TAR 22.11.2016 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 moj samsung tez coraz gorzej i dziala wlasnie tak jak opisujesz asusa, moj pracowy asus chodzi jak brzytwa a styl pracy podobny mamy mam tez w domu 2-letniego della sprzetowo super ale mnie wkurza ta dodatkowa "super" bateria (lapek pomężowy) niewygodnie na kolanach i sprzet przez to ciezszy. 2 miesiace temu zamowilam sobie super wypas lenowo - ten super wypas byl sprzetowo ale dizajn i wygoda obslugi do bani, nastepnego dnia odeslalam. Klawiatura byla nieproporcjonalnie mala i za daleko od tacza i niewygdnie dla ulozenia dloni - malo ergonomicznie zaprojektowany. za to matryce mial genialna. Vaio tez mi sie podobaly, ladny dizajn ale kiepskie sprzetowo w stosunku do ceny. za podobna kase mozna dostac bebechy lepsiejsze w innej marce. W sumie ja sklaniam sie do asusa lub nowego della, wazne tez dla mnie jest gwarancja door to door i naprawa od reki w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.11.2016 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 Też jakiegoś laptopa szukam i pewnie skończy się na Lenovo. Ja tam wymagań nie mam to może i nie będę narzekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.11.2016 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 No ale vaio to japończyki. Póki Sony się nie wcięło, to były komputery do rąbania drzewa. Pod marką Sony-vaio wszystko wzięło w łeb, tylko cena została japońska. Teraz wrócili do korzeni a to brzmi obiecująco. Problem może być jednak z gwarancją - nie mają na Europę - no i ze współpracą z polskim oprogramowaniem. Zobaczymy. Kolega ma się rozejrzeć. Druga marka w kolejności to właśnie Lenovo i ewentualnie dell. Dalej HP. Żadne acery, asusy, huaweje mi nie leżą, mam złe wspomnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.11.2016 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 a ja nie wiem caly czas, kiedys asusy to byla marka sama w sobie, nie wiem jak teraz, mnie pasuje: sprzetowo i ergonomia. na drugim miejscu biore pod uwage della i ostatecznie hp. reszta lenowo, i inne - nawet nie biore pod uwage. vaio tez nie. dyskredytuje go cena i to wszystko co wymienilas: gwarancja i polski serwis. i usilnie mysle jak mam wszystko zmiescic na ssd256:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.11.2016 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 Mam laptoka Asusa i nie narzekam. Na tatitopie Dell nie umiem pisać. Nie trafiam w klawisze. Mam smartfona Lenovo i jestem zadowolniona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.11.2016 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 mam dwa tablety lenowo i z jednego jestem zadowolona, w drugim zaraz po zakupie popsul sie port z karta sim i dziala tylko po wifi jak trafie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.11.2016 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 są też z dyskami podwójnymi HD + ssd lub z 500. Wiem, droższe. Zawsze można podpiąć dysk zewnętrzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.11.2016 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2016 niby tak, w sumie mam "na stanie" dysk ssd 1TB, kosztowal prawie tyle co laptop, dobrze ze dostany jako wkupne ale mecze sie z lapkiem, zwlaszcza ze ostatnio wybieralam nowa komorke i zmeczona jestem porownywaniem sprzetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.11.2016 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2016 Dysk zewnętrzny mam w planach, straszliwe ilości zdjęć i dokumentów nam się porobiło a i filmów jest kilka do wyrzucenia z komputera. Rozglądałam się nawet: taki 1TB Samsunga coś 300-400 zł czyli nie jest tak źle. Ewa, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.12.2016 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.12.2016 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2016 tak, wiem porządki, porządki... u nas na ulicy zabłysły pierwsze światełka... na moim domu. Jakieś same smutasy wokoło mieszkają. Poza porządkami atakują mnie wigilie. Jak się ma 3 miejsca pracy, to trzeba wszędzie odbębnić. A ja tak nie lubię pracowniczych wigilii, brrr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.12.2016 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 u nas tez swiatelek nie ma, wiec musowo chce u siebie jakies zawiesic. czesc dekoracji w domu juz rozpakowałam, kupilam kwiaty. w tym roku królują u mnie zamiast poinsencji - golterie, grudniki i ardvisie - jakos kulki bardziej mi pasuja. w sobote planujemy wybrac sie po choinki i powiesic stroik na elewacji. przyjemnie tak stroic w nowym domku w tym roku nasza pracowa wigilia odbywa sie 22 grudnia a 23 wszyscy mamy wolne na ostatnie zakupy czy porzadki przedswiateczne:wiggle:ludzki