Arnika 10.09.2014 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.09.2014 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Nic nie powiem bo musiałabym brzydko mówić W stolycy pełno jezdoków na wypasionych rowerach totalnie po ciemaku jeżdżących a ścieżki rowerowe tak usytuowane, że ni jak wyjechać na ulicę się nie da - albo na ścieżce albo na jezdnię. I to lepiej widać auto bo choć na światłach jedzie (przynajmniej powinno) a rowerzysta cichcem, niewidoczny, nawet w dzień w cieniu drzew.... masakra bardzo współczuję tego spotkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.09.2014 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 O niewidoczności rowerzystów to nawet nie wspomnę, bo też musiałabym brzydko się wyrażać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 10.09.2014 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Przykro mi... ale cóż... musimy się nauczyć żyć z rowerzystami... Pamiętam jak naście lat temu w Monachium się dziwiłam jak oni mogą tak jeździć... pacz pan i do nas zaraza dotarła:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.09.2014 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Mi rowerzyści nie przeszkadzają, mi przeszkadza ich brak wyobraźni w niektórych sytuacjach. Ale ... o czym ja mówię, toż my, Polacy wyobraźnią i zdrowym rozsądkiem to się raczej szczycić nie możemy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.09.2014 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 mi rowerzyści też nie przeszkadzają, ba przecież i ja dużo jeżdżę, latem do pracy częściej na rowerze, niż samochodem jadę. Ale te przepisy są nieporozumieniem. Po pierwsze dojazd do ulicy ze ścieżką - najpierw puścić pieszych, OK, potem dwukierunkowa ścieżka i rozpędzone rowery a za nimi od razu rozpędzone samochody. Pół biedy, jak jest to rozdzielone i da się przejechać po kolei pasy, ścieżkę a potem patrzeć na samochody. I pół biedy, jak ścieżka jest dobrze widoczna. Schody zaczynają się, jak jest wszystko w kupie lub jak nic nie widać. Mam taki wyjazd koło siebie - mała choć ruchliwa uliczka łączy się z dużą, po obu stronach wyjazdu betonowy płot i żeby cośkolwiek zobaczyć trzeba wjechać na ścieżkę rowerową. Nie jestem przeciw rowerom ale bezmyślności naszych urzędników. Porobili ścieżki, bo jest presja. Ale głupio i w miejscach zupełnie bez sensu. W połączeniu z pierwszeństwem przejazdu i bezmyślnością rowerzystów daje już efekt wzrostu liczby wypadków. Przy tym wszystkim Łódź jest ciasna, ulice zakorkowane i w tym wszystkim pętają się rowery, które wymuszają jazdę 20/godz. Albo wyprzedzanie poza granicą ryzyka. Niech zamkną centrum dla samochodów i będziemy wiedzieć, na czym się stoi. Tylko wtedy by musieli poprawić komunikację miejską, no i władzuchna nie mogłaby do pracy limuzynami dojeżdżać. Zgroza... Kto mieszka w dużym i ciasnym mieście, ten mnie zrozumie A poza tym ja się pytam - dlaczego jak ja stoję w korku, to rowerowi wolno przejeżdżać w tłumie i samochodów na przód? jak jedzie ulicą, to też powinien stać. Bo zwykle przeciskają się a potem cała kolejka ich znowu wyprzedza! Dlaczego nie obowiązują ich przepisy, które obowiązują resztę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.09.2014 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Częściej jeżdżę na rowerze niż samochodem, ale choćby dla własnego bezpieczeństwa wolę nie utrudniać życia kierowcom. Fakt, że ścieżki rowerowe są często całkiem bez sensu budowane, bo mają być, ale jak najmniejszym kosztem, a nie z jak największym sensem. Są rowerzyści, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem (co nie zawsze znaczy to samo), są kierowcy, którzy szanują dwukołowych użytkowników dróg i są idioci na dwóch i na czterech kółkach. Do tego te nieszczęsne ścieżki, których jest za mało i często bez sensu poprowadzone. Lekko nie będzie...A może ktoś wie, dlaczego w Skandynawii rowerzyści czują się bezpiecznie i jeżdżą jak najmniej przeszkadzając kierowcom, ci natomiast nie wyprzedzają rowerzystów na muśnięcie lusterkiem, nie trąbią, nie włączają agresora na sam widok roweru? Kiedyś u nas tak będzie? Ewa, współczuję. Sama kiedyś o mało nie potrąciłam rowerzysty, który wyskoczył na jezdnię. Miał wprawdzie zielone, ale to było przejście dla pieszych, a nie ścieżka rowerowa. Byłaby to jego wina, ale ja bym zawału dostała i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 13.09.2014 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 Miałaś pecha,EZS i ...sporo szczęścia,że facetowi nic się nie stało.Współczuję,bo to jakiś ślad pewnie zostawia kierowcy na trochę Jeżdżę rowerem-nie trzeba dużego miasta na