Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

No pewnie, że można zalać plujkę, można też jeden guzik wcisnąć. Ja jestem tak pośrodku na razie. Kiedy kupowaliśmy ekspres, pijałam wyłącznie bezkofeinową, bo po zwykłej mnie telepało, i to dla smaku od wielkich dzwonów. Teraz używam ekspresu codziennie i na razie jakoś sobie radzę z koniecznością wykonywania tych wszystkich skomplikowanych czynności (dzieci też sobie radzą i nawet chętnie mamie kawkę robią czasem). Pewnie, że gdybym dostała taki wypasiony ekspres i mogła się delektować świeżo mieloną kawą, to bym nie pogrążyła się w rozpaczy, ale na razie wytrzymam.

Nasz też spienia mleko, ale jakoś tak słabo się stara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny jest głównie młynek w ciśnieniowym. Reszta powinna być jak najprostsza. Widziałam takie wielkie (gdzie to stawiać??) z elektroniczną "windą" do przesuwania kubka w górę lub w dół... PO CO?? Ale za to jaka potencjalna awaryjność....

 

Ma przystawkę do spieniania mleka itp ale nie pijemy z mlekiem.

 

Już wzorem nas dwoje znajomych zakupiło taki sam (on jest nieduży w porównaniu z innymi, taki foremny) i nadal zadowoleni:yes: A jednemu mojemu koledze najbardziej pasuje (sam to odkrył - dla mnie to jest klasyczny BAJER ale dla niego to jedna z ważniejszych rzeczy w tym ekspresie..), że może nastawić go np. na 6 rano i kiedy wstaje do pracy budzi go zapach gotowej już, parzonej kawki...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, też się zastanawiam.

 

Wolne zleciało, jutro znowu praca błeee. Jak się człowiek rozleniwi, to nawet powtarzanie naokoło, ze lubię swoją prace nic ie pomaga. Bardziej lubię nie robić NIC. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, Krups.. do zapamiętania, jakbym miała nadmiar gotówki ;) Na razie mało prawdopodobne, mnie w sumie obojętne byle pachniał kawą a goście nie mają wyboru - kapsułki, plujka, rozpuszczalna.

Swoją drogą kiedyś robiłam w miedzianych tygielkach kawę z kardamonem. Na gazie trudno ale na kozie super wychodzi. Jeden szkopuł był, że miałam tygielki pojedyncze czyli każdemu musiałam osobno parzyć . Właśnie! Zamiast ekspresu kupię sobie miedziany dzbanek do parzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Doszłam dziś do wniosku, że nawet mój geniusz organizacyjny i wrodzony optymizm czasem zawodzi. 29 mam trzy rzeczy i nie mam pojęcia, jak je upchać w jeden dzień. W pracy mam kurs, na którym bym chciała być, bo daje mi pewne uprawnienia. To jeden koniec Łodzi. Jednocześnie mam konferencję a na niej wykład, na zaproszenie, więc dość istotny. W Łasku, z godzinę jazdy a przy obecnych wykopkach to nawet dłużej. I mam spółkę, którą za bardzo nie mogę odpuścić, bo powinnam była ich zawiadomić tydzień temu. Tydzień temu nie miałam programu konferencji, więc nie wiedziałam. Między wykładem a spółką mam coś pół godziny. A potem powrót na konferencję bo na drugi dzień są warsztaty. Potrzebny mi helikopter... :(

 

Ja mam do Łasku blisko, mogę im coś w zastępstwie za Ciebie wyłożyć

...tylko nie gwarantuję, że Cię jeszcze kiedyś zaproszą :rolleyes:

 

...ale gdyby Ci spółka ten helikopter chciała zamówić, to są loty z Lublinka na wojskowe w Łasku - wiem, bo czasem po moim niebie latają :D.

Jakby co, to napisz - lotnisko przygotuję - przerwę na kawę se zrobisz:hug:

Edytowane przez Yeti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krups, ale Krupsy są różne. Ten jest fajny z powodów jw a ponadto można fajnie dobierać wielkości i moc kawy.

No i jak dopomina się czyszczenia (za często) to można go łatwo oszukać a nie każdy się tak daje :D

 

Mój wygląda (jak mi się zdaje) identyczni jak ten powyżej. Są nowsze modele, mają więcej przycisków (?) ale o nich nic nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moi goscie musza sie zadowolic 3 rodzajami kawy: plujka, rozpuszczalna i kapsulkowa. jakos nie mam cisnienia na cisnieniowy ;) ba, wrecz powiem, ze z takiego wypasnego kawa mi nie smakuje:D Arnika swiadkiem, biedna zrobila mi super kawe z super ekspresu a ja ja zamienilam na "splujke":lol2: taka z ekspresu za mocna, za kwasna, za intensywna. za to lubie zapach swiezo mielonej kawki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, na modnym temacie win to ja sie nie znam, ale na kawach jak najbardziej :-) Dobre ziarno, dobry mlynek i dobry ekspres ktory wytloczy wspaniala creme z ziaren to podstawa .. Kapsulki, to wybaczcie ale jakis fast food w slabej budce ... Nie dam sie przelknac :(

Obecnie mam Jure, ktora wszystko zrobi za uzytkownika, ale marzy mi sie ekspres kolbowy i jakis fajny mlynek do niego ... Moze takie cudo tylko w czarnym kolorze?

http://preview.turbosquid.com/Preview/2010/12/17__17_27_23/GAGGIA-LAmante_1.jpg77ebe40f-814d-424c-aa23-7b70ee30c0e8Large.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber, śliczne wzornictwo. Nie znam tej firmy, pewnie dobra ;) A o cenę to nawet nie pytam, jeżeli ty też się zastanawiasz :)

 

 

Yetek, poukładałam, poprzekładałam i helikopter nie potrzebny... Niestety, z czegoś trzeba rezygnować czasami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego rezygnujesz? z samolotu?

 

 

A ekspresy na szybko takie znalazłam...

http://elmermarket.pl/gaggia-classic-inox.html

http://allegro.pl/listing/listing.php?category=67431&string=Gaggia

Amber wklej linka z tym ekspresem.., ale z tego co pamiętam nie miał młynka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę poświadczyć, że Gagatkowy ekspres to naprawdę świetna rzecz, nawet mi kawa z niego smakuje, a to już wyczyn!!! Gdybym miała w tej chwili na zbyciu jakąś kasę to nawet bym się nie zastanawiała!!!

 

Ewa, jak już będziesz miała ten helikopter to wpadnij na kawę (nie z ekspresu)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jeziora do Brazy kawałek i to pod górkę. To już chyba lepiej się desantować na spadochronie. Tylko trza na modrzewia i świerki uważać. Chociaż podobno ze świerka ładne widoki są.

U mnie wybór kwa większy, więc zapraszam. Mogę podać rozpuszczalną kofeinową i bezkofeinową, plujkę albo z ekspresu też w wersjo kofeinowej i bez oraz dla masochistów Astrę (moja mama pije, nie wiem, dlaczego). Każda może być z mleczkiem zagęszczonym, zwykłym albo spienionym. Czasami miewam też śmietankę do kawy. Jedynie kapsułkowej nie ma i nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...