Arnika 30.06.2013 01:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Agduś to gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.06.2013 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Pewnie, że powoluśku to bardziej trwale, łatwiej to potem utrzymać. Ja od zeszłęgo roku nie utyłam, ale teraz właśnie zaczęłam zrzucanie kolejnych kilogramów, mam nadzieję na 10. Po 40 to pikuś jest, kochana, a co powiesz po 50...? Moja przemiana materii przegrałaby w wyścigu z żółwiem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.06.2013 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 schudnąć można w każdym wieku, byle robić to powoli. Najgorzej zacząć. Może jakoś się zmobilizuję, choć mam świadomość, że w moim przypadku wyjazd nie jest dobrym momentem, czowiek chciałby czasem ić na tego gofra czy loda a nie katować się na urlopie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 30.06.2013 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Na wyjeździe nie utyjesz-więcej się łazi.Wakacje ,to wakacje:)Z goframi ,lodami,pizzą i rybką:)Smacznego,bez ograniczeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.06.2013 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 A ja się pochwalę, że walczę dzielnie i ponad 5 kg już zostawiłam w lesie i na basenie! Dwie dziurki ciaśniej pasek zapinam! Dumna jestem z siebie chociaż idzie powoli, ale tłumaczę to sobie, że lepiej tak, bo może rezultaty będą trwalsze. Parę lat temu samą dietą zrzuciłam 10 kg, które wróciły równie szybko. Zresztą chyba rzeczywiście po magicznej czterdziestce robi się trudniej, bo mniej jeść bym nie mogła (już i tak po trzydziestu basenach telepię się jak cukrzyk z hipoglikemią), marszobiegi po puszczy trzy razy w tygodniu uprawiam i to takie do granic możliwości (moich skromnych), dwa razy joga z pilatesem (też całkiem męczące zajęcia), raz basen, a waga powolutku, powolutku sunie w dół. Mam nadzieję, że uda mi się w wakacje nie stracić mobilizacji. napisze krotko, bo wciaz jestem na walizkach a od jutra zapiernicz. Agdus, jestes dla mnie absolutnym MISTRZEM PAKOWANIA ... pakowania nieprawdopodobnej ilosci czynnosci i aktywnosci w jedna chuda dobe Gdy do tego wszystkiego dopcham to co Ty "wyczyniasz" ze swoimi dzieciakami, pewnie tez masz jakies zwierza do lookniecia i "drobne" czynnosci porzadkujaco-gotujaco-logistyczne, to doprawdy NIE wiem jak dajesz rade??? Wielki szacun. Musze chyba od Ciebie jakies nauki pobierac, bo przestaje sie wyrabiac Gratulacje w rozsadnym chudnieciu Jak samopoczucie i zdrowie po zrzuceniu piatki? Bry Państwu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.06.2013 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Ambercia - a dołóż jeszcze do tego 8 godzin pracy i dopiero wtedy byłoby to mistrzostwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 30.06.2013 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 To prawda, że bez pracy zawodowej to wszystko spokojnie ogarniam. Kiedy wpadnę w rytm, to lecę z rozpędu i nawet lubię te okresowe przyspieszenia, kiedy do normalnej porcji zadań dochodzi coś jeszcze i czasem trzeba nieźle się nagłówkować, żeby ogarnąć. Normalnie mam czas dla siebie na poczytanie książki i nie krzywduję sobie wcale a wcale. Gdybym pracowała, nie wyrobiłabym się - nie ma szans!Dzisiaj zgrzeszyłam i zeżarłam sobie loda - od jutra znów bieganie i joga na zmianę. Ten tydzień jeszcze pod względem aktywności będzie normalny, chociaż nieco zmodyfikowany, bo dziecka mają zamiar czasem towarzyszyć. Dzisiaj biegały sobie w "Pogoni za żubrem" - wersja dla dzieci. Jedna była trzecia, druga pierwsza, a trzecia nie pobiegła, bo nie łapała się już do dziecięcych kategorii, a na dorosłą nie miała odwagi. Dla mnie za długie dystansy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.06.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 szkoda, że nie było kategorii "w ucieczce przed żubrem", przypuszczam, że efektywność byłaby wyższa Ale gratuluję pierwszego i trzeciego miejsca bez dopingu Nawiasem mówiąc widziałam kiedyś ucieczkę przed dzikiem. Zza płota widziałam. A uciekała starszawa kobitka. Uciekła, ale czy zawału potem nie dostała, to nie wiem I nie wiem, po co uciekała, bo dzik po prostu szybciej szedł sobie akurat tą trasą. Widocznie jakaś nie-miejscowa o słabych nerwach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.06.2013 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Ambercia - a dołóż jeszcze do tego 8 godzin pracy i dopiero wtedy byłoby to mistrzostwo albo i dluzej, gdy tak doliczyc nadgodziny i dojazd ... Nie mniej, organizacja i CHCIEJSTWO