Aida77 13.11.2006 00:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 A tak wogole to co u Ciebie Nefer? Dawno się tutaj nie odzywałas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.11.2006 00:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Oj Nefeer CZasem trzeba postawic wszystko na jedna karte... Tiaaa - rozum podpowiada, żeby to była mocna karta :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 13.11.2006 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Tylko sie juz zaczynamy zastanwiac, czy zdolamy splacac taki kredyt ok 1800zł. Teraz to chyba trochę późno :) No, nie? Ale na razie mamy kredyt tylko na dzialke, ten duzy bierzemy w polowie przyszlego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 13.11.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Witaj anukla, my budujemy bardzo podobny domek. No i uruchomiliśmy kolejną transzę po tym katastrofalnie niskim kursie, ale nie było wyjścia kasa się skończyła, zima za pasem i trzeba szybko zadaszyć, w tym tyg. wylewać będą wieniec, mamy nowego murarza, wchodzi na budowę w czwartek, czas coraz bardziej goni, dobrze, że prognozy na ten tydzień optymistyczne Moje pierwsze wnioski odnośnie budowania to przede wszystkim zawsze wyjdzie więcej kasy niż zamierzało się wydać, nas najbardziej pociagają po kieszeni dodatkowe wydatki, np. dodatkowy wieniec na fundamencie (miało nie być), fundament wyższy niż w projekcie (z powodu gliny i spadzistego terenu) dodatkowe belki na okna (miało nie być, w projekcie są razem z wieńcem) deskowanie (miała być folia) itd, ale myślimy, że robimy dla siebie i chcemy aby było jak najlepiej więc na podstawie nie oszczędzamy, ale jak tak dalej będzie to kredyt skończy się szybciej niż przewidywaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.11.2006 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Tylko sie juz zaczynamy zastanwiac, czy zdolamy splacac taki kredyt ok 1800zł. Teraz to chyba trochę późno :) No, nie? Ale na razie mamy kredyt tylko na dzialke, ten duzy bierzemy w polowie przyszlego roku eeeeeeeee to jeszcze masz czas na przemyślenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.11.2006 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 A tak wogole to co u Ciebie Nefer? Dawno się tutaj nie odzywałas... a bo idzie jak .......... przeciąganie drutu kolczastego przez odbytnicę ........ póki co robi się ZUD....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anukla 13.11.2006 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 No mam nadzieję że będzie OK Jutro idziemy do brokera złożyć wszystkie dokumenty potrzebne do wzięcia kredytu na działkę. Niestety nie mamy mieszkania żeby potem komuś wynajmować, byłby dodatkowa kaska ale mimo wszystko wychodzi to taniej niż kupno mieszkania w Warszawie a płacić komuś do końca życia 1000 zł za wynajem pokoju nie mam zamiaru :: Powodzenia wszystkim oszołomkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejw 13.11.2006 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 WITAM WE WRZEŚNIU ROZPOCZELIŚMY TO TRUDNE ZADANIE JAKIM JEST BUDOWA I ROZLICZANIE SIEZ BANKIEM 100% KREDYT POZDROMACIEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 13.11.2006 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Nefer juz widze podejzalam w dzienniku więcej:) Fajny ten dom..mialam napisac domeczek, ale chyba nei pasuje, widze że duzy, dwurodzinny, fajnei zorganizowany, no i wsumie konkretna babka jestes U nas teraz etap dyskusji Kraków czy bielsko ;)Z tymże krakow t pod krakowem pewnei koło 15-20 km w jakiejs wiosce a Bielsko to pewnie daloby się załapać na boczne dzielnice miasta no i rodzina pod reka... Na szczęście koja mala coreczka uwielbia bielsko więc mam jej poparcei, bo ja ze wzgke du walsnei na rodzine, znajomych wolalabym bielsko...no i górki, tereny anukla to tak jak my i niektórzy z tad, nic nie mamy, nia mieskzanka ani dzialki tylko ewentualnie zdolnosc kredytową Olasa a na jakim etapie ejstescie i ile wydaliscie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.11.2006 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Nefer juz widze podejzalam w dzienniku więcej:) Fajny ten dom..mialam napisac domeczek, ale chyba nei pasuje, widze że duzy, dwurodzinny, fajnei zorganizowany, no i wsumie konkretna babka jestes U nas teraz etap dyskusji Kraków czy bielsko ;)Z tymże krakow t pod krakowem pewnei koło 15-20 km w jakiejs wiosce a Bielsko to pewnie daloby się załapać na boczne dzielnice miasta no i rodzina pod reka... No i dylemat gotowy :) Bielsko - piekne widoki :) A Kraków - cóż też nieźle - mniejsze miejscowości to cisza i spokój... i weź tu bądź człowieku mądry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 13.11.