Komentarze do budowy Ewy (EZS)

[AmberWind]

więc szansa na lepsze jutro jest

 

no i super! Najwazniejsze, ze wizja poprawy jest! Trzymam kciukasy sa osiagniecie celu A teraz znikam spac. Jutro - jak zwykle - zrywam sie przed 5.00 - potem silownia, steam room w nagrode i do pracy Dzien jak co dzien

[Agduś]

Kurtki zimowe już widziałam. Nabiegałam się dzisiaj po sklepach w celach szkolnych. Jak zwykle, pod koniec sierpnia nie można kupić białej bluzki dla dziecka. W niektórych sklepach dziecięcych nie ma wcale, w innych wybór żaden. Z krótkim rękawem w galerii nie było ani jednej, w końcu znalazła się na bazarze. Taka se, ale musi wystarczyć, bo ja już nie miałam siły ani ochoty na kolejny wyjazd do Krakowa na zakupy, a sklepy już zamykano. Magdzie nabyłam w dorosłym sklepie XS, trochę za luźna, ale za to jej się podobał fason. Z butami też lekko nie ma. Magda właśnie przerosła mój rozmiar - trampki kupione przed wakacjami odziedziczyłam po niej. No i problem, bo baleriny w rozmiarze 40 są za szerokie na jej stopę.

A kurtki zimowej będę szukała dla siebie, bo się zawzięłam, że kolorowa ma być. Dosyć zimowych czerni i szarości! Kolorowa, nie sportowa, ale też nie żaden płaszczyk. No i ceną nie może zabijać. Ciężko będzie.

Za to 11 kg zgubiłam, muszę sobie jakieś fajne ciuchy kupić, żeby mieć motywację do utrzymania obecnego rozmiaru. Ywentualnie dalszej redukcji.

[DPS]

Nooo, kochana - 11 kg to wielki sukces, więc wielkie gratulacje się należą!

Musisz teraz wyglądać wspaniale, super!

[TAR]

ja pochodze w kurtce z zeszlego roku, kupiona pod koniec zimy na wyprzedazy. kolorowa jest:D ciepla i bardzo lekka. no i ma kaptur

[Arnika]

Ja mam ciuchów całą garderobę , nawet nie jedną.. Pod koniec zimy kupiłam puchową kurtkę brązową, taką zwykłą z kapturem, unisex ale jak dodam kolorowy szal to będzie dobrze, a i może być na młodego..

Czyli co.. za kolorową polatać....

Nie będę mieć i czasu i kasy (łazienka na październik zaplanowana...) .. no może jak wyprzedaże będą... Zameldujcie mi proszę.. gdzie są/będą fajne kurtki, w rozsądnych kolorkach , ale na spore kobiety, a nie na szczypiorki w za dużym rozmiarze XS...

No i liczę, że jak wyjadę na rehabilitacje to zjadę kilka kg... bo ja tak jak Ewa... stres zajadam.... ba... nawet nieraz nie pamiętałam , że jadłam... i odkąd się pochorowałam i niewiele robię.. to waga leci niestety do góry...

Koszulę i krawat mam dla młodego, buty też... ale ze spodniami będzie kłopot, bardzo duży kłopot.. ( i to z dżinsami włącznie... ma jedną parę dżinsów pasującą na niego..).. młody utył niemiłosiernie.. jest go od maja/czerwca chyba ze dwa razy szerzej.. czyżby połączenie depakiny z tisercinem powodowało u niego taki apetyt... ile on potrafi tera zjeść...

[DPS]

Ja siępilnuję mocno, żeby nie utyś, a nawet jeszcze schudnąć.

O niebo lepiej się teraz czuję, pojęcia nie miałam, że moja nadwaga może powodować takie paskudne obrzęki i bóle nóg.

Gdy schudłam - jak ręką odjął.

Naprawdę nie myślałam, że to aż tak, jeszcze nie byłam otyła, choć było blisko.

Teraz jestem szczuplejsza o 17 kg i o niebo zdrowsza.

[AmberWind]

O raaany Dziewczyny! Alez macie swietne wyniki! 11 czy 17 kg to OGROMNY sukces! Podziwiam, bo to wymaga dyscypliny i konsekwencji A wlasciwie zmiany nawykow na inne .... zdrowsze. I strasznie nie lubie tutaj slowa "dieta". Wszystko jest dieta Okropne zarcie to tez dieta i jedzenie plasterka ogorka przez caly dzien to tez dieta Ma sie albo taki nawyk, albo inny ... Albo motywacje do zmian, albo jest nam dobrze z tym co mamy i tez jest ok Dla kazdego cos milego I niech tak pozostanie

 

Zlachana jestem okrutnie ... Mam tyle na glowie, ze nie wiem w co rece wsadzic. Nie mniej mam tak ciekawe projekty, ze nie ma co narzekac ... Faajne to zycie

 

BTW zimowych kolekcji, to pojawiaja sie pojedyncze sztuki, ale pelen wysyp trzeba poczekac Pojawily sie kupony do Mohito na 30% off-u na akcesoria, do Orsey 20% na cala nowe kolekcje. To tak na temat budzetowych marek. Moze komus sie przyda

[EZS]

Agduś, schudłaś jeszcze od czasu, jak się widziałyśmy???? Hmm, toż ty Ambercię gonisz

 

Aneta, jak tam? Rano czasu nie miałam gadać, bo w szpitalu byłam. Ale myślę, że OK???

