Komentarze do budowy Ewy (EZS)

[TAR]

nie ogrzewam, zima jest to przechowalnia mebli ogrodowych i roslin ktore sa posadzone w donicach a tak calkiem na zewnatrz moglyby pasc z zimna.

[Agduś]

Czy magiczny wąż sam podlewa, kiedy jest sucho? I czy zna prognozy pogody?

[Arnika]

Co to jest magiczny wąż do podlewania?

 

Witam się z rana

[EZS]

to wąż, który się rozciąga. Mierzy 7m a po włączeniu do wody osiaga 22m. Są też dłuższe. Niestety, dziś w nocy lało więc się nie dowiem, czy to wygodne.

Agduś, sam to podlewa system zraszania. Możesz nawet ustawić sobie na wilgotność gleby albo powietrza i będzie zraszał wedle potrzeb Tylko cena ma się nijak do 40 zł. Już wolę sama być sterownikiem i systemem zraszającym

[Agduś]

A co mi tam jakieś automaty!!! Nie będzie mi się rządziła w ogródku tępa maszyna!

[braza]

Otóż to, tępej maszyny też nie dopuszczę, ale system podlewający na połowie ogrodu już masz i jestem cała happy!

 

Zaciekawił mnie ten wąż!!!

[Agduś]

Trawnika nie podlewam z zasady - to nieekologicznie, drogo i w ogóle się nie opłaca. Jeżeli zżółknie podczas upałów i suszy, to przecież i tak odżyje. Warzywa i kwiatki polewam ręcznie. Pewnie, że pod naszą nieobecność przydało by się, żeby coś je podlało, ale ileż musiałabym mieć plonów, żeby się to opłaciło kupić?

[EZS]

Mój wąż to tylko chińska podróba za 40 zł. Oryginał podobno 140. Ale wiecie, fajny jest. Podróba, więc trochę przeciekał na złączkach ale mąż uszczelnił i działa. Jest wygodny. Nie zwija się, nie skręca, nie zaciska. Jest baaardzo wygodny!

 

Zobaczcie sobie na YT, faktycznie, jak nabiera wody, to ożywa

[Agduś]

To podlinkuj, bo mam lenia i nie chce mi się szukać.

[EZS]

https://www.youtube.com/watch?v=YcV75sJTs-8

 

podobny

[Agduś]

Dzięki.

Oglądałam, wygląda fajnie.

[braza]

Fajny!!! Faktycznie jest tak lekki i mało miejsca zajmuje? Podoba mi się!

[DPS]

Rzeczywiście fajne rozwiązanie, praktyczne.

[EZS]

No i mamy nową rzeczywistość. Polityczną, oczywiście. Obejrzałam sobie procenty wyborcze w regionach i zawstydziłam się, że mieszkam w Łodzi. Ale nie, Łódź jako taka głosowała na Komorowskiego, to region typu Skierniewice itp. oddały władzę Dudzie. W sumie nie zdziwiłabym się, gdyby również Łódź. Bo co my mamy? Prawie najniższe płace (dobrze, że jest jednak praca, jakakolwiek bo są regiony, gdzie nie ma), sypialnię Warszawy, masowe wprowadzanie umów śmieciowych, likwidację nauki a przynajmniej jej finansowania, masowe zwolnienia w korporacjach. Nie dziwię się ludziom rozgoryczonym , wydaje mi się, że głównym problemem jest to, że przez ostatnie lata słyszeliśmy, jak dobrze ma się Polska w skali makro i każdy oczekiwał poprawy bytu w skali mikro, a tego nie ma. Jest za to masowe skubanie tzw szarego człowieka. Normy do wyrobienia w US, bezsensowne kontrole w firmach, które nie mają poprawić warunków pracy lecz generować mandat. Słyszałam policjanta, który mówił, że kierowcy będą sobie migać, że łapie policja. Mówił to z naganą. Ale dlaczego? Gdyby chodziło o bezpieczeństwo, to takie miganie skłaniające do zmniejszenia prędkości jest dobre, ludzie zwolnią - skutek osiągnięty. Ale tu chodzi o mandaty, a nie bezpieczeństwo. Ludzie to zauważyli. W służbie zdrowia ludzie już się połapali, że za mizerię odpowiadają oszczędności NFZ a nie pazerni lekarze, którzy nie dają skierowań (jak nam wmawiała rządowa propaganda). Ludzie połapali się, że kiepskie studia służą zmniejszeniu statystyk bezrobocia w grupie młodych ludzi a nie uzyskaniu lepszego startu w życiu. I inne...

