EZS 19.02.2014 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 E, w mieście to nie.... w sensie, że nie są ciekawsze. Ja tylko po owoce chodzę latem, ale to z rowerem, bo jak myślę, że mam siaty targać przez cały targ i parkować 2 ulice dalej, to już wolę iść do marketu. A co do drogich sklepów - nie mówię, chciałabym. Jednak we wszechobecnej bylejakości te droższe sklepy dają przynajmniej lepsze wykończenie ciuchów. Rok temu kipiłam sobie kurtkę z leclerca. Taką mało drogą. I co z tego, że cena OK jak już jej się podarła podszewka? Na szwach się rozlazła, materiał cienki, nie zabezpieczyli i jest... Nawet jej wyprac nie zdążyłam a już do wywalenia, bo naprawić takiej "rozeszłej" podszewki nie ma sensu, w punkcie jakimś by ze mnie zdarli majątek a sama nie mam czasu się bawić. Wolę już iść zarobić na nowa A kurtkę z tchibo mam 3 lata i jak nowa. Droższa była, fakt, nawet po przecenie, ale się nie rozwala. Dla tych, co płacą składki i chcą wiedzieć, na co ich stać polecam zalogowanie się do NFZ. Podobno można sprawdzić wszystkie koszty lecznicze naszej egzystencji od 2008 r. Ja na razie sprawdziłam moją mamę i - niestety- nie dość, że składki przeżarła, to ma nawis. Ja swoich prawie nie używam, więc pewnie razem jesteśmy na zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.02.2014 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 No cóż, każdy lubi co lubi. Ja wolę galerie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.02.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 Ewa, wysłałam wniosek do NFZ i ... dałam ciała. Jak mężczyzna się zachowałam, bo nie doczytałam do końca ... hasło mogę odebrac tylko w oddziale NFZ? Nie wiem czy lać sie po łbie czy się śmiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.02.2014 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 Ja lubię i targ i galerie. Ziemniaczki z targu, buty z galerii. Ostatecznie mogą być ziemniaczki z galerii też mogą być, ale buty z targu nie. Coś u nas ogłaszają o tym NFZ, rejestrowaniu się i sprawdzaniu. Muszę sprawdzić dokładniej. Ja pewnie mam zapas, bo rzadko bywam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.02.2014 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 chyba z NFZ trzeba odebrać, do mnie przyleźli do pracy, więc nie musiałam ganiać, ale mama to chyba gdzieś chodziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 20.02.2014 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Ja lubię i targ i galerie. Ziemniaczki z targu, buty z galerii. Ostatecznie mogą być ziemniaczki z galerii też mogą być, ale buty z targu nie. Coś u nas ogłaszają o tym NFZ, rejestrowaniu się i sprawdzaniu. Muszę sprawdzić dokładniej. Ja pewnie mam zapas, bo rzadko bywam. dwa lata temu kupiłam na targu buty do łażenia - tak genialnych dotąd chyba nie miałam niestety trzeba osobiscie do NFZ podjechać... nie chce mi się w kolejce czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.02.2014 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Fakt - butów na targu nie kupuję.Najczęściej grzebię w stoiskach z klamotami różnymi, jak to ja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.02.2014 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Cholera, to się narobiło! Nie wiem, kiedy pojadę do oddziału, bo rozumiem, że tylko w Szczecinie (jak dla mnie) mogę to odebrać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.02.2014 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 przed zima kupilam sobie 2 pary swietnych butow, czuje ze beda na lata, skorzane, porzadne ale i kosztowne. trzewiki i botki a'la glany z vagabond. na pewno jeszcze tam cos kupie buty wygodne i porzadne. a zdzieram buty i torebki w sposob zastraszajacy, wytrzymuja max 1 sezon. jednak po tych widze, ze bede sie z nimi meczyc troche dluzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.02.2014 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Sportowe buty to już chyba zawsze będę w Decathlonie kupowała - ceny niezłe i z ewentualnymi reklamacjami nie ma problemu. Nawet paragonów nie musimy przechowywać. A inne z lenistwa w Decathlonie, rzadziej w CCC, z wyboru w Street. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.02.2014 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Ja mam nabliżej do CCC, więc zazwyczaj tam kupuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.02.2014 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 TARcia pokaż te a'la glany. Kupujesz na stronie Vagabond? Ceny są w zł. jak z przesyłkami, oni są w Polsce? Weszłam z ciekawości ... buty fajne, ale ceny tez niestety "fajne" trzeba naprawdę mocno przemyśleć zanim się wyda.Lubię CCC, też zazwyczaj tam kupuję buty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.02.2014 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 buty to ja kupuję tam, gdzie zalożę na nogę i nie wyję z rozpaczy. Czyli rzadko, w różnych miejscach i niezaleznie od ceny / koloru / potrzeby/wysokości obcasa. A oprócz tego mogę buty sprzedawać, bo mam całą szafę takich, co to "wyglądały dobrze" a chodzić się nie da. I dziwne jest, ze wygodne buty się trafiają niezaleznie od wysokości obcasa! Raz kupiłam do pracy 12 cm szpilki. Myslałam, że zęby wybiję a biegałam w nich jak boso dopóki się nie zdarły. Zupełnie nie wiem, w czym tajemnica, w firmie nie, cenie nie, modelu nie. Nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.02.2014 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 (edytowane) TARcia pokaż te a'la glany. Kupujesz na stronie Vagabond? Ceny są w zł. jak z przesyłkami, oni są w Polsce? Weszłam z ciekawości ... buty fajne, ale ceny tez niestety "fajne" trzeba naprawdę mocno przemyśleć zanim się wyda. Lubię CCC, też zazwyczaj tam kupuję buty. kupilam takie, nie ma ich juz na stronie. u nas w jednym centrum jest ich sklep stacjonarny a ceny byly nizsze niz w internetowym. w ccc +/- zalezy jak sie trafi raz buty na tydzien innym razem na caly sezon http://www.riccardo.pl/images/products/19371/botki-vagabond-libby-black-3642-001-20_5217018349a26_p_main.jpg buty to ja kupuję tam, gdzie zalożę na nogę i nie wyję z rozpaczy. Czyli rzadko, w różnych miejscach i niezaleznie od ceny / koloru / potrzeby/wysokości obcasa. A oprócz tego mogę buty sprzedawać, bo mam całą szafę takich, co to "wyglądały dobrze" a chodzić się nie da. I dziwne jest, ze wygodne buty się trafiają niezaleznie od wysokości obcasa! Raz kupiłam do pracy 12 cm szpilki. Myslałam, że zęby wybiję a biegałam w nich jak boso dopóki się nie zdarły. Zupełnie nie wiem, w czym tajemnica, w firmie nie, cenie nie, modelu nie. Nie wiem... ostatnio trafilam na marke red hot mallow - genialnie wygodne buty na 11,5 cm obcasie, wygodne jak kapcie. pasuja tez mi buty next i love label - tez obcasy 12 + caly dzien w pracy w nich latam i zero problemow ze stopami i plecami. Edytowane 20 Lutego 2014 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.02.2014 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 O szpilkach to se nie pogadam... nie używam:no: za to treków Merrella już chyba z 6 lat nie mogę rozwalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.02.2014 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Szpilek też nie używam. Mam ten sam problem, co Ewa - znalezienie butów, które by mnie nie obcierały graniczy z cudem. Już się nauczyłam, że choćby najpiękniejsze były, jeżeli w trakcie mierzenia są choćby odrobinę niewygodne, to obeżreją mnie do kości i pójdą w odstawkę, a ja będę przez czas jakiś (zanim mi się rany nie zagoją) cierpiała nawet w za dużych tenisówkach pożyczonych od córek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.02.2014 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Ja przy mierzeniu mam bardzo ostre kryteria, jak Agduś. Jesli w momencie przymiarki nie są wygodne jak rękawiczka - nie biorę. Wchodzę, znajduję buty z interesującego mnie fasonu (wiem, w czym będę dobrze wyglądać), boirę te kilka par i po kolei mierzę. Wygrywają najwygodniejsze. Bo ja je potem noszę przez kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2014 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Fajne buty, jak dla mnie trochę za gruba podeszwa, przy moim wzroście byłyby najpierw one widoczne .... U mnie jest tak, że każda para butów musi mnie w jakiś sposób naznaczyć, później już luzik. Obcasów praktycznie nie noszę, nie wiem czy w tej chwili nie rozwaliłabym sobie łba zanim znowu bym się przyzwyczaiła poza tym przy moim podłożu... jak nic buty zostałyby na ścieżce:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.02.2014 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 a ja wlasnie takie bardzo lubie i szukalam, wysokie ale super do latania z psiakami na spacery. na plaskich bola mnie stopy i plecy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2014 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 No ja też kocham trapery, ale nie na obcasie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.