Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problem ze stropem


Ben

Recommended Posts

Majeczko ... pod podnosniki podkłada sie deski krawężnikowe

na podnośnikach deski i solidne stemple lub krawędziaki

nad stemplami znów deski krawęznikowe dotykające spodu stropu

strop sie sam odspoi od zaprawy z muru w trakcie podnoszenia ...

byc moze odrywajac pojedyncze cegły z muru ...

metoda ryzykowna i wymagajaca precyzji i koordynacji

ale pozwala na nierozbijanie stropu ...

A gdzie usztywnienie tej konstrukcji? Ten strop może w każdej chwili runąć, jeśli straci stabilność. A jak wysokie te podnośniki? Musiałyby być prawie na wysokość parteru. No, chyba że coś przeoczyłem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa dodatki przyspieszajace wiazanie zaprawy

a całość prac moze asekurowac linami od góry np dwa zurawie samochodowe 40 T typu hydros czy coles

 

pzdr

To już podnieść ten strop dźwigami całkiem i na bok. Podmurować ten 1 metr. poczekać aż zaprawa zwiąże( nie stanie się to jednego dnia nawet z dodatkami przyspieszającymi). Zrobić dodatkowy wieniec. Poczekać te min. dwa tygodnie (wolałbym miesiąc) i położyć na swoje miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie usztywnienie tej konstrukcji? Ten strop może w każdej chwili runąć, jeśli straci stabilność.

wiadomo, ze trzeba zrobic ...

samo sie nie zrobi ...:(

A jak wysokie te podnośniki? Musiałyby być prawie na wysokość parteru. No, chyba że coś przeoczyłem!

podnośniki samochodowe zwykłe - a na nich stemple - pisałem wyzej ...

To już podnieść ten strop dźwigami całkiem i na bok. Podmurować ten 1 metr. poczekać aż zaprawa zwiąże( nie stanie się to jednego dnia nawet z dodatkami przyspieszającymi). Zrobić dodatkowy wieniec. Poczekać te min. dwa tygodnie (wolałbym miesiąc) i położyć na swoje miejsce.

ja zablokowałbym podniesiony strop, podmurował odcinkowo i opuścił do własciwej pozycji - później uzupełniłbym miejsca stemplowań

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może z technicznego punktu widzenia jest to operacja możliwa, ale jak słucham o metodach - to aż mi wstają włosy na plecach...

Jedno jest pewne - nie wudaje mi się ta operacja zbyt tania...

Ja chciałem podnieść w ten sam sposób dach płaski o metr i owszem - jest to jak najbardziej wykonalne, ba - dużo prostsze od podniesienia żelbetowego stropu. Ale koniec końców - taniej było go rozebrać i zlożyć od nowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu rozumiem. Czyli cała akcja od wewnątrz. Wystarczy na wylewce położyć krawędziaki pod podnośniki? A do usztywnienia stropu? Jakieś szyny stalowe? :roll:

Faktycznie dałoby się to zrobić, trzeba by było zaufać podnośnikom, że nagle któryś nie "siądzie" 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu rozumiem. Czyli cała akcja od wewnątrz. Wystarczy na wylewce położyć krawędziaki pod podnośniki? A do usztywnienia stropu? Jakieś szyny stalowe? :roll:

Faktycznie dałoby się to zrobić, trzeba by było zaufać podnośnikom, że nagle któryś nie "siądzie" 8)

 

Hydrauliczne dźwigniki raczej nie siadają :wink: chyba,że ktoś na 5 tonowego postawi 8 t :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko da sie wykonac, kwestia kosztow i nakladu pracy :)

 

przeczytalem caly watek, i nei wiem czy na tym stropie sa tylko sciany, czy tez na scianach kolejny strop ?? nie doczytalem sie tez wymiarow

 

ciecie stropu na kawalki odpada, to jest strop zelbetowy, ze zbrojeniem, nie wiadomo ktora sciana nosna, ktora nie, a w starym budownictwie czesto sciana dzialowa - podpiera strop.

 

podnosic to dzwigiem(ami) samochodowymi tez odpada.

 

podnosnikami hydraulicznymi jak najbardziej, tylko skad taka ilosc tych podnosnikow ??

 

takie rzeczy sie wykonuje steplami srobowymi. Odpowiednia ich ilosc, odpowiednie rozmieszczenie, i sie podkreca kazdy o obrot i przechochodzi do nastepnego.

podniesc mozna i na 10m :p po podniesieniu o jakis kawalek, podmurowuje sie sciany, jesli trzeba steple sie wyjmuje cos pod nie podklada, tak aby z nowu mialy zapas gwintu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko da sie wykonac, kwestia kosztow i nakladu pracy :)

 

przeczytalem caly watek, i nei wiem czy na tym stropie sa tylko sciany, czy tez na scianach kolejny strop ?? nie doczytalem sie tez wymiarow

 

ciecie stropu na kawalki odpada, to jest strop zelbetowy, ze zbrojeniem, nie wiadomo ktora sciana nosna, ktora nie, a w starym budownictwie czesto sciana dzialowa - podpiera strop.

 

podnosic to dzwigiem(ami) samochodowymi tez odpada.

 

podnosnikami hydraulicznymi jak najbardziej, tylko skad taka ilosc tych podnosnikow ??

