Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pewnie, że koszę. Ja nie narzekam na sąsiadów, ale zauważam paradoksalność sytuacji. Napisałam przecież, że mnie to nie wkurza. W sumie źle nie jest, bo wszyscy koszą w sobotę i nikt nie zaczyna o szóstej rano (a koleżanka ma takich sąsiadów - ranne ptaszki). Dzieci też krzyczą głównie w weekendy, a ja umiem się wyłączyć i nie denerwuje mnie to. Fakt, że z sentymentem wspominam czasy, kiedy nasz dom był jedynym przy ulicy, ale przecież wiedziałam zawsze, że tak nie będzie w nieskończoność. Dawniej budziły nas bażanty albo sarny, a teraz dzieci - wokalnie różnica niewielka.

 

Dzieci, owszem, mam i rzeczywiście cichsze od sąsiadowych choćby z racji wieku. Nie powiem, że się nie pokłócą czasem, ale nie piszczą przy zabawie dla samego piszczenia.

 

Nie narzekam i narzekać nie mogę - imprez głośnych nie ma, ogniska i grille jakoś z poszanowaniem innych się odbywają, majteczkami w kropeczki raczyła nas najnowsza ekipa budowlana, ale ja im odpowiedziałam solidnym metalem i majteczek nie słyszałam. Przedostatnia ekipa za to bluźniła nam pod oknami tak plugawie, że mnie, chociażem sama nie święta, uszy więdły i na mdłości się zbierało. No ale ekipa rzecz przelotna - poszli w cholerę i bluźnią komuś innemu.

 

To może się umówmy na wspólne testowanie osiedla domków. Dożywotnie, oczywiście. My się na pewno dogadamy i z koszeniem, i z ogniskami, a wnuki będziemy miały wspaniale wychowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leniwa jestem. JAkby ktoś zaproponował, to czemu nie. Ale szukać, sprzedawać, zamieniać... za chiny. Choć.... dziś o 5.30 obudziła mnie piła spalinowa. Nowi sąsiedzi się wprowadzili. Albo wprowadzają. Albo mają zamiar... Jeżeli jeszcze kilka razy zrobią taki numer, to najpierw pójdę pogadać, a jeżeli nic to nie da, to... pójdę pogadać o karach z nadzoru budowlanego... bo odbioru nie mają (nie spełniają kryteriów) a pranie wisi... Może ta wizja im przyhamuje zapędy budowlane o wschodzie słońca. Nawet ekipy u nas tak wcześnie nie zaczynały, jak ten sąsiad!!!!

 

 

Zamówiłam w Krakvecie 15 kg karmy Fitmin. Ciekawe, dlaczego ciężar przesyłki jest 30 kg????

I ciekawe, co to za karma. Ma podobno 50% mięsa...

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja obraziła się na tego fitmina. Wsypałam pomieszane z eukanubą to wybierała ziarenka! Albo się przekona albo zostanę z 15 kg worem, który chyba sama zjem :)

 

polecam lekkie podlanie całości ,,rosołkiem" albo żółtkiem jajka albo czymś smakowitym - do czasu aż zaakceptuje nowy smak i zacznie jeść. U mnie to działa

Edytowane przez Gosiek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jak pies nielubi jajek?? Rosołu też nie...

Wiem, mam dziwnego psa...

 

Polałam dziś mu olejem (to lubi), olej wylizał, chrupki ominął. Może się nasączą, to zje :)

Ale jak to się ma do diety niskokalorycznej i wątrobowej? Mam polewać oliwąz oliwek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak nie zje to proponuje oddac karme do schroniska dla zwierzat, ja tak robie. moj malenki jest juz na 8 karmie, wreszcie wiemy co mu dolega, beda jesc to samo duzy i maly karme dla alergikow. a w schronie bardzo sie cieszyli z karmy, ktora im odeslalam, niby tez nie duzo 15 kg ale zawsze szkoda wyrzucic, to byla dobra karma. przy okazji zrobilam tez porzadki w smaczkach, ciasteczkach, kojcach, kocykach, lekach i w schronie wyladowaly dodatkowe dary. przynajmniej nic sie nie zmarnowalo, bo tego to nie lubie:cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jak pies nielubi jajek??

Wiem, mam dziwnego psa...

 

Polałam dziś mu olejem (to lubi), olej wylizał, chrupki ominął. Może się nasączą, to zje :)

 

jak mojemu niejadkowi cos nie smakowalo to ani zoltko, ani rosolek czy olej nie pomogly. nie je i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz problem...

Inka teraz jest na hills-ie http://www.telekarma.pl/p4377-hills.canine.adult.light.12.kg.html . Np akany nie chciała... i też musi być na ciągłej diecie....

 

na szybkoo wstawiłam linka.. tu robiłam zakupy i okazuje się ,że jest sporo taniej... http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/hills/light/30999

Edytowane przez Arnika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola rozmawialam ostatnio z grupa weterynarzy i hodowcow i powiedzieli, ze te karmy light, "specjalne dla rasy" itp. to pic na wode i fotomontaz. Wez ty zrob Ince jakies badania krwi, bo to niemozliwe by pies, ktory je zgodnie z ilosciami tak tyl. moze ma cukrzyce, problem z tarczyca, lub alergie jak bialy duzy (skorna) i biały mały (pokarmowa) maly nam przytyl w ostatnich 2 m-cch ponad pol kilo, na 3 kg. psa to bardzo duzo. a zmienilismy mu karme na "lepsiejasza". nie dosc ze jej nie przyswajal to jeszcze utyl. od ponad tygodnia wcina weterynaryjna hypoalergenic i psina chudnie w oczach, nie ma wzdec brzuszka, przestał zjadac ziemie i trawe, skonczyly sie biegunki i za przeproszeniem qupanie co godzine. jestesmy dobrej mysli. i oczywiscie karme wetrynaryjna podawac tylko i wylacznie z zalecen weta. on dobierze te wlasciwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągłą dietę rozumiem przez to, że jak jest za dużo tłuszczu w karmie i nie jest ona dobrze dobrana i to , że dostanie trochę więcej to tyje.. Jak pilnuję dawki i karma jest właściwa i dobra dla niej i przede wszystkim nie jest dokarmiana to jest OK...

W zeszłym roku miała cały kompleks badań z sercem włącznie... wszystko było bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja w sumie nie tyje, ale miała wysokie próby wątrobowe, więc wet zaproponował przejście na karmę. A mój pies lubi gotowane i tyle. O ile jeszcze te gorszej jakosci je (pewnie są z jakimiś zachęcaczami) o tyle z tych trochę lepszych to wybrzydza. A najgorsze jest to, że do tej pory kupowałam na kilogramy i nigdy nie pamiętałam, którą kupiłam. Wiec nie wiem, które je a które nie. Raz kupiłam worek :(

Zobaczę, jak się nie przekona, to pewnie oddam do schroniska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mojemu malemu bialasowi jak sie po tej weterynaryjnej nie poprawi to sprobuje tej mrozonej manka, doswiadczenia sa zachecajace, hodowczyni karmi swoja dziewiatke od ponad roku, jeden piesek z alergia toleruje ja bardzo dobrze wiec jakby co to poprobujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, coś wewątek zszedł na psy.

Może w takim razie o kotach?

Moje na ten przykład nauczyły mnie, jakie karmy można im kupować. Pozostałe zostawiają. Nawet, jeżeli pomieszam w miseczce, starannie wybiorą lepsze chrupy, a gorszych nie ruszą. W sezonie myszką przekąszą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...