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Witaj anukla, my budujemy bardzo podobny domek. No i uruchomiliśmy kolejną transzę po tym katastrofalnie niskim kursie, ale nie było wyjścia kasa się skończyła, zima za pasem i trzeba szybko zadaszyć, w tym tyg. wylewać będą wieniec, mamy nowego murarza, wchodzi na budowę w czwartek, czas coraz bardziej goni, dobrze, że prognozy na ten tydzień optymistyczne Moje pierwsze wnioski odnośnie budowania to przede wszystkim zawsze wyjdzie więcej kasy niż zamierzało się wydać, nas najbardziej pociagają po kieszeni dodatkowe wydatki, np. dodatkowy wieniec na fundamencie (miało nie być), fundament wyższy niż w projekcie (z powodu gliny i spadzistego terenu) dodatkowe belki na okna (miało nie być, w projekcie są razem z wieńcem) deskowanie (miała być folia) itd, ale myślimy, że robimy dla siebie i chcemy aby było jak najlepiej więc na podstawie nie oszczędzamy, ale jak tak dalej będzie to kredyt skończy się szybciej niż przewidywaliśmy Bierzecie kredyt w transzach, jak to splacacie? Czy od razu jest calosc dzielona na wszystkie lata czy placicie na poczatku od tego co wzielisce w kolejnych transzach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 13.11.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Nefer juz widze podejzalam w dzienniku więcej:) Fajny ten dom..mialam napisac domeczek, ale chyba nei pasuje, widze że duzy, dwurodzinny, fajnei zorganizowany, no i wsumie konkretna babka jestes U nas teraz etap dyskusji Kraków czy bielsko ;)Z tymże krakow t pod krakowem pewnei koło 15-20 km w jakiejs wiosce a Bielsko to pewnie daloby się załapać na boczne dzielnice miasta no i rodzina pod reka... No i dylemat gotowy :) Bielsko - piekne widoki :) A Kraków - cóż też nieźle - mniejsze miejscowości to cisza i spokój... i weź tu bądź człowieku mądry Oj, bysmy chcieli miec taki dylemat, do gor tak blisko... Nie powiem bysmy kochali morze... A daleko byscie dojezdzali do pracy? Bo to wazne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 13.11.2006 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 My spłacamy odsetki od pobranych pieniędzy ,wzięliśmy narazie I transzę(ale dużą - dużą bankę ) Płacimy w tej chwili średnio 260 PLN miesięcznie. A ja mam dzis świetny humor bo chłopaki naprawdę zaczęli i już coś widać, doszli do wysokości okien. http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/40.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 13.11.2006 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Rewelacja, a ja myslalam ze od razu sie placi raty za calosc. Super ze juz tak poszly prace u Was! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 13.11.2006 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 super Cyla:) No więc z pracą to ejst tak że mamy firme i w opcji Kraków, Jarek przebijając się przez obrzeża plus korki jechalby z godzine w jedną druga strone codziennie...a w opcji bielsko byłby na miejscu i jechał 2 razy w tygodniu po 1,5-2 h w jedną stronę bardej tak po 2 przypuszczam... Ja pracuję zdalnie więc mi to migraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 13.11.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Faktycznie trudny wybor...A wBielsku macie rodzine, to tez wazne. Ja jestem za Bielskiem na obrzezach miasta. Potem dojazdy do przedszkola, szkoly, pomoc w odbieraniu malej z zajec, to jest wazne. Z rodzina blisko ale nie za blisko.15-20km od Krakowa w nieznanej miejscowowsci, po co robic sobie i malej metlik w glowie, jak podobna droga do Krakowa jest z Bielska. Tam wszystko macie bliziutko. Jestem za Bielskiem My przez Bielsko przejezdzamy jak jedziemy w gory od naszych znajomych z Zawiercia i mamy "ulubiony " McDonalds, niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 14.11.2006 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Aida ja już ci kiedyś pisałam, że obstawiam Bielsko A poza tym odnośnie budowy, to mamy wszystkie ściany zewnętrzne, jutro albo w czwartek zaleją winiec, wszystko się opóźniło, bo jak chyba już pisałam musieliśmy zmienić murarza, poprzedni był.... szkoda gadać. Dach zamówiony, na koniec