GwiazdkaNadia 26.05.2007 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 Ja już coś mam na stanie. Akustyk. Czy dobry, to się okaże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 26.05.2007 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 Też się rozglądam za dobrą gitarą akustyczną.Poza dobrym dźwiękiem gitara musi od razu "leżeć" w ręku.Z tańszych modeli, które ostatnio oglądałem w miarę dobrze brzmiała TAKAMINE za 970 zł, ale gryf nie był wysokiego lotu.Jedno ważne spostrzeżenie, sprzedawcy strojąc gitarę akustyczną nie naciągają jednocześnie pręta kontrującego biegnącego wzdłuż szyjki.Wisi sobie potem taka gitara kilka miesięcy w wygiętym gryfem i mogą być kłopoty z doprowadzeniem jej do stanu uzywalności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 24.10.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 http://www.allegro.pl/item784013009_gitara_admira_infante_3_4_pokrowiec.html czy jest to zakup opłacalny ze względu na to wgięcie? prosze o poradę. sprzet dla dzieci do nauki. pozd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 24.10.2009 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Gitary w rozmiarze 3/4 sa właśnie przeznaczone dla dzieci do nauki gry.Admira to w miarę przyzwoita marka.Trudno doradzić czy zakup tego egzemplarza jest opłacalny. Wgniecenie wydaje się być niewielkie ale dobrze by było przyjrzeć się temu przed zakupem (zdjęcie jest mało wyraźne). Brzmienie raczej się nie pogorszyło, rezonuje głównie płyta wierzchnia ale mogło dojść do pęknięcia wewnętrznego ożebrowania i osłabienia konstrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 26.10.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Wszystkie zdjęcia na tej aukcji są w miarę dobrej jakości z wyjątkiem jednego. Tak się dziwnie składa że to jedno totalnie nieostre to jest zdjęcie na którym widać uszkodzenie. To już coś mówi o sprzedającym Jak się dobrze przyjrzeć to widać że płyta wierzchnia jest odłupana na sporym fragmencie to musi wpływać w znaczący sposób na dźwięk. Prawie na pewno doszło do uszkodzenia konstrukcji wewnętrznej co pozostawione bez naprawy z dużym prawdopodobieństwem, prędzej lub później zaowocuje rozpadnięciem się gitary. Naprawa prawdopodobnie jest możliwa, ale również prawdopodobnie jej wartość przekroczy wartość niniejszej gitary a na pewno różnice w cenie pomiędzy tą aukcją a ceną nowej gitary w sklepie (ok 600 zł) To tyle co można powiedzieć na podstawie zdjęć. Żeby wiedzieć na pewno trzeba by gitarę oglądnąć i ograć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 26.10.2009 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Wszystkie zdjęcia na tej aukcji są w miarę dobrej jakości z wyjątkiem jednego. Tak się dziwnie składa że to jedno totalnie nieostre to jest zdjęcie na którym widać uszkodzenie. To już coś mówi o sprzedającym Jak się dobrze przyjrzeć to widać że płyta wierzchnia jest odłupana na sporym fragmencie to musi wpływać w znaczący sposób na dźwięk. Prawie na pewno doszło do uszkodzenia konstrukcji wewnętrznej co pozostawione bez naprawy z dużym prawdopodobieństwem, prędzej lub później zaowocuje rozpadnięciem się gitary. Naprawa prawdopodobnie jest możliwa, ale również prawdopodobnie jej wartość przekroczy wartość niniejszej gitary a na pewno różnice w cenie pomiędzy tą aukcją a ceną nowej gitary w sklepie (ok 600 zł) To tyle co można powiedzieć na podstawie zdjęć. Żeby wiedzieć na pewno trzeba by gitarę oglądnąć i ograć. dzieki serdeczne za wyczerpujace potraktowanie tematu - ponieważ jestem laik to bardzo mi ta odpowiedx pomogła. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 26.10.2009 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Gitary w rozmiarze 3/4 sa właśnie przeznaczone dla dzieci do nauki gry. Admira to w miarę przyzwoita marka. Trudno doradzić czy zakup tego egzemplarza jest opłacalny. Wgniecenie wydaje się być niewielkie ale dobrze by było przyjrzeć się temu przed zakupem (zdjęcie jest mało wyraźne). Brzmienie raczej się nie pogorszyło, rezonuje głównie płyta wierzchnia ale mogło dojść do pęknięcia wewnętrznego ożebrowania i osłabienia konstrukcji. dzieki za odpowiedź. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 27.10.2009 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 ja bym radził przejśc się do dobrego sklepu z instrumentami. i popróbować kilka sztuk nowych, czy używek. a i doradzą dobrze.kupować instrument przez net....bleee pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 21.11.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 No to ja jestem "ble" mam czarnego Sky Way-a , metalowe struny, olejowe klucze i kosztowała niestety tylko jakieś 300 zł. Ale brzmi świetnie. PS syn ma taką samą, kolega również. I wszystkie mają b.ładne brzmienie. I dobrze stroją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 21.11.2009 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 No to ja jestem "ble" mam czarnego Sky Way-a , metalowe struny, olejowe klucze i kosztowała niestety tylko jakieś 300 zł. Ale brzmi świetnie. PS syn ma taką samą, kolega również. I wszystkie mają b.ładne brzmienie. I dobrze stroją. Wiosełko czy pudełko? A progi do palców się nie przyklejają, czy nie ma z tym problemu, bo jesteś lutnikiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 22.11.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 No to ja jestem "ble" mam czarnego Sky Way-a , metalowe struny, olejowe klucze i kosztowała niestety tylko jakieś 300 zł. Ale brzmi świetnie. PS syn ma taką samą, kolega również. I wszystkie mają b.ładne brzmienie. I dobrze stroją. Albo miałeś masę szczęścia (w końcu w lotto też ktoś czasem wygrywa choć prawdopodobieństwo trafienia jest małe), i twój syn miał masę szczęścia i kolega też miał masę szczęścia. Albo masz nieco inne pojęcie o terminach "dobrze stroją" i "b.ładne brzmienie" Kiedyś na innym forum przeczytałem takiego oto posta .. Na przykład, mój kumpel kupił sobie przez internet Skajłeja, czarnego. Ostatnio sobie pograłem na jego gitarce. Stroiła, mało tego, strój trzyma długo, bas ma wyrazisty, miękka jest. Jedynie ma trochę krzywy gryf Ma trochę krzywy gryf, ale stroi, no cud mniemany! Witamy w świecie słyszących inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 22.11.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 No to ja jestem "ble" mam czarnego Sky Way-a , metalowe struny, olejowe klucze i kosztowała niestety tylko jakieś 300 zł. Ale brzmi świetnie. PS syn ma taką samą, kolega również. I wszystkie mają b.ładne brzmienie. I dobrze stroją. Wiosełko czy pudełko? A progi do palców się nie przyklejają, czy nie ma z tym problemu, bo jesteś lutnikiem ? Aż poszedłem sprawdzić - gryf prosty, nic do niczego się nie klei, ale ja się nie znam i lutnikiem też nie jestem. Słuch? Ano nikt jeszcze pomidorami we mnie nie rzucał. A gram , bo czasami lubię porzępolić. Przy ogniu, czy też na jakimś wypadzie. Tylko z czasem krucho. A kupiłem, bo obejrzałem toto u znajomego i mi podeszło. PS rozumiem, że swoje uwagi dajecie na podstawie własnych doświadczeń z tym wiosłem? Ja starałem się kierować m.in. opiniami na forach dot. gitar i akurat ten model jak na tą "klasę"(i kasę) wypadał całkiem nieźle. Wcześniej miałem, a właściwie jeszcze mam starusieńkiego Defila. A wcześniej kupioną "od ruskich" gitarzynę (ta to dopiero miała krzywy gryf ). Ale w początku lat 90 tych to dużego wyboru nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 22.11.2009 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Z mojej strony nie było tam żadnej złośliwości. Ot sky-way ma chyba najgorszą opinię obiegową wśród wioślarzy, zarówno tych od deski jak i tych od pudeł. Oczywiście nie musi być to prawda objawiona, przecież nawet wśród egzemplarzy Forda Capri były i takie co się same nie zapalały. W moim przypadku nie miałem ze Sky wayem tyle szczęścia co Ty. Lutnik mi poradził, że gitara jest tania, więc lepiej od razu kupić dwie, bo zima za pasem i taniej od nart wychodzi. Ze wspomnień dawnych, to czule wspominam Jolanę i Musimę, zarówno w wersji akustycznej jak i elektrycznej oraz piecyki Vermony z pogłosem mechanicznym, jedyne takie w demoludzie, ale... to aż lata siedemdziesiąte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 22.11.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Ten pogłos to ten z taśmą? Jeśli tak to "nieźle" toto działało jak taśma już się użyła... Info dodatkowe - fajne stroiki do gitar z metronomem są (były) w w Lidlu za niecałe 50 zeta. A chwyty do sporej ilości utworów można znaleźć na http://www.spiewnik.wywrota.