Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

Gość 2mm
2mm

Chodził brat mojego ojca i mój brat a teraz jego córka. Do fizycznej. Ja byłam wygodna, musiałabym dojeżdzać przez całą Łódź no i nie chciało mi się zdawać egzaminu. W każdej innej szkole z tzw czerwonym paskiem przyjmowali bez egzaminu, a tam do klasy fiz byli sami tacy w nadmiarze i zrobili egzamin. Inny profil nie wchodził w grę u mnie, więc poszłam na łatwiznę do XXIV ;).

Wtedy profil miał duże znaczenie, klasy ogólne to była "masa małorolna", zresztą w XXIV było podobnie :)

 

 

 

no tak, egzamin faktycznie był ale ja do klasy ogólnej nie chodziłem ;)

 

określenie niezłe - "masa małorolna", chyba w tym przypadku jednak coś w tym jest...........

 

jaka ta szkoła jest teraz, nie mam pojęcia, może dobra, może zła, nie wiem

moim zdaniem w duzej mierze jedzie wyłącznie na dobrej opinii, nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dziwnym przedmiotem jest WDŻ. No i te wieczne dylematy, czy uczyć wedle nowoczesnej wiedzy, czy tak, żeby ksiądz dał rozgrzeszenie...

hi hi hi

Kiedyś, zaraz po studiach, jeździłam na kolonie jako lekarz. No i tak z rozpędu pani dyrektorka mnie poprosiła o kilka zajęć z młodzieżą w VIII kl. Na wolentariacie sobie chodziłam, na godziny wychowawcze, wtedy nie było WDŻ jako przedmiotu więc mówiłam i o anatomii i o seksie. Ciekawie było, ale wbrew pozorom wiedza dzieci nie była taka beznadziejna. Przypuszczam, że ci co nic nie wiedza, są po prostu odporni na każdy rodzaj wiedzy, lecz nieznajomość ortografii mniej doskwiera, niż niespodziewana ciąża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka ta szkoła jest teraz, nie mam pojęcia, może dobra, może zła, nie wiem

moim zdaniem w duzej mierze jedzie wyłącznie na dobrej opinii, nic więcej.

zawsze zbierali do siebie najlepszych nauczycieli (choć Pająkowej od nas nie przeciągneli, a chcieli). Poza tym takie nagromadzenie tzw dobrych uczniów musiało skutkować wysokim poziomem i z tego, co wiem, jest tak nadal. Inną sprawą jest, że ta szkoła zostawiała jakieś piętno na ludziach, tych z "jedynki" daje się rozpoznać po kilku zdanianch :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

 

Inną sprawą jest, że ta szkoła zostawiała jakieś piętno na ludziach,

 

 

zgadza się,

ja np. nie znoszę historii bo uczył mnie jakiś skretyniały idiota, który nigdy nie powinien zostać nauczycielem,

poza tym mam uraz do języka polskiego bo nauczycielka kazała wyszukiwać jednolinijkowe opisy w lekturach, np. w "Nad Niemnem" i uczyć się na pamięć jej własnej interpretacji, którą dyktowała z zeszyciku. To byli ci wspaniali nauczyciele???

 

jeżeli to ma być przykladem tej "szanowanej" i "renomowanej" szkoły to jest to śmieszny żart. Nic nie zmieni mojego zdania o tej szkole - jedzie tylko i wyłącznie na opinii ciągnącej się od lat, nic więcej, może kiedyś byli tam dobrzy nauczyciele, może kilku, ale reszta to była zwykła miernota, która przypadkiem się tam znalazła (przez grzeczność nie wymienię nazwisk ani przedmiotów których uczyli).

 

A to, że moje nazwisko jest na jakiejś tablicy szkolnej typu "osiągnięcia naszych absolwentów"? Jest to zasługa tylko jednego nauczyciela. Na temat reszty nie chce mi się nawet pisać.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może kiedyś byli tam dobrzy nauczyciele, może kilku, ale reszta to była zwykła miernota,

Sam piszesz, że było kilku. Ja miałam raptem dwóch dobrych mauczycieli, angielskiego i fizyki, reszta szkoda mówić. W całej szkole było jeszcze 3 innych dobrych (matematyk, ale nas niestety nie uczył, biologiczka i geografka, która wkrótce urodziła dziecko). Reszta - lepiej nie mówić... Różnica, mam wrażenie była taka, że w brata klasie ineligentny bunt był tolerowany a te nasze matołki (z perespektywy czasu mogę tak napisać o tych pseudo -nauczycielach) każdy rodzaj buntu uznawały za atak na własną napuszoną osobę..

Dobry nauczyciel, charyzmatyczny pasjonat to rzadki ptak. Trzeba się cieszyć, że trafiło się choć na jednego, bo są szkoły pozbawione tego luksusu. Powiedziałabym - większośc szkół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie pytania na forum Pontona...

