editta 23.03.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 ... BTW. 90% domów "na zachodzie" jest w kredycie...Dążymy do zachodu?...Czy do Białorusi? no podobno do zachodu, ale dużo nam jeszcze brakuje. fakt, że domy i mieszkania kupują na kredyt, ale to nie obniża ich standardu życia. nikt nie zaciska pasa, kupno lodówki czy telewizora to nie jest wielka rzecz, nie rezygnują z wakacji, kilku samochodów itd. nie chce wdawać się w szzcegóły, pisze to co widze. działke dostaliśmy od rodziców, pomogli też na poczatku, budujemy 100% ze środków własnych ale tylko dlatego, że obydwoje pracujemy na zachodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzit 25.03.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 działka na kredyt, dom z własnych funduszy, jak zabraknie to ewentualnie coś mozna dobrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altariela 06.04.2006 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Ja będę finansować kredytem wszystko co się da: działkę, budowę, opłaty notarialne, prowizję od udzielenia kredytu i ile mi się uda wytargować kredytu na wyposażenie... nie wyobrażam sobie, że mogłabym władować w budowę wszystkie moje pieniądze.Czemu?Nie dlatego, że nie mam oszczędności, a dlatego właśnie że je mam!Umiejętne zarządzanie oszczędnościami pozwala mi na ponad 20% zyski rocznie, podczas gdy kredyt kosztować mnie będzie 6% rocznie (tak, tak, wezmę w złotówkach)... dodatkowo w przypadku nieprzewidzianych sytuacji będę czuła się bardziej komfortowo wiedząc, że gdzieś tam mam oszczędności, które mogę wykorzystać jak chcę i kiedy chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 08.04.2006 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Dzialka na kredyt jeżeli ma to być lokata wyciekającego pomiędzy palcami kapitalu to OK , ale... jeżeli ma to być dzialka pod budowę i w ogóle wszystko łącznie z domem ma być na kredyt to nietety trzeba mieć z 10 000 zł na 1 misiąc dochodu wtedy to może ma sens ... ale przy takich dochodach lepiej pooszczędzac z rok i wtedy dzialka nie wymaga kredytu nawek k. Warszawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomgabi 08.04.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Kredyt ok. 60%, działkę mamy i trohcę oszczędności własnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.06.2006 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Sumując wszystkie koszty - działka, media, dom - wyszło mi ok 30% na kredyt. Reszta za oszczędności, bieżących dochodów i - to pozycja najważniejsza - ze sprzedaży mieszkania. Rata kredytu (złotówkowego) wynosi nas 530 zł mies., to o wiele mniej niż czynsz za nowe mieszkanie o powierzchni naszego domu. Najpierw kupiliśmy działkę, pod hipotekę dostaliśmy kredyt, wybudowaliśmy stan surowy otwarty, potem pod młotek poszło mieszkanie i zaczęła się wykończeniówka. Wprowadziliśmy się do domu wykończonego w standardzie baaardzo podstawowym, mieszkamy od roku i z bieżących dochodów powoli wykańczamy dom. Jesteśmy coraz bliżej celu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
al1 01.07.2006 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 Działkę dostaliśmy od rodziców. Za oszczędności mamy w planach sfinansować: papierki i stan surowy, jak sie uda to zamknięty, reszta z kredytu - niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 23.07.2006 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Zakup działki za kredyt, a później budowa na kredyt? Zapraszamy do dyskusji, jak duży jest udział kredytu w Waszych inwestycjach. Planowana inwestycja ma być sfinansowana w 100% kredytem. Po jej zakończeniu sprzedaż mieszkaania i spłata ok. 50-60%. Innej możliwości realizacji budowy nie mam. Tzn. teoretycznie mógłbym już teraz sprzedać mieszkanie (też z kredytem ) i pociągnąć częśc budowy ze środków własnych. No i pewnie różne mniej lub bardziej drobne wydatki będą finansowane na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksieciu 27.07.2006 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 kredyt ok 70%Dzialka - oszczednoscistan surowy - oszczednoscizamkniecie, wykonczenie i wyposazenie - kredyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczescie_moje 07.11.2006 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Działka - oszczędności Papierologia i podłaczenie mediów - oszczędności Budowa i wykończenie - 100%kredyt Spłata kredytu - z wynajmu mieszkania (sprzedać jeszcze go nie możemy i nawet nie chcemy bo to nie ekonomiczne podejście na tą chwilę-z wynajmu spłacimy miesięczną ratę i jeszcze zostanie na drobne wydatki ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 07.11.2006 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Droga Redakcjo ! Wydaje mi się nader niestosowne zamieszczenie w sondażu 100% ! Przeca my z takimi zarobkami na 100% inwestycji budowlibyśmy z pensyjjiiiii, a nie z kredytu J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ratkovitz 07.11.2006 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 ja na razie bez kredytu, ale liczę się z tym, że na wykończenie może braknąć - wtedy kredyt może w wys. ~15% wartości inwestycji, raczej nie więcej. