Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ulga odsetkowa i faktury VAT


Żona budowniczego

Recommended Posts

Dziekuje za wypowiedzi.

 

Wygląda na to , iz po prostu każde potwierdzenie wydania śrdków ze sprzedazy mieszkania na cele mieszkaniowe powinno byc prezz US uwzglednione.

 

Czyli jeżeli zapłace wykonawcy powiedzmy 20 tys. za stan surowy ale przelewem lub na KP ( kasa przyjmie) a bez F-ry to US musi mi ten wydatek uznac pomimo braku faktury ?

 

Martwi mnie jeszcze 1 problem otóż sprzedajemy nasze wspólne mieszkanie przed upływem 5 lat, sumę uzyskana przeznaczamy na ce;le mieszknaiowe ( budowa) ale na działce , która jest wyłączona z naszego majątku wspólnego tylko na mnie.

 

Czy US nie będzie próbował jakos dzielic wydatków na cele mieszkaniowe na mnie i na męża osobno ? czy nie będzie kwestionował wydatków męża na wspólny wprawdzie dom ale będący na mojej tylko dziłace ?

 

Z tego co wiem to raczej nie jest to istotne gdyż dom pomimo wszystko jest naszym majątkiem wspólnym i mąz będzie tam zameldowany i razem bierzemy kredyt . A co z F-rami ? czy powinny byc tylko na mnie czy to obojętne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żono budowniczego

 

 

jeżeli mogę zapytać o spłatę poyczki zaciągniętej na mieszkanie ( w moim przypadku na działkę ale kupioną przed sprzedażą mieszkania, za które rozliczamy podatek więc nie wiem czy uznane by to było za własne wydtaki mieszkaniowe ) to jak jest z opodatkowaniem takiej pozyczki 9 jakies zwolnienia dla I gr. podatkowej - rodziców ? jakieś ograniczenia kwotowe ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żono budowniczego

 

 

jeżeli mogę zapytać o spłatę poyczki zaciągniętej na mieszkanie ( w moim przypadku na działkę ale kupioną przed sprzedażą mieszkania, za które rozliczamy podatek więc nie wiem czy uznane by to było za własne wydtaki mieszkaniowe ) to jak jest z opodatkowaniem takiej pozyczki 9 jakies zwolnienia dla I gr. podatkowej - rodziców ? jakieś ograniczenia kwotowe ?)

 

Na początku urzędy skarbowe były bardzo restrykcyjne i traktowały chronologię bardzo dosłownie (czyli najpierw sprzedaż mieszkania, potem zakup drugiego). Ale potem pojawiły się nowe interpretacje, że można: pożyczka, zakup nowego lokum, sprzedaż mieszkania, spłata pożyczki.

 

Co do opodatkowania pożyczki: jest zwolnienie w ramach I grupy podatkowej (do pierwszej grupy podatkowej zalicza się dzieci oraz np. zięcia i synową). I dodatkowo można je zwiększyć poprzez (w ramach małżeństwa):

- mama udziela pożyczkę córce (jeden limit 9637zł),

- tata udziela pożyczkę córce (drugi limi),

- teściowa udziela pożyczkę zięciowi (trzeci limit)

- teść udziela pożyczkę zięciowi (czwarty limit)

 

Czyli łącznie 38548zł - wg limitów obowiązujących obecnie (niby dużo, ale znowu nie tak dużo). Ten limit liczy się na 5 lat i to jest limit maksymalny (nie można go rozbudowywać poprzez kolejne koligacje rodzinne, bo limit zwolnienia dla darowizn, spadków, pożyczek od kilku darczyńców wynosi dla jednej osoby 19274zł).

 

Odsetki płacone rodzicom od takiej pożyczki (lub też brak takich odsetek) też są zwolnione z podatku dochodowego, ze względu na powiązania rodzinne (ale tu nie jestem pewna co do zięcia).

 

Co do rejestracji umowy w US: podobno bezpieczniej jest ją zgłosić do US. Ja nie zgłaszałam. :-?

 

Nie jestem doradcą podatkowym, więc jest to tylko efekt moich poszukiwań przepisów i artykułów prasowych. Ale masz już punkt zaczepienia do dalszej analizy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję - twoje rady Żono budowniczego są bardzo pomocne.

 

 

A jak dokumentowałaś jeżeli można zapytać spłatę kredytu od rodziców ? i czy US tego nie kwestionował ?

 

 

I jeszce ta ostatnia wątpliwość co do uznania wydatków na zakup działki ( przed sprzedażaą mieszkania) za własne cele mieszkaniowe. Rozumiem , że zakup działki zalicza się do tego rodzaju wydatków ? I czy nie ma ograniczenia pozyczek na udzielone tylko od banków, spółdzielni i kas oszczędnościowych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję - twoje rady Żono budowniczego są bardzo pomocne.

 

 

A jak dokumentowałaś jeżeli można zapytać spłatę kredytu od rodziców ? i czy US tego nie kwestionował ?

 

 

I jeszce ta ostatnia wątpliwość co do uznania wydatków na zakup działki ( przed sprzedażaą mieszkania) za własne cele mieszkaniowe. Rozumiem , że zakup działki zalicza się do tego rodzaju wydatków ? I czy nie ma ograniczenia pozyczek na udzielone tylko od banków, spółdzielni i kas oszczędnościowych ?

 

Ja spłacałam pożyczkę przelewami na konto mamy, więc sprawa jest bardzo wiarygodna. W przypadku dwóch-trzech rat była gotówka i tutaj zrobiliśmy pokwitowania odbioru pieniędzy.

