Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mrozy.Robicie zapasy?


Gość

Recommended Posts

Leyla, mysle, ze nie ma sie co obawiac. Dzis rury sa glownie platikowe, a te juz tak nie pekaja jak kiedysiejsze zeliwne.

 

Pozdr.

J

Uuuuffff.....Mój mąż z synem wyjeżdżają na narty. Zostaję sama z młodszym dzieckiem i zaczęłam mieć dziwne obawy, ale Jayer mnie pocieszył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leyla[/bDzis rury sa glownie platikowe, a te juz tak nie pekaja jak kiedysiejsze zeliwne.

 

Pozdr.

Jayer mnie pocieszył.

 

No, mnie też pocieszył, chociaż chyba nie do końca, bo mąż mówi, że zamarzniętej wody w rurach nic nie powstrzyma :cry:

A przykładem, nasi sąsiedzi, którym własnie woda w rurze zamarzła (może maja za płytko wkopaną?), i wody nie mieli przez dwa dni, a rurę nagrzewali tzw. "farelką", co by odmarzła :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się dołączę, bo to moja pierwsza zima! Pech chciał,że sypialnia okazała się w praktyce najzimniejszym pomieszczeniem :evil: (a łazienka najcieplejszym na szczęście :lol: ).Już po pierwszych mocniejszych mrozach przestawiłem łóżko pod cieplejszą ścianę,bo mi włosy zmarzły :lol: :cry: .Teraz wiem że w przyszłości będzie to sypialnia letnia, a zimową zrobię cieplutką na poddaszu :lol:! Domek jeszcze nie ocieplony.Przez kilka dni była u mnie żona i córcia i było tak jakoś cieplej,ale w czasie mrozów jako rodzinny "twardziel" będę sam musiał trwać na posterunku, a one będą do mnie dzwonić i sprawdzać czy jeszcze nie zamarzłem :D .Jestem jednak dobrej myśli, bo po niedzieli biorę się za wymianę pieca i mam taką cichą nadzieję,że to wówczas nastąpi koniec moich nocnych wycieczek do kotłowni :D :lol: :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się dołączę, bo to moja pierwsza zima! Pech chciał,że sypialnia okazała się w praktyce najzimniejszym pomieszczeniem :evil: (a łazienka najcieplejszym na szczęście :lol: ).Już po pierwszych mocniejszych mrozach przestawiłem łóżko pod cieplejszą ścianę,bo mi włosy zmarzły :lol: :cry: .Teraz wiem że w przyszłości będzie to sypialnia letnia, a zimową zrobię cieplutką na poddaszu :lol:! Domek jeszcze nie ocieplony.Przez kilka dni była u mnie żona i córcia i było tak jakoś cieplej,ale w czasie mrozów jako rodzinny "twardziel" będę sam musiał trwać na posterunku, a one będą do mnie dzwonić i sprawdzać czy jeszcze nie zamarzłem :D .Jestem jednak dobrej myśli, bo po niedzieli biorę się za wymianę pieca i mam taką cichą nadzieję,że to wówczas nastąpi koniec moich nocnych wycieczek do kotłowni :D :lol: :D .

 

 

Nie ma to jak miłość. Jak takie słowa czytam, to zaraz jest mi cieplej i bez kominka czy kaloryferów. To jest prawdziwa poezja życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...