EZS 17.03.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 ja kupowałam taki gotowy w casto, bo chciałam barwiony, lubię drzewo na ciemno. A ten gotowy to o ile pamietam ponad 200 za bańkę 5 l. W tym roku nas czeka inna praca - trzeba parkiet poolejować... Był olejowany jak był nowy i przez 5 lat tylko przecieraliśmy renowacyjnym tam, gdzie się wytarł, ale niestety, cola się wylała i zmyła olej! Wszystkie warstwy. No i ta dziura w oleju ciągle straszy, więc trzeba będzie go całego chemią (albo coca-colą, zobaczymy co taniej wyjdzie ) umyć i poolejować od nowa. Olej mam, ale czasu nie bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.03.2013 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 To podam link do oleju jakby ktoś potrzebował.. http://allegro.pl/olej-lniany-techniczny-flexol-5l-impregnat-i3091520124.htmlZawsze można dodać jakiegoś barwnika jaki chcesz.. a cena nie zabija.. My właśnie ten kupiliśmy + terpentyna i rozpuszczalnik.. po to aby głębiej w deskę wszedł olej i każda warstwa zawierała mniejszy stosunek rozpuszczalnika.. Taras raz zaolejowany w maju przetrwał zimę.. teraz będzie trzeba go wyszorować, wysuszyć i zaolejować.. A to robota dla starszaka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.03.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 no widzisz, ja mojego NIE SZORUJĘ nie suszę a olejuję raz na 2-3 lata to chyba już wolę ten z Casto:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.03.2013 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Kiedy to i ja też nie muszę szorować tarasu.. wystarczyło by tylko go umyć bo jest cały otwarty, albo i nawet nie.. może tylko spłukać go po zimie..... i dopiero olejem potraktować.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.03.2013 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 A myć to dlatego chcę, bo mamy węgiel i niestety sadze z komina się osadzają.. dlatego chcę go umyć po zimie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.03.2013 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Ewa, a czemu cały parkiet chcesz zdzierać i olejować? Cały źle wygląda? Bo ja to punktowo robiłam. Na tym polega przewaga oleju nad lakierem, że nie trzeba całego szlifować w razie plamy w jednym miejscu.Wzięłam drobniutki papier ścierny, na klocku owinęłam, ręcznie wyszlifowałam w brudnym miejscu i zaolejowałam ten punkt. W latem zeszłego roku poprawiliśmy olejem cały parkiet, ale bez zdzierania. Fakt, że potem szlifowanie było upierdliwe. Nie wiem, czy olej nie był jakiś kiepski, bo po pierwszym olejowaniu tak nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.03.2013 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Ale ja nie chcę szlifować tylko umyć. Pamiętasz, jak ci kładli olej? Albo sama kładłaś? Jest kilka warstw: podkładowy, właściwy a to, czym się poprawia to jest pielęgnacyjny. Przynajmniej u mnie tak jest. No i cola zmyła mi wszystkie warstwy na dość dużej powierzchni, do drzewa. Więc sam pielęgnacyjny nie daje rady tego zakryć. Muszę wszystkie warstwy kłaść. Owszem, można punktowo. Ale z olejem tak jest, że ten pielęgnacyjny można kłaść ileś tam razy a potem trzeba zmyć wsio i położyć na nowo, więc pomyśleliśmy, że, skoro i tak otwieram dużą puszkę oleju z każdego rodzaju, to oblecimy cały salon wszystkimi warstwami, na kilka lat będzie spokój. Bo jak go nie użyję, to się zeschnie, a drogi jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2013 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Ja mam schody olejowane, mam nadzieję, że z 5 lat wytrzymają. Zapisałam sobie linka od Arniki, o drewnianym tarasie myślę od początku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2013 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Nie przyglądałam się, jak kładli olej, chociaż wiem, że to było kilka warstw. Nie wiedziałam, że ten wierzchni można kłaść tylko kilka (ile?) razy. Nie wiem, ile warstw u mnie się zniszczyło, ale moje działania przyniosły całkiem zadowalający efekt. Śladu nie widać. No może poza jednym miejscem, w którym drewno zsiniało, bo nie zauważyliśmy stojącej tam przez dłuższy czas kałuży wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.03.2013 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Nie wiem ile.. My kładliśmy sami to i teraz będziemy. w sumie prosta praca, a jak się talia wyrabia przy froterowaniu .. takie łapcie na filcu mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2013 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Gdy mi zacznie talia grubieć to naprawię schody, nawet gdyby tej naprawy nie potrzebowały;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 U nas deski w sypialni lakierowane, nie chciałam olejować, bo bałam się jak to z myciem podłogi byłoby.Nie myję jej często, ale czasem jednak coś mi sie robi i łapię za szczotę.Lakier jakby odporniejszy na takie manewry.No i nie trzeba co kilka lat odnawiać, a ja w tym temacie leniwa jestem, nie chciałoby mi sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 A odwrotnie? Znaczy gdyby schody potrzebowały a talia nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.03.2013 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 a, to wtedy się weźmie "człowieka" Aneta, podłoga olejowana myje się świetnie. A ja nie przesadzam z wykręcaniem mopa, przy wilgotności w chałupie ok 40% każda mokra powierzchnia się przyda... Kurcze, zachciało mi się folii paroprzepuszczalnej zamiast paroizolacji. No to mi para ucieka i mam sucho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2013 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Znaczy się dobrze, że mi się jednak tej paroizolacji chciało .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Zależy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.03.2013 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 No właśnie. Ja, pomna na doświadczenia rodziców, którzy mają dom w lesie, panicznie bałam się grzyba. Więc izolowałam, odwadniałam, dałam membranę zamiast folii między wełnę a regipsy. No i nie mam wody. WCALE. Teraz stosujemy ciągle nawilżacz a w salonie schnie pranie w nadziei, że choć do 50% wzrośnie nam wilgotność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.03.2013 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Mam tylko paroizolację i nie mam grzyba, mam się wstydzić ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.03.2013 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 nie ma ludzi zdrowych, są tylko nieprzebadani..... nawiasem mówiąc jak raz poszłam na USG brzucha to mi kamień pęcherzyka znaleźli. nic o nim nie wiedziałam, klinicznie niemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.03.2013 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 A gdyby wrzeszczał (niekoniecznie klinicznie) to sadzisz, że byś o nim wiedziała?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.