Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy to jest normalne?


magi

Recommended Posts

Po 2 miesiącach biorę się za malowanie, kuchni to na pewno,co jest efektem kładzenia płytek zbyt nisko i próbowaniem nowej płyty ceramicznej.;)

Schody drewniane już mają uszkodzenia,a to coś upadło,a to nie wiadomo kiedy znowu coś,może od wnoszenia mebli,boję się myśleć,co będzie dalej. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odtchnęłam z ulgą , wychodzi na to że nie tylko ja mam klopot :( Jeszcze na dobre nie zamieszkaliśmy są już rzeczy które KONIECZNIE trzeba wymienić !

w trakcie wykańczania domu uszkodzono glazurę w łazience , terakota na tarasie na samym środku WSTAŁA! A żeby było śmiesznie na jesieni na okres tygodnia do pomieszczenia gospodarczego wstawiliśmy nowiutką szafkę okazyjnie kupiona firmowo zapakowana

okazało się że MYSZOM TEŻ SIĘ PODOPAŁA!!!

obszamały boczki :cry: :evil: a do tej pory nawet lubiłam te myszki1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero mieszkam od listopada zeszłego roku, jeszcze nie wszystko mam zrobione w domu nie mówiąc na zewnątrz a już najchętniej zrobiłabym remont generalny. Czy to jest normalne? Może mam jakiś stan depresyjny - pobudowlany albo zimowy :roll:

 

 

:D

e to zima powoduje chec zmian :wink: jeszcze jaka ostra bryyyy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Ja myślałam że u mnie coś zrobione nie tak, czy może to dlatego że wprowadziliśmy się do jeszcze nie wykończonego domu? Czeka nas malowanie to juz pewne na 100%. Jeszcze listwy przypodłogowe nie położone a już płytki pęknięte. Nie wspomne o reszcie. Czy w poprzednim mieszkaniu też tak było? Może nie chce pamiętać? Ważne że już na swoim - a remonty i remonciki? Każdy kij ma 2 końce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero mieszkam od listopada zeszłego roku, jeszcze nie wszystko mam zrobione w domu nie mówiąc na zewnątrz a już najchętniej zrobiłabym remont generalny. Czy to jest normalne? Może mam jakiś stan depresyjny - pobudowlany albo zimowy :roll:

 

zimowa deprecha Cię dopadla :( też to mam. Mieszkam od roku, a już większość mi się nie podoba i zaczynam myśleć o zmianach :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero mieszkam od listopada zeszłego roku, jeszcze nie wszystko mam zrobione w domu nie mówiąc na zewnątrz a już najchętniej zrobiłabym remont generalny. Czy to jest normalne? Może mam jakiś stan depresyjny - pobudowlany albo zimowy :roll:

 

zimowa deprecha Cię dopadla :( też to mam. Mieszkam od roku, a już większość mi się nie podoba i zaczynam myśleć o zmianach :(

 

e to ja jestem lepsza, kupilam meble a po miesiacu stwierdzilam ze sa brzydkie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wszystko podoba, ale po 9 m-cach mieszkania ściany są brudne, a białe fugi w łazience miejscami jakby mniej białe. Trochę się martwię, że to wszystko tak szybko przestaje być takie nowe i świeże, ale jak pomyślę o remoncie to mnie koło serca coś nerwowo ściska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wszystko podoba, ale po 9 m-cach mieszkania ściany są brudne, a białe fugi w łazience miejscami jakby mniej białe. Trochę się martwię, że to wszystko tak szybko przestaje być takie nowe i świeże, ale jak pomyślę o remoncie to mnie koło serca coś nerwowo ściska.

i ja mam juz - po roku mieszkania - sciany do odświeżenia. Nad grzejnikami są delikatne smugi, ale dramat jest nad grzejnikami przy suficie - tam jest brudno :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natka nie zmienilam , moze jak sie przeprowadzimy w wakacje jak starczy kasy ....... :lol:

 

a mi najbardziej sie brudzi nad tv ,mam zmywalna farbe troche wiec zmywam ale wciaz sie brudzi.

Na wlaczniki kupilam takie nakladki przezroczyste,ktore otaczaja wlacznik - no i od rak sie nie brudzi, ale te nakladki jak sie przesuna to zostaje obwoluta kz kurzu po nich - i tak zle i tak niedobrze :lol:

co jeszcze mam - na grzejniku drabinkowym w lazience popekala mi farba ( czy co to tam jest) juz po niecalym roku.

Nad wywietrznikami okiennymi tez sie brudzi - mam szara łunę ktora zmywam a ona sie pojawia znow - kurcze pojawia sie i znika :lol:

Aha no i podlewalam tak fajowo kwiatki z synkiem ze rozkleila mi sie plyta na komodach nowych.

 

Sami widzicie - wszystko do wymiany :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...