Czy rurkom od instalacji co-cwu zagraża mróz?

[rafal9]

Mam w budynku nie zamkniętym (ramki z foliami zamiast okien) pełne instalacje co, cwu, wod-kan.

Na tym są tynki i wylewki.

 

Całość nie była podłączana, a także nie ma tam wody.

 

Czy nadchodzące silne mrozy mogą zaszkodzić tym rurkom?

Czy jest jakieś zagrożenie, że mogą popękać albo coś tam jeszcze innego nawyczyniać?

[jareko]

jesli nie ma w nich wody mozesz spac spokojnie

[invx]

nic im nie zagraza , przynajmniej nie polskie mrozy

[Willie]

w polskie nie.......

ale właśnie importujemy rosyjskie

[rafal9]

w polskie nie.......

ale właśnie importujemy rosyjskie

 

No właśnie - w nocy ma być nawet -30.

Czy taka temperatura też nie zagraża?

[invx]

nie, pozatym w bydynku -30 nie bedzie

[rafal9]

nie, pozatym w bydynku -30 nie bedzie

 

Teraz, jak w nocy są temperatury w nocy i nad ranem około 10 C

to w budynku jest -5.

Więc zapewne poniżej -20 będzie.

 

A czy rurki pex-al (czy alu-pex) mają jakieś temperatury graniczne podawane przez producentów?

[Rezi]

nie, pozatym w bydynku -30 nie bedzie

 

Teraz, jak w nocy są temperatury w nocy i nad ranem około 10 C

to w budynku jest -5.

Więc zapewne poniżej -20 będzie.

 

A czy rurki pex-al (czy alu-pex) mają jakieś temperatury graniczne podawane przez producentów?

 

przy temperaturze -12 stopni w domu mam temperaturę +2 stopnie

[rafal9]

nie, pozatym w bydynku -30 nie bedzie

 

Teraz, jak w nocy są temperatury w nocy i nad ranem około 10 C

to w budynku jest -5.

Więc zapewne poniżej -20 będzie.

 

A czy rurki pex-al (czy alu-pex) mają jakieś temperatury graniczne podawane przez producentów?

 

przy temperaturze -12 stopni w domu mam temperaturę +2 stopnie

 

A masz okna i ocieplony strych? Bo ja mam folię zamiast okien i bez ocieplonego strychu.

[Rezi]

nie, pozatym w bydynku -30 nie bedzie

 

Teraz, jak w nocy są temperatury w nocy i nad ranem około 10 C

to w budynku jest -5.

Więc zapewne poniżej -20 będzie.

 

A czy rurki pex-al (czy alu-pex) mają jakieś temperatury graniczne podawane przez producentów?

 

przy temperaturze -12 stopni w domu mam temperaturę +2 stopnie

 

A masz okna i ocieplony strych? Bo ja mam folię zamiast okien i bez ocieplonego strychu.

 

nooo w sumie mam

chyba niepotrzebnie się wyrwałem

[JackD]

a tak na logikę, czym się rózni pusta rura połozona w domu, a pusta rura połozona w składzie pod wiatą nawet przy -20 stopni/??

a tak po prawdzie to w domu jak masz folie w otworach to nie będzie jak na zewnątrz.... no chyba że przez miesiac będzie taki mróz

[rafal9]

a tak na logikę, czym się rózni pusta rura połozona w domu, a pusta rura połozona w składzie pod wiatą nawet przy -20 stopni/??

a tak po prawdzie to w domu jak masz folie w otworach to nie będzie jak na zewnątrz.... no chyba że przez miesiac będzie taki mróz

 

No tak, ale pytanie czy takie rury leżą w składzie pod wiatą?

 

Poza tym nie mogę znaleźć jakichś parametrów technicznych określających zakres temperatur dla takich rur.

 

Zna ktoś może takie parametry producenta?

[Willie]

Rafał,

 

w zasadzie Twoje pytanie rodzi Niepokojące następne.....bo jeśłi odpowiedź brzmi TAK to pytaj od razu jak zabezpieczyć

 

szczerze mówiąc jakoś nie widzę sensownej metody - słomę rozrzucić po podłogach????

