Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

właśnie musiałam iść bo wybuchła awantura z bałaganem w tle. Wczoraj pojechaliśmy oglądać samochód a młoda miała sprzątnąć górę domu... Hmmm jako sprzątaczka nie zarobi na życie, musi chyba się uczyć ;). Sprzatając rozwaliła suszarkę do włosów i trymer mojego męża, ominęła leżące na podłodze papierki, zużyte waciki kosmetyczne (które sama rozrzuca) i kilka innych drobiazgów ale wciągnęła do odkurzacza właśnie końcówkę trymera (żeby nie podnosić?). Po czym stwierdziła, że jej tu wcale nie było i niczego nie dotykała i to jest chyba prawda. Znaczy rozwaliła wcześniej, a wczoraj nie dotykała.

Awantura

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4882830
Udostępnij na innych stronach

ze zdjęciami to ja mam problem. Ludzie zdjęcia pokazują - wszystko pięknie ułożone, sprzątnięte, wypucowane. U mnie taki stan nie istnieje :no:

Musiałabym posprzątać do zdjęć! Pomyślę...

Mam tak samo!!! Jakże się cieszę!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4883083
Udostępnij na innych stronach

Ewa, ciała dałam, albo na oczy mi sie rzuciło :oops:

Ja dopiero dziś Twojego posta znalazłam i to przez zupełny przypadek...tego

malka, u Frania cię nie widzę, to przyszłam popatrzeć, co się dzieje..

Jak praktyka?

ja specjalizację zaczęłam z mieszanymi uczuciami...

 

powiedz coś więcej, skąd te mieszane uczucia?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4884535
Udostępnij na innych stronach

Ech, co tu pisać. Specjalizacja ciekawa bardzo, dużo z tej wiedzy wykorzystam, bo i badanie ortopedyczne i neurologię i rtg. Ale jeszcze dobrze nie zaczęłam a już się potykam o przepychanki miedzy rehabilitantami a lekarzami. Wiedza tylko na kursach, a kursy na własny koszt (jakbym chciała)... a powiedz mi, dlaczego ja mam płacić, dla mnie to nie jest inwestycja, na której zarobię ale po prostu konieczność, żeby wiedzieć co zrobi ten ktoś, kto weźnie ode mnie pacjenta. A tej wiedzy nie idzie uzyskać. Wiesz, ja pomimo całej mojej pracy naukowej, w medycynie jestem praktykiem. Lubię zobaczyć, pomacać. Nie ma jak, nie ma gdzie...

Poza tym mam trochę wrażenie, że tak, jak się mówi o dermatologii "dzisiaj prawa strona korytarza maść biała a lewa maść szara, jutro odwrotnie" to samo dotyczy tej rehabilitacji. Damy krio albo pole i bedzie Ok. No nic, zobaczymy dalej ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4885499
Udostępnij na innych stronach

Ale jeszcze dobrze nie zaczęłam a już się potykam o przepychanki miedzy rehabilitantami a lekarzami. Wiedza tylko na kursach, a kursy na własny koszt (jakbym chciała)... a powiedz mi, dlaczego ja mam płacić, dla mnie to nie jest inwestycja, na której zarobię ale po prostu konieczność, żeby wiedzieć co zrobi ten ktoś, kto weźnie ode mnie pacjenta. A tej wiedzy nie idzie uzyskać.

 

Doskonale Cię rozumiem,mimo,ze jestem po tej drugiej stronie "przepychanki". Kursy oczywiście konieczne i oczywiście na kosz własny , czasami zastanawiam się po co, skoro i tak nie wolno mi wykonać nic ponad zalecenie lekarskie, inwencja (zwana przez lekarzy- samowolką) jest wysoce niestosowna,a z całym szacunkiem, aparaturę ustawi średnio inteligentna małpa, bez studiów i kursów po 5 tysi + 23% vat. Ja z kolei chcę wiedzieć dlaczego lekarz wybrał akurat ten zabieg i tą metodę terapii, a nie tylko lakoniczne tens, czy jonoforeza ketonalu,lub co gorsza M-70.

Ale winą jedynie obarczać możemy ustawodawców,którzy od wielu lat nie potrafią usadowić nigdzie tego zawodu i wyznaczyć jasno kompetencji. Dlatego ja trzymam sie z dala od publicznych placówek służby zdrowia,zarówno jako pacjent jak i pracownik.

Ale chodzi o to,o czym Aga w wątku Franiowym pisała,nie ma u nas kultury tworzenia zespołów terapeutycznych, gdzie pielęgniarka,lekarz, fizjoterapeuta,pracownik socjalny itd tworzą grupę ludzi WSPÓLNIE działających dla dobra pacjenta,pół biedy jeśli "tylko" nie współpracują, gorzej jeśli sobie przeszkadzają i podważają decyzje - a z tym również miałam znikomą przyjemność się spotkać.

