Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

działa, dzięki!

 

audiologia to taka nieoperacyjna laryngologia. W końcu pracuję na laryngologii przez prawie 20 lat :o Unikam jednak tej specjalizacji, bo nieoperacyjna ale drobne zabiego trzeba zrobić, a moje oczy średnio się nadają. No nic, zobaczę. Może mi się nie będzie chciało? A może wydarzy się coś innego? Kto to wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, gratulacje - trochę spóźnione, ale dawno mnie tu nie było. A przy okazji link do ciekawego artykułu na temat tej kręcącej się dziewczyny :)

 

http://www.neurotyk.net/2010/02/jak-dziala-obrotowa-tancerka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też nic nie wyjaśnili :)

Tak na serio, nie zajmowałam się tancerką ale jest - istnieje- coś takiego, jak eeg biofeedback. Na bardzo podobnej zasadzie, ja akurat trenowałam rybkę. Rybka sobie pływała po dnie ale przy intensywnej pracy mózgu, samą chęcią, podnosiło się ją na powierzchnię. Tak trenuje się osoby np. po udarach ale też dzieci z deficytem uwagi. Na pewno wpływa na utrzymanie koncentracji, ale jak to działa "od środka" to wiedzą tylko w NASA ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emil od chyba 5 roku życia ma biofeedbeck... I widzimy poprawę, a u niego deficytów było sporo...

Też nie mam pojęcia jak to działa, ale pracą samego mózgu grał w piłkę czy "kierował" jak ma strumyk płynąć.. Nie wiem jak, ale to działa..., ale działa...

I nie bardzo będę robiła z tego doktorat. tak samo jak nie mam pojęcia jak pokazuje się pani w TV.. i to teraz takim płaskim;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby kiedyś mi to tłumaczyli. Ale jak było pudełko kwadratowe, to jakoś bardziej przemawiało do wyobraźni :D

 

 

Agduś, ja się załapałam na jakimś stażu. Poszłam po godzinach pracy, bo się bałam, że rybka ani drgnie na mój widok i będzie wstyd :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas była taka zabawa kiedyś przy okazji jakiejś okazji. Dla dzieci była. Ledwie się moje dziecka dopchały, bo jakieś harpie-mamusie swoje pociechy pchały do kolejki, jakby ich życie od tego zależało. Łokciami, pazurami i głosem!

Tak się pocieszam, że skoro dzieciom się udawało ten samochodzik na torze utrzymać, to po kimś to mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mi się komenty w stopce zepsuły. Nic nie robiłam. Same. Nie będę walczyć.

Właśnie mi się przypomniało, że mam zadzwonić do mojej mamy. Chyba za późno.

 

Chyba mam dziwną - jak na człowieka pracującego- przypadłość. Nie znoszę być w pracy na konkretną godzinę. Przynajmniej rano. Dziś wiozłam młodą. Musiałam wyjść o 7.30 z domu. Wstałam przed 7, podarłam 3 pary rajstop (byłoby na taksówkę, jedne z nich kosztowały 12 zł!) zapomniałam zabrać rzeczy naszykowane dzień wcześniej i w ogóle do bani. A jak idę normalnie, to przecież wychodzę niewiele później. Ale ze świadomością, że nie muszę. Mogę iść na 9. Zwykle jestem ok 8 ale mogę nie być. I wtedy zdążam. bez problemu. A teraz zasypiam na siedząco po tych porannych przejściach. W systemie 7-15 chyba bym padła. Po tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...