listopada przy optymistycznych wiatrach, czyt. ładnej pogodzie powinniśmy mieć stan surowy:D na razie dach będzie zadeskowany i opapowany, a dachówka wiosną, co do kosztów to nie wiem dokładnie jak to wygląda musiałabym podliczyć, nie jest na razie bardzo źle, ale mogłoby być lepiej W sumie wydaliśmy sporo na dodatkowe prace, których nie było w projekcie, a które dobrze było zrobić, aby było solidnie i tak działka jest na nierównym terenie, dlatego trzeba było wysoko wymurować fundament, co z kolei pociągnęło kolejny nieprzewidziany wydatek, a mianowicie wieniec na fundamencie, poza tym w projekcie wieniec górny to jednoześnie belki okienne, a ja bałam się, że przez to dach będzie za nisko i nachodziłby na okna, no i zrobiliśmy lane belki nad oknami osobno i na to dopiero na całości wieniec, dach też miał być zafoliowany, ale większość ludzi mówi, że jednak zadeskować, szczególnie, że kąt nachylenia dachu jest mały 25 st i mogłoby podwiewać pod dachówkę, no i tak to rosną koszty budowlane Dorbi odnośnie kredytu to mamy w pko bp i kredyt wypłacany jest oczywiście w transzach, każda transza nie może być większa niż 50% naszego wkładu, który posiadamy na daną chwilę, po zużyciu każdej przyjeżdża pani z banku i ocenia czy zostało zrobione to co było w planach, głównie z tego co zaobserwowałam to patrzą na kosztorys, który im dałam i nim się posiłkują. Odnośnie franków to nasz kredyt najpierw był przeliczony na tą walutę w lipcu, wtedy kiedy podpisywaliśmy umowę, wówczas frank był w cenie kupna 2,53 czyli całkiem dobrze, ale teraz każda transza jest przeliczana wg kursu na chwilę uruchomienia transzy i dostajemy w zł. tyle ile chcemy , ale przy ostatniej transzy oni przeliczą po ile kupowałam franki przez czas budowy wyliczą średnią i jeżeli kupowałam po cenie niższej niż podpisywałam umowę (a tak do tej pory jest ) to dostanę odpowiednio mniej kasy , spłacać jednak będę to co podpisyawałam w lipcu. Nie wiem czy jasno to opisałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 14.11.2006 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 A My W Millenium dostaliśmy Jedna transzę na spłatę działki, teraz mamy cały czas druga i mam nadzieję,że na długo nam starczy. A 3 dostaniemy po złożeniu wniosku i dostarczeniu fotek z budowy i ewentualnie wpisów do dziennika budowy. A przeliczanie franków na zetki tak jak u Olasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafus 14.11.2006 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Drogie "Oszolomy",Chcemy dolaczyc do waszej grupy, jestesmy z Gdanska i mamy 3-letniego synka.Jutro beda ogladal dzialki w Przyjazni bezposrednio u rolnika ktory chce jeszcze tylko jedna w tym roku sprzedac.Budowac planujemy za kilka lat wiec kredyt na razie tylko na dzialke, mamy jeszcze mieszkanie w 45 % kredytowane:( Rolnik na wiadomosc ze beda jak kredytowal slychac bylo ze nie odpowiadalo mu gdyz "trzeba bedzie dlugo czekac". Prosze napiszcie mi jak ma sie odbywac taka transakcja jesli nam sie dzialka spodoba.1) Czy najpierw jakas umowa przedwstepna.2) Czy umowa notarialna i kiedy?3) Jak to pozenic z kredytem, czy juz wczesniej wystapic do banku?4) Jaki bank (kredyt - 80-90 % wartosci). 5) A moze lepiej przez agencie, choc zdzieraja, to w przypadku kredytu pomoga formalnosci zalatwic?6) Na co zwrocic uwage przy wyborze dzialki? Ja wiem ze nie moze byc wezsza niz 22 m, najlepiej kwadrat, na rownym i nie w dolku. pozdrawiam i czekam na rady,rafus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zraja 14.11.2006 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Rafus, pewnie inni są bardziej doświadczeni, ale tak na szybko mogę napisać jak to wygląda u nas, a mianowicie w takiej kolejności:1. umowa przedwstępna2. załatwianie kredytu3. podpisanie umowy u notariusza po otrzymaniu decyzji kredytowej na "tak" - i tutaj, w przypadku zakupu działki rolnej u nas było podpisanie umowy warunkowej, bo w tym momencie trzeba złożyć papiery do Agencji Nieruchomości Rolnych, która ma prawo pierwokupu. Aktualnie czekamy na odpowiedź z Agencji, powiedzieli, że ok 2 tyg się zejdzie. Potem podpisanie notarialne kończące sprawę i papiery do banku. W banku pewnie w naszym przypadku jakieś 3 tyg do przelewu kasy na konto sprzedającego.To tyle co mogłam napisać, bo muszę spadać do przedszkola po dziecko, a w chałupie mam problemy z netem.PozdrawiamAśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.