brałem pod uwagę także koszty utrzymania konta niezbędnego do obsługi kredytu (jeśli było wymagane), opłaty za ubezpieczenie kredytu i kredytobiorcy, przyznanie kredytu, aneksy (zwykle są dwa, trzy aneksy w trakcie trwania umowy), koszty zabezpieczeń, itp. Być może gdybym mógł skorzystać z innych banków różnica mogłaby być większa - na dzień dzisiejszy przy założeniu, że kredyt będę spłacał 15 lat - zapłacę 69k odsetek i innych opłat, w Nordea z CHF zapłaciłbym 64,3k bez ujęcia ryzyka kursowego.

 

Przy oprocentowaniu 2,5% różnice są większe.

 

Dodam jeszcze, że miałem wąską grupę banków, które chciały sfinansować zakup działki - działka leży w strefie usług i rzemiosła z możliwością zabudowy jednorodzinnej - większość banków odmówiła finansowania zakupu takiej działki.

[Kryspin]

Kto mi pomorze w wyborze banku do krdytu??

[Marczysław]

Kto mi pomorze w wyborze banku do krdytu??

 

MOIM SKROMNYM ZDANIEM - POLECAM NIEZALEŻNEDO DORADCĘ FINANSOWEGO "EXPANDER" (MAJĄ SWOJĄ STRONĘ http://WWW.EXPANDER.PL), GDZIE "ROBIĄ" KREDYTY POD KLIENTA.

 

POZDRAWIAM,

MARCZYSŁAWA

[cyla]

My też skorzystaliśmy z ich pomocy.Bez specjalnego bólu głowy-tylko troche czekania i w poniedziałek jedziemy do banku podpisać umowę. Może to jest droga na skróty-bez odwiedzania x banków samemu, bez osobistych rozmów,które mogły przynieść korzyści (przy negocjacjach oko w oko).Ale mam nadzieje ,że nie będzie źle i to był dobry wybór

[Kryspin]

Sory za laickie pytanie ale nie miałem okazji korzystać z EXPANDERA czy innych tego typu frm doradczycz.

 

Jak liczą sobie za usługę doradztwa??