Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

A przepraszam, musiało być u Brazy strasznie tłoczno. Na razie munduru nie ma. Najpierw mówiła, że po pierwszym roku dostaną, a teraz, że chyba po pierwszej sesji. Będzie miała do wyboru spódnicę albo spodnie (wiadomo, co wybierze) i dwa rodzaje nakrycia głowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zuza tam własnie się wybiera ;)

 

Czy wiecie, że jak byłam młoda, to moje największe marzenie to był WAM? Bo tam SAMI CHŁOPCY!!! Ale już nie te czasy, nawet WAM się sfeminizował. Medycyna to głównie dziewczyny, choć jest to bardzo niedobre dla zawodu. Ale dziewczyny lepiej się uczą, to się dostają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łuk też mamy. I tarczę na dębie. Kiedyś wujo przyszedł postrzelać i omal swojej żony nie upolował :)

A zielony mundur też ładny, ale WAM bez mundurów chodzi. Chyba. Bo jest "cywilny-WAM" i WAM-MON. Ten cywilny to taki zwykły z kilkoma dodatkami wojskowymi a żołnierze to MON, ale to już trzeba być hobbystą i lubić w puszczę jechać do jednostki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, jeżeli to na cywilny.

Wojskowy, jak mówiłam, dla hobbistów. Jak ktoś ma tatę generała, to jest to właściwy kierunek, bo do najlepszej kliniki na specjalizację. A bez taty jedzie się na poligon a specjalizacja jak pozwolą i kiedy pozwolą. To już tylko desperaci to biorą.

 

Wiatrówki nigdy nie kupowałam, bo miałam uraz "zawodowy". Jak strzelałam, to miałam dobrą broń. A te wiatrówki dostępne na rynku są albo kiepskie albo bardzo drogie. Na bardzo drogą zabawkę to mi się nie chce wydawać kasy a na kiepską szkoda. No i mam profesjonalne zachciewajki, a to tarcza na linkach, żeby nie latać, jakiś łapacz .. za dużo zachodu.

Poszłabym czasem za strzelnicę, ale nie ma w okolicy.

A poza tym... kiedyś byłam dobra, teraz pewnie się zepsułam (i oczy nie te i treningu brak) i po co mam się o tym przekonywać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatrówkę mamy dobrą (składkowy prezent dla Andrzeja od kolegów) i na tym kończy się profeska. Łapacz, stojak na tarcze i same tarcze to samoróbki.

 

Moim największym problemem jest to, że jestem skrzyżowana. Strzelam rzadko i za każdym razem muszę sobie przypomnieć, jak się poskładać, żeby to miało sens. Gdybyśmy częściej się w to bawili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...