Poczytałam trochę. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Ja nie miałabym odwagi dawać tak autorytarnych odpowiedzi, jak ci doradcy. Wiele z tych pozornie głupich pytań ma logiczne uzasadnienie i musiałabym pogrzebać w bazach, żeby odpowiedzieć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

 

Dobry nauczyciel, charyzmatyczny pasjonat to rzadki ptak. Trzeba się cieszyć, że trafiło się choć na jednego, bo są szkoły pozbawione tego luksusu. Powiedziałabym - większośc szkół.

 

masz rację, całkiem trafne stwierdzenie.

 

większość szkół - wszystkich, zarówno średnich jak i "wyższych" - to zupełne dno, patrząc na poziom obecnych "absolwentów" - jedyne do czego się nadają to McDonald's albo kasa w Tesco (nie ujmuję oczywiście nic tym firmom). Wyjątki potwierdzają regułę.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię, że te pytania są głupie. Wiele z nich świadczy jednak o tym, że nikt z tymi dzieciakami nie rozmawia w domu, że nie mają się kogo zapytać. Wydaje mi się, że moja Pierworodna przede wszystkim zapytałaby mnie. Mam prawo tak sądzić, bo już z różnymi pytaniami do mnie przychodziła. Zresztą rozmawiamy o wszystkim, o czym chce, i nie sprawia to żadnej z nas problemu.

Kiedyś była dziewczyna mojego Brachola (młodszego) zostawiła u nas pisemko pt. "Dziewczyna". Poczytałam z ciekawości listy do redakcji. I tam były głupie pytania. Naprawdę! Załamujące wręcz. Może od tego czasu coś drgnęło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Wasze dzieciaki mają coś takiego jak Edukacja dla Bezpieczeństwa??? Rany, moja latorość zaskoczyła mnie informacją o tym tworze - wygląda mi to na licealne PO (przysposobienie obronne) ... Ciekawe jest to, że już w 2009 r. było wspomniane, że od następnego roku wejdzie di gimnazjum, a moja córcia ma ten przedmiot dopiero od tego roku ...

O WDŻ nawet mi się mówić nie chce ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edukacji dla Bezpieczeństwa nie mamy. To miałoby sens, gdyby faktycznie omawiali a przede wszytskim ćwiczyli zasady ewakucji w czasie pożaru , jakiejs wichury (które zaczynają u nas bywać), itp. Ale na to wystarczy godzina teorii a teszta to świczenia. Ciekawe, czy tak bedie.

 

Piszę na slepo. Wsadziąłm sobie dziś palec w oko!!!!! Sama. Czesałam się rano i włos mi wlazł do oka, to go chciałam odgarnąć. No i zachaczyłam paznokciem rogówkę. Na rogówce mam ranę, boli jak duabli, oko mam zaklejone a drugim nic nie widzę, ba mam slabe. Pisać mogę ale gorzej z czytaniem ;(

Za to mam jutro wolne. Z jednym okiem i w dodatku ślepawym pacjentów bada trudno.... Za to skonxczę sobie malować pokój. Do tego mi dwoje oczu nie jest potrzebne, bylebym w puszjkę z farbą trafiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak oko? A malowanie? Okno udało się ominąć?

 

Edukację dla Bezpieczeństwa mamy, a jakże. Z zaskoczenia nas wzięli, w wykazie podręczników nie było, a teraz trza dokupić. Ciekawe, co to będzie. Widzę raczej czarno, bo sama nazwa jakaś taka... niezgrabna. Gdyby chociaż nauczyli się porządnie udzielać pierwszej pomocy, to by miało sens. Ale tak praktycznie, z ćwiczeniami na fantomie, a nie teoretycznie, jak nas uczyli na PO. WDŻ akurat Wero ma sensowne, nie narzeka, chociaż pan od historii uczy. I nawet podobno nie koncentruje się na aspekcie historycznym tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oko jeszcze dziś zaklejone. Jednak kazali mi leżeć a nie malowac. Leżeć nie umiem, więc się tak szwędam po domu bez sensu i podjadam. Żebym choć czytać mogła, ale to odpada, ledwo monitor doślipię. Jutro wracam do żywych czyli obuocznych.. mam nadzisję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? Trochę mdło. Ale i tak mi się podoba. Miał być skos odrobinę ciemniejszy, niż sufit. Ale bałam się, że za ciemny będzie a w efekcie jest bardzo odrobina. Efekt uzyskałam - mam jasno. do tej pory były skosy w ciemnych panelach i czułam się jak w norze. teraz pokój wygląda na większy, przestrzenny i widny. Szafa była do wymiany, a po pomalowaniu może nawet zostanie... Zawsze jakaś oszczędność, choć malowałam Optivią tikkurili i niestety, do tanich ani wydajnych to ona nie należy. Ale ładnie kryje i się super myje.

jeszcze mi ściany zostały, może tu mi się uda troszkę ściemnić kolor ;)

Swoją drogą - 4 lata i już remont....

 

jak tam dentysta? Mój też mi czasem pisze SMS "?" a na na to "hmmmm"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ze zdjęciami to ja mam problem. Ludzie zdjęcia pokazują - wszystko pięknie ułożone, sprzątnięte, wypucowane. U mnie taki stan nie istnieje :no:

Musiałabym posprzątać do zdjęć! Pomyślę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...