Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

Któregoś razu jestem na turnusie rehabilitacyjnym ze szkoły Emila. Jestem ja jako opiekun i są inne dzieci z mamami..

Jeden z chłopców niszczył tyle co posadzone krzewy, begonie i pelargonie.. Ponieważ już wtedy wiedziałam, ze to kosztuje, że jest ładne, że ma zdobić i oczy cieszyć zwróciłam chłopcu uwagę.. ten z pyskiem na mnie spode łba.. zwróciłam matce uwagę.. Jak ona mnie okrzyczała... Do dziś ja jestem jej wrogiem, a ja jej po prostu nie lubię...

Takich sytuacji można by mnożyć.. ale faktycznie osiłkom z ABSem tez mam opory, choć już zdarzało mi się im też zwrócić uwagę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłam młodsza, to byłam chojrak, teraz chyba też obawiałabym się... :(

Ale to nie świadczy źle o nas, instynkt samozachowawczy to przejaw zdrowia organizmu.

To świadczy fatalnie o naszym państwie i o zapewnianiu w nim bezpieczeństwa obywateli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz specjalnie dla Yetiego jego choinki

DSCF0391.jpgDSCF0392.jpgDSCF0404.jpg

najfajniejsza jest ta środkowa, ma kształt talerza a nie choinki :D i proszę nie zwracać uwagi na wrak huśtawki, czeka na wywózkę albo decyzję remontową?

 

poza tym zdjęcia na życzenie Arniki, chyba już nic więcej nie mam do obfotografowania ;)

DSCF0395.jpgto są moje ostatnie zakupy - trzy kiwi na zachodniej stronie domu. teraz im trzeba zrobić jakieś rusztowanie, ale poczekam, czy zaczną rosnąć

DSCF0397.jpgtu szanowni państwo mają pierwszą himalajkę a tu drugą po drugiej stronie domu. To znaczy druga będzie w następnym poście.

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto druga DSCF0402.jpg

przyrosty to to ma niezłe, min 30 cm rocznie, chyba będę musiała zacząć hamować powoli

a tu pigwa, która kwitnie ale nie ma owoców. Może być rozdzielnopłciowa? DSCF0401.jpg

I dalej DSCF0400.jpgwidok na pier(i)esa i to, co kwitnie na żółto w prawym rogu, zapomniałam, co to, takie wysokie kwiaty ma. Ten łysy krzak w środku, to hibiskus, jeszcze się nie obudził albo ciut przemarzł, ale chyba to pierwsze.

DSCF0399.jpga na koniec kępka kosaćcy, które ja znam jako irysy.

I to by było na tyle, reszta ciekawa już była a więcej nic nie ma ...

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poułamuj sośnie świeczki.. zagęści się i będzie fajnie wyglądać.. inaczej będzie miała długi pędy ...

To co zapomniałaś to języczka pomarańczowa.. liście ma takie jakby fioletowawo zielone? duże? i lepiej rośnie i wybarwia się w cieniu, bo to cieniolubna roślinka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje młode tak nauczone, że nie zerwą żadnego kwiatka. No może z wyjątkiem łąkowych, z których bukiet albo wianek się da zrobić, a szkoda żadna, bo i tak łąka czasem koszona. Rok temu koleżanki rzuciły się na biedny krzaczek, obdarły z kwitnących gałązek i podarowały bukiety mamom. A moja nawet nie ruszyła jeszcze pouczała koleżanki, dlaczego nie wolno. Ja z dumą podkreśliłam zachowanie Małgo, a koleżanki jakoś bez dumy pochowały swoje bukiety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeśli masz tawuły (tak mi wyglądają te cytrynowe krzaki) to tnij je dość nisko wiosną.. odrastają super z młodziutkimi przyrostami.

no, to jest właśnie przycięty :)

znaczy jeszcze nizej?

a języczka faktycznie, choć u mnie rośnie od południa i chwali sobie. Aż za duża rośnie...

 

też nie lubię zrywać kwiatów ani mieć ciętych w wazonie. W końcu ładniej wyglądają w naturze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tnę na jakieś 30cm od ziemi.. same krzaki są... potem ślicznie odbija i rośnie i rośnie... i duże jest.

Jakbym mniej obcięła to by były duże krzaki, a ja dużych nie lubię...

Tylko nie mam pojęcia co robić z dużymi krzakami , tymi które już urosły.. i nie chodzi tu o tawułę.. , np perukowiec, drzewko jabłoni, które nigdy nie kwitło i nie owocowało i kilka innych;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najbardziej to zrywam margerytki z ogrodu, mamy ich mnóstwo i bardzo chce się patrzeć na nie także w domu.

Soieją się wszędzie i rosną jak chwast, więc nie szkoda.

No i bzy, też pięknie im w wazonie, a w ogrodzie też zostają.

Gałązki kolorowe, np. berberysów, pęcherznicy i trzmielin, też lubię mieć w wazonie.

Fajnie jest, jak kwiaty wchodzą do domu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, nawiązując do wcześniejszych spostrzeżeń, u siebie to u siebie i pewnie dlatego sprawia mi to swego rodzaju przyjemność. Aktualnie usiadłam na tyłku bo nie mam co sadzić a poza tym nie wiem, gdzie i co ... Miszmasz mi się niezły robi, ale co tam, zawsze można przesadzić!!!

 

Tez lubię kwiaty w domu, ale w tej chwili nie mam co zrywać. Tulipanów miałam za mało, nie wszystkie wyszły i było mi szkoda ścinać te, które są. Czekam na dalie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos cebulek, mam tulipany w najgłupszych miejscach posadzone, jedna kępka dzielnie rośnie w trawie za domem :confused:, druga wsadzona w te knieje przed domem zupełnie swiatła nie ma, mam tulipany płożące. Czy ktoś wie, kiedy można przesadzić? Wolałabym teraz, póki liście mają i wiem, gdzie są.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...