Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

Już nie raz miałam takie jazdy, i jak dla mnie najbardziej trafiały do tych wesołków słowa coś w ten deseń - jak do końca życia na wózku inwalidzkim wylądujesz to nie będzie ci już tak wesoło :(

 

wydawało się, że taki tekst trafiał - przynajmniej miny nie były już tak wesołe :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cały problem w tym, że dzieci, tak do 20 paru lat nie mają poczucia śmierci. Inni umierają, nie oni. To czysta biologia, inaczej nikt by na wojnę nie poszedł. No a potem jest za późno, są traumy ;)

 

TERcia, jak tam niepalenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję i podziwiam. Ja nie zaczynam z żadnymi nałogami, bo na 100% mam za słaby charakter, żeby wychodzić z nich.

 

A a'propos dzieciaków i reakcji kogokolwiek na ich zachowania:

Trzy dziewczynki z klasy Małgosi chodzą ze szkoły same do MCDiS - przejście przez ulicę pod opieką pani przeprowadzającej i dwie minuty marszu wzdłuż budynku szkół średnich (zawodówka, i zespół złożony z technikum i LO). Jedna dziewczynka z tej klasy codziennie chodziła do swojej mamy, która pracuje w LO. Przed budynkiem czasem stoi kwiat młodzieży wentylując się intensywnie przed lekcjami, po lekcjach i chyba też w czasie przerw. Podobno nie tylko wyrobami tytoniowymi (pełnoletni nie są, przynajmniej nie wszyscy), ale też i innym zielem. Dwa tygodnie temu jedna z dziewczynek została przez nich zepchnięta ze skarpy (na szczęście w miejscu, gdzie jeszcze nie ma murka, bardzo stroma skarpa kończy się kawałkiem płaskiego - kawałek dalej spada do głębokiego zbiornika wody). Bała się wrócić na górę i przejść koło nich, więc ruszyła górnym skrajem skarpy, trzymając się murka, żeby nie spaść do stawku. Jej mama w pierwszej chwili nie miała zamiaru nic robić, ale ją podburzyłam. Była u dyrektorki zespołu szkół, była na policji. Okazało się, że wcześniej "poturbowana" została inna dziewczynka, która tamtędy chodziła. Jej rodzice nie zrobili nic. Nawet nie uprzedzili nas, a wiedzą, że koleżanki ich córki tamtędy chodzą same. Od tego czasu po ich córkę przychodzi do szkoły babcia.

Dyrekcja nie może nic zrobić, bo nie wie, kto to był. Nie wie nawet, czy to uczniowie zespołu, czy zawodówki (raczej zawodówki, bo w zespole była wtedy lekcja, a w zawodówce przerwa).

Dyrekcja zawodówki się oburza, że wszyscy zawsze stereotypowo zwalają winę na uczniów zawodówki. Zresztą też nie wiadomo, kto to był.

Dyrekcja podstawówki nic nie może zrobić, bo dzieci były po lekcjach i poza terenem szkoły, który opuściły po lekcjach za zgodą rodziców.

Policja nic nie może zrobić, bo wprawdzie mają tam monitoring, ale obraz z kamery jest tak niewyraźny, że nie można nikogo rozpoznać, a stać tam całymi dniami nie mogą.

Straż miejska nie może nic zrobić, bo straż miejska nie robi nic z definicji.

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jenym słowem trzeba wysłać dziecko na wabia a trzech tatusiów osiłków powinno się zaczaić za murkiem i spraaać towarzystwo :(

Działania naszego aparatu sprawiedliwości bardzo zachęcają do brania jej w swoje ręce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i owszem, pod warunkiem jednak, że udowodnią kto, gdzie i kiedy. Po kolei takie g...a się wyłapuje. Mój znajomy tak zrobił wiele lat temu, gdy Jego córkę wówczas I-o klasistkę kilku takich z 5 albo 6 próbowało ze śniadań i pieniędzy skroić. Córcia pokazała mu dyskretnie którzy to, on zapamiętał i po kolei, przez tydzień na osobności wyłapywał. Facet miał dar przekonywania, bo przez następny rok, tak jakoś do końca pobytu tych gówniarzy w szkole jego młoda miała spokój.