 

takie rzeczy sie wykonuje steplami srobowymi. Odpowiednia ich ilosc, odpowiednie rozmieszczenie, i sie podkreca kazdy o obrot i przechochodzi do nastepnego.

podniesc mozna i na 10m :p po podniesieniu o jakis kawalek, podmurowuje sie sciany, jesli trzeba steple sie wyjmuje cos pod nie podklada, tak aby z nowu mialy zapas gwintu.

Moga i być śrubowe dźwigniki :wink: dom ma chyba 5x8 m to dużo nie waży więc aż tak dużo nie trzeba tych dźwigników - co nie zmienia faktu ,że domowym sposobme i własnymi siłami to zadanie karkołomne i niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśłe że troche zeszliśmy z tematu Tu Jaś Kowalski ( bez obrazy prosze)pyta jak zaoszczędzić na przebudowie a Wy sugerujecie Mu HMMMMMMM przenoszenie kościołów podajć link za kwote milionową

 

Może jakby Wasza Ekscelencja zechciała kliknąć na ten link to jest tam opis metody i środków co może nieco pomóc wyobrazic sobie jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakby Wasza Ekscelencja zechciała kliknąć na ten link to jest tam opis metody i środków co może nieco pomóc wyobrazic sobie jak to wygląda.

 

 

chciała zerknąć

 

 

Post pisze normalny forumowicz ktoremu marzy się zrobienie adapatacji z budynku gospodarczego mieszkalny, sam tego napewno nie zrobi zasięgnie opini miejscowych budowlańców przynajmniej po tej lekturze bedzie wiedział ze można kościól przenieść pisząc że to nie możliwe miałem na uwadze poprostu środki jakimi dysponują ekipy budowlane,

myśle że jakby autor postu zrobiłby rozeznanie cenowe odnośnie podniesienia tego malutkiego kawałka stropu przez firmę wyspecjalizowaną napewno przeszła by mu ochota na taką inwestycję,jednak cenięsobie pomysłowość i fachowość niektórych uczestników forum ale proszę o rozwage w doradzaniu nie wszystko da sie zrobić jeżeli chodzi o prace które powinny wykonać ekipy z odpowiednim doświadczeniem i sprzętem.

Moja propozycja

doradzajmy forumowiczom niech zaoszczędzą kasy na przygodzie z budowaniem i modernizacją budynków , ale zachowajmy rozwage również w doradzaniu w tak karkołomnych poczynaniach jakim jest podniesienie malutkiego kawałka betonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakby Wasza Ekscelencja zechciała kliknąć na ten link to jest tam opis metody i środków co może nieco pomóc wyobrazic sobie jak to wygląda.

 

 

chciała zerknąć

 

 

Post pisze normalny forumowicz ktoremu marzy się zrobienie adapatacji z budynku gospodarczego mieszkalny, sam tego napewno nie zrobi zasięgnie opini miejscowych budowlańców przynajmniej po tej lekturze bedzie wiedział ze można kościól przenieść pisząc że to nie możliwe miałem na uwadze poprostu środki jakimi dysponują ekipy budowlane,

myśle że jakby autor postu zrobiłby rozeznanie cenowe odnośnie podniesienia tego malutkiego kawałka stropu przez firmę wyspecjalizowaną napewno przeszła by mu ochota na taką inwestycję,jednak cenięsobie pomysłowość i fachowość niektórych uczestników forum ale proszę o rozwage w doradzaniu nie wszystko da sie zrobić jeżeli chodzi o prace które powinny wykonać ekipy z odpowiednim doświadczeniem i sprzętem.

Moja propozycja

doradzajmy forumowiczom niech zaoszczędzą kasy na przygodzie z budowaniem i modernizacją budynków , ale zachowajmy rozwage również w doradzaniu w tak karkołomnych poczynaniach jakim jest podniesienie malutkiego kawałka betonu

 

Pisałem w swoich komentarzach,że to niełatwe i niegodne z PB w przypadku wykonywanie samemu bez nadzoru i pozwolenia na budowę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Mam pewien problem, mianowicie.Mam domek (dokladnie budynek gospodarczy-ktory po rozbudowie bedzie domem parterowym) wybudowany na terenach zalewowych (co pokazała ostatnia powódz z 1997) i włsaśnie z obawy przed kolejnymi podtopieniami, chce podniesc strop (zelbetonowy) budynku o 1m.Tylko nie wiem jak sie za to zabrać.Budynek ma wymiary 5x8m Myslałem zeby wyciąć strop i podniesc dzwigiem.albo skuc calkowicie strop podmurowac ten jeden metr i nowy strop Sam nie wiem a nie znam sie za bardzo czy nie popękają sciany przy tych pracach. Jesli ktos ma jakis sposób jak zaradzić z tym stropem, jak to wykonac to prosze pisac

Pozdrawiam

czyli strop o 1 m i poziom podłogi tez o 1 m w górę..... hmmm. czyli okna, drzwi... i wiele iinych też w góre??

hmmmm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziękuje Panom za zainteresowanie i żywą dyskusję na założony przezemnie temat. :D Wasze spostrzezenia i wskazówki przczytałem z wielką uwagą. Za prace chce sie zabrac juz w tym roku, prawdopodobnie podstepluje strop i wezme sie za skuwanie-chyba ze wymysle cos innego ale wątpię.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...