poltomy 14.02.2006 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 A moze tak Mitsubishi Galant po 97r. -piekna sylwetka,komfort jazdy i mala awaryjnosc. Mialem do niedawna Primerke 2.0 diesel(dobre autko) ale przesiadlem sie na Galanta 02r. 2.5 V6 i jestem zadowolony.Troszke potrafi spalic po miescie ale na szczescie duzo nie jezdze. Polecam. Poltomy. MKP.(Mitsubishi Klub Polska) ------------------------------------------------ Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 15.02.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Mialem do niedawna Primerke 2.0 diesel(dobre autko) ale przesiadlem sie na Galanta 02r. 2.5 V6 i jestem zadowolony. Skoro z diesla przesiadłeś się na 2,5 V6 to wcale się nie dziwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joy1 15.02.2006 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Polecam auto pt. Fiat Marea. Cienka kasa, dużo miejsca, bardzo dobry silnik 1.6. Bywają wersje z klimą. Nie kradną tak często jak inne zachodnie marki. Polecam forum Bravo, Brava, Marea (BBM) http://www.autokacik.pl http://autokacik.pl/postlist.php?Cat=&Board=bravo pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 16.02.2006 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 ja juz miale wybraną marke, model ( Honda CRV 2,2DCI) juz prawie cene ustalona z dealerem i wczoraj wracajac z pracy wstapilem sobie do salonu ( innego niz ten w którym negocjowałem) i na moja uwage ze chce kupić taki, usłyszalem: " teraz???? pod koniec roku wchodzi nowy model". No i stwierdzilem ze poczekam. Po co tracić z zalozenia skoro po wejsciu nowego modelu stare traca min20% ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 16.02.2006 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Nie wiem, czy wiesz, ale w przypadku nowych samochodów jest prosta zasada: wyjeżdzając z salonu jesteś 20% w plecy.Ale coś za coś - masz nowe auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link1 20.02.2006 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Każda marka ma swój plus. Ja uważam że niemce są the best, nawet przy moredrczej eksploatacji, i uważam jako osoba która lubi poszaleć że nie ma co oszczędzać aby ten samochodzik był mały i miał mały silniczek, bo ten mały silniczek to po 200 000 będzie na szrot a silnik powyżej 2,0 l bedzie dopiero dobrze dotarty ( oczywiście odpowiednia obsługa), no i nie uwierzę jeżeli ktoś mi powie że np. Toyota Yaris jest bezpieczna przy uderzeniu z czymś co waży ponad 1,5 tony. Tak więc duża bryka to mój typ eg. Opel Omega. W trasie sama przyjemność. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joy1 21.02.2006 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Też uważam, że nie ma co zbytnio oszczędzać na pojemności silnika i na gabarytach auta. Spalanie paliwa podobne, opłaty niestety ciut wyższe, ale co tam. Raz na jakiś czas zapłaci się, a przyjemność z jazdy gwarantowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 21.02.2006 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Odnośnie silnika jestem podobnego zdania. Zbyt mały jest błędem. Oczywiście w autach wielkości omegi 2 l to absolutne minimum, ale np. w corsie byłoby wystarczającym już 1,6. Jednak w konkretnym modelu samochodu mały silnik nie zawsze oznacza mniejsze spalanie, ponieważ żeby samochód z mniejszym silnikiem jakoś jechał trzeba go bardziej gnieść, co oprócz zwiększonego zużycia, powoduje również większą paliwożerność.O tym, że większe auta dają wyższy komfort jazdy nie trzeba chyba dyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kpmi 27.02.2006 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Witajcie Chce Wam powiedziec że autko kupiliśmy: Misia Carisme. Link1 - nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem że yaris i 1,5 ciężarówka...jak już pisałem mielismy toyote starlet - jak chyba wszyscy wiedzą poprzednik yarisa...w drodze do pracy stojąc sobie kulturalnie przy osi jezdni i czekając jak przejada samochody z przeciwka aby skręcić w lewo dostałem "strzała" od stara 200 z przyczepa. pod wpływem uderzenia wyrzuciło nas (jechaliśmy tym autkiem w 3 facetów) na przeciwny pas ruchu gdzie od przodu poprawił nas peugeot 106. ja wyszedłem z tego bez żadnych obrażeń, kolega siędzący z boku miał skręconą kostke i rozcietą skórę głowy za uchem (uraz od bocznego słupka), kolega siedzący z tyłu "znalazł" się między naszymi siedzeniami. toyota złamała się "do góry". z samochodu w całości są tylko drzwi pasażera, w czasie uderzenia otworzyły się...Wiem że mieliśmy cholerne szczęście, ale wiem też że co porządny samochód to porządny. wię link nie możesz skreślac samochodu bo np jest z klasy B a nie C. PozdrawiamMariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 06.03.