pan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.12.2016 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 Najbardziej lubiłam wigilie w stajni. Stoły przez całą długość, belki słomy do siedzenia, bo ławek wystarczało tylko dla starszyzny, potraw pięćdziesiąt, bo każdy coś przynosił, kolędy śpiewane przy wtórze końskiego chrupania owsa i łby koni wychylające się zza uchylonych wrót boksów... Pięknie bywało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 13.12.2016 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 Wszystko było piękne, jak byliśmy młodzi. Teraz by mnie słoma w t.. gryzła i pchły ze słomy oblazły Nie lubię wigilii pracowniczych, bo nie są szczere. Nie wszystkich w pracy lubię. Niektórzy uważają, że ich lubić trzeba, bo tacy są wspaniali a w rzeczywistości kicha. Całe szczęście, że już od jakiegoś czasu zarządzeniem szefowej składamy życzenia kto komu chce, ja zwykle wolę robić wtedy herbatę, tak przypadkiem się składa A już w jakiejś spółce! omijam, jak mogę, alke w tym roku podstępnie skrócili dzień pracy (nie mam wymówki) i zrobili na miejscu. Nie ucieknę. A w ogóle życie jest niesprawiedliwe. Jak byłam młoda miałam marzenie- rolki na 4 kółkach z butami łyżwowymi. Swego czasu nieźle jeździłam na łyżwach ale rolki mi nie podeszły przez te okropne narciarskie buty w komplecie. Szukałam takich łyżworolek przez wiele lat jako dorosła, nawet w Londynie patrzyłam, ale jakoś nie wypatrzyłam. Mało modne były. A teraz na aledrogo pełen wybór!!! Ale teraz to niech się wypchają. Skończyłam ze sportem urazowym, cenię sobie moje szyjki kości udowych. I nie kupię. Co za pech!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.12.2016 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 Eee, mnie by tam słoma w tyłek nie gryzła (zresztą spodnie miałam), a pcheł w stajni nie pamiętam. Pracownicze nie mają pewnie uroku, a ta w stajni miała. I w klubie Aikido też było fajnie na wigilii. Wszędzie tam, gdzie się jest dla przyjemności, a nie z obowiązku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.12.2016 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 u nas jest fajnie, zamawiamy catering swiateczny, potem sa prezenty, jeszcze chwile siedzimy, potem wspolnie sprzatamy, ostatnie zyczenia i do domu. nic na sile. ale my mala firma jestesmy wiec atmosfera tez inna, to nie korpo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.12.2016 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 Wigilie w stajni to jest to! Każde takie spotkanie w stajni jest cudowne, ale musi byc właśnie w stajni, razem z końmi! Pcheł od siana nigdy nie złapałam za to moje kicie mi przyniosły i owszem. Coś tu nie tak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.12.2016 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 Mam już na parapecie postawione ceramiczne choinki i mikołaje... Nawet ładnie to wygląda Wigilii pracowniczej nie muszę "odbębnić" ale mam taką rodzinną u siebie... w tym roku nawet teściowej nie musiałam zapraszać.. zaprosiła się sama... Babcia nie chce przyjechać, a ja i tak muszę zrobić... muszę.. to chyba właściwe słowo... Co do lapków.. mam swojego Samsunga, śmiga już 4 czy 5 lat bez zarzutów... ale coś mu się smyrało w czerwcu to poszłam kupić, tak na zapas, Della.. wczoraj Samsung odmawiał posłuszeństwa i wyciągnęłam z pudełka Della... jak go skonfigurowałam, uruchomiłam, to Samsung ozdrowiał... no i nadaje ze starego lapka... Co do Samsunga tablety młody miał i są OK telefony też, Apple hmmm jakieś takie dziwne, a telefon Lenowo mąż popełnił na nim morderstwo.. choć kolegi identyczny działa bez zarzutów (tylko czy do dziś?) Chyba zależy wszystko jak się trafi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.12.2016 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 U nas od pewnego czasu stałe grono na Wigilii się spotyka - 8 osób zaledwie.W sumie to lubię - i zasuwanie przy gotowaniu, lepieniu pierogów i przygotowaniach, i świąteczny luz. Tego drugiego nigdy bym sobie nie dała odebrać. Święta dla mnie to słodkie nieróbstwo i totalna degrengolada pierwszego dnia świąt, kiedy nikt niczego nie musi. Każdy wstaje, kiedy chce, je, kiedy chce i co chce, pod warunkiem, że sam sobie odgrzeje (no dobra, dla mamy robię wyjątek i jej odgrzewa ktoś z nas, przy okazji odgrzewania sobie), robi, co chce. Bosssko jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 14.12.2016 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 Pewnie, że jak się trafi.Ale moi "uczeni:" koledzy mówią, ze warto stawiać te nowe, wypasione laptopy na podstawkach chłodzących, bo procesory są silne a chłodzenie nie nadąża. I lutowanie pada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.