tak głupio poprowadzone ścieżki-co któraś wpuszcza na siebie prostopadle auto i rower(z pełnym brakiem widoczności (jak nie mur to żywopłot wysoki,gęsty).I jest jak u Ciebie:kierowca zobaczy rower wjeżdżając na przejście dla pieszych,poczeka na włączenie się do ruchu na głównej stojąc na przejściu,ścieżce i kawałeczku pasa o długości "niby trawniczka":( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2014 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 To ja pozdrawiam, bo juz nic dodac nie mogę, wszystko powiedziane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.09.2014 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 Nic nie piszę, bo jakiś pacjent mi grypę sprzedał i żyć mi się nie chce. Ledwie nogami powłóczę, mięśnie mnie bolą, kości i do bani. Siedzę w domu i nawet leżeć nie mogę, bo mnie wszystko boli. Byle do jutra, jutro już muszę być w 3 miejscach na raz więc na chorobę już czasu nie mam. A facet złożył o odszkodowanie za rower!!! Policja oglądała i rower był nieuszkodzony. Ale facet dostał od razu namiary od 3 rowerzystów, jak "walczyć" o swoje. Ciekawe, żona podpisała protokoł, że jedynym uzkodzeniem było otarcie na kierownicy. Za co odszkodowanie? Chyba mamy naciągacza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.09.2014 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 Skoro policja uszkodzeń nie stwierdziła, to może mu się nie uda. Mam nadzieję!Współczuję choróbska. U nas też coś łązi, dziewczyny po kolei chrypieć zaczynały. Małgosi przeszło, bo jutro wycieczka, więc miała motywację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.09.2014 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Jednak, skoro policja obejrzała i protokół podpisany, to chyba nici z tego "odszkodowania"...?Oby, mam też nadzieję!Zdrowszaś dzisiaj czy tylko na Gripexie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.09.2014 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 A z OC Twojego ? czy z Twojej kieszeni? A swoją drogą... to prawo nie jest OK dla wszystkich.. taki rowerzysta np chyba nie ma OC... Ale, że prawo nie jest OK to już wszystkie wiemy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.09.2014 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Szybkiego wyrochowania się życzę i cierpliwości ... Kto wie, czy nie będzie potrzebna w kwestii naciągacza .... Oby nie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.09.2014 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Grypa trzyma się świetnie, ja trochę gorzej. I tak mi przykro, bo 1. mam urlop. Po to, żeby się uczyć, ale przecież nie non-stop. Więc bym gdzieś prysnęła na rowerze a tu kicha 2. jest piękna pogoda, ogród macha do mnie wszystkimi gałęziami i chwasty radośnie się szczerzą a ja nic 3. nawet nauka mi nie wychodzi, bo oczy i mięśnie bolą. Nie jem gripeksu, bo on tylko mami dobrym samopoczuciem a choroba jest nadal. Siedzę zawinięta w polar, w grubyych skarpetach i z nosem w szklance z różnymi ziółkami owinięta rolką papieru do wycierania nosa a jak wstaje, to mnie zlewa pot. Byle do jutra, jutro będzie lepiej... tym bardziej, że muszę być w pracy Aaa i jeszcze jedno. JEM. Wszystko, co się nadaje do jedzenia. 2 paczki żelek. Kawał ciasta. Pół paczki kabanosów. Chooora jestem... buuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.09.2014 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Biedna Ewa, biedna ..... Jedz na zdrowie, nie żałuj sobie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.09.2014 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Zdrówka... i oby ta grypa/przeziębienie poszło sobie precz... Smacznego Ja to sobie nie żałuję gdy jestem głodna.... bo inaczej zacznę się trząść... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.09.2014 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 No ba - dlatego właśnie zapytałam czy zdrowszaś, czy tylko na Gripexie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.09.2014 04:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Mam nadzieję, że już lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 18.09.2014 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Współczuję grypska. Najgorzej jak nie można chorować z czystym sumieniem, bo jakieś zobowiązania wiszą nad głową. Co do rowerzystów, to ostatnio wyjachała mi na pasach rozpędzona mamusia z dwójką dzieci na rowerach. Pasy przy tymczasowym rondzie utworzonym z powodu remontu drogi, więc wiadomo, jeden bałagan. Wszyscy się pchają, trąbią, a ta z całym impetem z dziećmi pod koła. Szkoda gadać. I też mi wszystko w ogródku choruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.