Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

Cudny pojazd, też bardzo chętnie bym nabyła!! Wie ktoś, skąd wziąć taka kasę na niego??? Ja chętnie skorzystam z tych informacji!!!

 

Chyba się mniej martwię faktem, że nie mam bramy na pilota - przynajmniej przez czas jakiś po przeczytaniu takich informacji. Później mi to mija i znowu marzę o pilocie :wiggle:

 

mimo pewnych niedogodnien, bardzo sporadycznych z brakiem pradu nie zamienilabym swojego pilota na otwieranie reczne. przez 3 miesiace po przeprowadzce otwieralam recznie brame budowlana, szalu szlo dostac.:mad: a teraz paniusia sucha stopka do domu sie przedostaje, woda za kolnierz nie leci, nawet szpilki nie cierpia ;) jest jeden minus czasem z rozpedu w kapciach jade, dlatego w bagazniku mam zawsze dodatkowa pare butow :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Lesiu, ta z bankomatu wyszła i nikt nie wie w jakim kierunku się udałą ....

 

Agduś, niezmiennie mam tę samą fryzurę ... przynajmniej jeden stały element we Wszechświecie (poza ranczową ławeczką:))!!

 

Gdy zobaczyłam u Agdusiów jak działa brama wjazdowa i garażowa na jedno pstryknięcie pilotem to tak Im pozazdrościłam, że aż wstyd przyznać!!!!! I ja też taka chcę i guzik mnie obchodzą braki prądu!! Na razie mnie nie stac a i garażu nie mam to jakoś wytrzymuję, ale gdy juz skończę dom .... ooooooo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas, odpukać, braki prądu się nie zdarzają. No czasem gdzieś wiszą ogłoszenia, że od... do... prądu nie będzie, ale nasze ulice jakoś to omija. Gdyby nie ten urwany dinks przy bramie garażowej, nawet by mnie to nie ruszyło - w końcu przez ładnych kilka lat otwieraliśmy ręcznie obie bramy. Było to upierdliwe, ale przynajmniej wiem, że się da w razie braku prądu. Bez dinksa trudniej - trzeba przystawić taboret i kombinerkami chwycić pozostałość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewuś:rolleyes: przyszłam :)...i nie dlatego ,że chora jestem ....przyniosłam Ci perełkę :p

 

szukałam sobie w pudłach dziwnych rzeczy i znalazłam Książeczkę członkowską Kasy Chorych mojego dziadka :wiggle: no wydrukuj Sobie w ramki opraw i powieś w gabinecie :lol2: wydana była w 1933 roku

DSC_0007.jpg no co sie bedą pałętać jak zdrowe ....na co im recepta ...dali won do domu :lol2:

ale cudeńko ktoś wymyślił:rolleyes:

DSC_0006.jpg

 

ja tam jestem honorowy członek nfz-ta nikomu niczego nie zawracam :lol2: no chyba że zejdę :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dałam po to żeby sobie ciała medyczne w gabinetach wieszali w ramkach :lol2: .....bo tu jest tak klarownie wyjaśnione co każdy członek NFZ powinien :rolleyes: psioczą na tych lekarzy a od siebie to nic nie wymagają , no bo składki płacą :rolleyes:

to jest taka książeczka zdrowia z lat 30 tych gdzie na końcu jest regulamin i te wskazówki dotyczące myślenia ..podrzucam jeszcze regulamin , bo też ciekawy :) .....no gdyby teraźniej tak było i jeszcze gdyby urzędnicy konsekwentni byli, to chyba byłoby to :p

 

DSC_0009.jpg

 

DSC_0010.jpg

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie jest bardzo podobnie, ale pacjenci przez lata mieli mówione, że NALEŻY SIĘ wszystko a to, czego nie mogą dostać, to nie dlatego, że się nie należy, ale dlatego, że wraże siły (bikiniarze, lekarze i cykliści) przeszkadzają i sabotują.... To jak im teraz powiedzieć, że może się nie należeć?

 

 

Wiecie co, zostanę odcięta od świata. Rozkopują nam wszystkie okoliczne ulice. Czy te władze miasta powariowały? Ja rozumiem, że firmie wykonawczej tak wygodnie, ale przecież ktoś się musiał na to zgodzić! Mam wyjazd tylko w kierunku "w siną dal" na Stryków. A i to ułomny wyjazd, bo tam są takie korki, że zęby bolą. Reszta rozkopana. Będę się co dzień przez te korki przedzierać i próbować nawrócić w kierunku mojego miejsca pracy. Ja to ja, ale dziecko do szkoły!!???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, staniemy i przypniemy się do wiaduktu. Nie oddamy ostatniej drogi :lol2: Ciekawe ile osób by przyszło na taki protest..

 

Pisać piszemy, władza ma to w odwłoku.

Została jeszcze droga przez las, nieutwardzona ale we właściwym kierunku. Jak długo wytrzyma mój samochód?

Jakby cieplej było, to byśmy się na rowery przesiedli, ale rano jeszcze zimno :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrzebałam moje komenty...

W zasadzie nic się nie dzieje. Mąż dziś testował dziury przez las, twierdzi, ze da się przejechać. Przypuszczam, że tam będzie teraz autostrada niemal, bo nie tylko my wpadliśmy na ten pomysł. Od poniedziałku nie mam tramwaja :( Jak go nie wrócą po przebudowie, to położę się pod Urzędem miasta i zażądam od nich zakupu samochodu dla córki, bo mnie nie stać a jakoś do szkoły musi się dostać. Ba, niedaleko jest technikum geodezyjne, chyba będą musieli kupić duużo samochodów, bo dzieciaki nie mają jak do szkoły dojechać.

W pracy mi dołożyli cztery literki za nazwiskiem.

Muszę zakupić piwonie. Te drzewiaste to na czym polegają? Zwykła piwonia na krzaku? A one lubią słońce? Bo mam takie miejsce wilgotne ale w słońcu i coś bym tam wsadziła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...