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 I bardzo dobrze że kupilście Misia - jaki motorek??? To teraz mi podpowiedzcie na co zamienic 98 renault megane 1,4 i koniecznie na auto z napendem 4x4 może byc osobowe - troszke w obecnym czasie mam pod górke jak się wprowadze na stąłe - koniecznie trza miec 4x4. Do mojej Reni nie mam nic jezdze nia 2 lata jestem 2-gim włascicielem i nie zmieniałbym go ale ma gorki do pokonania - szczególnie zima była kłopotliwa - ale i tak moja renia nie dała rady tylko przez 2 tygodnie Może macie jakies propozycje - Opel Frontera - Odpada stanowczo - opel - totalnie nie??? Może ma ktoś jakies doświadczenia z osobówkami 4x4??? jak to się sprawuje jakie spalanie??? Czekam na Wasze podpowiedzi i sugestie Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kpmi 07.03.2006 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Sebomotor w misiu 1,6 16V 100 koników a co do Twojego to zależy ile masz kasiorki:mi bardzo podoba się volvo xc 90 - ale tutaj troszeczkę trzeba mieć grubą kieszeń a tak w zasięgu to chyba jest skoda oktawia 4x4.Jednak jak te autka się sprawują to Ci nie powiem bo nie miałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beata_stce 09.03.2006 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Polecam Honde concerto.Jak ci stuknie ktos lampe to musisz jechac po nią do Japonii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 18.03.2006 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 Polecam Honde concerto. Jak ci stuknie ktos lampe to musisz jechac po nią do Japonii. Chyba nie trzeba jechać do Japonii: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=90595780 A Hondy to bardzo fajne i bezawaryjne auta. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 18.03.2006 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 A ja właśnie sprzedaje Matizka z gazem i kupuję (chcę) Suzuki Samurai. Na terenowe wypady w sam raz...a z silniczkiem 1,3 benz i w mieście dam radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 18.03.2006 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 A ja właśnie sprzedaje Matizka z gazem i kupuję (chcę) Suzuki Samurai. Na terenowe wypady w sam raz...a z silniczkiem 1,3 benz i w mieście dam radę. hehe..Mały a jechałes kiedys owym autem... ??? tam trzeba patyk miedzy zeby wlozyc zeby nie szczyrkały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 18.03.2006 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 hmm... a ja.. wlasnie stwierdziłam ze nalezy nabyc wlasny samochód... potrzebuje niewielkiego (ale nie mikroskopijnego) głownie do jazdy po miescie nie mam dzieci - wiec foteliki moga nie wchodzic ładnego wizualnie (panowie sie teraz szyderczo zasmieja , wiem ale dla mnie to wazne) Ogolnie mowiac - wygodny , bezawaryny, kobiecy samochód , z jakims tam charakterem (a moze charakterkiem ) (z tego powodu odpada np toyota yaris czy nissan micra ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 18.03.2006 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 A ja właśnie sprzedaje Matizka z gazem i kupuję (chcę) Suzuki Samurai. Na terenowe wypady w sam raz...a z silniczkiem 1,3 benz i w mieście dam radę. hehe..Mały a jechałes kiedys owym autem... ??? tam trzeba patyk miedzy zeby wlozyc zeby nie szczyrkały Już róznymi tego typu "furami" jeździłem...po rowach gdzie podwozie zostawiało dłuuugi ślad za sobą. A mnie to akurat nie przeszkadza - będę miał bliżej do miasta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.