 

Arnika, na szpitalnym wikcie schudniesz niechybnie, ale wiesz, jakie oni tam mają dobre słodycze w bufecie??? Nie bierz kasy, to nie będziesz miała wyboru Acha, net jest przed biblioteką, można sobie usiąść i łapać fruwający, bo biblioteka krótko otwarta

[DPS]

No w sumie lepiej, ale tylko odrobinę lepiej.

Ciągle jest bardzo słaby, męczy go zgaga, wtedy nie chce nic jeść i koło się zamyka.

Leży i śpi albo marudzi.

W poniedziałek lekarz kazał mu zrobić wyniki: mocz, OB, morfologia, rozmaz i badanie CHUK.

Mam nadzieję, że wyniki coś rozjaśnią i że wszystko będzie ok, póki co miotam się sama po gospodarstwie i pot mi cieknie po tyłku.

[EZS]

Sądzę, ze będą dobre. Ale do pełnej sprawności tak szybko nie wróci. Takie pocenie się, słabość to nawet do 2 tygodni będzie. Kup ten Ranigast. Mam nadzieję, że jak jest antybiotyk, to przeciwzapalnych nie dajesz?

[DPS]

Lekarz mu kazał brać ibuprofen 600 mg 3 x dziennie!!!

Równolegle z antybiotykiem!!!

A nie powinno się???

Pojadę i zabiję dziada, Paweł po tym Ibumie tak cierpi na zgagę!!!

Aaaaa!!!!

[Arnika]

Nie wiem czy ibum jest dobry...

Miałam w samochodzie żelowe, rozlał się w gorącym aucie.. pewnego razu tak mnie na pierniczała głowa, że ja do schowka po tabletki i co.. rozlane.. myślę, może tylko troszkę, może da się je wypić... dotknęłam ust i .. więcej tego "g..na" nie kupię... jest takie palące, takie niedobre, że masakra...

Tylko co kupić i co brać w przypadku bólu głowy .. albo kręgosłupa..?

[EZS]

Lekarz mu kazał brać ibuprofen 600 mg 3 x dziennie!!!

Równolegle z antybiotykiem!!!

A nie powinno się???

Pojadę i zabiję dziada, Paweł po tym Ibumie tak cierpi na zgagę!!!

Aaaaa!!!!

nie tyle, ze się nie powinno ile nie ma potrzeby. To jest lek przeciwzapalny i przeciwgorączkowy. Gorączki już nie ma a antybiotyk też ma działanie przeciwzapalne. To po co dwa brać? Jak była gorączka, to było uzasadnione. Oczywiście, że ma po tym zgagę. Odstaw i tyle, bo tyle leków na raz go osłabia.

[DPS]

No jassssne, wiedziałam, że biała śmierć!!!

No i oczywiście osłabiony jak cholera.

Dzisiaj już zgagi nie ma, ale żołądek nadal nie wrócił do normy, apetytu brak, to powoduje dalsze osłabienie no i tak dalej.

No nic, jutro rano pojedzie na badania, potem zobaczymy.

Ibuma nie brał od wczoraj rana i więcej nie weźmie, wyrzucę to świństwo w cholerę!

Jednak nurofen jest dużo lepszy!

Dziękuję, Ewa, dobrze, że Cię tutaj mamy.

Oczywiście nie będę mu podawała teraz żadnego ibuprofenu, skoro nie ma żadnej potrzeby.

[braza]

Ja na szczęście zdrowa jestem, więc się delikatnie zapytam, czy w tym gabinecie jest poczekalnia dla tych zdrowych ...??

[Arnika]

[malka]

Ja na szczęście zdrowa jestem, więc się delikatnie zapytam, czy w tym gabinecie jest poczekalnia dla tych zdrowych ...??

 

 

To ja przy Pani sobie tu przycupnę i poczekamy, jak zaczną zdrowych przyjmować

[EZS]

Na profilaktykę????

 

DPSia, nie biała śmierć, tylko wypłosz. Larum zrobiłaś, że taka gorączka i w ogóle i w szczególe, to walnął leczenie z grubej rury A pacjent musi myśleć. Jak się lepiej czuje, to może leczenie zmniejszyć. Wszyscy wiedzą, że nie antybiotyk, bo tego nie ma sensu odstawiać przedwczesnie, bakterie się uodpornią tylko, więc odstawić resztę Nawiasem mówiąc aż ciekawa jestem, co ten lekarz zobaczył / wysłuchał, że antybiotyk dał

[malka]

Ja wyłącznie profilaktykę

W innym wypadku (znaczy choroby), to jestem tak padnięta, że nigdy nie daję rady doczłapać do gabinetu

[Agduś]

Agduś, schudłaś jeszcze od czasu, jak się widziałyśmy???? Hmm, toż ty Ambercię gonisz

 

Od wtedy jakieś 3 kg tylko, reszta wcześniej poszła, a konkretnie od maja. Amberci nawet nie próbuję gonić, bo zadyszkę złapię.

Od wtorku wracam do jogi i pewnie biegania. Ciekawe, jak sobie dam radę, bo w Szwecji nie biegałam i później też nie. Myślałam, że zacznę zaraz po powrocie, ale odkopać się nie mogę spod prania i innych zaległości. Rok szkolny narzuci znów rytm.

Tylko czy ja się z tego naprawdę cieszę?

 

Pozdrowienia dla Sołtysa i życzenia zdrowia!