Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przed rozpoczęciem budowy domu, chcę wykopać staw, a właściwie stawik 6-7 arów. Kubatura gruntu do wykopania 1200 m3. Praca nie wymagająca intensywnego myślenia i mało odpowiedzialna. Dzwonię do ośmiu czy dziewięciu 'fachofców" z PROŚBĄ o wizję w terenie i wycenę.Jeden nie ma aktualnie koparki, drugi ma pracę w innym terenie, trzeci nie zajmuje się takimi pierdołami, czwarty nie odbiera telefonów, piąty nie ma samochodu do przewózki ziemi, szósty, siódmy i ósmy obiecuje że oddzwoni, po czym zapada wielodniowa cisza.Nadmieniam że praca jest na dwa tygodnie i przygotowany jestem na 16-18 tyś. za robociznę. Moje pytanie brzmi: czy również musieliście PROSIĆ Jaśnie Panów Budowlanych żeby za Wasze pieniądze łaskawie zgodzili się wykonać prace przy budowie, bo przyznam się że mi przychodzi to z ogromną trudnością.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46879-jeszcze-nie-zacz%C4%85%C5%82em-a-ju%C5%BC-mi-si%C4%99-nie-chce/
Udostępnij na innych stronach

najwyraźniej nie trafiłeś na odpowiednich ludzi. :wink: To dobrze, że nie mają czasu, auta, terminu - napewno skopaliby tą robotę. 8)

 

Może wystarczyłoby nając zwykłago koparkowego + auto do wywozu ziemi?

Aniby jest bezrobocie! A tak bez żartów to mamy podobnie -nie mamy cz asu zajmować się nadzorowaniem pracowników( bo mamy nadmiar swoich obowiązków ).Szukamy więc najlepszych- a tu klops żadni niechcą sie zgłosić nie chodzi o kase bo nieraz nie dochodzi do rozmowy na ten temat. tylko ,że zadzwonią??????????????? Takich naprawde odpuscić -poprostu nie trafiło się na ludzi ................ Mam nadzieje ,że wiecej nie trafimy na takich niesłownych i nie kompetentnych "fachowców" i Tobie też życze. P.S. Jak czytam ile chcesz wydać na ten staw to sama mam ochote wziaśc sie za to i zorganizować tę robote !!!!!!!!a jak by mi się nieudało to sama bym to wykopała szpadlem i chyba szybciej niż ci fachowcy od super koparek
Daj ogłoszonko w dziale ogłoszeń.

Prosta ale bardzo dobra rada. Nagle okazało się, że są jednak budowlani, którym chce się pracować :o Co ważne ,za 60% kwoty , którą skłonny byłem zapłacić tym ,których trzeba było prosić.

...a pozwolonko na stawik jest :roll: ?

J

Pozwolonko jest , ale wcale się nie dziwię, że ludzie kopią na dziko bez żadnych projektów i pozwoleń. No bo tak: pozwolenie wodnoprawne - opłata za pozwolenie , pozwolenie na budowę - opłata. O kosztach projektów nie wspomnę. Teraz się dowiaduję że na to bajorko muszę mieć drugi dziennik budowy. Nie wiem czy czasem nie musi być osobny ( w odniesieniu do budynku) kierownik budowy z upr. wodno-mel. Najdziwniejsze że w pozwoleniu napisano " inwestor jest zobowiązany do uzyskania POZWOLENIA NA UŻYTKOWANIE OBIEKTU BUDOWLANEGO - stawu " :o :o A to może zwiastować kłopoty. Jak znam życie, to po wybudowaniu, organa podatkowe też chyba nie oszczędzają posiadaczy takiego "luksusu" . O złośliwych sąsiadach, którym wszystko przeszkadza , a stawik w szczególności, nawet nie bedę pisał. Jednym słowem: zwykła ekologiczna dziura w ziemi, a ile kłopotów czeka nieszczęśnika,jeśli sobie ubzdurał że chce mieć legalnie, parę arów prywatnej wody.

Najlepszym sposobem dotarcia do porządnych fachowców jest system "kolega plecił". Jesli nie masz znajomych, to wstąp do klubu budowlańców Muratora z Twojej okolicy - prawdopodobnie polecą ci budowlańców sprawdzonych i solidnych. Choć do takich bywają niestety długie kolejki. :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...