braza 26.11.2013 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 Tylko dwa kołeczki to wtedy, gdy masz juz lustro - moje jeszcze u szklarza, o ramkarzu nie wspominając:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 29.11.2013 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Ewa... miałaś ostatnio kolorowy zawrót głowy... jak .. dziś ... używałaś helikoptera...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.11.2013 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 No, musiałam być tylko w 2 miejscach, więc lajtowo. Za to wykład był dobry, bo miałam dużo pytań i dużo gratulacji, zostałam doceniona, co wprawiło mnie w taką dumę, że na imprezie wieczorem nadużyłam wina. Ale wszyscy nadużyli, więc chyba nikt niczego specjalnie nie pamięta, nie wyłączając kto z kim jest po imieniu. Dziś wróciliśmy grzecznie do profesorów i doktorów I co z tego, że jedno spadło z głowy? teraz mam do świąt "tylko" policzyć dane i napisać publikację, napisać 2 rozdziały książki (to efekt dobrego wykładu) i zrobić redakcję reszty, napisać recenzję do 3 publikacji cudzych i odpowiedzieć na jedną do mojej pracy. Ile jest do świąt? 3 tygodnie? czasem, jak czytam sobie przygotowania Anety, te stroiki i świeczniki, to mi żal, ze moje życie tak mija na durnych i może nikomu niepotrzebnych sprawach.... Z drugiej strony cieszę się, że lekarze się będą uczyć z "mojej" książki... Jak uda się wydać, oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.11.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 7 różnych publikacji i rozdziałów? czy więcej czynności?No to masz troszkę... A świeczki i wianki.. to córka z mężem, koleżanką zmajstrują...W/g mnie bardziej wartościowe są materiały z których kolejne pokolenia będą uczyć się o człowieku... niż stroiki... Ja tam mam na razie sajgon, po sajgonie malowanie przedpokoju i kuchni... oczywiście wysprzątać wszystko i ... zrobić święta dla całej rodziny z wigilią włącznie dla 3 rodzin.. ale wigilię to ja akurat lubię robić... przynajmniej odciążam moich dziadków i teściów... mając w zamian całą rodzinę u nas i brak pośpiechu i biegu do kogo i o której musimy wpaść na opłatek i wigilię... Jak nie przygotujesz nic na święta.. to wpadnijcie do nas.. będzie sporo dla wszystkich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.11.2013 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 (edytowane) Dziękuję za zaproszenie, ale własnie mi przypomniałaś, że Wigilia też u mnie Tak, książka jest ważna... teraz... ale przestanie być aktualna za 2, no góra 5 lat. A życie mija. I trzeba łapać każdą chwilę, bo mija coraz szybciej. Dlatego ważne są te piórka i stroiki i magia Świąt, bo te będą tylko raz, za rok już będą inne i nie ma co odkładać "obchodzenia" Ciekawe, co się dzieje z forum. Najpierw mi unieszkodliwili adblocka i miałam dziś multum reklam. Zainstalowałam raz jeszcze, ok, z reklamami spokój, w zamian mi emotikony wcieło??? Są na edycji, nie ma w poście.. no są, ale takie pokurcze Edytowane 30 Listopada 2013 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 01.12.2013 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Chciałam zobaczyć to lustro, ale po kliknięciu na odnośnik do Twojego dziennika włacza się jakiś inny wątek. Poszukam na piechotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.12.2013 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?50391-Dziennik-Ewy-%28EZS%29/page5powinno działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 01.12.2013 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Już widziałam. Rzeczywiście lustro za nisko. Może gdyby było większe? Ogólnie pomysł z lustrem nad kominkiem trafiony. Zegar cudny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.12.2013 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Ewcia, gratuluję osiągnięć zawodowych!!! Spełniasz się Kobieto i to jest ważne! Priorytety sama ustalasz i skup się na tym, co najważniejsze dla Ciebie reszta poczeka! Rany, chyba musze już wyciągnąć te wszystkie bożonarodzeniowe bzdetki i sprawdzić co jest a czego nie ma ... jak co roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.12.2013 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 my w tym roku choinke tylko zewnetrzna i moze balkony przyozdobie. teraz przy dwoch potworach nie ma szans na dekoracje i choinkę dopoki troche maly grzdyl nie podrosnie. a zreszta strojenie to nie moja bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.12.2013 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Porozmawiałam dziś poważnie sama z sobą. Dwa ostatnie dni byłam na adrenalinie. fajne ale męczące. Dziś wróciłam do równowagi. W końcu wszystko się zdąży a jak nie, to też się zdąży, a jak nie, to co się stresować, w końcu jak się czegoś nie zrobi, to tylko będzie niezrobione, swiat się nie zawali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.12.2013 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Baaaardzo zdrowe podejście. Gratuluję!Pomyśl jeszcze, że wiele rzeczy zrobionych dzisiaj trzeba będzie powtórzyć za czas jakiś (w przypadku tych najbardziej przyziemnych jak sprzątanie - za czas niedługi). Takoż lepiej sobie dzisiaj dać spokój i zrobić od razu za czas jakiś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.12.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Mądrych to i miło poczytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.12.2013 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Zaginął mi dziennik i komentarze. Stopka nie działa. Nie wiem, czy naprawiać, czy poczekać.... może się samo naprawi? Wzięłam dziś dziecko i pojechałam do Manufaktury. W ten sposób mamy już szal dla szwagierki i EDT dla męża, w superpharmie dobre ceny były. Mąż ma w styczniu imieniny, to jeszcze dostanie awansem poduszkę sensoryczną pod pupę do biurka, fajnie się siedzi, bo mięśnie na niej pracują i - podobno- kręgosłup mniej boli. Zobaczymy. Dla szwgra prezent już mamy, dla męża siostrzenicy będzie półwałek pod plecy, bo on kierowca a to pomaga w bólach pleców ( ) , dla córki są zamówione farby, dla wuja i cioci szampony z Acuny, dla rodziców dekoder, bo mają tylko na dole i się kłócą, tak to każdy będzie miał swój TV, została mi siostrzenica ale widziałam ładną pidżamę więc pomysł jest w zapasie. Wolałabym jej ciuch jakiś markowy kupić, bo ona - jak to młodzi na dorobku - oszczędza na sobie i wiem, ze sama sobie nie kupi. Ale nic ładnego w ręke mi nie weszło. Za to wypachniona jestem cała, próbowałyśmy z młodą masę perfum i śmierdzę jak Sephora albo inny Douglas aż mnie w nosie kręci... Zapomniałam napisać o ciekawej rzeczy widzianej na konferencji - krzesła promowali. Krzesło na sprężynie, takie mało stabilne. Fajne to, bo trzeba siedzieć prosto i nogami pracować, żeby nie spaść. W sam raz do kompa i długiej siedzącej pracy. Miały podstawowy mankament - cenę, najtańszy stołek bez oparcia kosztował 2 tysiące. Jakbym je miała, to bym kupiła, bo warto. Ale nie mam. Trzeba ćwiczyć samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.12.2013 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 To może na piłce, takiej do aerobiku?Mnie się kiedyś podobały klęczniki w IKEI, ale zanim dojrzałam do kupienia (przecież mamy jeszcze całkiem dobre krzesło...), zniknęły z IKEI. A od kiedy mam mamitopka, wcale nie siedzę przy biurku. Mam podkładkę na kolana (właściwie to dwie - jedną z IKEI, drugą z Empiku), nogi wywalam na stół (czyli ławę w salonie), poduszkę pod plecy, drugą pod nogi i dobrze mi. A plecy mnie nie bolą od kiedy na jogę chodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.12.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Masz linki w stopce działające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.12.2013 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 naprawiło się? czy naprawiłaś? Agduś, ja bardziej o dzieciach myslę, bo stary to wie, że jak boli, to się poruszać trzeba a młodego boleć będzie za 20 lat Są też takie krzesła typu piłka na podstawku, też dobre i... też drogie Sama piłka też by mogła być ale musi być tak duża, że nogi mają kąt prosty po usiąściu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.12.2013 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Nie wiem, ile miałabym guzów na poczatku siedzenia na tych wynalazkach .... Mam wrażenie, że mój zmysł równowagi aż tak dobry nie jest! Nie mam prezentów i nie mam pomysłów na prezenty, ot życie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.12.2013 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 A Mikołaj ma przyjść już jutro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.12.2013 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 do mnie nie przyszedl, chyba pomylil droge w tej zamieci. ot zycie:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.