Jagna 20.01.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Droga Mufko!!! nie chce być upierdliwa z tym yorkim!!!jeśli będzie problem z alergią twoją (lub męża) odkupię od ciebie potwora.Mam w domu yorczka i owczarka niemieckiego - no i alergiczno astmatycznego syna. Pełna symbioza (Syn jeździ na odczulanie na szaserów raz na dwa m-ce) mój facet zarzekał się jak żaba błota!jak on wielki chłop z takim małym...a TERAZ CZEKAMY NA POTOMSTWO po naszym "Napoleonie"i też będzie z nami mieszkał Potwierdzam. Znam osobiście Napoleona Sylwipsik i muszę przyznać, że po spotkaniu z gadem nie mogę się opędzić od myśli o yorku Ale rozumiem Mufkę, bo mój mąż też ma jakieś anse... Nie wiem jak Ty Mufka, ale ja swojego prędzej czy później przekonam. A co do chomika, to tak jak piszą inni: ruchliwy, kłopotliwy, łatwo go wysłać na tamten świat choćby zamykając drzwi, ledwo się dziecko przyzwyczai a już go nie ma (chomika, nie dziecka)....Nie polecałabym. Fajne rzeczy pisze Grafinka o szynszylach. Ale ja w ogóle lubię co Grafinka pisze o zwierzakach...http://www.gifygg.com/gifs/gifs/559smi.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 20.01.2006 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Jagno pies odpada nawet dlatego ze my w pracy caly dzien biedak by zdechl z zalosci takie yorki to sa bardzo towarzyskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 20.01.2006 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Jagno pies odpada nawet dlatego ze my w pracy caly dzien biedak by zdechl z zalosci takie yorki to sa bardzo towarzyskie Ano są. Ano by zdechł. Ano dobrze myślisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 20.01.2006 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Z tego wszystkiego widac ze zostaja tylko rybki. Jak nie w domu to moze choc w oczku wodnym w ogrodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 25.01.2006 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Z tego wszystkiego widac ze zostaja tylko rybki. Jak nie w domu to moze choc w oczku wodnym w ogrodzie. Też kiedyś myślałam, że rybki są nieszkodliwe, ale alergolog powiedział mi, że śluz wydzielany przez skórę ryb jest bardzo silnym alergenem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.01.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Z tego wszystkiego widac ze zostaja tylko rybki. Jak nie w domu to moze choc w oczku wodnym w ogrodzie. Też kiedyś myślałam, że rybki są nieszkodliwe, ale alergolog powiedział mi, że śluz wydzielany przez skórę ryb jest bardzo silnym alergenem. To może po prostu nie głaskać rybek? A tak na poważnie, to o śluzie nie słyszałam , ale pokarm dla rybek, owszem, może uczulać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 25.01.2006 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 ja chyba jednak zrezygnuje ze zwierzaka , a dzis mi sie snilo ze dostalam hipopotama miniaturke, byl wielkosci prosiaczka hihihi, ladny i mial sliczne oczka, nawet mowil hehehehe szkoda ze takich nie ma naprawde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 25.01.2006 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 ja chyba jednak zrezygnuje ze zwierzaka , a dzis mi sie snilo ze dostalam hipopotama miniaturke, byl wielkosci prosiaczka hihihi, ladny i mial sliczne oczka, nawet mowil hehehehe szkoda ze takich nie ma naprawde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.01.2006 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Są takie! Widziałam w Zoo w Opolu, ale niestety nie pamiętam, jak sie nazywają. No może są ciut większe od maleńkiego prosiaczka, ale od maciory na pewno mniejsze. A ten sen to wyraźny znak, że jednak zwierzaka mieć powinnaś. Podobno koty feniksy nie uczulają, ale głowy za to nie dam, bo tylko słyszałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 26.01.2006 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 A moj maz inaczej zinterpretowal sen, uznal ze za duzo sie lakieru nawachalam (niedawno lakierowalismy podlogi a teraz malujemy sciany) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 06.02.2006 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2006 Wracając do chomika:Dowcip z gazety mojego syna:"W sklepie zoologicznym dziecko mówi do matki:- Mamo kup mi chomikaMatka:- Nie kupię.- Kuuup.- Nie.- Dlaczego?- Bo już trzy zabiłaś."Coś w tym jest. Koleżanka opowiadała, jak dziecko w jej rodzinie uśmierciło chomika robiąc mu karuzelę za łapki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 07.02.2006 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 Ja też chomiczków nie polecę -miecš, buszujš głównie w nocy i... zdychajš i jest rozpacz.Jesli co małego - to szczurka. Można z klatki wypucić i reaguje na włoanie. Ale też jak każde rozumne stworzonko - le znosi rozłški. Nie wiem jak z alergiš, ale moja znajoma dla swojej córki alergiczki wzięła.Pomolestowałaby jednak męża o psa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.