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stelka 10.11.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 My działkę kupilismy z oszczędności,papierologia też,no i zamierzamy stan surowy otwarty też "zrobic" z oszczędności,Reszta niestety na kredyt ale nasza sytauacja jest jaka jest, otóż wynajmujemy mieszkanie i musimy liczyć tylko na siebie żednej pomocy typu,pożyczka od rodziny,działka od rodziców,pomoc przy budowie od teściów.smutne trochę,ale poradzimy sobie sami i to dopiero będzie satysfakcja jak sie uda,a uda sie na pewno!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin - Kucharz 10.11.2006 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 budujemy bez kredytu, chyba psychicznie nie zniósł bym takiego plecaka do targania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMP 11.11.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2006 100% kredyt - najpierw mieć i mieszkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mira0 11.11.2006 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2006 Działkę kupilimy częciowo za zaoszczędzone pienišdze (ok. 40 %wartoci działki) + pożyczkę od rodziców + 25% jej wartoci kredyt w banku. Planujemy budowę niewielkiego i mało skomplikowanego domu. Na jego budowę wemiemy kredyt + pienišdze za sprzedaży mieszkania na wykończenie.Mylę, że wolałabym wzišć trochę większy kredyt i mieć w zapasie zaoszczędzone rodki własne, które pracowałyby na częć odsetek dla banku .Szacujemy, że gdyby nie kredyt to moglibymy myleć o budowie domu za własne pieniadze za jakie 20-25 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edi i Romi 12.11.2006 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 My zaczęliśmy od sprzedazy mieszkania, za te pieniądze kupilismy działkę, załatwiliśmy papierki, zrobilismy fundamenty i ... koniec kasy! Mieszkamy tymczasowo u rodziców (ciasnota!!!) i dlatego musimy bardzo szybko wybudować nasz domek. Nie możemy liczyć na niczyją pomoc - ani finansową ani żadną inną, dlatego reszta z kredytu. Myślimy że kredyt to będzie ok. 80 % inwestycji. Musimy poradzić sobie sami, ale jak to zbliża i cieszy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetta_p 20.11.2006 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 Dzialka juz jest, kupiona w 100% za gotowke. Mamy nadzieje, ze na 50% budowy domu wystarcza wlasne oszczednosci. Mamy jeszcze mieszkanie (72m2), w ktorym obecnie mieszkamy, ale nie chcielibysmy go sprzedawac. Po pierwsze sprzedac go (bez podatku) mozemy dopiero w 2008 (mieszkanie wybudowane i zakupione w 2003), a po drugie wszyscy nas przekonuja ze lepiej wziac kredyt niz sprzedawac mieszkanie. Dodam, ze bedzie to nasz pierwszy kredyt w zyciu i strasznie sie boimy. A budowe zaczynamy juz w marcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzynio 10.12.2006 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 40% kredyt i moze wystarczy jak nie to trzeba bedzie kombinowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzosc 19.12.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Ja będę finansować kredytem wszystko co się da: działkę, budowę, opłaty notarialne, prowizję od udzielenia kredytu i ile mi się uda wytargować kredytu na wyposażenie... nie wyobrażam sobie, że mogłabym władować w budowę wszystkie moje pieniądze. Czemu? Nie dlatego, że nie mam oszczędności, a dlatego właśnie że je mam! Umiejętne zarządzanie oszczędnościami pozwala mi na ponad 20% zyski rocznie, podczas gdy kredyt kosztować mnie będzie 6% rocznie (tak, tak, wezmę w złotówkach)... dodatkowo w przypadku nieprzewidzianych sytuacji będę czuła się bardziej komfortowo wiedząc, że gdzieś tam mam oszczędności, które mogę wykorzystać jak chcę i kiedy chcę. Popieram w 100% i mam zamiar zrobić tak samo !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.