Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

Arni, za kontakt bylabym bardzo wdzieczna :-) Postanowilam, ze bede prowadzic terapie Mamy zarowno u niej, jak i wtedy gdy jest u nas. Co dwie glowy to nie jedna i chce zasiegnac roznych opinii w temacie :-)

 

BTW Majuta, to moze skorzystam z goscinnosci Arnikowego watku? Nie chce tutaj Ewie zasmiecac tematu siersciuchowymi sprawami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jestem :)

Co prawda w pracy dziś byłam po południu i jestem odrobinę padnięta. Muszę zdjęcia zgrać z telefonu, to wam Lublin pokażę...

Kurs sam w sobie był nawet pożyteczny. Wyrażam się z odrobiną zdziwienia, bo większość tych kursów do specjalizacji jest do niczego, takie zapychanie czasu bzdetami. Ale to była neurologia a ja chyba jestem "w duszy" neurologiem a może chciałabym nim być.. Nie wiem dlaczego, ale ta specjalizacja mnie fascynuje. Tylko nie w wydaniu ... brrr. takim typowym przychodnianym.. Na kursie puścili film z normalnym badaniem neurologicznym zdrowego człowieka. Wszystko, po kolei. I potem komentarz prowadzącego, że w sumie "nikt nie bada tak dokładnie" . No żesz, bada, ja takie badanie widziałam w Londynie, własnie tak, krok po kroku badał np. prof Bronstein. I z każdego detalu wyciągał wnioski, po zbadaniu miał postawioną diagnozę, nie potrzebował rezonansu (choć go robił). To samo widziałam w Polsce na studiach w wykonaniu prof Orłowskiego. Nefrologa. Ech, wiem, ja się pieklę na innych, ale ja też tak dokładnie nie badam. Czas, czas, pełne badanie neurologiczne trwa godzinę. Internistyczne podobnie. Nawet w gabinecie prywatnym mało realne, bo wizyta musiałaby kosztować z 500 zł (3 pacjentów po 150 ;) ). Nie badamy i powoli zapominamy podstawy i już nie umiemy... i potem zostaje nam robienie różnych rezonansów i immunologii, zlecenie badania trwa krótko a też coś z niego wyniknie... albo nie . Nie podoba mi się to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest w każdej dziedzinie... niestety....

A wiesz dlaczego podoba Ci się neurologia.. bo jest.. tajemnicza .. i w zasadzie najbardziej nieprzewidywalny ( a może i przewidywalny) jest ludzki mózg...

Może następna specjalizacja to będzie właśnie neurologia? Ja w każdym razie będę trzymała kciuki... za neurologię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś sobie uswiadomiłam. Mam marmurową płytę na blacie kominka. Znaczy obudowy kozy. I tę płytę widać TYLKO z podestu schodów. Z wysokości moich oczu jest niezauważalna. Po co mi ona, jak jej nikt nie widzi??? I dlaczego lepiej się czuję, że ją mam??? Zagadka do psychologa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś sobie uswiadomiłam. Mam marmurową płytę na blacie kominka.... Z wysokości moich oczu jest niezauważalna. Po co mi ona, jak jej nikt nie widzi??? I dlaczego lepiej się czuję, że ją mam??? Zagadka do psychologa :)

 

Bo najważniejsze jest niewidoczne dla oczu ?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie tak.. ale tylko dla Jednego...

A tu marmur jest... przecież jest na środku salonu nad kozą, więc jest widoczny z kilku miejsc...

Własne ego... próżność..., lubisz marmur... chciałaś go...

Nooo pisałaś kiedyś, że chciałaś mieć pałacowy kominek i on taki jest jak pałacowy... Więc w/g mnie zrealizowałaś marzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo najważniejsze jest niewidoczne dla oczu ?? :)

Padłam. :)

 

Ewcia z co Ciebie o takiej porze naszło na psychologię? Ja bym się tym wcale nie przejmowała, że goście tego nie zauważają. To znaczy, że się u Ciebie nie nudzą. Skupiają się na rozmowie a nie na okolicy. ;)

A tak w ogóle ja mam przerwę z internetem jakby ktoś nie wiedział. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, czyli za niska jestem i sama własnej płyty nie widzę :)

No tak, to wiele wyjaśnia ;) Widać ją, ale żadne halo więc nikt słowem nie pochwalił... Trudno, i tak się cieszę, że jest. Dam se lustro na suficie, to też ją będę oglądać :lol2:

Co do bielizny, to też lubię ładną, choć się na ulicy nie rozbieram. Może to i dobrze :confused:, znaczy dobrze, ze się nie rozbieram, dobrze dla oglądających :)

 

Nie wiem, co mnie naszło... A wiem, kurze ścierałam z kominka i tak mi się marnotrawstwo własne objawiło. Praca szkodzi, trzeba było nie ścierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...