 

Drugie wyjście jest takie - przeczekać.

 

U mnie są okna, strych nieocieplony, temperatur nie mierzyłem ale mróz na pewno jest bo widziałem na oknach szron wewnatrz......jak będzie -25 to siły nie ma będzie mróz mocny w chałupie......ale instalacje puste czyli powinno być ok - poza tym są w styropianie!

 

...tak siebie (i Ciebie) pocieszam.......

 

ps - nie lubię zimy!

[rafal9]

Rafał,

 

w zasadzie Twoje pytanie rodzi Niepokojące następne.....bo jeśłi odpowiedź brzmi TAK to pytaj od razu jak zabezpieczyć

 

szczerze mówiąc jakoś nie widzę sensownej metody - słomę rozrzucić po podłogach????

 

Drugie wyjście jest takie - przeczekać.

 

U mnie są okna, strych nieocieplony, temperatur nie mierzyłem ale mróz na pewno jest bo widziałem na oknach szron wewnatrz......jak będzie -25 to siły nie ma będzie mróz mocny w chałupie......ale instalacje puste czyli powinno być ok - poza tym są w styropianie!

 

...tak siebie (i Ciebie) pocieszam.......

 

ps - nie lubię zimy!

 

Zabezpieczyć można by poprzez np. ciągłe grzanie ilomaś tam piecykami plus kozą plus jeszcze czymś.

Myślę, że nawet u mnie bez okien dałoby się trochę temperaturę podnieść.

 

Więc pytanie ma tam jakiś swój ukryty sens

Najlepsze byłyby jakieś dane producenta.

[Willie]

Ale to chyba tylko teoretycznie - przecież albo ktoś by musiał tam nocować albo piecyki by długo nie postały same

 

pamietam jak startowałeś z tematem budowy w jeden sezon bo dokładnie te same rozważania prowadziłem w tym samym czasie - na dzis mam jednak wrażenie że nie do końca "wyceniłem" koszty psychiczne budowy zimą

 

te nadchodzące mrozy odbieram osobiście jako strasznie Złośliwy Prezent Natury

 

z pozdrowieniami

[rafal9]

Ale to chyba tylko teoretycznie - przecież albo ktoś by musiał tam nocować albo piecyki by długo nie postały same

 

pamietam jak startowałeś z tematem budowy w jeden sezon bo dokładnie te same rozważania prowadziłem w tym samym czasie - na dzis mam jednak wrażenie że nie do końca "wyceniłem" koszty psychiczne budowy zimą

 

te nadchodzące mrozy odbieram osobiście jako strasznie Złośliwy Prezent Natury

 

z pozdrowieniami

 

Budowa i planowanie prac na zimę to koszmarne zadanie.

U mnie w zasadzie zimą nic się nie dzieje, ale to z tak prozaicznej przyczyny, że nie mam prądu.

Dopiero teraz mam podłączony kabel do budynku ze wszelkimi osprzętami i tylko czekam jak stoen załączy zasilanie.

Ma się to odbyć lada dzień.

 

Ten mróz to faktycznie pokrzyżował plany - miałem już ustawiony montaż okien, drzwi, bramy garazowej, alarmu no i to obiecane załączenie prądu.

A tak to pozostanie na razie tylko załączenie prądu - oby temu też zima nie przszkodziła.

[Gość 1950]

jak nie ma wody to śpijcie spokojnie

żebym tylko miał takie problemy

[Grzesiek13]

Niektóre problemy załatwia "niebieska aspiryna"

[Gość 1950]

Ty zadbaj o siebie,

sam pisałeś, że kuminiorz i listonosz, chodzi jak Ciebie nie ma

później się okazuje, że młode jest corne albo z torbą

[Grzesiek13]

Mojej do australii nie wysyłałem, ale z torbą młody chodzi?????

Na szczęście wykapany tatuś

Jeszcze mogę bez "aspiryny" mimo, że wyposzczony wracam z pracy.