No cóz, o moralnym aspekcie można dyskutować, ja sama pewnie zrobiłabym podobnie z tą różnicą, że zatrudniłabym paru przystojnych, wysokich panów zza wschodnie granicy .... po psychologii :wiggle:

 

 

A właśnie ....

... jakiś czas temu podali w TV informację o mordercy skazanym w USA na śmierć za zamordowanie kobiety. Kobieta była w ciąży. Karę wykonano przy użyciu trucizny wstrzykniętej w żyły. Wiecie, piszę o tym, bo nie daje mi to spokoju .... Adwokat tego skazanego był wielce oburzony i we wszystkich mediach odgrażał się prawną vendettą za to, że jego klientowi podano taką truciznę, po której biedak męczył się w konwulsjach przez około kwadrans.... No jasna cholera!!! I właśnie tu mam problem : czy tylko ja mam ochotę dać w mordę temu adwokatowi?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brazunia... oko za oko ząb za ząb... co to za kara dla bydlaków bestialsko mordujących ludzi, że sobie usną snem kamiennym... błogim...

 

nie tylko jestem za karą śmierci ale też za takimi męczarniami jakimi winni obdarowują swoje ofiary!

 

Wiem... niehumanitarne:sick:

 

w doopie to mam, tak myślę i po mojemu tak być powinno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, lepiej mi, miałam obawy, czy tylko ja zostaję w dalszym ciągu tak mało poprawna politycznie ....

 

Witaj w klubie niehumanitarnych Arctica, ja osobiście też uważam, że kara śmierci nie powinna być totalnie zniesiona a i wielokrotnie łapałam się na tym, że chętnie obdarzyłabym takiego skur...la dokładnie tym samym, co on serwował swoim ofiarom!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ja też....

Bo jak zabił.... to dlaczego ktoś dla niego będzie miły i 25 lat albo i mniej ma jak w sanatorium... a my płacimy na takich darmozjadów morderców...

I wyjdzie taki jeden co to zabił kilku chłopców.. i pułk policji będzie go pilnować non stop... jakie to są koszty... czy dzieci te czy inne będą bezpieczne??????? czy nie zemści się na rodzinach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam do grona nienowoczesnych i niehumanitarnych. Ja nie mówię, że za kradzież należy odcinać dłoń, ale za morderstwo, takie z premedytacją, bez żalu, cienia skruchy - czapa. W samoobronie. Bo czemu ja mam się zastanawiać, czy takie coś po wyjściu z pierdla nie zamorduje ponownie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe skąd się q...a wzięła ta poprawność i wszystkie humanitarne organizacje uważają, że morderca powinien dalej żyć bo przecież każdy ma prawo do życia ... Czy taki karaluch uszanował to prawo w stosunku do swojej ofiary??

 

Eeeee, qurde, lepiej skończmy bo nas Ewa psami poszczuje ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja jestem za.. tylko jest jeden malutki kłopot. trzeba byc pewnym. Bo kara śmierci to taka kara w jedną stronę, nie można powiedzieć "przepraszam, pomyliłem się"... W sumie jak ktoś przesiedzi niewinnie 10 lat i go wypuszczą, to też lekko nie ma, ale zawsze żyje :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, jak wiadomo, od dawna jestem niepoprawna, prawicowe zapędy mam i wsteczne.

Kara śmierci - tak, ale wyłącznie w razie absolutnej pewności.

Przy choćby cieniu cienia wątpliwości - bezwzględne dożywocie, bez żadnej mozliwości zmiany tego wyroku czy jego skrócenia.

Dozywocie w specjalnym ośrodku, gdzie więzień MUSI zapracować na swoje utrzymanie + daninę pieniężną dla społeczeństwa, które skrzywdził.

Praca bezwzględnie przymusowa.

Robić mogą różne rzeczy, od szycia czy drukowania począwszy, na robieniu butów czy pracy w kopalniach i kamieniołomach skończywszy.

Nie zarobił, nie wyrobił normy?

Nie ma obiadku!

Padnie z głodu?

Będzie oszczędność dla społeczeństwa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...