Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak uratować wylewkę


jan100

Recommended Posts

Janie,

 

Drapać u mnie było można dość głęboko. W miejscach gdzie było zbyt dużo plastyfikatora, beton był po prostu bardziej porowaty niż normalnie i dość łatwo można było wyryć całkiem głęboką rysę (np gwoździem). My jednak stwerdziliśmy, że najważniejsze dla betodu będzie, czy nie bedzie pękać przy ogrzewaniu podłogowym, a także czy utrzyma na sobie terakotę i się nie odparzy/odejdzie razem z płytką. I dlatego tylko go zagruntowaliśmy i zalepiliśmy terakotą. I na razie to rozwiązanie się u nas sprawdza. Prawda, że wybraliśmy niezwykle twardą i grubą terakotę (1,25cm grubości - utwardzana!) i to daje mi dodatkowy komfort psychiczny, bo wiem, że jej się nic nie stanie. A pod nią beton sobie spokojnie egzystuje.

Pozdrawiam i dużo odporności psychicznej życzę! Przypuszczam bowiem, że do zakończenia budowy jeszcze kilka takich niespodzianek Cię czeka!

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zdecydujesz się na gruntowanie to polecam preparat kerakol - kakkolwiek się to pisze. Testowałem u siebie w domu wiele preparatów i ten jest zdecydowanie bardziej głębokopenetrujący i wydajny. przy pierwszym malowaniu polecam dodatkowo rozcieńczyć preparat aby mógł łatwiej wnikać w podłoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego znajomego występował podobny problem. Na wylewce nie dało się wymieść betonowego pyłu. Bo zawsze pojawiał się nowy. Wylewki po ich wylaniu zaciera się pacami. Jeden z fachowców powiedział że zacierane wylewki były zbyt późno. Jednak inny powiedział to co ja zastosowałem u siebie. Odpowiednia pielęgnacja betonu. Polewanie wylewek przez dwa tygodnie codziennie a przez następne dwa tygodnie conajmniej raz na dwa dni. W twoim przypadku pozostaje jednak odpowiednie zagruntowanie wylewek tak jak pisze Alicja. Myślę, że nie koniecznie unigruntem, gdyż preparat jest dość drogi. Mój znajomy o którym pisałem wcześniej zrobił to tzw. mlekiem cementowym czyli takim bardzo rzadkim cementem. Pogadaj z fachowcami oni napewno wiedzą jakie proporcje należy zastosować aby to działało. Zerwanie wylewek to strata czasu i pieniędzy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wszystkim. Dzisiaj umówiłem się z fachowcem na budowie(tym samym) bo wczoraj mnie bardzo głośno okrzyczał na ulicy. Dzisiaj przez telefon był ociupinkę bardziej spokojny. Awantura była bo nie zapłaciłem f-ry i nie zapłacę do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności "przestępstwa". Oczywiście wg. niego wszystko to moja wina. Jeszcze raz dziękuję za rady i czekam na ewentualne inne jeżeli takowe są.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkaliśmy się na budowie daliśmy sobie po "szlagu" i wszystko ok.. Uzgodniono co następuje: plackowate miejsca będą zalewane unigruntem natomiast salon który najbardziej ucierpiał i który stanowi największą powirzchnię będzie drapany maksymalnie głęboko. Jeżeli się da to wylejemy tylko cienką warstwę betonu celem wyrównania i wypoziomowania a jeżeli nie to kujemy na min. 4 cm, zbroimy i zalewamy.

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...