Moje rozliczenie nie było jeszcze kontrolowane.

 

Co do instytucji udzielającej pożyczki: nigdzie nie spotkałam takiego ograniczenia. W końcu pożyczka to pożyczka. Jedynie wchodzi w grę problem wiarygodności. Ale jak się udokumentuje odpowiednią umową, to US musi podważać wiarygodność, a to już nie jest takie proste i można z tym iść do sądu.

 

Ja kupowałam mieszkanie, więc nie zastanawiałam się nad sprawami działki. Ale tak na zdrowy rozum działka może realizować potrzeby mieszkaniowe pod warunkiem, że stanie na niej dom (czyli jest pozwolenie na budowę itd.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt zakupu działki zawsze "wchodzi" w owe 10% zwolnienia podatkowego od przychodu ze sprzedaży nieruchomości, pod warunkiem poniesienia go w okresie 2 lat (nie 24 miesięcy) od "zbycia" nieruchomości ( a nie od daty otrzymania jakiejś tam kwoty).

Mozna kupić tylko działkę budowlaną i "załapać się" na zwolnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod warunkiem poniesienia go w okresie 2 lat (nie 24 miesięcy) od "zbycia" nieruchomoœci ( a nie od daty otrzymania jakiejœ tam kwoty).

no tak ...

 

ale w mysl przepisów o których pisała Żona budowniczego na cele mieszkaniowe mozna zaliczyc wydatki finansowane z pożyczki na cel mieszkaniowy (nawet od rodziców) i zacišgniętej nawet przed sprzedażš mieszkania z którego rozliczamy zwolnienie z pdatku dochodowego ?

[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Jeszcze wracając do tematu ulgi odsetkowej i faktur vat.

Korzystam z ulgi, faktury mam na ok. 50% wydatków (tyle wymagał bank). Miałam niedawno kontrolę w urzędzie skarbowym, przedstawiłam wszystkie dokumenty potwierdzające prawo do ulgi (umowę kredytu, zaświadczenie z banku o wysokości zapłaconych odsetek, pozwolenie na budowę, pozwolenie na użytkowanie) - faktur nikt ode mnie nie wymagał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wracając do tematu ulgi odsetkowej i faktur vat.

Korzystam z ulgi, faktury mam na ok. 50% wydatków (tyle wymagał bank). Miałam niedawno kontrolę w urzędzie skarbowym, przedstawiłam wszystkie dokumenty potwierdzające prawo do ulgi (umowę kredytu, zaświadczenie z banku o wysokości zapłaconych odsetek, pozwolenie na budowę, pozwolenie na użytkowanie) - faktur nikt ode mnie nie wymagał.

 

Dzięki za info - a więc jest jednak światełko w tunelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wracając do tematu ulgi odsetkowej i faktur vat.

Korzystam z ulgi, faktury mam na ok. 50% wydatków (tyle wymagał bank). Miałam niedawno kontrolę w urzędzie skarbowym, przedstawiłam wszystkie dokumenty potwierdzające prawo do ulgi (umowę kredytu, zaświadczenie z banku o wysokości zapłaconych odsetek, pozwolenie na budowę, pozwolenie na użytkowanie) - faktur nikt ode mnie nie wymagał.

 

Dzięki za info - a więc jest jednak światełko w tunelu...

 

To raczej kolejny dowód tego, że wszystko zależy od "widzi-mi-się" urzędnika. Ja byłam kontrolowana i żądano ode mnie faktur na kwotę kredytu. Miałam te faktury i tak wpisałam w PIT 2K więc myślałam, że może dlatego Urząd chce tych faktur. Ale urzędniczka przekonywała mnie uparcie, że T Y L K O !!! tak US może sprawdzić, że pieniądze z kredytu poszły na budowę :evil:

Nie kłóciłam się, bo w moim przypadku nie miało to sensu, ale uważam, że takie stanowisko, w świetle przepisów ustawy podatkowej, jest bezprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie jeszcze 1 problem otóż sprzedajemy nasze wspólne mieszkanie przed upływem 5 lat, sumę uzyskana przeznaczamy na ce;le mieszknaiowe ( budowa) ale na działce , która jest wyłączona z naszego majątku wspólnego tylko na mnie.

 

Czy US nie będzie próbował jakos dzielic wydatków na cele mieszkaniowe na mnie i na męża osobno ? czy nie będzie kwestionował wydatków męża na wspólny wprawdzie dom ale będący na mojej tylko dziłace ?

 

Z tego co wiem to raczej nie jest to istotne gdyż dom pomimo wszystko jest naszym majątkiem wspólnym i mąz będzie tam zameldowany i razem bierzemy kredyt . A co z F-rami ? czy powinny byc tylko na mnie czy to obojętne ?

Nie znam odpowiedzi na część pierwszą pytania dot. dzielenia wydatków, ale jeżeli chodzi o część drugą to jeżeli działka jest Twoja, to i wszystko, co na niej zbudujecie będzie Twoje. Jeżeli kiedykolwiek coś się stanie (czyt. rozstanie) Twój mąż będzie musiał udowodnić ile kasy włożył w budowanie. Czyli teoretycznie jakby "przekazał" kasę z mieszkania na Twój budujący się dom, to pewnie by mu uwzględniono jak jako jego wkład w budowę.

 

Natomiast w temacie ulgi odsetkowej - my odliczyliśmy całą kwotę widniejącą na zaświadczeniu z banku, a napewno nie mamy faktur na całość... Kontroli nie było i mam nadzieję - nie będzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...