Arnika 19.03.2015 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 U mnie są Twoje komentarze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.03.2015 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Nie pa iętam, jak się robi linki... Chrypkę ma i kaszle, ma podrażnione gardło ... To oczywiście w kwestii mojej latorośli. Z nosa nie cieknie, ale tak jakby nim pociągała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2015 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 No nie wiem, czemu masz taki problem z tym linkiem. Może napisz do działu technicznego forum, niech spojrzą, pomogą. A najpierw spróbuj wejść jeszcze raz w edycje sygnatury, wstawić tam link do komentów w identyczny sposób jak wstawiamy linki w naszych zwykłych postach, czyli piszesz "Komentarze", zaznaczasz ten wyraz, klikasz w globusik ze spinaczem i w oknie dialogowym wklejasz skopiowany wcześniej adres komentów. Powinno działać, no bo jakże! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.03.2015 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 DPSia, dzięki, tak zadziałało!!!! a wczoraj nie chciało a może to ode mnie z domu nie chciało, bo mam takiego antyvira, co mi życie utrudnia czasami i blokuje znienacka w każdym razie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.03.2015 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Oooo, super, cieszę się, że dobrze podpowiedziałam! Zdjęć z Twojego ogrodu to chyba rok z okładem nie było, kochana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.03.2015 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 No to ... Dzień dobry mówię! Jak zdróweczko??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.03.2015 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 No, dziś już lepiej. wlazłam w grządki, z ogromną przyjemnością wypieliłam kuupę perzu, zastanawiam się, czy zdjąć już ubranko z klona palmowego. A zdjęc ogrodu nie ma.. bo i co ma być. Oprócz tego, że wszystko rośnie, to nic się nie zmienia. Dostałam jednak od wuja kawałek dodatkowy działki do uprawy i mogę poszaleć, wiec będą zdjęcia. Jak poszaleję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2015 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Noo to Ty teraz będziesz obszarniczką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.03.2015 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Ja mojego klona palmowego nigdy nie otulałam i nigdy nic mu po zimie nie było. No ale może masz jakąś delikatniejszą odmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.03.2015 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 masz klimat cieplejszy. Kilka stopni robi różnicę takiemu klonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.03.2015 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Może i tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.03.2015 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Ja to właściwie nie wiem jakiego mam klona, nie pamiętam już, ale wytrzymuje ładnie! Ewa, możesz mi ewentualnie podpowiedź w związku z tą chrypą Karli i drapaniem w gardle ... będę wdzięczna... I koniecznie rób zdjęcia nowego obszaru działalności!!! Dbaj o siebie, nie szalej!!!! (matkoooo, komu ja to mówię?????) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.03.2015 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Braza, myślałam, że już przeszła sama. Jak nie chce sama, to daj jej sterydu do nosa 2 razy dziennie przez kilka dni i coś do ssania na gardło. Ja też brałam 3 dni końskie dawki sterydu (buderhin 2x2-3 wziewy), wczoraj miałam kaszlowy kryzys a dziś już prawie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.03.2015 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Braza, ja miewałam chrypę tak długo, że zapominałam, jak brzmi mój normalny głos. No ale ja pracowałam w szkole i nie brałam L4 nawet wtedy, kiedy ledwie było mnie słychać, a to chyba nie jest najlepszy pomysł, bo od kiedy nie pracuję, chrypka przechodzi szybciej. Może Karla w szkole za dużo gada, a na przerwach trzeba głośno...Małgo też chrypła na długo i od byle czego (przeziębienie, ale też np. kiedy się wydarła ze złości konkretniej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.03.2015 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2015 Dam Jej ten buderihn na wsi słuczaj i dla spokoju sumienia. Nie powiem, że mi to sen spędza z powiek ale tak zupełnie spokojna to też nie jestem. Dzięki Ewa! Agduś, Karla to się raczej nie wydziera prędzej ja . Po każdym przeziębieniu tak ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.03.2015 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2015 Ja paskudnie chrypłam, kiedy pracowałam w szkole.Teraz - właściwie nigdy. Ale jak za dużo gadam, to potem boli mnie gardło! Okrropnie tego nie lubię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.03.2015 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Wiem, że zasuwasz jak motorek więc doopy nie zawracam tylko przywitam się popołudniowo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.03.2015 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 A ja wieczornie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.03.2015 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To i ja pomacham.... Zdrówka i siły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 28.03.2015 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Ano, miałam rodziców przez 2 dni w komplecie a wcześniej mamę samą. Dobrze, że nie zwariowałam. Tata czynił próby zagnieżdżenia się a ja nijak nie mam dla obojga miejsca. Ten dom nie jest dla 5 osób, stanowczo. Nawet pokój gościnny nie ma drzwi, bo dotychczas był po prostu gabinetem. Muszę przemyśleć sprawę a nade wszystko wywalić pianino. A. stwierdził, że zostawi sobie ramę ze strunami jako ozdobę a reszta pójdzie do pieca . Owszem, pianino jest zabytkowe ale strasznie sfatygowane i za chiny nie stroi. Nie ma co się rozczulać, skoro grać się nie da Muszę przystosować dół do rodziców, bo oni wyraźnie chcą się przystosować do dołu... Inna sprawa, ze o ile z moim ojcem jest spokojnie i da się żyć, o tyle życie z mamą jest fatalnym pomysłem i raczej się nie da. Znaczy nie da się pozostać normalnym. Ranyyy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.