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 23.11.2009 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 ....PS rozumiem, że swoje uwagi dajecie na podstawie własnych doświadczeń z tym wiosłem? ..... No nie z tym. Twojej gitary w ręce nie miałem, a w akustykach zawsze gra pojedynczy egzemplarz a nie marka. Dlatego napisałem że być może miałeś dużo szczęścia i trafiłeś poprawnie strojącego i przyzwoicie brzmiącego Sky Way-a W akustykach i klasykach każdy egzemplarz jest inny i gra inaczej. Tyle że w przypadku jednych firm, strojące i jako tako brzmiące egzemplarze trafiają się niezwykle rzadko, a w przypadku innych firm, te nie strojące i z fatalnym brzmieniem, nie przechodzą kontroli jakości i trafiają na odstrzał. Pisałem na podstawie doświadczeń z różnymi wyrobami Sky Way-a, Ever Play, Tenson-a itp. A że do oświadczeń na temat fantastycznego brzmienia i idealnego stroju wspomnianych wyrobów podchodzę ze sporą rezerwą ? Cóż często stykam się z tym że ktoś wychwala tego typu pudło, jak to świetnie brzmi i idealnie stroi, po czym wali kwiatkiem jak ten z krzywym gryfem. Albo pyta jakie struny kupić, bo po 2 latach grania mu się jedna zerwała (ale gitara brzmiała pięknie ) No ja widać jakąś felerną gitarę mam bo po ok. 30 godzinach grania struny tracą brzmienie a po 50 to i nastroić ciężko, a ten grał codziennie 2 lata i było super. Albo spotykam takiego delikwenta, w świecie realnym i okazuje się że gitara owszem stroi, tyle że nie na wszystkich strunach i tylko do czwartego progu. Zbyt dużo takich sytuacji było, stąd mój sceptycyzm. Co do tezy że nie należy kupować gitar malowanych na czarno,zwłaszcza tych z najniższej półki to najlepiej wyjaśnia to ilustracja http://img205.imageshack.us/img205/8440/czarnafarba.th.jpg Przy lakierze transparentnym widać co jest jest pod spodem. Pod czarnym może być cokolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 23.11.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Ten pogłos to ten z taśmą? Jeśli tak to "nieźle" toto działało jak taśma już się użyła... l No nie, to nie ten typ z taśmą . Pogłos mechaniczny jest faktycznie mechaniczny - sprężyny i blacha - poważnie ! Niektóre piece, nawet te lampowe jak Hartke, Peavey'a czy Marshala maja go do dziś montowane i są uważane jako "lepsze" od tych elektronicznych na procesorach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ktosiek 23.11.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Ktoś zetknął się może z gitarami T.Burton?? Może coś o nich powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 23.11.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Jak każdego akustyka, trzeba ograć, ale jest spora szansa że trafi się na dobry egzemplarz. Swego czasu miały nieszczególną opinie, ale to było kilka lat temu i w międzyczasie sporo się zmieniło, teraz to inna bajka. Ciężko porównywać najtańsze Riverside czy Greengo z Ramblerem czy SE 2006, ale ogólnie marka warta uwagi. Mam Pally Jumbo i sobie chwalę. Oczywiście są lepsze gitary, ale jak na pudło za niecałe 900 zł bardzo przyzwoita.BTW wspomniane Riverside i Greengo to obok Marris 220 chyba najtańsze propozycje po których można oczekiwać poprawnego strojenia, przyzwoitego wykonania, i brzmienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 28.11.2009 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 Ja sie uczylam na ruskiej z takimi strunami, ze az mi palce krwawily... Na dobry poczatek gvitara moze byc nieco tansza koniecznie ze strunami nylonowymi np.dean markley miekkimi,Potem mozna sie przesiasc na struny metalowe, bo maja lepsze brzmienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 28.11.2009 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 Co to znaczy "mają lepsze brzmienie"?Zależy jaką muzykę gramy, do folkowych akompaniamentów rzeczywiście bardziej nadają się struny metalowe, ale do grania klasycznej hiszpańskiej muzyki gitarowej zdecydowanie lepsze brzmienie dają struny nylonowe. Do tego dochodzą róznice w konstrukcji samych gitar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.