EZS 07.05.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Szczepienie się załatwia w przychodni. To znaczy ja sobie zakupiłam szczepionkę w aptece (na receptę) zaszczepiłam męża a mąż mnie. Ale tak normalnie, to w przychodni powinni szczepić, najwyżej może być odpłatne. Dzieci mają ostatnie szczepienie z kalendarza chyba w 19 rż a potem mają 9 lat spokoju i dalej już same muszą pilnować. byłam dziś w Warszawie. Czy możecie wyobraxić sobie, co wymyśliło PKP???? Otóż trzeba kupić bilet na konkretny pociąg. Chciałam powrotny a pani mnie pyta, na który pociąg. A bo ja wiem, o której będę wracać?? A, to mam wiedzieć. No i nie kupiłam na zapas. Paranoja. Idę spać, bo jutro znowu wstaję przed 6 żeby być o 6-40 na dworcu.. SPAĆĆĆĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.05.2013 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 PKP ze wszystkich sił walczy o klienta! Kiedyś można było kupić po prostu bilet i pojechać w danym dniu (w razie dłuższej trasy nawet w ciągu trzech dni) dowolnym pociągiem. Jeżeli miało się bilet na osobowy, a wybrało się pociąg pospieszny, to wystarczyło dokupić dopłatę do pospiesznego. Odwrotnie można było jechać bez problemu. A teraz? Intercity, Interregio, przewozy regionalne, TLK... Na każdy inny bilet. A teraz jeszcze w ramach jednej linii trzeba wybrać konkretny pociąg... Co by tu jeszcze spi... panowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.05.2013 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Kuźwa.. ostatni raz jechałam z K-c do Warszawy na studiach.. no i raz na turnus z młodym.. przeklęłam ten wyjazd,.... Nie wiem jak i gdzie kupuje się bilety, jak jeździ pociągami.. bo wszędzie samochodem. Tym bardziej, że nie jeżdżę sama.. zawsze z mężem lub z Emilem.. a już we dwoje mi się pociągiem nie opłaci np do W-wy.. nad morze to i może.. ale.. ja nie lubię być uziemiona.. a, że transport mam tani bo zagazowany, to i taniej jeździć autem niż pociągiem..Choć nie powiem, jak Ewa jeździ w celach szkoleniowych, to łatwiej i szybciej i bez zmęczenia za kółkiem jest w W-wie niż samochodem... Też bym kolej wybrała jakbym sama jechała.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.05.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Przez ostatnie trzy lata jeździłam do Brazy albo od Niej wracałam pociągiem. Kuszetką - luksusowo. Pierwszą klasą - wygodnie. W zeszłym roku oszczędnie pojechałyśmy drugą klasą, a z powodu zmian w rozkładzie jazdy z przesiadką. Koszmar! W tym roku pojedziemy autobusem, mimo protestów dziecków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.05.2013 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 A samochodem nie wyjdzie taniej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.05.2013 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Problem w tym, że jedziemy bez Andrzeja, który dojedzie później, a ja nie pojadę samochodem w taką trasę. Taniej na pewno by wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.05.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 W sumie kawałek masz... ale wsiadaj za kółko i próbuj... do odważnych świat należy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.05.2013 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Nie, nie z dziećmi. Za cienka jestem. (Szkoda, że nie dosłownie...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.05.2013 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 Ja do Agdus jechałam autobusem i z tego powodu byłam mega szczęśliwa! Spokój, cisza, bez dodatkowych "ozdobników" w postaci zapijaczonych gęb! No i szybciej, niz pociągiem! Jesli mam możliwość wyboru to zawsze wybieram autobus! W taka trasę też bym sie nie odważyła jechać sama! Zgubiłabym się już w najbliższym wiekszym mieście na bank!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.05.2013 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 Cieszę się bardzo, że zazwyczaj omija mnie wątpliwa przyjemność poidróży publicznymi środkami transportu. Mamy z Sołtysem ten luksus, że sami regulujemy swój czas. Jak teraz wracaliśmy od Brazy to jechaliśmy omijając główne trasy. Braza - piuerwsza połowa tej trasy, którą jechaliśmy FA-TAL-NA, dziury na drodze do Czaplinka to autostrada przy tym, nigdy przenigdy tamtędy nie jedź! Ale za to jak już dotarliśmy do swoich lubuskich opłotków - wracaliśmy z długiego weekendu pustą drogą, bez najmniejszych zatrzymań (pojedyncze auta, mniej nawet niż w dzień powszedni), droga zrobiona, szeroka, porządna, a my nie tłoczyliśmy się w korku na głównej trasie, gdzie wszyscy cisnęli się, wracając z długiego weekendu. Byliśmy bardzo zadowoleni, że wybraliśmy trasę boczną, o niebo lepiej się jechało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.05.2013 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 no tak, do wawy jeżdżę pociągiem, bo raz, ze mam wtedy 3 godziny dziennie na naukę (a za kółkiem nie) a dwa, że krócej się jedzie teraz do warszawy (autostrada) niż przez warszawę w porannych korkach. Więc zysk żaden. Już rozważałam nawet, zeby dojechać do pociągu w jakiś opłotkach, ale czasowo też zysk żaden. Co do jazdy autobusem mam niemiłe skojarzenia, jechałam ostatnio ze 3 lata temu i autobus stawał w każdym pcimiu pchając się oczywiście w korkach do centrum. To już pociąg wychodził niebo lepiej, szybciej. Co do jeżdżenia w trasy - teraz przy tych DPSach to naprawdę spokój. Przez miasta maszyna prowadzi, nie trzeba w mapę wślipiać. Ale ja wolę autostrady, nawet płatne, od krajowych opłotków. Z jednej przyczyny - na bocznych drogach najbardziej boję się pijanych rowerzystów i dzieciaków po wsiach, tudzież zwierzątek różnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.05.2013 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 Ale TA konkretna droga nie leci przez wsie, to droga z Krosna Odrzańskiego przez Słubice i Chojnę do Szczecina. Prawie żadnych wsi po drodze, pusto, porządnie - super! Tylko wałówkę i picie warto wziąć swoje, bo MOP - ów też nie ma zbyt wielu, nawet o bar trudno w Lubuskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.05.2013 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 (edytowane) Zawsze wolałam pociągi od autobusów. Głównie dlatego, że do czasów studenckich bez aviomarinu nie wsiadałam do niczego, co miało opony na kołach. Z wyjątkiem gazików i łazików - te były tak przewiewne i tak twarde zawieszenia miały, że mnie nie muliło na krótszych trasach. A poza tym rzygałam jak kot.W pociągu nie. Mogłam jeździć dowolnie długo. W pociągu można też wstać i wyjść na korytarz, jeżeli nie ma tłoku, w autobusie trza siedzieć.No ale teraz wszystko zdziczało, pociągi też. Ja jeździłam sama z Opola do Krakowa będąc w siódmej klasie i czułam się bezpiecznie. Teraz nie pozwoliłabym Weronice jechać samej nawet ekspresem. A z tymi barami w Lubuskiem to prawda - czarna dziura! Latem można chociaż na jagódki jakieś się zatrzymać... I drogi dziwne - miedzy miejscowościami niezłe, a przed wsią trzeba wrzucić dwójkę, bo poniemieckie kocie łby się ostały! Nie mówię, że wszędzie, ale jeszcze często sie trafia. Edytowane 8 Maja 2013 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.05.2013 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Też nie rozumiem tej dziwacznej logiki z zostawianiem kocich łbów we wsiach. Może swoiste ograniczenie prędkości...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.05.2013 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Ale te kocie łby przeżyły po kilkadziesiąt lat w super stanie... i nie ma kolein i dziur.. a asfalt jest dziurawy po 2-3 latach , a o koleinach nie wspomnę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.05.2013 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Kocie łby maja swoje zalety i owszem, jeno trzeba trzymać jęzor za zebami:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.05.2013 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Przy przeklinaniu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.05.2013 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Tiaaaaaa, i chałupa cała się telepie jak tylko jakieś cięższe auto jedzie, u nas wszyscy mają popękane domy, bo w czasach przedunijnych tędy stadami tiry jeździły, żeby z przejścia na przejście przejechać, bo gadali sobie przez CB gdzie krótsza kolejka.Ja ich rozumiem, ale co krwi te kocie łby nam napsuły, to nasze, chałupy tak się trzęsły, że wszystkie szklanki i talerze w szafkach dzwoniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.05.2013 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Za kocie łby odpowiadają władze lokalne, za lepsze drogi krajowa dyrekcja... Po prostu lokalni oszczędzali a dyrekcja była szczodra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.05.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 spróbuję powstawiać zdjęcia po pierwsze - coś je moją kosodrzewinę. opryskała ją przeciw grzybom ale czy to grzyby? No i teraz mój domek w panoramie, po prawej widać jakiego molocha nam budują, na szczęście nie za samym płotem ale po skosie A tutaj moja duma - klon palmowy dwukrotnie przesadzany i przyjął się! i ulubiona karagana, trochę z tyłu rośnie i jeszcze nie kwitnie ale ładna jest i tak na koniec ślicznie kwitnąca pigwa (pigwowiec, ten krzak, drzewo też mam ale na razie nie kwitnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.