No nic to, pozostaje nam wierzyć, że to się zmieni i robić wszystko by tak się stało :)

więc powodzenia Ewo i nie daj się :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4885531
Udostępnij na innych stronach

Też bym chcaiła wiedzieć, dlaczego tens albo coś innego :( Nie mam czasu się uczyć, mam na karku habilitację podobno. A od moich kolezanek uzyskaać jakąś wiedzę, to jeszcze gorzej, niż od rehabilitantów ;) Moze otworzymy zespół samopomocy :) :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4886644
Udostępnij na innych stronach

oooo to po szczebelkach coraz wyżej- gratuluję,cudnie :)

 

Jestem jak najbardziej za , znaczy i za Twoją habilitacją i za samopomocą:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-4886892
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...
  • 1 month później...

Ewa napisałam u siebie, ale tu też zdam relacje

Pytałam dziś o debecylinę, lekarka powiedziała,że to nie jest dobry pomysł, ze względu na niewchłanianie żelaza, bardzo niską masę ciała, podwyższoną (nieznacznie) kreatyninę i brak objawów. Czy naprawdę po kazdym zastrzyku młody musi mieć robione ukg?

Co o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5038624
Udostępnij na innych stronach

co mam ci napisać. Podam za Pharmindexem

Wskazania

Dorośli: zakażenia górnych dróg oddechowych wywołane przez paciorkowce, choroby weneryczne - kiła, zapobieganie nawrotom ostrych rzutów gorączki reumatycznej, zapaleniu wsierdzia, kłębuszkowemu zapaleniu nerek. Dzieciom podaje się wyłącznie w profilaktyce choroby reumatycznej i zapalenia wsierdzia.

 

Przeciwwskazania

Nadwrażliwość na penicyliny lub inne antybiotyki beta-laktamowe. Nie wstrzykiwać w okolicę nerwu lub naczynia krwionośnego (wstrzyknięcie takie grozi poprzecznym zapaleniem nerwu z trwałym niedowładem lub martwica tkanek miękkich, odcinków kończyn dystalnych do miejsca wstrzyknięcia, co może prowadzić niekiedy do amputacji).

 

 

Ja jednak leczę dorosłych i dla mnie przeciwwskazaniem mógłby być brak mięśni - no bo gdzie podać. Ale u dzieci może być inaczej, choć też zależy jak duże to dziecko.

A odczyn lateksowy jaki jest?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5038969
Udostępnij na innych stronach

I ten brak mięśni, właśnie był kluczowy, lekarka mówiła o zbyt dużym ryzyku uszkodzenia nerwu.

Mówiła też o stałej kontroli kardiologa, znaczy po każdej iniekcji ukg , czy debecylina naprawdę moze uszkodzić serce? nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji.

 

Jeśli odczyn lateksowy to LA, to na wyniku jest -neg.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5039011
Udostępnij na innych stronach

kardiolog to przesada, ale brak mięśni sprawę przesądza. No i ten ujemny lateks. To byłoby potwiedzenie paciorkowca. Zaczynam szukać przyczyn wzrostu ASO przy braku paciorkowca...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5039241
Udostępnij na innych stronach

Nie dotarłam wczoraj do pediatry,kardiolog zajęła nam bardzo dużo czasu, więc jeszcze pogadam z naszą "starą " panią doktor, zobaczymy co ona na to.

 

Z tego co mówili, wszyscy lekarze, którzy konsultowali młode, ASO jest wyznacznikiem przeciwciał paciorkowca i skoro jest tak wysokie (i rośnie) , to na pewno ten paciorkowiec gdzieś buszuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5039301
Udostępnij na innych stronach

no jest, ale niby lateks jest bardziej swoisty.

Jeżeli buszuje i kilka osób tak stwierdzilo, to trzeba go wybić. A był leczony doustnie (ale tak przez min 2-3 tyg) penicyliną lub erytromycyną? Może jak się wstępnie przeleczy, to potem masy nabierze i bedzie mozna dalej domięśniowo? Paciorkowiec to jest leczenie na min pół roku...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5039388
Udostępnij na innych stronach

Ewa, zaraz po stwierdzeniu takiego wysokiego poziomu (lipiec ur.) młode dostało serię klacidu, po antybiogranie (wymaz z gardła) . Później juz żadnego antybiotyku nie przyjmował.

Potem wielokrotnie miał robione wymazy i poza staphylococcus aureus w nosie, nigdy nic nie znaleziono. A poziom ASO stale rośnie, choć nie juz tak gwałtownie jak na poczatku. Wcześniej skok z 860 na 1100 , teraz 1300 na 1360

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5039439
Udostępnij na innych stronach

paciorkowiec rzadko siedzi na wierzchu. Najczęściej w środku migdalków, zatok, lub w innych miejscach. Antybiotyki tam z reguły kiepsko dochodzą. A organizm widzi obcy antygen i produkuje przeciwciała. I to jest groźne, bo raz uruchomione przeciwciała niszczą tkanki, które wyglądają podobnie do tego paciorkowca, czyli głównie serce i nerki. Dlatego jest groźny. Nawet jezeli wybije się samego paciorkowca, to trzeba jeszcze zapanować nad reakcją immunologiczną. pogadaj z pediatrą. Jak nie z jednym, to drugim i trzecim.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/46940-komentarze-do-budowy-ewy-ezs/page/18/#findComment-5040102
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...