PO zaspała. PO nie zauważyła, że ludziom nie da się wmówić wszystkiego, nie przyjęli, że czasem lepiej jest uczciwie powiedzieć - nie da się, nie będzie bezpłatnej służby zdrowia a jedynie koszyk świadczeń i ratowanie życia, studia są dla rozwoju a nie dla pracy. Nie obniżyli kosztów pracy a jedynie ograniczyli ochronę pracownika. Nie zmniejszyli biurokracji, ba wręcz wzrosła... W zasadzie poza pilnowaniem wskaźników makroekonomicznych nie zrobili nic dla człowieka. teraz dostali rachunek. I boję się, że jesienią dostaną drugi.

Problem w tym, że PIS też nie rozwiąże naszych problemów. Dostaniemy igrzyska, ale nie chleb a igrzyska kosztują. Potem znowu będzie kilka lat odpracowywania strat. Nie ma wyjścia. Nie ma nikogo, na kogo może oddać głos rozsądny człowiek

[Arnika]

I tu Ewa masz racje...

Boję się bardzo teraz o politykę z Rosją... bo już kaczory skłócili nas ze sobą, boję się o zaglądanie pod kołdrę i nakaz chodzenia do kościoła, wyznawanie wiary i czci w księży i oddawanie im majątków... Brak wywiadu w PL to też wina jedynie słusznej partii (WSI...) , sądy jednodniowe i skazywanie rowerzystów do więzień, podsłuchy i inwigilacja... comiesięczne wiece w rocznicę Smoleńska... no to teraz dopiero będzie się działo....

Boję się... i to bardzo...

Nie było dobrze, bo nie było... podniesienie wieku emerytalnego to nie było dobre, ale skąd wziąć kasę na wyż jak niż pracuje i w kasie pusto... obiecanki wyborcze...

[DPS]

... Nie ma wyjścia. Nie ma nikogo, na kogo może oddać głos rozsądny człowiek

 

Dlatego właśnie po raz pierwszy w życiu świadomie nie poszłam na wybory...

[Agduś]

I znowu głosowałam PRZECIW, bo nie mogłam ZA - nie było na kogo. Kolejny raz.

Masz rację Ewa, PO nic nie zrobiło, ale bardziej się boję, że PiS zrobi coś.

No, jeszcze nie teraz, dopiero po wyborach jesiennych, ale jeżeli mamy ich wróżbę, to strach się bać.

Bo oni na pewno coś zrobią, i na pewno nie będzie to to "coś", na które czekamy. Bo przecież są ważniejsze sprawy niż służba zdrowia, nauka, miejsca pracy - to wpisanie do kodeksu kary więzienia za in vitro, wprowadzenie bezwzględnego zakazu aborcji, wpisanie do podręczników historii "prawdy" o zamachu smoleńskim, zwiększenie finansowania kościoła...

Dzisiejsze pierwsze wizyty nowego prezydenta najlepiej świadczą o tym, czego możemy oczekiwać od "prezydenta wszystkich Polaków pod warunkiem, że są katolikami, bezrefleksyjnie przyjmują wszystkie prawdy kościoła polskiego (w odróżnieniu od prawd wiary), wierzą w zamach i są "prawdziwymi Polakami" zgodnie jedynie słuszną definicją".

Edytowane 25 Maja 2015 przez Agduś

[DPS]

Oooo, na wybory parlamentarne to ja NA PEWNO pójdę.

Prezydent prezydentem, a rzeczywista władza to premier i parlament i tam nie można oszołomów wpuszczać.

[EZS]

I co z tego, że Aneta pójdziesz? Wasz rejon i tak głosował na Komorowskiego. najgorzej jest w Łodzkim (sic!) i na wschodzie. Trzeba agitację w necie zacząć, bo jak znowu fala memów go zaleje, to ogłupiała młodzież zagłosuje na Kaczora. Jak czytam publikacje, że młodzież oburzona, to śmiać mi się chce. Co 19 latkowie wiedzą o życiu? Czym się oburzają? Że im tata nie kupił tableta? Co oni wiedzą o PISie? Oni w necie siedzą, a tam cała armia PISo-pisarzy wylała morze pomyj na Komorowskiego i PO. Młodzież poczytała i poczuła się mądra. Bo być przeciw jest łatwo. Gorzej coś zbudować

[Arctica]

Po mojemu to jeżeli do jesieni nie pogrzebią Ewy K. to ona ich pogrzebie... już pogrzebała:rolleyes: