Agduś 28.03.2015 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 O rany! Życzę cudu - znaczy możliwości przystosowania się do sytuacji.A może na Twoim gruncie jednak uda Ci się wprowadzić Twoje zasady i jakoś się ułoży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.03.2015 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Ewa.. siły i cierpliwości...Trudne... Inne.. Rozwalające nasz dom , spokój... organizację i rodzinę... Ja dziś sprzątałam u babci... Bożesz.. wyszłam chora,... głowa sześć na dziewięć, bo ona ma wyniki złe.. ileż to tam jest na minusie.. czytam, a tam wyniki jak prawie noworodek.. na minusie jest myślnik -10:48 czyli czas/godzina robienia analizy.. ot hipochondryk...Wiem, że czasami tak trzeba zabrać rodziców/dziadków do siebie, albo jeździć co chwilę do nich co też nie jest dobre.. doby brakuje... Odzwyczailiśmy się od ich życia, mamy swoje, swoje przyzwyczajenia... Kiedyś były domy wielopokoleniowe... dziś jakby czas popędził.. a życie jednak toczy sie swoimi prawami...Nie wiem czy wytrzymałabym na dłuższą metę z Babcią albo z teściami...Ja bym chyba wyszła... Siły i cierpliwości Ewa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 28.03.2015 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Rodzice są zwykle niereformowalni. Jeszcze tym razem odmówiłam współpracy i odwiozłam towarzystwo do ich domu, ale na jak długo, kto wie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.03.2015 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 No właśnie - kiedyś rodziny wielopokoleniowe były normą, dzisiaj to dziwne, kiedy dorosłe dzieci mieszkają z rodzicami. Ale się pozmieniało. I my się pozmienialiśmy, bo już trudno sobie wyobrazić siebie w takim wielopokoleniowym układzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.03.2015 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 O ile dają sobie radę sami.. to niech dają sobie sami...Czasami już nie dadzą rady wówczas pomoc potrzebna... Oby Twoja interwencja była jak najpóźniej..., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.03.2015 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Aga,... bo teraz Ty i twój mąż + dzieci do pewnego czasu to jest nasza rodzina.. mama tata, teściowie czy dziadkowie też.. ale ... No właśnie to ale... Dzieci wychodzą i mamy swój własny świat i spokój.. Starsze pokolenie ma swój świat... My chcemy wreszcie żyć... oddychać wolnością, spokojem...... Nie wiem czy gdzieś utrzymały się rodziny wielopokoleniowe.. pewnie tak.... ja się na razie nie nadaję.. nie mam cierpliwości...Tylko co będzie z nami za lat 30-40...?Aż się boję... jak tak myślę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 28.03.2015 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Eee, rodziny wielopokoleniowe to była walka o władzę I to głównie na wsi. Pamiętacie z Chłopów? Ten miał władzę, kto miał kasę. reszta się musiała dostosować. Ale w miastach nie było wielopokoleniowych rodzin na kupie. Moja prababcia dostała w posagu kamienicę. I tam mieszkała, nie z rodzicami. Moja babcia po ślubie miała swój dom, podobnie jej siostry i bracia. Nikt nie został z rodzicami. Po wojnie się dopiero pozmieniało ale też nie na tyle, żeby ktoś z kimś mieszkał, chyba że w końcowej fazie życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.03.2015 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 My na wsi, więc u nas wielopokoleniowo.Czasem bywa trudniej przez to, ale w ogólnym rozrachunku - fantastycznie, że tak właśnie jest.To działa w obie strony, starsze pokolenie bardzo pomaga w wielu większych i mniejszych sprawach domowych.Tyle, że my z Dziadkami i Rodzicami od początku naszego małżeństwa, więc był czas się dotrzeć i wzajemnie przyzwyczaić.Znacznie trudniej może być wtedy, kiedy po latach życia oddzielnie nagle zaczyna się żyć razem.Duuuużo siły i cierpliwości potrza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 29.03.2015 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Dzieci wyfruwają, to rodzice przyfruwają. Nie ma spokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.03.2015 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 Cierpliwości życzęEwa, duuuużoooooo cierpliwości, bo będzie potrzebna! Ja już sobie obiecałam, że zaczynam odkładać na dom starców - dobry!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 30.03.2015 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 Kiedyś ze znajomymi gadaliśmy sobie, że można pomyśleć o jakimś wspólnym domu na starość? Taka samopomoc. Tylko co z tym ostatnim? Bo nie chodzi o to, że się wątpi w dzieci, tylko o to, że po pierwsze teraz takie czasy, że dzieci szukają swojego miejsca po całym świecie, a dodatkowo ja nie lubię nikogo absorbować swoją osobą. Nic mnie tak nie męczy jak bycie zależnym od kogoś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.03.2015 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Niestety, na starość pewna zależność jest chyba nieunikniona. Ale w sumie to fajny pomysł jest, żeby ze znajomymi sobie stworzyć wspólne miejsce. Jakby tak się zorganizować, zadbać o opiekę ogólną i medyczną, to mogłoby całkiem nieźle być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.03.2015 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 i od wnuków spokój gdzieś nad jeziorem. Muratorowy dom spokojnej starości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 31.03.2015 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Ale to od razu po przejściu na emeryturę coby sobie jeszcze troszkę przyjemnie pobyć... zanim choróbska jakie doskwierać zaczną. Aktorzy chyba kiedyś takie cuś mieli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.03.2015 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Powstają takie miejsca. Na razie na zachodzie, ale i w Polsce pierwsze jaskółki się pojawiają. To takie osiedla albo małe bloki z samodzielnymi mieszkaniami albo mieszkaniami i pokojami dla osób mniej samodzielnych. Z całodobową opieką dostępną na wezwanie, a przede wszystkim z dużą i dobrze pomyślaną wspólną przestrzenią - jakieś miejsce do spacerów, spotkań pod gołym niebem, ale też w samym budynku.Budują to sami zainteresowani albo firmy, które te mieszkania i pokoje wynajmują. Różne są pomysły, różny zakres opieki. Może zanim na nas padnie będziemy mieć jakiś wybór w Polsce? A może wzorem Niemców pojedziemy gdzieś za granicę, tańszą dla nas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.03.2015 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Gdzieś, gdzie nie ma zimy! Dużo Niemców osiedliło się podobno na Madagaskarze. Ale wątpię, czy będę miała za co się przesiedlać i osiedlać. Na emeryturę nie liczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.04.2015 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2015 Genialny pomysł wspólny dom na starość!!! Ja Wam mówię, zacznijmy o tym myśleć już teraz, będzie bosko!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.04.2015 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2015 Tylko za co?Ja ostatnio stwierdziłam, że będę pracować aż padnę. Bo emerytura to na waciki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.04.2015 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2015 Zawszeć mamy domy do sprzedania - podłoga za podłogę.Musimy negocjować miejsce - ja nie lubię upałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.04.2015 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2015 Może być u mnie! Pokoje z łazienkami już są, trochę by się dostosowało i będzie jak znalazł! I do Niemiec blisko, i las, i spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.