EZS 13.06.2015 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2015 Z kotami nie mam doświadczenia, oprócz jednego... Wujostwo wyjechali ostatnio na 3 dni i zostawili nam klucze i kota w domu. U nich. Kot miał być głównie w łazience i takim małym pokoiku, bo tam nie ma alarmu. No dobrze, przyszłam z mężem, nakarmiliśmy kota, upewnilismy się, że wszystkie drzwi są pozamykane, kot w łazience, wychodzimy. Na drugi dzień odwiedzamy kota - w łazience pusto, kot schodzi z poddasza! Drzwi zamknięte. Kot BYŁ w łazience. Jakim cudem schodził z poddasza??? Do dziś nie wiem. Na szczęście nie włączył alarmu Koty są dla mnie zagadką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.06.2015 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2015 Bo koty powinny być zagadkami. Psy są do tego, żeby nas kochały, a koty, żebyśmy my je kochali, uwielbiali i podziwiali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.06.2015 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 No właśnie, koty są zagadką i to jest w nich takie fascynujące. Nasza nowa maleńka kicia jest maluśka, ale - wielka zagadka. Smarkacz niczego się nie boi, wszędzie włazi, wspina się i wszystkich zaczepia, niczego i nikogo się nie boi. Kawał czorta nam rośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.06.2015 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 Koty są boskie i bardzo mocno zagadkowe!! I za to je kocham (one mi łaskawie na to pozwalają ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 14.06.2015 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 Moja w sumie nie tyje, ale miała wysokie próby wątrobowe, więc wet zaproponował przejście na karmę. A mój pies lubi gotowane i tyle. O ile jeszcze te gorszej jakosci je (pewnie są z jakimiś zachęcaczami) o tyle z tych trochę lepszych to wybrzydza. A najgorsze jest to, że do tej pory kupowałam na kilogramy i nigdy nie pamiętałam, którą kupiłam. Wiec nie wiem, które je a które nie. Raz kupiłam worek Zobaczę, jak się nie przekona, to pewnie oddam do schroniska. Dla psów wątrobowców dobra jest karma hepatic, ale..... jak wiesz, moja jest po bardzo poważnym incydencie wątrobowym (obecnie musi być na diecie, bo wątroba nie wróciła do zdrowia i już nie wróci) i hepatica nie mogła jeść, bo miała jakąś silną reakcję na tę karmę. Może uczulona na jakiś składnik, bo psy znajomych jedzą bez problemu. Zrobiłam dwa podejścia i dałam sobie spokój. Teraz jest na royal canin light, bo tę karmę toleruje najlepiej. Próbowałam z karmą dla seniorów i źle się po niej czuła. Ta, którą dostaje jest karmą odchudzającą, a moja nie musi się już odchudzać. Ale co zrobić, jak tylko to może jeść? Raz dziennie daję jej kawałek fileta z indyka, aby uzupełnić stratę i umilić jej życie. Wiem, że weterynarze stoją na stanowisku, że albo karma, albo inne jedzenie, ale ja już metodą prób i błędów wypróbowałam wszystko i na szczęście mój wet to rozumie i nie opiernicza mnie jak poprzednia pani doktor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 14.06.2015 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 A, ja też mam w nosie weta. Gotuję mięso i jej daję po kawałku, bo uważam , że pies jest mięsożerny a w karmie mięsa za dużo to nie ma, najwyżej jakieś odpady. Inaczej musiałaby kosztować duużo więcej. A karmę daję zamiast innego wypełniacza, kiedyś jadła makaron i warzywa. Na razie jeszcze poczekam z oceną - pies przeszedł na dietę letnią i nie je prawie nic. Może dlatego ta karma nie schodzi. Nawet na kawałek mięsa muszę ją namawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.06.2015 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2015 Ja teraz to mam dylemat ciągły z małą kotą.No bo niby źle kotu mleko dawać, ale ona to taki malec, że na pewno jeszcze potrzebuje.No to daję jej, rozcieńczone wodą.I nie wiem, czy to dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.06.2015 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2015 moja koleżanka kupuje chyba kozie. I klnie, bo drogie a kotów nie lubi. Cudza kotka przyniosła jej miot pod dom i zniknęła. Cóż, kot też człowiek, nie dała im umrzeć, choć nie wie, co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.06.2015 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2015 No niestety - z mojego doświadczenia wynika, że ciężko dobre domy kotom znaleźć. W dobrych domach koty już są, często w nadmiarze. Ale niech szuka. My dwa koty wydaliśmy przez Allegro, oczywiście uprzednio sprawdziwszy ludzi.Jest specjalne mleko dla kotów. Też drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.06.2015 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2015 Nie mam głowy do kupowania, trudno, kota będzie narażona - jak miliony kotów, które przez tysiąclecia piły mleko krowie, owcze i wszelakie inne dostane od człowieka. Skoro przetrwały, to może i nasza kota da radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.06.2015 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2015 Nie mam głowy do kupowania, trudno, kota będzie narażona - jak miliony kotów, które przez tysiąclecia piły mleko krowie, owcze i wszelakie inne dostane od człowieka. Skoro przetrwały, to może i nasza kota da radę. Wystarczy kliknąć w allegro i już masz mleko dla kota, nie trzeba szukać po sklepach we wsi... http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=mleko+dla+kota&bmatch=seng-v10-p-sm-isqm-1-o-0113 i do domu dostarczą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.06.2015 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2015 10 zł za litr???? Ile taki kot wciąga dziennie? Można iść z torbami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 17.06.2015 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2015 No litra nie obali:no: Depsia nie rozcieńczaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.06.2015 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 Nie? A jak, takie dawać jak jest...? Bo tego kociego nie kupię, nie zwariowałam, żeby majątek na kota przepuszczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.06.2015 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 a ile "na oko" ten kot ma tygodni, bo wszedzie pisza ze max do 8 tygodni kot powinien byc karmiony mlekiem matki, potem niekoniecznie, krowie mleko z zasady niedobre, koty lubia ale nie trawiaale na kotach to sie nie znam tylko tyle ile z neta wyczytalam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.06.2015 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 Myślę, że teraz ma jakieś 5 tygodni,maluch taki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.06.2015 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 no, to powiedzmy 2 tygodnie zostało tego mleka. 14 dni. Pół litra dziennie? 5 zł? No, to jeszcze da się przeżyć, jakby co to wet też kosztuje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.06.2015 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 Moja kota pije mleko... WSZYSTKIE koty na wsi żyją tylko mlekiem od krowy i myszami! Mleko nie jest trujące dla kota, a Gomora uwielbia śmietankę, 30%... z kartonika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.06.2015 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 Nasze koty z zasady mleka nie dostają, ale zasady są po to, żeby je czasem łamać. Kiedy jakaś resztka kartonie zostanie, to dostają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.06.2015 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 no to co z tą paniką z tauryną lub jej brakiem? Może te koty mają permanentną biegunkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.