super! Wlasnie to CHCIEJSTOW wydaje sie dziaiaj unikatowe BTW wczasow, gofrow, lodow i takich tam ... Kiedys sie zastanawialam dlaczego nie ciagnie mnie do takich przekasaek, podobnie jak do zadnych bul z parowka czy kebabow Ja poprostu nie potrafie jesc idac i trzymajac zarcie w rece. Moze i potrafie , ale tak nie lubie, bo mi nie smakuje. Pewnie wynika to z faktu, ze moi Rodzice nigdy nie pozwalali wziac kanapki i isc na podworko, albo jesc obiad gdzies tam w locie. Do posilkow zawsze siadalo sie przy stole i nigdy nie podjadalo miedzy posilkami. A poza tym to byly czasy, gdy w sklepach nie bylo az tylu szybkich przekasek, batonikow, chipsow i innych takich, wiec czlowiek nie nawykl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.06.2013 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Ja w sumie też nie lubię ale lubię pizzę i często w wakacje jest to podstawowy posiłek (a tuczy) i uwielbiam lody. Ale może się uda tam rybki upolować, to przejdziemy na dietę rybną Byle dobre były, bo we Władysławowie były takie sobie, mimo, że podobno prosto z morza, to jakieś niedowędzone czy co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.06.2013 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Agguś, ja z Toba po lesie ganiać nie będę, wybij to sobie z głowy!!!!!!! Uprzedzam grzecznie!! W tak zwanym międzyczasie mogę przygotować coś dla Ciebie ... kawę, herbatę, schłodzić piwo .... ale biegać nie będę!!!! Ewa, a Ty kiedy wpadniesz???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.06.2013 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Wyjeżdżamy w niedzielę 15. mam nadzieję, że rano. jak mi dasz adres to pojadę do ciebie i bym przenocowała. Boję się jechać cały dzień i wieczorem pola szukać, bo można źle trafić No i mam ochotę was (znaczy łącznie z Agnieszką) zwizualizować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 30.06.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 (edytowane) Braza, nie musisz ganiać po lesie, wizja kawki czekającej na tarasie mi wystarczy. Piwko tuczy, niestety. Już się dziecka zadeklarowały, że chcą biegać. Mam nadzieję, że to mnie wystarczająco zmobilizuje. Planuję co drugi dzień, bo podobno tak lepiej na początku, żeby się można było zregenerować. No fakt, że jak przedostatnio przyszły takie dwa charty , to ja potem przez dwa dni nie mogłam oddychać! Ewa, nie wiem, jak Braza (zaraz mi przyłoży), ale ja się cieszę na wizję wizualizacji! Edytowane 30 Czerwca 2013 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.06.2013 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Ewa.. ale 15 lipiec to poniedziałek.A o ryby wędzone Ci chodzi czy o smażone??Bo wędzone to nie ma sprawy, wiem gdzie jest mała fajna domowa wędzarnia, gdzie facet dobrze wędzi... trochę dalej bo 43km jest inny rybak co ma wędzarnie i pysznego łososia n/z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.06.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Że tak późno będziecie się wizualizować... dla mnie za późno o jeden dzień... I ja w jednym kawałku robię traskę nad morze z 1 przystankiem na kawę i obiad po drodze... nie liczę tankowania, co mnie bardzio wkurza bo czas zabiera... Oooo i mnie na bieganie też byś mnie namówiła.. Zastanawiam się nad kijkami.. tylko do marszu chyba kijki nie są potrzebne.. klapki w dłoń i po plaży to ja uwielbiam chodzić... Tylko czy mi Emil da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.06.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 No to 14 a nie 15 Niedziela jest pewna. Arnika, 43 km to całkiem ładny spacer. Chyba by mnie młoda zagryzła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.06.2013 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Nieee niee... 43km to tylko samochodem... w kierunku Kołobrzegu...Emil tematu spacer by nie podjął.. ojjj było by ciężko na nogach.. na rowerze nie ma sprawy... ale to Emil by jechał... i też nie 43km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.06.2013 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Matko, jakie cudowne charty!!!!!! Jak nic oka bym nie zmrużyła takowoż!!!!! Ewa, zaraz wysyłam priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.06.2013 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Ja w niedziele po południu wieczorem melduję się w Pustkowiu.. Rano wstajemy, jemy śniadanie i wyjeżdżamy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.06.2013 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 A Kołobrzeg odwiedzisz, Arnika?? Jeśli tak, to pozdrowienia ode mnie prześlij!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.